To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Przegląd techniczny - gdzie, co i za ile ?

Radassss - 04-02-2010, 22:25

tak to prawda na Polske sa banki Shell 4 L i jeszcze na ktores kraj na wschod bardziej, nie pamietam ktore... ale do 1,8 4L wystarczaja w zupelnosci (chyba ze mi specjalnie dali egzemplarz z mniejsza miska olejowa ;) ) no niestety za dobry olej syntetytczny z wiadomego zrodla trzeba zaplacic wiecej, jakosc jednak kosztuje
Luk - 04-02-2010, 22:50

Radassss napisał/a:
ale do 1,8 4L wystarczaja w zupelnosci

Hmm... Wymieniałem 2 razy i zawsze wykorzystywali ok. 4,5l...

Uwex - 05-02-2010, 07:56

Luk - przeczytaj 11 i 12 stronę tego wątku .
mazin - 05-02-2010, 23:15

Zaliczyłem dziś pierwszy przegląd
ASO "macierzyste" ;)
Wymiana oleju, filtra, uszczelki korka w misce, bateria w pilocie, przegląd karoserii. Pieczątki są, za 39 zeta kupiłem tez zestaw do zaprawek.
Całość (bez zaprawki) 528, 30 zł, w tym robocizna 210 złotych.
Dodam, że auto pięknie wypucowane z zewnątrz i wewnątrz, lepiej jak w dniu odbioru (wtedy były smugi na desce i szybie). Oddali po ok. 2,5 h.
Hamulce wyczyszczone, znów stawałem "dęba", musiałem się przyzwyczaić. Ręczny łapie o wiele niżej - regulowali bo różnica bardzo wyraźna.
Wlali podobno Castrola Magnatec professional 5W-30 Castrol , skasowali za 4,5 litra.
Silnik chodzi cichutko, nie mam żadnych zastrzeżeń, szybko sprawnie, profesjonalnie - jak chcą, to potrafią. Bywało różnie, ale dziś daję im 10/10. No chyba, że jutro coś wylezie ;-)

Trik - 06-02-2010, 01:08

mazin napisał/a:
bateria w pilocie
:?: Ja mam te same od 2 lat i nic nie figlują.
mazin - 06-02-2010, 06:07

Trik napisał/a:
mazin napisał/a:
bateria w pilocie
:?: Ja mam te same od 2 lat i nic nie figlują.

Mają taki podpunkt w algorytmie przeglądu, a koszt baterii to 6 zeta, więc nie oponowałem ;-)
Ciekawe jak w razie kradzieży będzie się to miało do AC.

Lestat - 06-02-2010, 07:54

mazin napisał/a:
Ciekawe jak w razie kradzieży będzie się to miało do AC
Nie kumam zwiazku miedzy wymiana baterii a problemow z AC...
mazin - 06-02-2010, 09:17

Lestat napisał/a:
mazin napisał/a:
Ciekawe jak w razie kradzieży będzie się to miało do AC
Nie kumam zwiazku miedzy wymiana baterii a problemow z AC...

W wielu umowach AC jest zapis mówiący o tym, że jeśli powierzysz kiedykolwiek kluczyki komuś innemu, to nie wypłacą odszkodowania za kradzież.

Trik - 06-02-2010, 10:18

mazin napisał/a:
że jeśli powierzysz kiedykolwiek kluczyki komuś innemu, to nie wypłacą odszkodowania za kradzież

Ale co mają do tego baterie.? Bo nie kumkam :twisted:

Zbigi - 06-02-2010, 10:19

mazin napisał/a:
Lestat napisał/a:
mazin napisał/a:
Ciekawe jak w razie kradzieży będzie się to miało do AC
Nie kumam zwiazku miedzy wymiana baterii a problemow z AC...

W wielu umowach AC jest zapis mówiący o tym, że jeśli powierzysz kiedykolwiek kluczyki komuś innemu, to nie wypłacą odszkodowania za kradzież.


