Forum ogólne - Benzyna czy diesel
Karwoś - 30-07-2006, 19:25
a nawet zwiększyć cenę ropy od benzynki.
A np w USA już dawno tak jest. W polsce też tak niedługo będzie.
Marcino - 30-07-2006, 21:47
Czy ma ktoś doświadczenie z innymi slnikami disla niż VW, np Mazda 626 2.0 DTI, lub Nissan 2.0 TDI, jakie sa o nich opinie? Czy można je porównać do tego 2.0 z mitsu 90 koników? Jak kształtyje sie w nich spalnie?
Szukam samochodu, i sie zastanawiam cały czas benzyna czy disel? a chciałbym jezdzić po pierwsze tanio, po drugie wygodnie.. tanio jest też na gaz, ale to osobny wątek. Czy w galancie kombi 2.0 TDI z 90KM wystarcza do swobodnej jazdy tym samochodem? Jak kształtuje sie jego spalnie?
Anonymous - 30-07-2006, 21:57
mam doświadczenia z primera 2.0 diesel jakos cos kolo '90 - '95 roku ogolnie mało dynamiczne auto robie go moim misiem jak chce ale w miare duże i jeździ na wszystkim mało awaryjne jak każdy japończyk
JCH - 31-07-2006, 00:22
Robert Bryl napisał/a: | Pozwolę sobie zwrócić uwage Koledzę, iż nie poruszam się MSS. I wiem co piszę....
W wypadku mojego auta róznica jest całkiem zdrowo ponad 10 tys PLN. A bywają i większe...
Natomiast jakbym porównał Fabie dizel kombi z całkiem przeciez funkcjolanie podobna Pikassą (a takie założenia to sa złe?) to bym na dizlu jeszcze zarobił
|
Robercie ....
Nie porównujmy roweru z ciżarówką. Chciałeś aby były to auta o porównywalnej mocy. MSS akurat znamy i jest skąd (Forum) wziąć faktyczne dane o spalaniu. Ja nie wiem co tam u Pikusiów drzemie pod maską
Jak wspomniałem różnica w cenie zakupu w dużej mierze decyduje o tym kiedy zaczyna zwracać się diesel. Ja przekalkulowałem że "szóstkę" więcej za Speja dać warto. Dychy pewnie bym nie dał.
brodzky - 31-07-2006, 00:28
to i ja cos dodam. Jechalem ostatnio firmowym BMW 120d (chyba takie oznaczenie bedzie - 2.0 ropa). Przebieg 10kkm. Ladnie to to ciagnie ale dopiero od 2 tys. Ponizej 2 tys silnik jest takl chetny do wspolpracy jak moj 1.5 w Colcie czyli zal go. Trasa Siewierz - Wroclaw 180-200km/h - pol baku. Powrot 1/4 baku predkosc ok 140km/h
Jadac do Wrocka znalezli sie kompani do szybkiej jazdy VW R32 - ten to bez problemu mogl mnie odstawic raczej (i odstawial) ale byla jeszcze czerwona corolla (z kratka) obecnej generacji. Nie wiem co miala pod maska ale zeska byla conajmniej jak "moje" BMW 1. Raczej benzyna bo nic a nic czarnego dymu nie bylo a mam tu na osiedlu nowiska AVENSIS diesel i widac czasem ze na czarno daje.
Co do osiagow to prypominam sobie takie zdarzenie:
ja w astra II combi >60kkm silnik 1.6
kolega nowa jetta 1.9 TDI TCS off
start z kreski.
do ~90km/h (prosta sie skonczyla) uciekl mi na dlugosc maski co chyba nie jest nie wiadomo jakim zwyciestwem biorac pod uwage ze
1. pracuej w wypozyczalni wiec astra nie ma dobrej przeszlosci za soba - silnik smiesznie wyje
2. jetta jest wypozyczana bardzo rzadko (jesli w ogole juz byla) i jezdza nia tylko "nasi" kierowcy
3. jetta jest mocniejsza
jetta ruszyla bez pisku ja ruszylem bez pisku. Przemilcze tekst kolegi, ze on by wygral w astrze bo poszedlby z piskiem i ciagnal do odciecia...
ps. w BMW mialem okazje przekrecic licznik z 9999 na 10kkm. Zero emocji a to przeciez BMW... Gdzie sa stare krecace sie liczniki jak w moim diamenciku?!
Student - 31-07-2006, 07:42
Ja może to upraszczam ale FSI to tylko GDI a niemiaszki nie zrobili nic nadzwyczajnego poza dodaniem turbo które dopiero będzie sie sypać ze względu na niewłaściwe użytkowanie, a moje GDI śmiga bez turbo i spalanie mam takie same jak w FSI a nawet niższe:
Trasa :5.5-6l
Cylk mieszany: 8.1l (zaznaczam że nie śmigam jak kapelusznik i nagminnie łamię oprzepisy ws. prędkości) nie szczycę się tym tylko jestem szczery, choć ostatnio wożę żonkę i temperament znacznie mi spadł.
