Marcino - 20-07-2012, 09:30 Ja wczoraj pusciłem się za A4 1.8T..... i się zawiodłem. tzn nie uciekło mi ale kiedy pokreciłem swojego na 2ce i wrzuciłem 3ke chwilkę ciągnał pozniej jakby sie zadławił i pozniej znowy poszedł. Miałem wrazenie ze jakby podparł się benzyną.... coż muszę nagrać wykresy z jazdy, i sprawdzić czy moj IG1 po regeneracji działa jak trzeba czy to wina może wtryskiwaczy Valtec. . Reduktor porozwiercałem, ale nawet w serii powienien dać rade tak jak na początku. Przy spokojnym rozpedzaniu nawet do wyskoich obrotów nie ma kłopotów. Pozdrawiam Tubi - 20-07-2012, 12:06 Ja też muszę jechać za swoim bo przy wyższych obrotach chyba bene żłopie. Jak przypuszczam kwestia ustawienia sterownika? Owczar - 20-07-2012, 12:10 I słabej wydajności instalacji. Marcino - 20-07-2012, 13:08
Juiceman - 20-07-2012, 16:21
Marcino a Ty nie masz tego samego co ja ;>? (z roznica reduktora)? dej - 22-07-2012, 16:05 Może to komuś pomoże ale ja na Stag'u 300 miałem problem z reduktorem (zaVoli dla silników o większej mocy) Głównie na drugim i trzecim biegu powyżej 3000 obrotów słyszalny był dziwny dźwięk coś jakby 'wycie', na pedale gazu czuć było drgania i ogólnie bardzo odczuwalny był spadek mocy. Zjawisko to następowało przy końcówce gazu w zbiorniku - jakieś 30 km do tankowania. To nowa instalacja więc podłączyliśmy Auto do komputera, co ciekawe niczego to nie wykazało, mapa wtryskowa ok, ilość podawanego gazu również, moc na wyjściu wg. systemu ok. Zmiana reduktora pomogła, na dzień dzisiejszy wszystko jest ok, jeśli cokolwiek jeszcze z tego tematu wyniknie dam znać tu. dla informacji instalacja to: -Reduktor Zavoli Zeta - zawór gazu Valtek - wielozawór GWZM - komputer stag 300 - wtryskiwacz gazu Valtek Co ciekawe auto bardzo ładnie pali, przy dynamicznej jeździe w Górach średnio 12,5 -13 litrów gazu, w trasie ostatnio spalił 10,2 litra. pozdrowienia z Karkonoszy dej Owczar - 22-07-2012, 23:45 Nie ma zavoli zeta, które bez problemu obrobi galanta. Chyba, że w duecie lub przy umiarkowanej jeździe. m6riano - 23-07-2012, 19:40 Jeżdże galem prawie 4 lata(minie we wrześniu) i dopiero wczoraj sie dowiedziałem że wtryski mam Valteca...;-)takie żółte..;-) Jackall - 26-07-2012, 20:43
m6riano to na co Ty jeszcze czekasz?? Zmieniaj je czym prędzej na ... niebieskie 
Luke1983 - 27-07-2012, 08:52 Witam Panowie, Widzę, że sporo mądrych ludzi w temacie LPG się tu wypowiada, a wątek jest baaaardzo długi i trudno się przebić przez wszystkie posty, więc piszę z prośbą o poradę. Mam podejrzenie zalewania gazem cylindrów, co może jest przyczyną mojego utrudnionego odpalania rano, lub po dłuższym niż 3-4h postoju. Czy mogę coś sprawdzić samemu, lub w ostateczności czy wizyta u gazownika da jednoznaczny rezultat (czy widać to na komputerze / mapach)??? Wczoraj próbowałem to sprawdzić tak: zakręciłem zawór na butli i wypaliłem gaz z przewodów, jak wiadomo - automatycznie przeszedł na bezynę. Obawiam się jednak, że takie "wypalenie" jest niezupełne, że z ciśnienia przed wtryskami i tak może zostaje 3/4 lub połowa, a centralka LPG już wyłącza gaz i przechodzi na PB. Obawy chyba tym bardziej słuszne, bo dzisiaj po ponownym odkręceniu zaworu - przeszedł na LPG bez szarpnięcia/zdławienia - a przecież powinno mu trochę zabraknąć gazu zanim doleciał z butli... Poradźcie, czy zawracać głowę gazownikowi, czy samemu jakoś dokładniej to mogę sprawdzić. Jak skutecznie spuścić gaz sprzed samych wtrysków? Z góry dzięki! Owczar - 27-07-2012, 09:56
Jak masz przewód do sterownika to możesz sprawdzić ciśnienie wieczorem i rano. Jeśli jest duża różnica to masz wyciek, ale nie wiesz dokładnie gdzie. Można odpiąć zasilanie elektrozaworu pod maską. Jak przełączy się na PB to go zgasić i odkręcić jedną opaskę np przy filtrze fazy lotnej. Spuszczasz gaz i zakręcasz. Po zamknięciu zostaje Ci jakieś 0,6-0,8bar lpg w zależności od ustawionego progu przełączania. major - 28-07-2012, 23:00 Jak pisałem wcześniej mam problem z szarpaniem silnikiem na wolnych obrotach na LPG, na PB jest ok 
Wymienione: kable WN świece filtry instalacji gazowej Skrócone wężyki od wtrysku do kolektora obciąłem jakieś 9 cm ( zostało po 17 około). Sprawdzona kolejność podłączenia wtrysków( wydaje się ok) Niestety dalej trzęsie i szarpie:/ 
Co jeszcze moe odpowiadać a taki stan? Rozkalibrowane wtryski  MAGIC JET
Reduktor te ma jakiś wpływ na taki stan rzeczy
A i jeszcze jedno, obroty na jałowym mam 600, nie jest troche za mało? Zhan - 28-07-2012, 23:10 major, u mnie Magic Jety padły bardzo szybko, nie wiem czy z 15 tys na nich zrobiłem i zaczęły się cyrki takie, że podejrzewałem już wszystko, o mały włos nie wymieniłem reduktora... poza tym z doświadczenia własnego wiem też, że miejsce nawiertów w kolektorze też ma znaczenie dla kultury pracy silnika. Właśnie wczoraj założyłem nowy kolektor z dobrze zrobionymi nawiertami i szczerze mówiąc nie czuje już różnicy między LPG a PB, sam moment przejścia można rozpoznać tylko po stuknięciu elektrozaworu. Wcześniej też mi lekko spadały obroty po przejściu na LPG i na wolnych silnik chodził niezbyt równo. wyderka - 28-07-2012, 23:15 major a robiłeś auto kalibracje po skróceniu ? major - 28-07-2012, 23:58 co do nawiertów myślę, że są dobre zrobione bo są w "dolnym " kolektorze obok wtrysków benzynowych.
Tak zrobiłem i trzęsienie nie ustało. Trochę podejrzewam te wtryski bo rozebrałem jedną listwą i tłoczki były powycierane trochę( nie ruszałem regulacji więc się nie rozkalibrowały) aa i jeszcze jedno zobaczyłem ze w programie stag 300-6 mam wpisane, że wtryski valtek 3ohm, z tego co czytałem to chyba powinno być matrix? |
||||||||||||||||||