Spokojne.Wypłacą jeśli kluczyki były oddane w ASO w celu dokonania np naprawy.
Faktycznie jest taki punkt w, którym jest napisane aby kluczyków nie oddawać nikomu ale bez przesady.Ważne jest to, że jak oddajesz komplet kluczyków ubezpieczycielowi po kradzieży auta to nie mogą mieć śladów wskazujących na możliwość ich podrobienia (musisz mieć zaufanie do mechanika).Ubezpieczyciel ma prawo oddać kluczyki badaniom mechanoskopijnym.
Mnie przecież skradziono Lancera i jak oddawałem komplet kluczyków ubezpieczycielowi to musiałem w jakimś podpunkcie wypełnić czy powierzałem komuś kluczyki i samochód.
Napisałem, że powierzyłem raz auto z kluczykiem na czas naprawy(wymiana oleju + coś tam).
Kazali tylko napisać kiedy to dokładnie było(więc lepiej nie wyrzucać faktur bo nie wszystko wpisują w książkę gwarancyjną).
Ubezpieczyciel bez problemu wypłacił mi całą kwotę jaka była na fakturze :p

Lestat - 06-02-2010, 11:29

mazin napisał/a:
W wielu umowach AC jest zapis mówiący o tym, że jeśli powierzysz kiedykolwiek kluczyki komuś innemu, to nie wypłacą odszkodowania za kradzież.


Zgadzam sie z tym co Zbigi, napisal...no przeciez jak jedziesz do ASO na przeglad to tez dajesz im kluczyki bo czlowiek z serwisu wjezdza na warsztat...wiec jak wymienia baterie to robia to w ramach obslugi serwisowej - ubezpieczyciel nie moze sie czepiac takich rzeczy...

mazin - 06-02-2010, 12:36

Lestat napisał/a:
mazin napisał/a:
W wielu umowach AC jest zapis mówiący o tym, że jeśli powierzysz kiedykolwiek kluczyki komuś innemu, to nie wypłacą odszkodowania za kradzież.


Zgadzam sie z tym co Zbigi, napisal...no przeciez jak jedziesz do ASO na przeglad to tez dajesz im kluczyki bo czlowiek z serwisu wjezdza na warsztat...wiec jak wymienia baterie to robia to w ramach obslugi serwisowej - ubezpieczyciel nie moze sie czepiac takich rzeczy...

Znam przypadek, w którym ubezpieczyciel nie chciał wypłacić odszkodowania właśnie dlatego - choć nie wiem, jak się skończyło (sądem, ale jaki był wyrok nie wiem). To, czego chcielibyśmy, to czego sobie życzymy i co wydaje się nam własciwe/sprawiedliwe w zderzeniu z ubezpieczalniami (zwłaszcza tymi "krzakowymi") często okazuje się fikcją. Koledze w pracy nie wypłacili odszkodowania, bo miał inne ET felg niż w homologacji, teraz się z nimi procesuje.



Wracając do tematu przeglądu, załączam plik excella (format off 2003) zawierający rozpiskę czynności serwisowych do lancera. Przeglądy lancera

el_diablo - 08-02-2010, 09:25

Parexbud Lublin.
Za przegląd zapłaciłem ok. 650 zł brutto + 150 zł za własny olej.
W ramach przeglądu wymieniony filtr oleju, powietrza i kabinowy.
Czynności w trakcie przeglądu to:
- sprawdzenie świateł (wizualne)
- sprawdzenie podwozia i zawieszenia (wizualne i ręką)
- sprawdzenie stanu klocków hamulcowych (bez zdejmowania kół)
- sprawdzenie stanu i uzupełnienie płynów
- sprawdzenie ciśnienia w kołach
- diagnostyka komputerowa, w tym zaprogramowanie świateł dziennych
- mycie
- przegląd lakieru.
Czas trwania niecałe 1,5 godziny. Nie było problemów z wejściem na halę.

bastek - 08-02-2010, 10:19

el_diablo napisał/a:
sprawdzenie stanu klocków hamulcowych (bez zdejmowania kół)

jak to zrobili? widziałeś?
czy tylko sprawdzenie siły hamowania (na rolkach)?

a oleju ile miałeś, ile Ci oddali?

w książeczce jest 22 punkty, które trzeba sprawdzic na przeglądzie. Ty wymieniłeś 8 (plus olej i filtr, to 10) a reszta? (nie mam pod ręką książeczki, nie pamiętam co tam było jeszcze - tylko tyle, co mi nie zrobili, czyli smarowanie zawiasów, sprawdzenie koła zapasowego)

el_diablo - 08-02-2010, 11:44

Mechanik zajrzał przez otwory w alufeldze i stwierdził, ze klocki są ok. Na rolkach samochód wogóle nie był.
Oleju... nie wiem dokładnie, myślę że max 0,5 litra zostało z 5 litrowej bańki. Cały olej wszedł do silnika, przy mnie to było robione.
Reszty punktów brak - ewidentnie nie było robione:
- kontrola ustawienia świateł,
- wymiana baterii w pilocie,
- czyszczenie hamulców
- smarowanie zamków i zawiasów
- sprawdzanie akumulatora
Olałem bo samochód jest sprawny, a mi się spieszyło.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group