Nasze Miśki - Reaktywacja Galanta - Wszyc
Wszyc - 23-11-2012, 19:28
Bardzo możliwe Owczar że pójdzie na śmietnik jeżeli tylko nie osiągne swoich celów, moge już go poskłądać na tych częściach co mam i za miesiąc by miał koło tych 200KM ale takie osiągi że tak powiem nie budzą u mnie żadnych emocji nawet nie chciał bym do takiego szmelcu wsiadać
m6riano - 23-11-2012, 22:10
Wszyc napisał/a: | nawet nie chciał bym do takiego szmelcu wsiadać |
kup se motorynke..i jeździj bez kasku..wiesz wiatr w oczach....prawie jak dwieści koni..;-)
LEWY - 24-11-2012, 00:24
200 koni nie budzi w Tobie żadnych emocji
Domyślam się że na co dzień chyba jeździsz dragsterem?
To ja muszę być mega lamusem, bo fajnie bawiłem się 150 konnym eclipsem.
Błagam powagi.
Pozdrawiam i Powodzenia
moniaquba - 24-11-2012, 01:37
Wszyc przychylam się do sugestii Owczara i również tak jak LEWY jestem zdziwiony że 200KM pod maską nie budzi u Ciebie emocji Za to galant w częściach w garażu z spleśniałą kierownicą i rozbitym młotkiem szyberdachem budzi u mnie emocje - nizbyt miłe.. mimo wszystko jakaś pracę w niego włożyłeś.. mi byłoby szkoda. I moich pieniędzy które na ulicy nie leżą i czasu.. działaj Wszyc działaj! trzymam kciuki
Maretzky85 - 24-11-2012, 08:27
Dajcie chłopakowi na luz Będzie chciał to skończy projekt, nie będzie chciał to wyląduje na złomie i tyle...
Owczar - Ty to chyba w ogóle na nie jesteś Wszystko na raz to nie dobrze, a jakby robił po kolei to byś napisał, że trzeba by było na raz robić, bo szybciej skoro i tak silnika nie ma w budzie ?
No offence oczywiście
Owczar - 24-11-2012, 10:02
Maretzky85 napisał/a: | Owczar - Ty to chyba w ogóle na nie jesteś Wszystko na raz to nie dobrze, a jakby robił po kolei to byś napisał, że trzeba by było na raz robić, bo szybciej skoro i tak silnika nie ma w budzie ? |
Z czym jeszcze jestem na nie? Skoro już temat jest w tym dziale to po to by każdy mógł wyrazić swoją opinię nikt nie musi się z nią zgadzać i nie musi być pozytywna. Gdyby był budżet to można rozbić całość od razu, ale jak nie ma to lepiej to robić etapowo. Takie jest moje zdanie.
Na samym początku sceptycznie podchodziłem do tego projektu bo stan blacharski auta był kiepski i według mnie remont był ekonomicznie nieuzasadniony. Jeszcze w Wilkasach jeździłem autem, a Krzysiek mówił, że to właśnie to auto musi naprawić bo ma dla niego wartość niematerialną. Dlatego żal teraz patrzeć jak auto w częściach niszczeje. Z doświadczenia wiem, że projekt który się przeciąga ma coraz mniejsze szanse na ukończenie.
Maretzky85 napisał/a: | Będzie chciał to skończy projekt, nie będzie chciał to wyląduje na złomie i tyle... |
No pewnie to nie moje klocki i nie moja zabawa, tylko jaki sens miałoby to całe poświęcenie i praca włożona w to auto? Mój komentarz nie miał na celu zniechęcić tylko dać lekkiego kopa Krzychowi! Ja liczę, że na najbliższym zlocie znowu przejadę się galantem, ale już w nowym wydaniu
Wszyc - 24-11-2012, 19:24
Kopa nie trzeba nic w galu nie niszczeje nie martw się Owczar co do kierownicy to jest kiera z galanta jak pewnie powinieneś pamiętać od Swinksa mam kiere z Evo jeszcze ja mam na dobrą sprawe 80% elementów do wymiany na nowe więc nie dbam od nie potrzebny gruz... szczerze? troluje was specjalnie bo mam trochę dość tego ciśnienia w koło trochę chce większość zdemotywować do tematu bo na gg, na smsy na facebooka ciągle dostaje wiadomości " co u gala? " " co u miśka?" można hafta sprzedać problemem w tym projekcie jest to że ja co rok się srańcuję by zdążyć na zlot i wyciągam z pod siebie by tylko mieć na gala a teraz chrzanie to robie po swojemu po woli i bez stresu bo się tylko wkurzam non stop nad tym projektem daje sobie czasu i idę na całość z tym projektem bez jakich kol wiek kompromisów tylko dajcie czasu i wytchnąć człowiekowi i w tym roku nawet nie mam zamiaru na nic zdążyć ( no chyba że podwyżkę dostane )
I co ja poradzę że mam takie wymagania co do miśka moją pierwszą reakcją jak wsiadłem na mój nowy motor ( 55KM i 200kg ) było co tak wolno i za 1,5 roku muszę kupić szlifierkę albo CBR 600 f4i albo po prostu Hayabuskę jak starczy kasy a mówcie sobie że dawca a Jackie to pewnie i osobiście przyjedzie opony po przebijać ale cóż Ci co mnie znają wiedzą że ja się łapie za wszystko co extremalne, ekstremalne kolarstwo, snowboard, akrobatyka, taniec z ogniem, sztuki walki jestem nie reformowalny sorry
mkm - 24-11-2012, 19:32
Wszyc napisał/a: | troluje was specjalnie bo mam trochę dość tego ciśnienia w koło trochę chce większość zdemotywować do tematu bo na gg, na smsy na facebooka ciągle dostaje wiadomości " co u gala? " " co u miśka?" |
Ale co się dziwisz?
Wysnułeś ciekawe teorie (jak choćby z żywicą), więc wszyscy są ciekawi czy to sie uda.
kochajj - 24-11-2012, 20:16
to dopiero 2 lata prac... ja siedzę już ponad 5 lat nad moim złomem ...
Wojciech Bogacz - 24-11-2012, 20:27
kochajj napisał/a: | to dopiero 2 lata prac... ja siedzę już ponad 5 lat nad moim złomem ... |
Dokładnie tak - u mnie po dwóch latach dopiero Galant zaczyna przypominać auto, ale pewnie jeszcze trzeci rok trzeba, żeby był tak na prawdę porządnie zrobiony. A to dopiero oryginał...
A gdzie modyfikacje ? Tak wiec 3-4 latka na spokojnie sobie można dłubać
Wszyc - 18-05-2013, 23:09
Temat do zamknięcia pół auta rozprzedane wygrał motocykl
fj_mike - 18-05-2013, 23:15
Wszyc napisał/a: | Temat do zamknięcia pół auta rozprzedane wygrał motocykl
|
No w końcu
|
|
|