[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
maniax86 - 17-01-2012, 21:22
jaceksu79, nie zauważyłem tego przy odbiorze auta. W serwisie powiedzieli mi żę takie coś może sie jeszcze pojawić w różnych miejscach ale nie musi.... i wtedy mam podjeżdżać i mi to od ręki naświetlą.
PaczekDNA - 01-02-2012, 23:23
Nie wiem czy to wada. Za każdym razem rano gdy wsiadam do auta i ruszam to w czasie skrętu a zasadniczo gdy już kierownica powraca do pozycji na wprost słyszę takie "trachnięcie" z pod maski. Zdarza się to tylko przy pierwszy manewrze, np. wyjazd z miejsca parkingowego, czy spotkaliście sie z czymś podobym?
Luk - 02-02-2012, 10:00
PaczekDNA, Ja chyba mam podobnie, słyszę różne trzaśnięcia przy temperaturze -15-20st... Ale w takich warunkach to się nie dziwię. Przechodzi po przejechani parudziesięciu metrów.
Ja mam za to inny problem, coś rano zaczął mi źle odpalać. Akumulator OK, bo kręci, ale nie załapuje za pierwszym razem, a dziś (-19st) musiałem kręcić 3x i to dość długo... Ktoś ma radę na to? Kręcić z gazem w podłodze?
Lobuz33 - 02-02-2012, 10:00
No i u mnie po dwóch latach wyszedł kolejny problem (radio i felgi już opisywałem) wczoraj na przeglądzie zgłosiłem działający swoim życiem nawiew, którego nie da się ustawić, raz leci gorące powietrze raz zimne nie ważne na jaką temperaturę nastawimy pokrętło. Powiedzieli mi ze muszą całą deskę rozkręcać żeby powiedzieć co się stało. Muszę niestety umawiać się osobno. Miał ktoś już może takie problemy z nawiewem?
gzesiolek - 02-02-2012, 11:32
Lobuz33, na auto czy na manualu? bo na auto w moim zdarzaly sie jakies dziwne zachowania gdy przy zmianach predkosci automat chyba nie za bardzo sobie radzil z mieszaniem powietrza cieplego/zimnego...
ale jak ustawie manualnie sile nawiewu i pokretlo temp plus kierunek zwykle szyba na poczatek a pozniej szyba+nogi, to mi teraz w zimie dmucha ciepelkiem (oczywiscie po chwili nagrzania) i nie ma takich dziwnych zmian temperatur...
Lobuz33 - 02-02-2012, 11:46
gzesiolek napisał/a: | Lobuz33, na auto czy na manualu? |
Nie ma znaczenia jak ustawione są pokrętła. Próbowałem już z automatem i bez a i tak żyje własnym życiem. Dobrze że chociaż ciepły nawiew jest w te dni
mjsystem - 02-02-2012, 11:48
Luk napisał/a: | a mam za to inny problem, coś rano zaczął mi źle odpalać. Akumulator OK, bo kręci, ale nie załapuje za pierwszym razem, a dziś (-19st) musiałem kręcić 3x i to dość długo... Ktoś ma radę na to? Kręcić z gazem w podłodze? |
Takie zachowania są nie tylko w czasie mrozu. Po prostu zapalaj go na 2 razy. Nie kręć dłużej niż 3-4 sek.IMO Gazu nie dodawaj, jest automatyczne ssanie.
PaczekDNA - 02-02-2012, 20:18
@up
Powiem skromnie, że to jest jakaś patologia, żeby auto w dodatku benzyniak nowy nie zapalał z powodu mrozu. Wiem, że czasy się zmieniają ale carisma przy -25 nie wpadła by na tak głupi i samobójczy pomysł by nie zapalić, zawsze zapalała.
W ustawie o ochronie praw konsumenta ma to swoją nazwę: "towar niezgodny z umową", jak by kupić sobie mikser który nie jest w stanie ubić piany z białek bo się przegrzewa...
berladi - 02-02-2012, 20:52
Witam.
Dzisiaj auto stało kilka godzin na mrozie,potem podjechałem nim około 1000m i zgasiłem.
Po godzinie miał problem z odpaleniem i pokazała się informacja check z ikoną przegrzanego silnika .
Ot taka zimowa ciekawostka.
Przy -20,które były w nocy,odpalał względnie normalnie.
cabaniarz - 02-02-2012, 21:00
berladi napisał/a: | Dzisiaj auto stało kilka godzin na mrozie,potem podjechałem nim około 1000m i zgasiłem.
Po godzinie miał problem z odpaleniem i pokazała się informacja check z ikoną przegrzanego silnika |
Akumulator nie zdążył się doładować, a wręcz jeszcze bardziej się rozładował (przy rozruchu), ja staram się przejechać za każdym razem 5-10km i na razie nie miałem problemu z odpaleniem
BRUNNER - 03-02-2012, 09:41
Po odpaleniu robię zwykle 7-10 km. Auto stoi na odkrytym terenie. Rano pokazał -23 stopnie. Odpala bezproblemowo! Co prawda nie jest z tego powodu najszczęśliwszy, to pierwsze zakręcenie jest takie... opoooorne, ale idzie.
Ja włączam mu od razu nawiew wewnętrzny - krócej się rozgrzewa silnik.
Ciekawie też wygląda reakcja gdy staram się "rozruszać" hamulce: po odpuszczeniu pedału obroty gwałtownie, na chwilę, wzrastają.
PaczekDNA - 03-02-2012, 10:51
Dziś odpalanie po tygodniu, przy -23. Zapalił oczywiście za pierwszym razem ale jak już wcześniej wspomniano bez radości to pierwsze zakręcenie. Czy wam też tak ciężko chodzi kierownica? Postał potem godzinkę nie całą na parkingu podziemnym, gdzie jest około 0 i już normalnie i leciutko.
gzesiolek - 03-02-2012, 11:40
PaczekDNA, ??? a jak sie maja zachowywac wszelkie smary przy -23'C... zwlaszcza ze sa to te same co maja smarowac przy duzo duzo wyzszych temperaturach... jesli dziala i pali i nic nie szwankuje to nic tylko sie cieszyc...
RalfPi - 03-02-2012, 13:16
Ja się zawsze zastanawiam jak to jest, że np. w Szwecji czy Norwegii samochody tez jeżdżą i też odpalają.. i chyba nie ma tam jakiś większych problemów z samochodami.
A temperatury są zdecydowanie niższe jak u Nas.
Więc chyba nie ma co się aż tak przejmować. Inżynierowie zaprojektowali, tak aby furki dawały radę w "skrajnych warunkach".
PaczekDNA - 03-02-2012, 13:28
gzesiolek napisał/a: | PaczekDNA, ??? a jak sie maja zachowywac wszelkie smary przy -23'C... zwlaszcza ze sa to te same co maja smarowac przy duzo duzo wyzszych temperaturach... jesli dziala i pali i nic nie szwankuje to nic tylko sie cieszyc... |
W rodzinie jest kilka aut w tym dwa mitsu i wydaje mi się, że chodziło ciężej niż w innych a płyn do wspomagania ten sam, lub o podobnych parametrach, dlatego zapytałem.
A co do radości z tego, że pali i nie szwankuje, to cieszyłem się jak miałem komarka, że zapalił i jechał:) A od Lancerka to mi się należy żeby zapalił.
A tak gwoli ciekawostki to komarek zapalił parę lat temu przy -25, jednak trzeba było mu trochę pomóc:)
|
|
|