szpala85 - 25-04-2009, 11:51 czyli co .... zostać przy 5w-40 ....... ( i rozebrać silnik w celu czyszczenia kanalików ) czy zalać 10w-40 ..... i mieć ciszę przez następne pół roku ,a potem się martwić o czyszczenie kanalików ??? wszystko rozchodzi się o popychacze ps. przed wczoraj dolałem świeżego 5w-40 castrola ( bo kontrolka mi świeciła ) na maxa i o dziwo popychacze przestały hałasować ( ale nie do końca bo coś tam jeszcze od czasu do czasu pyknie ale cichutko ) .... więc myślałem że jak zmienię olej na gęściejszy to będę miał problem z głowy 
eddi1977 - 25-04-2009, 11:51 Witam,przed świętami zalałem valvoline 5w40,kupiłem go za 135 zł(4 l) w warszawie.Skorzystałem z rad forumowiczów i teraz ja również ten olej polecam.Silnik czasem mi poklepie kilka sekund po odpaleniu jak jest chłodniejszy poranek ale czasami wogóle nie cyka podczas gdy na poprzednim oleju kilka minut cykał aż odpowiednią temperaturę dostał. Maciek - 25-04-2009, 12:00
Tak bym polecał. czy zalać 10w-40 ..... i mieć ciszę przez następne pół roku ,a potem się martwić o czyszczenie kanalików To nie gwarantuje efektu 
szpala85 - 25-04-2009, 12:12
i to jest to  jak mam spędzić 17 h przy czyszczeniu kanalików ( i prawdopodobnie tyle mi to zajmie , bo będę to pierwszy raz robił ) to mnie już plecy bolą , a jak jakąś uszczelkę zepsuję np. od kolektora / pokrywy zaworów ..... ahhh 
xor - 25-04-2009, 18:25
Nie bój się tak. Dlatego podam w najbliższych dniach kilka sugestii dla takich jak My A uwierz mi, że nie zajmie Ci to tak wiele czasu. No tylko Ty masz 2.0 v6, wię będziesz miał trochę inaczej, ale IMO powinno być podobnie.
Podstawowa sprawa : rób zdjęcia ! Z różnych kątów w różnych momentach roboty, to potem będziesz wiedział co gdzie idzie, i cała ta masa rurek i przewodów staje się niestraszna. Nartomiast taka na początek sugestia : sprawdzajcie poziom oleju. Powinno go być zaraz pod max. Jak jest go za dużo, to korbowód udeża w olej i miesza go z powietrzem, co powoduje zapowietrzanie popychaczy. Jak jest go za mało, to pompa zasysa olej i trochę powietrza. Takie są sugestie w manualu. I jeszcze jedna sprawa :procedura odpowietrzana bez demontarzu silnika. Nie zauważyłem aby ktokolwiek o niej wspominał, a jest jak byk również w manualu. 1) Rozgrzać silnik i na luzie : 2) w przeciągu 15sek płynnie wkręcić z wolnych na obroty ok. 3000 3) gwałtownie odpuścić pedał gazu 4) odczekać 15sek na wolnych obrotach Powtażać procedurę 2)-3)-4) od 10 do 30 razy, aż klepanie ustąpi. Wtedy powtórzyć procedurę kolejne 5 razy, i popychacze odpowietrzone. Jeśli po 30 krotnym powtórzeniu klekot nie ustąpi, problem nie leży w zapowietrzeniu popychaczy. Tyle mówi manual. Pełna procedura to 35*30sek, czyli koło 20minut siedzenia w aucie i delikatnym wachlowaniu gazem 
Od siebie - polecam zrobienie płukanki silnika, potem zalanie dobrym olejem 100% syntetycznym. On jeszce wymyje syfy. I zrobić tę procedurę odpowietrzania zanim się weźmiecie za czyszczenie ręczne. Potem dla pewności na czysty silnik zalać ceramizer (ja tak zrobię) - z doświadczeń wielu osób nie zaszkodzi, a może pomóc. Z płukanką silnika niektórzy zalecają uważać, aby nie rozszczelnić silnika, ale z wielu opinii. Zresztą PLPyton robił w swoim kiedyś, i jeździ dalej Tylko aby nie pzresadzić z długością płukania (ja 15min na wolnych obrotach).
