Seichan - 29-06-2013, 21:01 Nie dość, że ślepa, to jeszcze i głucha 
Pewnie byłam z psem na dworze. Markus6 - 30-06-2013, 13:00
próbowałaś włączyć sie do ruchu naprzeciw kliniki zwierzęcej ale musiałaś mi ustąpić pierwszeństwa, przejechałem Ci przed maską, trąbiłem a Ty patrzyłaś gdzieś tam chen w obłoki :d radek79 - 06-07-2013, 20:41 czarne EVO WWI pędzące przez Lublin grzesiopol - 07-07-2013, 11:03 To chyba nikt z naszych, wczoraj była impreza na torze kartingowym i to EVO tam było, widocznie wracał już z imprezy, czy to było czarne EVO 9 ale nr chyba WWY. radek79 - 07-07-2013, 19:14
grzesiopol - 09-07-2013, 14:53 Seichan, po 14.00 na ul. Edwarda Wojtasa na rowerku. _Slawek_, jakies 15 minut później na Smorawińskiego też na rowerku bastek - 13-07-2013, 14:12 Radek dziś w Cycowie - micra 80KM dała radę za Radkowym galem, do woli korybutowej a że wcześniej
 ?
radek79 - 13-07-2013, 16:05
widziałem dzisiaj białą micrę za sobą, nie pomyślałem nawet na chwilę że to ty, ogólnie jeszcze wolno , już przestało mi się śpieszyć wszędzie
bastek - 13-07-2013, 17:44 najpierw chciałem zawrócić, ale widziałęm jak jakaś pani wsiadała i ruszałeś. puściłem cię, i machałem, ale bez efektu.... Soner - 13-07-2013, 19:43 Wczoraj tomasek na pl.bychawskim. Ja jechałem po odbiór gala z kolegą niebieskim władcą pierścieni. Nie chciałeś nas wpuścić na swój pas... prawidłowa reakcja na paszczurową markę 
radek79 - 13-07-2013, 21:53
moja mama wsiadała grzesiopol - 15-07-2013, 17:40 patrycjuszek, wczoraj około 18.00-19.00 na skrzyżowaniu Elsnera-Kompozytorów, mignąłem ci przed maską srebrnym Lancerem. patrycjuszek - 15-07-2013, 19:49 Musze się przestawić na tego Lancera że to Ty, a Wagona sprzedałeś? grzesiopol - 16-07-2013, 09:58 Tak sprzedany pod Świdnik, także może będę go jeszcze widywał. Miałem ci zatrąbić ale przyzwyczaiłem jeździć sie inną marką i pogubiłem sie w umiejscowieniu klaksona, zamiast zatrąbić podgłośniłem radio. inq - 17-07-2013, 18:13 _Slawek_, dziś w szklano - czarnym, dużym budynku przy Zana. Oczywiście bez samochodu. Nim się ogarnąłem to drzwi się zamknęły 
|
||||||||||||||||
