rosomak1983 - 21-01-2010, 15:10
z reguły kasacje mozna załatwić kosztem oddania gołej budy  (normalnie musisz oddac kompletne auto)
Ale w praktyce jak masz wymówione ubezpieczenie to nikt sie nie czepia i kasowac jako tako nie trzeba... kartomaniak gti - 21-01-2010, 15:22 przywożąc auto z zachodu(wyrejestrowane) możesz z nim zrobić co chcesz... pociąć, zarejestrować lub wysadzić w powietrze 
idas - 21-01-2010, 16:30
Tylko, że w takim razie auto musiałoby być przywiezione na lawecie...a tu znowu koszty wzrastają prawda? Jak ktoś coś takiego kiedyś robił to bardzo proszę aby się wypowiedział:) Może być na PW:) Dzięki! robertdg - 21-01-2010, 16:51 idas, No pasek to masz raczej ściągnięty, a wałki posrednie możesz, albo i nie muszisz sobie ściągnąć, zależy na jaki zakład remontu głowic trafisz, raczej nie powinno być problemu jak zostawisz wałki pośrednie, powiesz im ze chcesz zrobic kapitalke glowcy po strzale rozrzadu i oni sie tym zajma, ale powiedz zeby cie wpierw poinformowali o kosztach zanim zaczna robic, glowica moze siedziec wartko, ale po to napisalem zebyc wyciagal z kolektorem ssacym, abys mial za co wyszarpac ta glowice, jak juz sie ruszy to pojdzie , aha nie zapomnij jeszcze o przewodach paliwowych, oraz wtyczkach elektrycznych z wtryskiwaczy, z czujnika temp etc.,
idas - 21-01-2010, 17:05
 zabawne:) hehe
Robert jesteś niezastąpiony jeśli chodzi o robotę mechanika:) wielkie dzięki. Jak już ściągnę tą głowicę to wtedy będę decydował co dalej. Aktualnie jednak najbardziej prawdopodobną opcją jest zakup silnika od protona z przebiegiem 150 tys. (wiem nie mam żadnego dowodu, jednak silnik wygląda dużo młodziej niż mój przynajmniej z zewnątrz) razem z kolektorem wydechowym za 550zł, powiedzmy że dowóz będę miał za free. O ile sam bym się ze swapem uporał to cała operacja ma szansę wyjść taniej niż remont głowicy bo będzie okazja wyprzedać na części stary silnik. Faktem jednak jest że nie wiadomo ile nowy silnik pojeździ bez remontu bo w końcu czym jest gwarancja rozruchowa... "panie uruchomiłeś, to działa" i nara:) Z tym że również jest opcja, że odbuduję głowicę, wszystko będzie ładnie pięknie a później zacznie mi się odzywać dół silnika...bo korbowód też mógł chyba ucierpieć prawda? Panewki również, w końcu to jakiś stres dla materiału był. Opcji jest sporo dlatego trzeba na spokojnie sprawę przemyśleć. Jak bym miał mało do myślenia ostatnimi czasy:) idas - 21-01-2010, 18:31 Koleś od silnika nad którym się zastanawiam napisał mi że zalany jest syntetycznym castrolem...i że jest suchy. Ten silnik może być w naprawdę dobrej kondycji... W końcu łatwo rozpoznać czy olej jest syntetykiem czy minerałem/semisyntetykiem więc by mnie nie wkręcał raczej...A silnik chcę odebrać osobiście:) Co o tym myślicie? tutaj jeszcze raz link do aukcji http://www.allegro.pl/ite...4g92_4g92p.html macieekg - 21-01-2010, 18:53 Jeśli śmigał w automacie to może być nie skatowany. A on jest wyciągnięty czy w samochodzie? idas - 21-01-2010, 18:56 Chciałem chociaż krótki filmik z odpalenia silnika, odpowiedź w słowach sprzedającego: "nie da rady zrobic filmiku z uwagi na to iż sprzedałem juz skrzynie biegow i aparat zapłonowy - nie da rady odpalic juz silnika silnik jest w aucie ale juz wisi tylko na jednej lapie silnika - okablowanie jest juz zdemontowane" Faktycznie nie zwróciłem uwagi na automatyczną skrzynię...Myślę, że to może być dobra okazja. Napisałem sprzedającemu czy silnik gdzieś przecieka bo z tego co widzę poci się z klawiatury, a on odpisał że jest suchy... więc nie wiem czy to zapocenie czy coś innego na głowicy nad kolektorem. Andrew - 21-01-2010, 19:32
idas - 21-01-2010, 19:41 W dieslu zawory są chyba pionowo w dół skierowane, więc faktycznie mogło się nic nie stać, ale w tym silniku są skierowane ukośnie więc siła uderzenia nie poszła tylko na wypchnięcie zaworu w górę, ale mogę również się mylić:) tomekk - 22-01-2010, 19:50
Ja bym Tobie radził zdjąć głowicę, zobaczyć co się dzieje, może wystarczy zmienić tą dźwigienkę i zawór, nic więcej? Co do części, to kpl uszczelek u Japaneze (głowicy, kolektorów, wałka, świec, zaworów, pokrywy, nawet korka od wlewu oleju) firmy erling zapłaciłem chyba 200zł - już dokładnie nie pamiętam, ale bardzo się opłaciło. A jak już kupować auto do swapu, to ja mam ochotę na eclipse 1g z 4g63 pomyśl 150km
tomekk - 22-01-2010, 19:58 aha, gdy robiłem swój silniczek, to z każdego elementu i wtyczki robiłem fotki, żeby uwiecznić ich położenie, ale nie było potrzebne to do składania:p idas - 22-01-2010, 20:12 Na 90 procent jestem zdecydowany na wymianę silnika...Ten już w końcu przejechał 250tysięcy, trochę głośno chodził, prawie jak diesel na zimnym. Teraz strzasznie żałuję, że nie sprawdziłem w nim wcześniej kompresji:) Bym miał mniejszy dylemat co robić:)
Zdejmę zdejmę o ile mi się uda:) W końcu nawet jak kupię nowy silnik to ten bedę chciał rozebrać na części i wyprzedać. Ewentualnie zostawię tą trafioną głowicę jako zapas (w końcu po co sprzedawać za grosze jak się może przydać:)) Pojadę do Zielonej Góry obejrzeć tamten silniczek w końcu będzie mnie to kosztowało jakieś 50 zł (dieslem pojadę;P) Cena jest dość dobra, koleś dodatkowo ma jeszcze 2 takie silniki więc jak nie ten to może się coś innego wybierze. Choć jeśli to prawda że ten silnik jeździł na full syntetyku to zastanawiał się długo nie będę... tomekk - 22-01-2010, 20:19 no to w sumie racja, dobrze, że masz blisko;) macieekg - 22-01-2010, 20:47 Tylko po zainstalowaniu zamień pokrywkę zaworów, żeby nie było proton, tylko Mitsubishi 
|
||||||||||||||||||