Zresztą tutaj jest fajne coś : http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf I koleś przy samoregulatorach luzu właśnie zaleca robienie płukanek. EDIT: zjadło mi trochę zdania, jeśli idzie o płukanie silnika, to 'z wielu opinii na które się napotykałem, nigdy nikomu się nic nie rozszczelniło.' Anonymous - 25-04-2009, 20:21 Po przeczytaniu lektury w/w pana z pdf'u i waszej dyskusji, zaczynam się zastanawiać, czy spróbować zalać pełen syntetyk do mojego Misia. Teraz jeżdżę na oleju Petro Canada 10w40, który jest ponoć całkiem niezły. Silnik nic mi nie wypija oleju, ale od spodu wygląda jakby się troszkę "pocił". Olej sprawdzam bardzo często i nic nie ubywa, więc niewiem o co chodzi. Myślę nad tym płukaniem silnika. Jak to jest: Czy przed wymianą, do STAREGO silnika wlewamy ten płyn myjący czy siakoś inaczej się płuka? Zastanawiam się co się potem stanie jeśli zaleję syntetykiem. Czy się nie rozszczelni i nie zacznie lać jak przez sito... Przebieg mam ok 180k km i przed zakupem niewiem na czym jeździł. Pzdr P.S. Było tu napisane o oleju Valvoline, że jest polecany itd. itp. O jaki dokładnie olej chodzi, bo na alledrogo jest około mnóstwo rodzajów: MaxLife, Synpower, VR1 racing, jakieś Longlajfy i inne... JaGrab3 - 25-04-2009, 21:24 Wymienialem dzisiaj olej, przed wymianą jeden popychacz cykał, tak że przy obrotach ok 2000 zanikało cykanie, jak pochodzil na wolnych się pojawiało. Ceramizer mialem zalany ok 40tys temu, wiec postanowilem znowu zalać (wiem wiem czyszczenie, ale jestem leń i... nie mam garażu) no i.... Specjalnie zalałem ceramizer na pracującym silniku, po ok 3 min cykanie powoli zaczęło zanikać, najpierw falowo, tak cykal z 10s pozniej zanikal na 10s i po chwili cykanie zniknęło, po ok 5-6 min od zalania.... nie wiem, czy juz cos przeplukalo i doszedl olej, czy cisnienie wzrosło... sie okaze. Dam wam znac kiedy znowu zacznie cykac, ale wtedy to juz sobie przeczyszcze kanaliki. eddi1977 - 26-04-2009, 11:38 [ Dodano: 26-04-2009, 11:40 ] AnoniM79: Było tu napisane o oleju Valvoline, że jest polecany itd. itp. O jaki dokładnie olej chodzi, bo na alledrogo jest około mnóstwo rodzajów: MaxLife, Synpower, VR1 racing, jakieś Longlajfy i inne...[/quote] Valvoline maxlife 5w40 do silników benzynowych z przebiegiem powyżej 100 k km SirSinner - 26-04-2009, 20:00 Ja do swojego zalałem Valvoline VR1 Racing 5W40. Przebieg 120 tys i wszystko cacy, nic nie puka, nic nie stuka. Ale po przeczytaniu tego artykułu, plan jest taki, że przy następnej wymianie zaleję specyfik do czyszczenia silnika a potem do oleju dodam Caramizer. xor - 27-04-2009, 15:30 a po co, jak Ci nic nie stuka ? SirSinner - 27-04-2009, 20:20 Bp jak czytałem nie zaszkodzi a może pomóć. A że czasem lubię mu dać w pi... 
I poniekąt z mojej pedantyczności bo lubię jak wszystko jest na tiptop. Będę to robił delikatnie tak żeby nie przdobrzyć.
Poza tym mam (nadzieję że tylko msm) do wymiany świece i kable, bo na wolnych obrotach silnik lekko mi drga. xor - 28-04-2009, 01:00 IMO płukanke sobie powinienes darować, wystarczy zalewać dobry olej syntetyczny. on ma wystarczające własności myjące. Co do drgań - oprócz świec i kabli mogą być też wtryskiwacze, i po lekturze forum to bym obstawiał. Też to mam niestety. Marcino - 28-04-2009, 12:25
Ja mam ale tylko na LPG, winię za to chyba konczący sie po 50kkm jeden z wtryskiwaczy Valteca. Moze regulacja LPG pomoze . Wymiana kabli i świec nie pomogła. Na PB jest cisza i spokój absolutny, czasami to nie wiadomo czy wogule silnik chodzi. szpala85 - 28-04-2009, 13:55 ja właśnie jestem świeżo po wymianie oleju i filtrów ( wcześniej galuś jeździł na castrol 5w-40 ) i teraz też mu zalałem Castrol Magnatec 5w-40 ..... pomyślałem że skoro mi nie bierze oleju to czemu nie .
ps. przed wymianą oleju troszkę przepłukałem popychacze ( do 3000 rpm i puszczam gaz i tak przez 15 min ) teraz jest ciepło i nie cyka ... zobaczymy co będzie rano ( ale prawdopodobnie czyszczenie kanalików mnie czeka
SirSinner - 28-04-2009, 14:51
Jak pisałem mam zrobione 120 tys, a nie podejrzewam poprzedniego właściciela aby je wcześniej wymieniał. A jeśli dobrze pamiętam powinno się je wymienić po 90 tys. Tak, więc zacznę od tego, jak nie pomoże to wezme się za wtryskiwacze. Jednak najpierw podjadę do Pana Tomka na konsultację.
[ Dodano: 15-03-2009, 20:36 ] Choć jak sprawdziłem ceny kabli i świec w InterCars'ie  , to chyba najpierw zacznę od wtryskiwaczy 
|
||||||||||||||
