To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Co wybrać - Lancer 1.5 - 1.6, czy 1.8 - silnik benzynowy ?

$iwy - 19-05-2010, 11:51

el_diablo napisał/a:
W jeździe miejskiej to nawet 60KM jest wystarczające. Ja też 90% przebiegu robię w mieście i przypuszczam, że 1.5 zdroworozsądkowo byłby wystarczający. Ale, że nie do końca jestem normalny i cenię sobie przyjemność z jazdy więc wybrałem większy silnik. Chętnie wybrał bym jeszcze większy gdyby był dostępny w porównywalnej cenie. Średnio robię 10 tys. km rocznie, więc nawet Ralliart albo jakas V-ósemka kosztami paliwa by mnie nie zmasakrowała.


Jednak przy obecnych cenach paliwa - spalanie to uważam ważna rzecz. A myślę że statystyczny użytkownik "cywilnego" lancera nie należy do krezusów (w przeciwnym razie wybrałby droższą markę). Lancer to jedno z tańszych aut w tej klasie. Wiadomo że w maibachu nikt spalaniem się nie przejmuje - to chyba najmniej istotny element.

Czy naprawdę jesteś w stanie odczuć różnicę 1 sekundy w przyspieszeniu ? Sportback ma do setki o ile dobrze pamiętam 10 z kawałkiem.

el_diablo - 19-05-2010, 12:06

[quote="$iwy"]
el_diablo napisał/a:

Czy naprawdę jesteś w stanie odczuć różnicę 1 sekundy w przyspieszeniu ? Sportback ma do setki o ile dobrze pamiętam 10 z kawałkiem.


Różnica jest tym bardziej widoczna im prędkość większa. Do setki myślę, że nie ma to żadnego znaczenia, bo i tak nikt na codzień nie pałuje samochodu żeby wicisnąć każde 0,1 sekundy. Za to przy wyprzedzaniu tirów i przy prędkościach autostradowych różnica w momencie obrotowym staje się wyraźnie widoczna (nie pisze tu Lancer 1.8 vs. 1.5 tylko ogólnie silnik większy vs. mniejszy).

$iwy - 19-05-2010, 12:20

Więc ta przyjemność kilkukrotnego przyciśnięcia poza miastem sporo cię kosztuje sądząc po tym że 90% przebiegu robisz w mieście, a tu sportback potrafi wychlać :)
michaello - 19-05-2010, 12:54

Hm, te 1,8s do setki (sedan) moze zycie uratowac...
Jest jeszcze jeden aspekt, 1.5 jest duzo glosniejszy. Dla mnie przynajmniej mialo i ma to bardzo duze znaczenie i bylo brane pod uwage przy zakupie auta, powiem wiecej, nawet wieksze niz spalanie.

rekin - 19-05-2010, 13:07

ja byłem gotów kupić 1.8 w tej cenie bo była korzystna ale tak jak pisałem wcześniej spalanie to tragedia, żadne auto z tą pojemnością albo do 2 litórw w tej klasie albo wyższej nie spala tyle co 1.8, japońce zepsuli też inne rzeczy, mi szczególnie dokucza:
- tragiczny lakier
- niska jakość plastiku wew.,
- brak regulacji kierownicy,
- brak USB,
- tragiczny serwis w gdańsku
- głośny jest faktycznie około 120-130 km/h potem jest lepiej
- wsteczny bieg haczy
- często gumy na wachaczach piszczą (3 wizyty w serwisie)

Trik - 19-05-2010, 13:10

michaello napisał/a:
Hm, te 1,8s do setki (sedan) moze zycie uratowac...

Tylko to od O do 100 ta różnica jest. Bez przesady z tym ratunkiem :biggrin: Gdzies była w dziale rozpiska z przyspieszeniami na konkretnych przełożeniach, ale nie moge znaleźć.

michaello - 19-05-2010, 13:46

To nie przesada, jechalem pewnego pieknego slonecznego dnia nad Soline, droga super, ruch niewielki. ... wychylam sie zza tira - pusta droga - gaz w podloge, az tu nagle kiedy jestem w polowie ciezarowki zaczal sie luk drogi i widze z naprzeciwka nadjezdzajacy samochod. Ledwie zdazylem.. moze metr, dwa i nie pisalbym tych slow. Moj syn siedzacy obok nie odzywal sie przez 15 minut po zdarzeniu. Nadmnieniam, ze staram sie jezdzic z rozsadkiem i nigdy nie wyprzedzam nie majac pewnosci i ze droga przede mna jest bezpieczna. Wkurzaja mnie nagminnie kierowcy, ktorzy podczas manewru wyprzedzania zmuszaja innych uzytkownikow drogi do zjezdzania na pobocze :axe: .
Nestety, nie da sie wszstkiego przewidziec na drodze i troche wiecej koni jak najbardziej sie przydaje.

spowiednik - 19-05-2010, 17:52

Chciałbym wypisać moje spostrzeżenia wynikające z lektury tego wątku.

Każdy z nas kupił auto świadomie. Użytkownicy miśka 1,5 postawili na mniejsze spalanie, użytkownicy 1,8 na większą moc, kosztem nieco wyższego spalania.

Teraz może kilka słów o sobie. W poprzednim aucie miałem silnik o mocy ~130KM i wybierając kolejne nie wziąłbym silnika o mocy mniejszej, bo z niej korzystam. Przejeżdżając około 10-12 kkm rocznie, uznałem że mnie na to stać i nie marudzę ile pali, bo to zależy od mojego stylu jazdy w danej chwili. Na przegląd po 1 roku pojechałem z przebiegiem 7800km. Jeżdżąc 20kkm rocznie wybrałbym być może inne auto lub inny silnik (diesel?). Druga rzecz to Sportback - nie było tego modelu z silnikiem 1,5 a jest dla mnie praktyczniejszy niż sedan.

