Zloty i Spoty - ZLOT W STRYKOWIE - nasze odczucia i wrażenia
Aga - 01-09-2007, 14:40
karolgt napisał/a: | Google to z Krakowa jakies 506 km, wiec nie mało jak dla nas |
mnie pokazało w www.odleglosci.pl Kraków-Grudziądz 420 km
Anonymous - 01-09-2007, 14:50
Tak,bo na tej stronie pokazuje w lini prostej zapewne:D
Anonymous - 01-09-2007, 21:43
Grudziadz mi pasuje. Tylko stówka.
Adaho_krak - 02-09-2007, 10:36
karolgt napisał/a: | wg. Google to z Krakowa jakies 506 km, wiec nie mało jak dla nas |
E tam Karol, damy rade. zamiast o 14.oo, wyjedziemy o 7.oo
Myśle że na KRK, możecie w Grudziądzu liczyć. Chociaż jednostkowo, ale zawsze
Rafal_Szczecin - 02-09-2007, 11:03
Adaho_krak napisał/a: | E tam Karol, damy rade. zamiast o 14.oo, wyjedziemy o 7.oo |
ha tak wyjezdzalem na zlot w strykowie
Adaho_krak napisał/a: | Myśle że na KRK, możecie w Grudziądzu liczyć. Chociaż jednostkowo, ale zawsze |
to tak samo na szczecin, grudziadzu 2 auta (ja i diament ),w bialymstoku 1 , w strokowie tez 2 (z jednej rodziny hehe )
ja uwazam, ze jezeli zlot jest raz na rok ,to mozna zebrac fundusze itp i wybrac sie na niego, wkoncu z gory wiadomo kiedy jest itd
tomusn - 02-09-2007, 19:12
Rafal_Szczecin napisał/a: | ja uwazam, ze jezeli zlot jest raz na rok ,to mozna zebrac fundusze itp i wybrac sie na niego, wkoncu z gory wiadomo kiedy jest itd | święte słowa, lub po waszemu: swiete slowa
Anonymous - 04-09-2007, 12:41
Niestety potwierdziły się moje najgorsze obawy i przypuszczenia ale nie mogłem przybyć na zlot w Strykowie. Chyba ironia losu o tym zdecydowała, bo do Cesarki mam NAJBLIŻEJ ze wszystkich Mitsumaniaków.
Nawet nie wiecie jak żałuję, że nie mogłem przyjechać.
Teraz nie mogę nadrobić zaległości w czytaniu forum i oglądaniu fotek ze zlotu.
Za rok sobie odbiję podwójnie
Ehhhh.
Anonymous - 04-09-2007, 14:49
CichyTom napisał/a: | Za rok sobie odbiję podwójnie |
Mamy nadzieję!!!!!
wojmi1 - 04-09-2007, 17:04
Jak wszyscy piszecie to i ja :
minusy do organizatorow
1 stan osrodka -- ale to betka -- bi jak pisal Krzys-Polo - luksusy w domu
2 zle zorganizowana kolumna juz na poczatku tzn nie stworzono jednolitej kolumny wyjazd ze Strykowa
poprostu trza sie bylo gonic --- sam dojechalem na koncu
3 brak zarcia dla wegetarian --- ale to drobnostka
4 Brak oznakowania dojazdu przez emblematy z info o zlocie - strzalki
Plusy:
1 udalo sie wiele rzeczy dzieki improwizacji - to naprawde swiadczy o organizatorach bardzo dobrze
2 impreza sie udala i przycmila jakies niedociagniecia- POPROSTU SIE OBRONILA
mOJE OSOBISTE WRAZENIA
osrodek wirtualnie wygladal jak raj a w realu choc mialem lepszy domek / Partyjny- 4P/ --to tak jakby policjanci uciekli 20 lat temu i nikt tam nie zagladal, lokalizacja idealna i piekna.