Jak zapie....lam: 9l
I niech nikt mi nie powie że GDI jest nie oszczędny a waga bryczki prawie taka sama.
sampler - 31-07-2006, 08:17
Student napisał/a: | Ja może to upraszczam ale FSI to tylko GDI a niemiaszki nie zrobili nic nadzwyczajnego poza dodaniem turbo które dopiero będzie sie sypać ze względu na niewłaściwe użytkowanie, a moje GDI śmiga bez turbo i spalanie mam takie same jak w FSI a nawet niższe:
Trasa :5.5-6l
Cylk mieszany: 8.1l (zaznaczam że nie śmigam jak kapelusznik i nagminnie łamię oprzepisy ws. prędkości) nie szczycę się tym tylko jestem szczery, choć ostatnio wożę żonkę i temperament znacznie mi spadł.
Jak zapie....lam: 9l
I niech nikt mi nie powie że GDI jest nie oszczędny a waga bryczki prawie taka sama. |
Fakt niemcy maja 2.0 FSi i wyciagneli z niego 150 KM a carisma ma z 1.8 125 KM. Wczesniej porowywalem silnik tfsi do 2.4 bo ma mniejsza roznice w mocy. Mozna by tez porownac do 3.5 V6 GDI - 210 KM z Pajero ale masa terenowki tez robi swoje wiec to nie ma sensu Ciekawe co by bylo gdyby uturbili GDI bo widac ze jest to ciekawe powiazanie - wtrysk bezposredni plus turbo. Wychodzi cos jak benzynowe TDi
Hubeeert - 31-07-2006, 09:00
sampler napisał/a: | Ciekawe co by bylo gdyby uturbili GDI |
Pinin 1,8GDI Turbo mi się kojarzy.
Grześku - 31-07-2006, 10:47
Tak sobie czytam i dochodzę do wniosku że przy obecnych silnikach zaciera się granica pomiędzy dieslem a benzynką. Oczywiście tylko przy nowych silnikach.
Właśnie miałem okazję przejechać się funkiel nówką (folie i zapach fabryki ) Meganką z 160 konnym dieslem, wrażenia bardzo pozytywne.
I może benzynka jest bardziej sportowa a diesel mniej, ale przecież kupujemy samochody do codziennego użytku, czyli w zamyśle ekonomicznego. A jak ktoś ma kaprycho pościgać się, czy stanąć do 1/4 mili to nie kupi do modyfikacji osiołka.
No i dochodzi jeszcze kwestia gustu i zamiłowania. Fanboy AMD nie kupi Intela a fanboy benzyny - diesla. Dyskusja akademicka bez końca, ale z duża dozą prawdopodobieństwa mordobicia
Marcino - 31-07-2006, 11:45
Było przeciez GDI turbo... mam nawet fotke takiego silnika...
Pozdr
Karwoś - 04-08-2006, 00:59
Tak się zastanawiam co by to było gdyby zrobiono TD 2,0 który paliłby tyle samo ropy co 2,0T w EVO benzyny- ciekawe czy jest wogóle możliwe zwiększenie dawki ropki w takim samochodzie i czy to poskutkowało by zajebistym polepszeniem osiągów.
Ciekawe by było jeżdzenie 2-litrowym osobowym dieslem który pali 40litrów na sto.
Co prawda jeździłem Volvo które paliło 40-60 litrów ropy ale miało silnik 16,5l pojemności i ciągało 50 ton ładunku.
Ale głupoty pisze.
Krzyzak - 04-08-2006, 07:46
Raczej nie jest możliwe - silnik by został zalany i by tego nie strawił. Po prostu paliwa z reguły jako czyste paliwa są wręcz niepalne. Dopiero ich opary zmieszane z powietrzem (z tlenem konkretnie) ulegają spaleniu. Sprawność silnika (uzyskanie najwyższej) jasno precyzuje jaki musi być stosunek paliwo:powietrze, żeby całość działała.
Tak jak z gazem - poniżej pewnego stężenia jest niepalny bo jest go za mało, powyżej jego także bo jest za dużo. Z bombą atomową podobnie (ale nie identycznie) - żeby wybuchła musi być przekroczona masa krytyczna, poniżej nie da się podtrzymać rozpoczętej reakcji łańcuchowej (po to wzbogacają pręty w elektrowniach). Przykłady można by mnożyć.
Anonymous - 10-08-2006, 23:44
Najlepszy jest silnik co ma moment obrotowy od zera obotow, czyli elektryczny, ewentualnie poczciwa szkapina
Robson86 - 14-08-2006, 22:05
Hej!! Ja też nie widze większych zalet diesla... może coś się zaoszczędzi na początku, ale potem przychodzi masa kosztów- przy ok 200000 turbina, wtryskiwacze, źniej pompa. Poza tym przeglądy są droższe... Tak samo (teraz modne) porównywanie benzyniaków do Turbo diesli(względem osiągów) jest bez sensu- niech T diesla porównaja do T benzyny... Acha jeszcze jedno- w benzynie bardziej da się manipulować zużyciem paliwa...pozdrawiam
Anonymous - 11-09-2006, 23:16
temat troche sie zakurzyl wiec trzeba go odgrzebac bo na horyzoncie pojawia sie nowy diesel:
6.0, V12, 500KM, 1,000Nm, 0-100 w 5,5sek, spalanie 11,9l na 100km - dane dla kloca Q7
wiecej w linku: http://www.worldcarfans.c...12-tdi-revealed
|
|
|