Każdy z nas zrobił szczegółowy rachunek potrzeb i wybrał model/silnik jaki mu odpowiada najbardziej, więc dlaczego przekonujecie się nawzajem, że wybrał źle Użytkownik auta z silnikiem 1,5 lub 1,8 i jeden albo drugi jest lepszy? One są po prostu inne.
Pozdrawiam :)

P.S. Tytuł tego wątku jest w gruncie rzeczy niedobry, bo sugeruje walkę, która właściwie nie powinna mieć miejsca

rekin - 19-05-2010, 17:56

hej spowiednik - masz rację
każdy decyduje co chce
i nawet Ci przyznam że cena 1.8 jest i była bardzo konkurencyjna
pozdr

el_diablo - 19-05-2010, 21:21

$iwy napisał/a:
Więc ta przyjemność kilkukrotnego przyciśnięcia poza miastem sporo cię kosztuje sądząc po tym że 90% przebiegu robisz w mieście, a tu sportback potrafi wychlać :)


Opierając się na różnicy między Twoim, a moim spalaniem i cenę benzyny 4,80 za litr - ta przyjemność kosztuje mnie 1550 zł rocznie. W moich realiach ruchu pewnie bym się nie zmieścił w 7,5 litra Lancerem 1.5, ale z 1000 zł oszczędności powinno zostać... Czy warto...? Na szczęście CVT jest tylko z 1.8 więc nie muszę się nad tym zastanawiać ;)

$iwy - 19-05-2010, 23:34

To że 1,5 w zakresie 120 - 130 km/h jest głośne to fakt. Ciekaw jestem jak 1,8 ?
mkrawcz1 - 19-05-2010, 23:43

Możesz wsiąść i się przekonać :-)
gzesiolek - 20-05-2010, 11:17

Niekonczacy sie temat...

Ujme tak, kazdy silnik jest zacny, bo daje rade...

Rozumiem wybor 1,8, nie rozumiem tylko stwierdzen o "nieporozumeniu" w przypadku 1,5, które najczęściej głoszą osoby które w 1,5 nigdy nie siedziały...

Między sedanem 1,5 i 1,8 jest znacząca różnica i nikt temu nie przeczy.
Ale nie az taka by jeden wychwalac a drugi gnoic... Zwlaszcza jak wezmie sie jeszcze pod uwage SB, ktory jest nieco bardziej krowiasty... :D

DJ Quest, mam nadzieje ze pomoglem w wyborze i ciesze sie ze nie zawiodles sie na mojej opinii... pekaesa tez wspieralem przy zakupie, ale wybral inaczej... i mam nadzieje ze tez nie zaluje... :D

bugsyyy - 20-05-2010, 12:18

Witam drogich kolegów, bugsyyy jest nowy na forum jako osoba zabierająca głos. Do tej pory on głównie owo forum czytał i z niecierpliwością w oczach oraz rumieńcem na twarzy wyszukiwał interesujących go informacji oraz uważnie śledził doświadczenia innych forumowiczów. Takoż w Roku Pańskim 2009, dokładnie w grudniu, bugsyyy stał się szczęśliwym posiadaczem lancera sedan z silnikiem 1.5, a zatem z racji posiadanego silnika postanowił on zabrać głos w temacie opiewającym przedmiotowe różnice. Pragnąc nadmienić bugsyyy chce się pochwalić, że lancer nie jest jego pierwszym pojazdem marki wywodzącej się z kraju kwitnącej wiśni i samurajskich obyczajów. W poprzednim pojeździe posiadał on silni o pojemności 1.8 wywodzący się z stajni nissana opakowany w pudełko primery. Jedną z różnic jaką bugsyyy dostrzega pomiędzy tymi dwoma silnikami jest „małe piwo” z upitym łykiem przez jego żonę (1798-1499=299+łyk żony). Bugsyyy głównie jeździ po mieście oraz nie robi astronomicznych rocznych przebiegów, zatem dokonując wyboru silnika 1.5 sugerował się on jedynie mniejszym spalaniem. Z doświadczenia życiowego jakie o posiada wynika, że silnik 1.8 nie byłby przez niego wykorzystywane przy staniu w coraz to dłuższych korkach, a wręcz przeciwnie, jak miało to miejsce w poprzednim pojeździe, skutkowało by to jedynie zubożeniem portfela, a na brak w swojej kolekcji ciemno bursztynowego trunku otrzymywanego z destylacji winogron bugsyyy nie może zbyt długo cierpieć.
Odnośnie spalania paliwa przez silniki 1.8 (niekoniecznie ze stajni mitsu) bugsyyy dość dawno od swojego mechanika - fachowca znającego nie jeden samochód - usłyszał opinie, że owe silniki posiadają dynamikę zbliżoną do silników 2.0 natomiast osiągają spalanie zbliżone do silników 1.6. w pewnym sensie bugsyyy może potwierdzić ten osąd, ale tylko odnośnie jazdy w trasie. Natomiast podczas jazdy po mieście wyszło mu coś zgoła odmiennego.
Skromnym zdaniem bugsyyy’ego nie należy przekreślać silnika 1.5, który stanowi pewną alternatywę dla osobników podobnie korzystających z pojazdu jak on.

pekaes - 21-05-2010, 07:10

gzesiolek napisał/a:
pekaesa tez wspieralem przy zakupie, ale wybral inaczej... i mam nadzieje ze tez nie zaluje... :D


Tak, potwierdzam :) Kolega gzesiolek służyl mi radą, choć wybrałem inaczej. Czy żałuję? Generalnie nie, choć pewnie przyjemniej byłoby mieć oszczędniejszy silnik :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group