akbi - 07-02-2008, 09:40 kupiec, jacek11, nie wiem czy się dobrze zrozumieliście ... ale ...akurat w silnikach motocykli żużlowych jest faktycznie baaaaaaaaaaardzo narażony na zatarcia ...lecz z tego co pamiętam, to przerwa na zaworach jest podobnie ustawiana jak w silnikach samochodowych - 0,2mm. I druga sprawa .... do silników tych zalewa się olej, a wymieniany jest co 1 bieg - czyli co ok 1,5km ... w motocyklach szkółkowych i u zawodników słabszych wymienia się go co zawody/trening (5-6 biegów).
Ceramizer kosztuje 75zł Hugo - 07-02-2008, 13:41
jacek11 - 07-02-2008, 17:43 Tak czy tak,bez oliwy się nie pojedzie,więc ceramizer jest w jakiś sposób cudem. [ Dodano: 07-02-2008, 17:44 ] Trochę nas AKBI nie zrozumiał,ale to nic. sampler - 07-02-2008, 18:35 Byl juz przytaczany list na temat testow silnika z ceramizerem bez oleju i jego zatarciu. Anonymous - 07-02-2008, 19:05 A gdzie, bo nie widziałem takiego testu nigdzie? sampler - 07-02-2008, 19:53 http://www.mitsubishi-gra...amizer&start=30 Bylo tutaj ale niestety widze ze dziwnym trafem juz tego nie ma na forum streetracing. W skrocie opowiem ze chodzilo o test ktory byl robiony hondzie z ceramizerem bez oleju. Przejechala iles tam km bez oleju bez szwanku co nie dalo spac po nocach Panu Chojnackiemu. Dlatego wymieniono jeszcze filtr oleju gdzie byly jeszcze resztki oleju i silnik zatarl sie po kilku minutach. Anonymous - 07-02-2008, 20:56 No to ciekawe jest, ale niestety moim zdaniem wnioski nie są oczywiste, bo nasuwają się pytania: -Czy każdy samochód (lub każda Honda) może przejechać ponad 500 km na resztkach oleju, które pozostały w filtrze (bez ceramizera oczywiście)? Testowana honda miała już za sobą dość mocny wyczyn, więc wcale nie jest powiedziane, że bez wyjmowania filtra też by się nie zatarła w końcu. Aby ten fakt mógł być dowodem na cokolwiek, trzeba by spróbować zrobić dokładnie to samo z inną hondą (chociaż wcześniej proponowałem malucha, bo taniej:)), tzn. spuścić olej, przejechać z Warszawy do Katowic i z powrotem z filtrem, a potem odkręcić filtr i jechać dalej, o ile będzie się oczywiście dało jechać dalej. Wykręcenie filtra w tym samym samochodzie niczego nie dowodzi, a moje argumenty na to stwierdzenie są takie: W wyniku adhezji materiału ceramicznego z metalem w parach trących, tworzy się warstwa ceramiczno metalowa, która w sposób zdecydowany zmniejsza współczynnik tarcia. Producent ceramizera gwarantuje, że warstwa ta utrzymuje się przez ok. 70 000 km, ale I TU UWAGA, nie podczas jazdy bez oleju. Sądzę że logicznym będzie stwierdzenie, że w tak ekstremalnych warunkach warstwa metalowo-ceramiczna, zużywa się o wiele szybciej. Po przejechaniu ponad pół tysiąca kilometrów, warstwa ta mogła być już na tyle wytarta, że wystarczyło przejechać jeszcze kilka km aby znikła całkowicie, co doprowadziło do zatarcia silnika. Poza zużyciem warstwy ceramicznej istotna może być jeszcze jedna kwestia. Ktoś wcześniej pisał, o doświadczeniach jakie przeprowadzano na uczelni, w których wykazano, że warstwa ceramiczna nie dopuszcza do zerwania filmu olejowego w parach trących. Z tego może wynikać fakt, że jednak odrobina tego oleju musi między nimi być, aby ten film miał z czego powstać. Pewne jest jednak, że z resztek oleju jakie pozostają w filtrze, nie da się uzyskać ciśnienia oleju, niezbędnego do normalnego funkcjonowania silnika. Przecież jeśli zwali nam się pompa oleju, to silnik też się zatrze, nawet jak poziom oleju jest prawidłowy. Wobec powyższego, sugerowany wniosek, że hondzia przejechała tyle kilometrów bo miała do dyspozycji kilka kropel oleju pozostających w filtrze, jest moim zdaniem gruuubo naciągany. A wracając do testów, to jazda bez oleju jest bardzo widowiskowa i robi wrażenie. Mnie jednak najbardziej przekonałyby dośwadczenia w których dokonuje się pomiaru współczynnika tarcia przed i po zastosowaniu ceramizera, oraz zdjęcia mikroskopowe powierzchni trących. Takich testów nikt nie przedstawia niestety. Być może dlatego, że na przeciętnego Kowalskiego współczynniki i wzory matematycznie nie działają tak przekonująco jak ostra jazda bez oliwy  .