Zlot bardzo fajny bo ludzie uczestnicy tworza atmosfere . Poznalem wielu ktorych znalem jedynie z forum
zabawa byla przednia, i tak na przyklad kolo Krzyzak przypadl mi do gustu - choc obawialem sie tego spotkania z wiadomych forumowych powodow Romel zreszta tez mnie zaszokowal otwartoscia
Hubert cieplem i tak mogl bym wyliczac i wyliczac
Co do zarzutow o basen to jakos mnie to nie ubodlo i nawet tego nie zauwazylem-- sam sie dosiadalem i wpychalem gdzie chcialem bylo bardzo milo i tak sympatycznie / dodam ze Aga jest pyskata - ale dobrze ze pisze o tym co ja zabolalo / Niestety sobotnia impreze musialem skonczyc troche wczesniej / 00.30 / przed Tygrysa rezydencja bo rano mialem grzebac sie w Krzysiowym autku /wina Marcina/
Niedziela zapowiadala sie jak dla mnie jeszcze milej - i tak bylo, moglem w koncu cos zrobic.
Bardzo mnie ucieszylo ze wiekszosc wpadala na parking gdzie grzebalem w autku sie pozegnac albo machali i trabili na dowidzenia / szkoda ze Romela nie bylo - zona go porwala z samego rana /
Niestety mimo zakonczenia pracy po 18.00 /i zainkasowania 2 flaszek absolwenta- przelew/ ta niedziela okazala sie kleska bo autko nie dojechalo do Poznania - meczylo mnie to do srody.
W poniedzialek rano ruszylem do Leby zeby dzieciaki troche sie pobawily na plazy i w morzu.
Malopolska grupa faktycznie prezentuje sie b. dobrze bo mamy auta oblepione nalepkami klubowymi
Chooper - 04-09-2007, 19:03
wojmi1 napisał/a: | 2 zle zorganizowana kolumna juz na poczatku tzn nie stworzono jednolitej kolumny wyjazd ze Strykowa
poprostu trza sie bylo gonic --- sam dojechalem na koncu |
o to akurat możecie (jako uczestnicy tej kolumny) mieć pretensje sami do siebie, bo wyraxnie była podana godzina zbiórki rano i odjazdu (pół godziny przed odjazdem organizatorzy chodzili i ogłaszali, ale jak ja już po terminie startowałem spod domku, to w okolicznych w nalepsze sobie ludzie siedzieli, to już ich sprawa...
z resztą jechałem wolno, i kto miał dogonić mnie i chciał być eskortowany, to dogonił
Anonymous - 05-09-2007, 09:13
Chooper napisał/a: | kto miał dogonić mnie i chciał być eskortowany, to dogonił |
bo to ogólnie znana sprawa, że Choopera w jego bolidzie to wszyscy dogonią
pa_pi - 05-09-2007, 10:59
Uff wreszcie dobrnąłem do końca postu, ale warto było (czytać i być) ja niestety nie byłem, a szkoda bo impreza była zajefajna.
Ja pozwolę sobie napisać swoje zdanie (wyrobione na podstawie zdjęć i postów):
1. gratulacje dla organizatorów za tak udaną organizację za ich pracę i zaangażowanie.
2. jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości co do jakości i organizacji zlotu patrz punkt 1;).
W przyszłym roku mam nadzieję zawitać do Grudządza z kumplem który właśnie stał się właścicielem Pajero i zasilić grupę małopolską , choć do Grudządza jest 431 km wg. SonyMap.
Robson86 - 05-09-2007, 17:10
Mini relacja ze zlotu
mam nadzieje ze jeszcze nie bylo
pozdroo
karolgt - 05-09-2007, 17:15
a ja mam pytanie
w sobote na scenie "prowadzacy" powiedzial cos typu ze jest to "5 i ostatni zlot mitsumaniaków tegu typu"
o co chodzilo ? dlaczego ostatni ?
roch_27 - 05-09-2007, 17:17
było było w tym temacie
|
|
|