To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Stukanie w zawieszeniu

Hugo - 25-02-2012, 11:32

Maximus1005 sprawdź sworzeń górnego wahacza.
Maximus1005 - 25-02-2012, 12:40

Hugo ba masz jakis szybki i w miare latwy sposob na sprawdzenie tego sworznia, dobrzy by bylo jak by to bylo tylko to.

A i jeszcze takie pytanie jesli jednak dzwiek ten dobiega z tylu to co moze byc przyczyna?

Hugo - 25-02-2012, 17:23

Maximus1005 napisał/a:
Hugo ba masz jakis szybki i w miare latwy sposob na sprawdzenie tego sworznia
Mam pewny sposób, szybki zresztą też. Wybij sworzeń ze zwrotnicy. Wtedy sprawdzisz go na 100%. Piszę o nim, bo kiedyś pożyczyłem ojcu Galanta, zaliczył taką dziurę, że pogiął dwie 17 calowe felgi, rozpadły się oba łożyska kół z prawej strony i właśnie ten górny sworzeń z przodu padł.
Maximus1005 napisał/a:
A i jeszcze takie pytanie jesli jednak dzwiek ten dobiega z tylu to co moze byc przyczyna?
Tu już gorzej, ale zwróciłbym również uwagę na sworznie: łączników stabilizatora i wahacza mimośrodowego. Poza tym mogła pęknąć sprężyna zawieszenia.
polaff - 25-02-2012, 17:54

Maximus1005 napisał/a:
dziwek dochodzi bardziej z przodu
kto to taki? :biggrin: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
sipex - 25-02-2012, 23:34

Witam Panowie.Nurtuje mnie dziwne zjawisko w miśku ,mianowicie jak auto postoi pare dni w garażu na luzie i bez zaciągniętego ręcznego to w momęcie ruszania słychać głośny stuk wyraźnie dochodzący z tylnej osi..tak jakby coś pękło :(
deejay - 25-02-2012, 23:57

sipex napisał/a:
Witam Panowie.Nurtuje mnie dziwne zjawisko w miśku ,mianowicie jak auto postoi pare dni w garażu na luzie i bez zaciągniętego ręcznego to w momęcie ruszania słychać głośny stuk wyraźnie dochodzący z tylnej osi..tak jakby coś pękło


Szczęki korodują i "kleją" się do tarczobębna

Hugo - 26-02-2012, 11:33

deejay,
sipex napisał/a:
bez zaciągniętego ręcznego

deejay - 26-02-2012, 11:48

Hugo napisał/a:
deejay, sipex napisał/a:
bez zaciągniętego ręcznego


Tak samo klocek może korodować i kleić się do tarczy , znam takie objawy .

komarsnk - 26-02-2012, 12:00

U mnie np. jak startuję to przez jakiś kilometr coś się tłucze w prawym tylnym na nierównościach tak, jakby właśnie klocek był luźny, a nie jest. Po kilometrze przestaje więc wnioskuję, że COŚ się nagrzewa, rozszerza się i kasuje luzy :mrgreen:
sipex - 26-02-2012, 12:59

czyli na początek rozebrać i poczyścić wszystko czy w nowe klocki sie zaopatrzeć?nie wymieniałem ich nigdy więc może faktycznie znimi jest problem?
deejay - 26-02-2012, 13:07

Najpierw wszystko rozbierz i zdiagnozuj , czy same klocki pracują w prowadnicach (blaszki) , stan tarcz ham. i reszty elementów .
ALEX-77 - 26-02-2012, 13:16

A u mnie jest taki objaw że jak np. zjeżdzam z krawężnika energiczniej lub np.przejeżdzam przez próg zwalniajacy to tak walnie w obu kołach ze mam wrażenie że coś się tam urwało,po za tym żadnych innych objawów nie stwierdzam zadnych stuków ,huków itp. tylko w tych przypadkach.
komarsnk - 26-02-2012, 14:01

ALEX-77 napisał/a:
A u mnie jest taki objaw że jak np. zjeżdzam z krawężnika energiczniej lub np.przejeżdzam przez próg zwalniajacy to tak walnie w obu kołach ze mam wrażenie że coś się tam urwało,po za tym żadnych innych objawów nie stwierdzam zadnych stuków ,huków itp. tylko w tych przypadkach.

Może mocowania amortyzatorów już się zmęczyły :)

[ Dodano: 26-02-2012, 14:03 ]
W sumie to może być cokolwiek - np. sworzeń górnego wahacza albo któregokolwiek innego :) Może to być pęknięta sprężyna albo luźny klocek hamulcowy albo cały zacisk się poluzował.
Trzeba zrobić ogólny przegląd na wiosnę i będzie wiadomo co i jak :)

[ Dodano: 26-02-2012, 18:30 ]
sipex napisał/a:
Witam Panowie.Nurtuje mnie dziwne zjawisko w miśku ,mianowicie jak auto postoi pare dni w garażu na luzie i bez zaciągniętego ręcznego to w momęcie ruszania słychać głośny stuk wyraźnie dochodzący z tylnej osi..tak jakby coś pękło :(

Hah.. przed chwilą miałem dokładnie to samo. Stał kilka dni tylko na biegu. Wciskam sprzęgło i po sekundzie jest to "uderzenie" i samochód zaczął się lekko staczać. Wniosek jeden - Deejay ma rację z klejącymi się klockami do tarczy.
Tak więc NO STRESS :mrgreen:
Jeździć obserwować :rolleyes:

sipex - 26-02-2012, 21:06

komarsnk, więc klocki najprawdopodobniej do wymiany? :P
deejay - 26-02-2012, 21:07

komarsnk napisał/a:
Wniosek jeden - Deejay ma rację z klejącymi się klockami do tarczy.
Tak więc NO STRESS


Co ja z wami mam dzieciaki moje :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group