To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Odyseja Seichan

mjsystem - 12-10-2014, 21:33

Oby po wymianie łożyska było już dłuuuuuugo spokój :wink:
_Slawek_ - 12-10-2014, 22:52

Na razie jednak nie zamierzamy wymieniać łożyska ;)
Dotychczas zamieniłem przednie koło z tylnym co nie spowodowało żadnej różnicy, ale wykluczyło jako przyczynę oponę lub złe wyważenie. Za to dopiero dzisiaj w trasie dopiero zauważyłem, że podczas jazdy na wprost kierownica nie jest prosta jak wcześniej tylko lekko przechylona w prawo. Jak tak patrzę stojąc z przodu na koła to wygląda to jakby honda miała lekkiego zeza rozbieżnego. Hałas podczas jazdy pojawia się najpierw około 50km/h, a później narasta w przedziale 80-110 km/h. Podczas przyspieszania od 60km/h da się nawet wyczuć czasem lekkie wibracje.
Jutro o 8:30 jestem umówiony na zbieżność. Żeby nie było lekko to dzisiaj pojawił się CE. Pewnie to co zawsze, ale nie chciało mi się już sprawdzać, do rana może poczekać...

Rafal_Szczecin - 13-10-2014, 09:49

tak czytam ,czytam i przepraszam,ze to napisze,ale jakos tak samo sie cisnie

nie mial chlop problemu,to sobie hunde kupil ;)

Seichan - 13-10-2014, 10:33

Rafal_Szczecin napisał/a:
nie mial chlop problemu,to sobie hunde kupil ;)

Rafał - to nie koniec :badgrin:
Jak Sławek wróci, to opisze co się dalej dzieje z hondzią :evil:

Rafal_Szczecin - 13-10-2014, 13:54

:( myslalem, ze moje problemy z turbo w V50 to byla katorga, mialem momenty, gdzie plulem na ten samochod i chcialem go podpalic, nawet nie chce myslec ,co Wam przychodzi do glowy :mrgreen:

wieczorem przy winku " kochanie a moze by tak zepchnac go ze skrapy"

_Slawek_ - 13-10-2014, 16:00

Rafal_Szczecin napisał/a:
nawet nie chce myslec ,co Wam przychodzi do glowy

Nam? Nic strasznego, zrobić go do końca i jeździć jak najdłużej bo nic innego nie pozostało ;)
Dzisiaj rano miała być robiona zbieżność, w rzeczywistości wyszła dosyć spoora rozbieżność...
Ostatecznie z przyczyn, o których napiszę później, prace przeniesione na 1800 :)

_Slawek_ - 13-10-2014, 19:06

A termin ustawiania zbieżności został przesunięty, ponieważ rano po podniesieniu auta z lewej strony sworzeń wysunął się z wahacza... W ASO jest do kupienia tylko komplet sworzeń/wahacz, tradycyjnie trzeba czekać około 2 tyg. i zostawić 1,8k za same częsci. Została zatem zastosowana doraźna naprawa, żeby tylko jak najszybciej zrobić zbieżność...

No i zbieżność zrobiona.
W moim odczuciu nie ma żadnej zmiany jeśli chodzi o wspomniane wcześniej hałasy :/
Czyli zostało już chyba tylko łożysko? Bo jak nie ono to co jeszcze?
Sprawdzałem i przy 100km/h słychać wycie/buczenie niezależnie czy jest to 3 czy 4 bieg, więc to chyba nie znowu...
...skrzynia?

Na szczęście 1 łożysko dostaliśmy razem z hondą więc nie będzie chociaż trzeba czekać na części.

Mam też wrażenie, niczym na szczęście nie potwierdzone, że honda żłopie jeszcze więcej Pb niż wcześniej... Ale na razie nie mam zamiaru inwestować w nią prawie 80l paliwa żeby się przekonać :/

Co ciekawe ludzie np. na stacji diagnostycznej częściej pytają mnie o Hondę niż o FTO, zwłaszcza właściciele kombi i minivanów ;) Przeważnie rozmowa kończy się wyznaniem, że też chcieliby taką kupić ale się boją...
:evil: MAJĄ RACJĘ :!:

mjsystem - 13-10-2014, 19:55

_Slawek_ napisał/a:
Przeważnie rozmowa kończy się wyznaniem, że też chcieliby taką kupić ale się boją...
MAJĄ RACJĘ

Przesadzają :lol:

Jogurt - 13-10-2014, 21:41

Jak na te rozmiary i masę to jeździ się tym całkiem fajnie. Przyspiesza i nie buja się jak łódka, ale po tym co tu czytam i słucham to w życiu nie kupię takiego auta. Chyba Evo taniej wychodzi :twisted: Jeśli chodzi o eksploatację to Wasza Honda przypomina wyjechaną Syrenę: dzień jeździsz miesiąc dłubiesz :finga:
sla - 14-10-2014, 11:26

Znam samochody, gdzie niekończące się naprawy może skończyć tylko zmiana właściciela lub złomowisko. U każdego punkt zniechęcenia jest inny.
_Slawek_ - 19-10-2014, 14:22

Nadeszła pora aby wskoczyć w zimowe gumki ;)





Po zmianie z 235/55R18 na 215/70R16 hałas przy około 50 km/h praktycznie już nie występuje, a przy 100 km/h jest wyczuwalnie mniejszy niż na letnich kołach. Czyżby faktycznie to było tylko łożysko? Być może jeszcze dzisiaj zostanie postawiona kolejna diagnoza ;)

inq - 19-10-2014, 15:05

No liczyłem na większe szaleństwo :) Kolor ładny, ale felga ginie trochę w tym olbrzymie. Zadecydował aspekt finansowy czy komfortowy o zmianie?
_Slawek_ - 19-10-2014, 15:29

Jedno i drugie. Szaleństwo skończyło się wraz z jeżdżeniem na 20 calach :P
Mieliśmy oryginalne 16" enkei i wystarczyło je tylko odnowić :)
A że chcieliśmy na zimę ContiWinterContact to po sprawdzeniu cen nie było się co zastanawiać:
235/55R18 vs 215/70R16 to np. na oponeo 829zł vs 446zł :shock:
Czyli w cenie 16" premium można sobie pozwolić jedynie na 18" marki Fortuna, Accelera, Nankang czy Wanli...

radek79 - 19-10-2014, 15:45

czym większa felga tym bardziej jest obciążone łożysko w kole
inq - 19-10-2014, 15:56

O szaleństwie napisałem w kontekście koloru :)

Kurcze te ceny są rozbrajające. Do 16" jeszcze jako tako to wygląda, ale później to już przepaść. Teraz szukam dla siebie też jakiegoś większego auta, ale chyba ceny min. opon mnie wyleczą z busów/vanów.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group