To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

Ursus - 22-12-2009, 17:52

arturro napisał/a:
przewaznie na autostradach dwujezdniowych jest zakaz wyprzedzania ciezarowki przez ciezarowke (choc takich autostrad "glownych" w DE jest juz coraz mniej),

Jeździłem zaledwie kilka razy po niemieckich autostradach i to co mnie najbardziej zaskoczyło (mile), to fakt, że takie zakazy są przestrzegane. Gdy wracałem z Holandii niedaleko przy polskiej granicy jeden z TIR-ów miał uszkodzoną turbinę. Wlókł się około 60km/h po autostradzie i nic nie był w stanie na to poradzić. Akurat były na całej długości włączone zakazy wyprzedzania i o dziwo, nikt się nie odważył z kierowców ciężarówek wyprzedzać i to w większości w tym sznurku byli nasi krajowi zawodowcy. Mieliśmy CB, więc słuchaliśmy ich rozmów. Takie przepisowe zachowanie oczywiście najczęściej kończy się po naszej stronie granicy, tuż po jej przekroczeniu...

jaca71 - 22-12-2009, 18:04

arturro napisał/a:
przewaznie na autostradach dwujezdniowych jest zakaz wyprzedzania ciezarowki przez ciezarowke (choc takich autostrad "glownych" w DE jest juz coraz mniej),

Nie do końca jest to prawdą. Zakaz wyprzedzania jest jeśli jest mniej niż 3 pasy.

Morfi - 22-12-2009, 18:56

No to Ja dzis byłem zawalidrogą. Zostałem strąbiony za predkość 30 km/h w mieści.
Szukałem adresu i za 200m skręcałem w lewo.Jechało za mna jedne auto które tez własnie tam skręciło.
Migacz włączyłem zaraz jak na Mnie trąbną.
Sygnalizuje zwykle skręt 150 - 250m ( w zależności od prędkości) przęd skretem.
Ruchu dużego nie było.
Ul. Gliwicka w Katowicach obok punktu 44

bumbum - 22-12-2009, 19:21

Ursus napisał/a:

Gdy wracałem z Holandii niedaleko przy polskiej granicy jeden z TIR-ów miał uszkodzoną turbinę. Wlókł się około 60km/h po autostradzie i nic nie był w stanie na to poradzić. Akurat były na całej długości włączone zakazy wyprzedzania i o dziwo, nikt się nie odważył z kierowców ciężarówek wyprzedzać i to w większości w tym sznurku byli nasi krajowi zawodowcy.

Wątpie że mentalność polskich TIRowców zmienia się na mentalność zachodniogranicznych po przekroczeniu granicy, bardziej mi się wydaję że system kamer/fotoradarów nasi sąsiedzi mają na tyle rozbudowany że każdy taki manewr TIRowca by słono kosztował, a że "nasi zawodowcy" wiedzą że za granicą złamanie przepisu jakim jest takowe wyprzedzanie jest skutecznie karane to się przepisów bardzo skrupulatnie trzymają.
-Tak tylko zakładam tą moją teorie rozważając sobie w ciszy pojęcie kultury i mentalności, jeśli ktoś ma na ten temat dokładniejsze potwierdzone info. to z chęcią się dowiem czegoś nowego :)

A co do zawalidróg:
jechaliśmy niedawno z przyczepką i konstrukcją 5mx1.5m, bardzo niestabilną co wymagało od nas poruszania się z przeniebezpieczną prędkością 30km/h na równej nawierzchni (nie żartuje), każdy przejazd kolejowy/tramwajowy drastycznie tą/tę prędkość redukował, problemem były nawet koleiny, dziury i nierówności :mrgreen:
Na szczescie auto to Omega vr. A :badgrin: i na Misia nikt nie wyzywał :wink:
No i co do wyzywania, userzy dróg Polskich nie byli aż tacy niemili, chyba dostrzegali powage sytuacji i poziom trudność tego transportu i spokojnie "kulali" się za nami :)

Ursus - 22-12-2009, 19:50

bumbum napisał/a:
Wątpie że mentalność polskich TIRowców zmienia się na mentalność zachodniogranicznych po przekroczeniu granicy, bardziej mi się wydaję że system kamer/fotoradarów nasi sąsiedzi mają na tyle rozbudowany że każdy taki manewr TIRowca by słono kosztował, a że "nasi zawodowcy" wiedzą że za granicą złamanie przepisu jakim jest takowe wyprzedzanie jest skutecznie karane to się przepisów bardzo skrupulatnie trzymają.

Oczywiście masz rację! :) Nie dopisywałem tego, ale właśnie o to chodzi. Po pierwsze wysokie mandaty, po drugie żadnego pobłażania a wręcz reagowanie na każde przewinienie, które można nawet nazwać polowaniem na okazję do mandatu. Przynajmniej takie wrażenie odniosłem słuchając tych wszystkich opowieści na CB i widząc parę akcji zatrzymywania choćby za niezapięte pasy (u nas w kraju nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, kiedy to panowie policjanci w czasie jazdy wyłapują tych, co jadą bez zapiętych szelek, tam to typowe). Mało tego, jak jechał przed nami konwój radiowozów, prawdopodobnie jechali na jakiś mecz lub coś w tym stylu, bez włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych a na autostradzie były ograniczenia nikt ich nie wyprzedzi, po prostu się bali. U nas koło radiowozu jadącego z przepisową prędkością lekko się przyhamuje a potem długa.
Czyli jednak mega wysokie mandaty i skrupulatność przynosi efekty - dlatego ja jestem za takimi rozwiązaniami.