sampler - 07-02-2008, 21:19 Przede wszystkim szkoda ze nie ma juz tego watku na forum bo bys troche inaczej pisal. Pan Chojnacki opisal caly test a nei tylko ten ktory wypadl dobrze dla ceramizera i jest zamieszczany na stronie. Jako mechanik nie mogl pojac jak to mozliwe i rozwiazal zagadke. Co co tezy o zuzyciu podczas testu. Przeciez jest napisane ze po sciagnieciu panewek ich zuzycie bylo adekwatne do przebiegu auta. Zalozono je z powrotem i dalej na testy. Ale wymieniono filter na nowy, przy okazji ubylo okolo 400 ml oleju i juz nie bylo tak rozowo. Wczesniej spuszczono tylko olej ktorego resztki wraz z ceramizerem poradzily sobie w tescie. Tak czy inaczej ja tam nie jestem ani za ani przeciw dodatkom ale jednak pewne rzeczy trzeba powiedziec jasno i dokladnie bo tak bylo. Anonymous - 07-02-2008, 22:04
Faktycznie szkoda że nigdzie tego nie ma, bo teraz to już jest głuchy telefon i nie ma jakiegoś źródłowego tekstu, do którego można się odnieść. To pierwszy chyba sygnał o jakimś merytorycznym tekście na temat ceramizera, który nie jest dla niego do końca korzystny. Niestety tekst przepadł.
Ale ja przecież nie pisałem o zużyciu panewek, tylko o zużyciu warstwy ceramicznej, a tego gołym okiem nie zobaczysz. Dlatego też pisałem, że dla mnie przekonujące byłyby zdjęcia mikroskopowe panewki przed i po zastosowaniu. A tak na marginesie, to przecież nikomu z nas nie zależy na tym, żeby jeździć bez oleju, bo nie po to ten ceramizer się stosuje. piotruś - 24-03-2008, 20:23 Własnie skończył się test skody faworit w TVN TURBO wnioski wyciągnijcie sami . stanik - 24-03-2008, 22:50 a możesz Piotruś napisać co im wyszło, bo ja np. nie mam TVN turbo a ciekaw jestem co test wykazał (w suchych faktach )
Pozdrawiam Chooper - 24-03-2008, 23:03 już zostało napisane w innym temacie. Bez oleju fryta zatarła sie po 50 KM, a ostatni mierzony na hamowni pomiar pokazał spadek mocy o ok 5 KM i obniżenie momentu obrotowego. Morfi - 25-03-2008, 08:04 Wał wyszedł bokiem. Wczoraj była powtorka widziałem  istna lipa
Anonymous - 25-03-2008, 09:11 Widać poldoloty lepsze od frytek
Anonymous - 29-03-2008, 08:36 Temat postu: TEST BOLCZYKA NA CERAMIZERZE Witam A jednak cos jest w tym ceramizarze wstawiam maksymalny link do testu na maluszku moze nie jest on poparty super agresywna jazda ale kazdy wie ze jesli by predkosci bymy wieksze to na 100% dostal by sie piach do silnika a to niebyloby wiarygodne . zapraszam do obejrzenia : http://www.youtube.com/wa...feature=related A co do testu skody to mi sie cos nie zgadza z tym pogorszeniem osiagów po aplikacji ,mysle ze panowie troche spałowali ta skodzinke ze stracila zapal do zycia bo w ciagu 3tys km stracic pare koni to chyba sie nie da albo kupili spreparowana skode co do zatarcia nie mam watpliwosci ale smierdzi mi to pogorszenie osiagów co o tym sadzicie ? |
||||||||||||||
