[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
jaca71 - 01-09-2011, 16:46
Luk napisał/a: | coś tam hamuje koło - tylko nie wiem czy łożysko, czy hamulec... |
Jak hamuje i do tego grzeje to na 99,999999...% zapieczony tłoczek, zardzewiałe prowadnice lub problemy z regulatorem szczęk ręcznego, czyli problemy z hamulcem. Łożysko huczy, wyje, stuka ale nie grzeje felgi
Luk - 01-09-2011, 16:50
jaca71, Też mi się tak wydaje, łożysko musiałoby być nieźle zatarte, żeby się tak rozgrzewać Prędzej pewnie by się rozsypało.
Jadąc do domu pokombinuję jeszcze z ręcznym, może się coś odblokuje...
Trik - 01-09-2011, 22:10
Pewnie masz to co ja 2 tygodnie temu. Odrazu podpowiem, że zestaw napraczy w ASiO wynosi ok 120pln za ori na jedno koło + 2 lata gwarancji, ok 60pln zamiennik na 1 kolo + niewiem ile gwarancji. Ceny z dzisiaj w Suwałkach. przy okazji przejechałem sie, nareszcie, OII w 2 litrowej benzynce (2WD). Całkiem sympatyczna jazda, coraz bardzeij się ku niemu skłaniam.
Luk - 01-09-2011, 22:43
Trik napisał/a: | Pewnie masz to co ja 2 tygodnie temu |
A co to było u Ciebie?
Ja mam nadzieję zrobić to na gwarancji... Nie wygląda to na normalne zużycie
mjsystem - 02-09-2011, 14:30
Luk napisał/a: | Hej, no i mam pierwszy poważniejszy problem z Lancerem (po 2 latach i 9 miesiącach). Otóż coś jest nie teges z prawym tylnym kołem: grzeje się felga, słychać hałas i spalanie wzrosło coś tam hamuje koło - tylko nie wiem czy łożysko, czy hamulec...
W poniedziałek (niestety dopiero) serwis. Trochę mi to psuje plany, bo miałem w weekend wyjechać. A tak czeka mnie jazda Skodą Octavią |
Poczytaj ten link, bo moze byc taka przyczyna
http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0
Trik - 02-09-2011, 22:48
Luk napisał/a: | A co to było u Ciebie? | A na poprzedniej stronie opisałem. Ja juz jestem po gwarancji, ale Ty masz szansę wykonać to na gwarancji. Oczyszczanie elementów układu hamulcowego swego czasu było obligo na przeglądach. Ciekawe co Tobie odpowiedzą.
Luk - 05-09-2011, 09:51
Właśnie zostawiłem w serwisie, najprawdopodobniej zapieczony hamulec, niestety gwarancja nie obejmuje startych z tego powodu klocków
[ Dodano: 05-09-2011, 11:38 ]
Uwaga, a teraz najlepsze: samochód gotowy, zaciski przeczyszczone, klocki wymienione. Cena za całość: ponad 300 zł!!! Na gwarancji!!!
Rozumiem, że klocki mogą nie podlegać gwarancji (chociaż zużyły się na skutek awarii podlegającej gwarancji) ale 160 zł za ich wymianę (+ 30 zł za jakąś śrubę), w momencie kiedy i tak wszystko było rozkręcone to chyba przesada. Za klocki mogę zapłacić, ale reszta chyba powinna podlegać gwarancji?!?
gringo66 - 05-09-2011, 13:27
Łódzkie ASO również pobrało mi opłatę za wymianę klocków - 150 zł.
Luk - 05-09-2011, 13:37
gringo66, ale to było przy wymianie ze względu na normalne zużycie? Bo jak tak, to OK, ja też zapłaciłem na przeglądzie.
Ale u mnie chodzi o opłatę za wymianę w momencie, kiedy i tak rozkręcają zaciski za darmo celem naprawy gwarancyjnej.
Ale już OK, negocjacje przyniosły rezultat. Jak odbiorę i będzie wszystko w porządku, to napiszę
gringo66 - 05-09-2011, 13:48
Mój misiek też jest na gwarancji.Pojechałem do serwisu bo zapiekł mi się klocek w tylnym kole a oni wymienili mi przednieOczywiście pokazali mi je-faktycznie sam metalWymiana .Stwierdzili ,że gwarancja nie obejmuje robocizny za wymianę klocków.Tylko się dziwię ,że po 32 tyś już klocki do wymiany?
Luk - 05-09-2011, 15:11
gringo66 napisał/a: | gwarancja nie obejmuje robocizny za wymianę klocków.Tylko się dziwię ,że po 32 tyś już klocki do wymiany? |
Tak jest, w przypadku normalnej "eksploatacyjnej" wymiany.
Ja też wymieniałem przednie po podobnym przebiegu. 130 zł zamienniki.
[ Dodano: 05-09-2011, 19:12 ]
No i po sprawie. Zapłaciłem tylko 130 zł za nowe klocki. Reszta poszła z gwarancji. Poprzednio obsługiwał mnie chyba jakiś mało kompetentny człowiek... Czyli Mitcar zaliczył małą wpadkę, ale wybrnął z twarzą
PS. Nowe klocki na tył w sklepie internetowym mojego kuzyna (po znajomości ) - 72 zł. Niestety nie zdążyłem załatwić, panowie zdążyli już wymienić na swoje (130 zł)
gringo66 - 06-09-2011, 09:06
Mnie ASO nie pozwoliło zastosować zamienników-jak to określili dopiero po zakończonej gwarancji.Pozdrawiam
Luk - 06-09-2011, 09:35
gringo66 napisał/a: | Mnie ASO nie pozwoliło zastosować zamienników |
BZDURA!!! ASO samo stosuje zamienniki (nawet jest pozycja w cenniku) i nie ma prawa zabronić stosowania zamienników tzw. "porównywalnej jakości" w czasie trwania gwarancji. Ja na przeglądy przychodzę z własnymi materiałami (filtry, olej, klocki itp), oczywiście po sprawdzeniu cen w ASO, czy warto się bawić w kupowanie samemu
gringo66 - 06-09-2011, 11:42
Tak myślałem, że wystawiają mnie do wiatru.Dlatego nie serwisuję go w Łodzi tylko w Częstochowie ,ale traf chciał że zapiekł mi się klocek a znim nie chciałem jechać 160 km.do ASO.
olosoft - 30-11-2011, 16:01
Nie chcę tworzyć nowego wątku dla mam nadzieję błahej sprawy.
Otóż po nagrzaniu sinika z jego komory wydobywa się dziwny zapach. Przedostaje się on do wentylacji gdy się stoi lub wolno jedzie i tak go odkryłem mimo woli. Zapach (smród) nie przypomina niczego co znam, jest słodkawy (jak na smród oczywiście) i dość intensywny. Nie znalazłem żadnego martwego zwierzaka w komorze silnika, wiem też jak walą kocie szczyny, myszy żywe i martwe i to nie jest to.
Wszystko wydaje się działać prawidłowo, auto ma CVT więc zapach sprzęgła też odpada. Wentylacja jest ok, odgrzybiana i wymieniany filtr we wrześniu. Nie mam jak sprawdzić klimy bo jest za zimno na pełny test ale sprężarka załącza się w typowy sposób. Wydaje mi się, że zaparowane szyby tak szybko nie odparowują jak to miało miejsce wcześniej.
W weekend zdejmę jeszcze osłonę silnika bo z dołu nie sposób teraz zajrzeć może tam coś znajdę.
Macie jakieś pomysły? Help!
|
|
|