robertdg - 22-12-2009, 20:18

Ursus napisał/a:
Gdy wracałem z Holandii niedaleko przy polskiej granicy jeden z TIR-ów miał uszkodzoną turbinę. Wlókł się około 60km/h po autostradzie i nic nie był w stanie na to poradzić. Akurat były na całej długości włączone zakazy wyprzedzania i o dziwo, nikt się nie odważył z kierowców ciężarówek wyprzedzać i to w większości w tym sznurku byli nasi krajowi zawodowcy. Mieliśmy CB, więc słuchaliśmy ich rozmów.
a nie slyszales przypadkiem o tym ze mozesz dostac w niemczech mandat za pogaduchy przez CB :?:
Ursus - 22-12-2009, 20:28

Cytat:
a nie slyszales przypadkiem o tym ze mozesz dostac w niemczech mandat za pogaduchy przez CB :?:

Wiesz co, słyszałem coś takiego, ale to była taka niepotwierdzona informacja, więc nie wiem czy to fakt czy plotka to raz, a dwa tak jak pisałem, siedzieliśmy na nasłuchu, nie było powodów do nawiązywania rozmów :)

robertdg - 22-12-2009, 20:43

Ursus, nawet za włączone radio mozesz zaliczyc konfiskate sprzetu i mandat rzedu 100 - 200E, placisz na miejscu, po czym nastepuje ekspertyza i kurierski zwrot radia do 2 miesiecy z pismem, chodzi mianowicie o moc radia, która napewno nie moze przekraczac 4W (w Niemczech powinno sie gadac na 1W AM lub 4W FM), oraz przesterowanie kanałami, gdzie rozchodzi sie o czestotliwosc, chodzi o przeskok 0-5, oficjalnie nie ma jakiegos na to zakazu, koniecznosc jest spelnienia pewnych wymogów technicznych.
Ursus - 22-12-2009, 21:51

Nie jestem stałym bywalcem niemieckich autostrad, ale dobrze wiedzieć. Podejrzewam, że skoro tam są takie przepisy zdarza się ich egzekwowanie, nie to co u nas... :wink:
Anonymous - 22-12-2009, 22:06

jaca71 napisał/a:
arturro napisał/a:
przewaznie na autostradach dwujezdniowych jest zakaz wyprzedzania ciezarowki przez ciezarowke (choc takich autostrad "glownych" w DE jest juz coraz mniej),

Nie do końca jest to prawdą. Zakaz wyprzedzania jest jeśli jest mniej niż 3 pasy.


tak z ciekawosci moglbys rozwinac co nie jest do konca prawda?

bumbum - 22-12-2009, 22:10

robertdg napisał/a:
koniecznosc jest spelnienia pewnych wymogów technicznych.

czy dokumentacja techniczna dołączona do radia przy zakupie może być podstawą legalności i dopuszczenia do użytku takiego sprzętu?

arturro, chodzi mu chyba o to że jeśli odcinek drogi posiada mniej niż 3 pasy ruchu to obowiązuje zakaz wyprzedzania przez TIRy, jeśli 4 albo 3 i więcej to takowego zakazu nima :)
Podczepiam się pod pytanie wyżej, nie potrafie tego rozgryźć :P

Anonymous - 22-12-2009, 22:22

bumbum napisał/a:
arturro, chodzi mu chyba o to że jeśli odcinek drogi posiada mniej niż 3 pasy ruchu to obowiązuje zakaz wyprzedzania przez TIRy, jeśli 4 albo 3 i więcej to takowego zakazu nima :)


nawet jesli nie ma znakow?

robertdg - 22-12-2009, 22:23

bumbum napisał/a:
czy dokumentacja techniczna dołączona do radia przy zakupie może być podstawą legalności i dopuszczenia do użytku takiego sprzętu?
nie jestem w stanie Ci tego okreslicgdyz nie spotkalem sie z takimi zapiskami, ale poszukam i jak cos znajde to uaktualnie.
akbi - 22-12-2009, 22:53

arturro napisał/a:
co do mrygania to nie wiem czy sie dobrze rozumiemy

:) nie ... nie o to mi chodziło, ale to zjawisko o którym piszesz to także jest częstą ... "uprzejmością"

Ja miałem coś innego na myśli:
Jedzie TIR A, do niego dojeżdża TIR B i włącza lewy kierunkowskaz informujący chęć wyprzedzenia ... i w DE często nadjeżdżające z tyłu auto - C, widząc zamiar TIR B zaczyna zwalniać, lub jeśli jest możliwość (autostrada 3 pasmowa), to zmienia pas ze środkowego na lewy ...tym samym umożliwiając manewr TIRowi B.
To wszystko dzieje się tam naturalnie - po prostu uprzejmie tak jak powiedzenie "Dzień Dobry" napotkanemu sąsiadowi ... i myślę, że nikt tam nie odbiera takich jak TIR B za taranów, a aut C za tych, co mają się usuwać z drogi.

mkm - 23-12-2009, 00:04

Słuchajcie, jak jeszcze raz przeczytam, ze mamy zbyt niskie mandaty, to wyjde z siebie i stane obok!
Szybkie badanie tematu przy pomocy ogolnych danych z Internetu.
Co nastepuje:

Najwyższe mandaty za przekroczenie prędkości sa podobno we Francji i tam taki mandat wynosi „nawet 1500euro”.
Pensja minimalna wynosi we Francji 1337euro.

W Polsce teoretycznie największym mandatem jest w zaokrągleniu 125euro (choc jak wiemy czasem się sumuje i może być nawet trzykrotnie wyższy). Czyli mandat może wynosic „nawet 375euro” (1500zl)
Pensja minimalna w Polsce wynosi 311euro

Jakies pytania?

Źródło:
http://www.money.pl/archi...8,0,445724.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82aca_minimalna
http://www.motofakty.pl/a...ne_mandaty.html



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group