To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Dom/garaż/ogród - Kominki i ogrzewanie

Marcino - 18-10-2010, 22:01

Mam pytanko do tych co podłogówki mają i uzywają..:P
Ja stosuje narazie system ogrzewania piecem, pale drewnem które dostałem za free od mojej firmy, Tzn zapisałem sie na drewno odpadowe. Przywiozłem naszym testowym Dafem LF całą pake, oj była tego sterta, w weeknd zostało pociete i zajmuje prawie całą moja nowa drewutnie 2.7m na 5m i 2m wysoki kopiec.
Palę popołudniami, od 18-19 tak do 22-23. Podłogówka jest cały czas puszczona na maxa, tzn zawór podmieszania ustawiony na 43st. Czy to nie zaszkodzi podłodze i posadzkom?
Stosuje taki system bo.. pale nieregularnie, i chce by sie szybko zagrzała podłoga, a jak sie zagrzeje to pieknie w nocy oddaje ciepło, jak akumulator. Czy to jest ok?
Nie chce palić ciągle a delikatniej bo w moim przypadku drewnem odpadowym jest to ciut uciażliwe.
Z czego jestem zadowlony to ze w piecu z podajnikiem mam ruszt wodny który w takim paleniu śiwtenie sie spisuje, jedynie co jest ciut za rzadki i zamierzam gdzieś dorwać pręty nierdzewne lub żaroodporne i lekko zagęsćić ruszt dodatkową zdejmowaną kratką.
Dzięki tej operacji z drewnem za "free" zaoszczedzę napewno kilka stówek. A jak przjdzie prawdziwa mreożna zima to i węgla do podajnika wrzucę.
Pozdrawiam

Trik - 19-10-2010, 01:21

Marcino napisał/a:
Podłogówka jest cały czas puszczona na maxa, tzn zawór podmieszania ustawiony na 43st. Czy to nie zaszkodzi podłodze i posadzkom?

Ja wprawdzie mam ciepełko z sieci i mam ciągłą temp. czynnika ustawioną na 26 stopni (korytarz kuchnia fragment salonu i 2 łązienki), a w salonie na wys 180 cm temp jest 20-21st. I to ojciec na początku twierdził że mu za gorąco. Ale taka temp. 43st to katastrofa dla zdrowia Twego i Twoich bliskich. Przydał by Ci się jakiś akumulator ciepła by oddawał nadmiar z czasem na niższych parametrach. Co do posadzki to zależy od jej świeżości (daty powstania) i grubości. Im świeższa posadzka tym szybciej szlag ją trafi bo za szybko wyschła. Jak nie zaczną Ci jęczeć płytki pod stopami za jakies 2 lata to będzie dobrze :wink:
Raz udało mi się opażyć metalowym krzesłem u kolesia, który dawał na podłogę to co na kotle, prawie, a przy okazji nie dało się wysiedzieć w takim pomieszczeniu, wyrwałem z tamtąd po 5 min.

Krzyzak - 19-10-2010, 07:23

Marcino - a możesz jeszcze po tej podłodze chodzić?
niestety jeden szwagier też się uparł, żeby do pieca na paliwo stałe podłączyć podłogę - efekt: parzenie w stopy... nie można było po tym chodzić (nawet w grubych kapciach)

jak sam zauważyłeś takie skoki temp. nie są zdrowe dla podłogi - pomimo, że pewnie dodałeś plastyfikatora do wylewek, to jednak dobry pomysł, to nie jest
max. temp. podłogi grzanej to wg mnie 36 st. C - ja mam ustawione 31-32 (zawór jest na zasilaniu w skrzynce rozdzielacza a kapilara nim sterująca na kolektorze powrotnym)

jak masz dobrze ocieplony dom, to przy tych temp. (0 st) i nagrzaniu podłogi tak, aż się zawór zamknie, przez noc temp. nie spadnie więcej jak 1 st. - przynajmniej ja tak mam (9 ton betonu potrafi zakumulować sporo ciepła)

Student - 19-10-2010, 07:59

Panowie chyba nie do końca jest tak jak piszecie.
Jeżeli kolega pali nieregularnie to temp. 43 jest jak najbardziej ok.
Zanim instalka odda ciepło i się nagrzeje beton to odczuwalna jest przynajmniej o połowę niższa. Ponadto ważne jest to jaka gróba jest wylewka i jak głęboko są rórki.

Beton nagrzewa się ok. 3 godzin.
Ponadto ważne jest jescze na jakie pomieszcenei idzie te 43st. , ile metrów , jeżeli jest to np. kuchnia 10m to na pewno jest to za dużo ale jeżeli idzie na salion 40m to ok. bo zanim wejdzie w układ i przeleci przez całą spiralkę to jest już średnio ciepłe.

Ja u siebie od 10 lat zasilam podłogę 50st., tylko że powierzchnia ma prawie 100m, jak jest słoneczko i grzeje przez okno balkonowe , szer. ponad 3m to piecyk się wyłączy albo wyreguluje na niższe parametry i jest git.

Marcino - 19-10-2010, 10:15

Jest tak jak pisze Student, czas nagrzewania jest bardzo długi, podłoga nie jes wcale gorąca, robi sie ciepła na koniec palenia. Zmierze dziś takim termometrem na podczerwień. Mam siedem ukladów ogrzewania , kuchnia, 3 petle w salonie, korytarz, łązienka, małe wc i wiatrołap. Zawór jest na samym początku, tzn na zasilaniu przed pompą obiegu na rozdzielacz podłogówki. Wszstko jest na rurkach alupex 18mm - około 750mb rurki.
Przy dłuższym paleniu muszę przykrecać bo wtedy ogólnie w domku robi sie za gorąco.
Mam tylko 3grzejniki w pokojach do spania w łzienkach drabinki.
Szkoda ze nie kupiłem zaworu podmieszania takiego elektrycznie nastawnego bo moj piec ma opcje regulacji zaworem i pompką od podłogówki osobno.
Zastanawiałem sie zeby kapilare od pieca od tego sterowania zaworem nie dać na powrocie i wyłanczać pompkę podłogówki gdy woda zacznie wracać ciepła.

Co do spadku temperatur to przez noc od 23 do 7rano spada mi około 0.8 st C. Jedak jeszcze ciagnie mi z klatki z nieocieplonego stychu, tak ze jest nadzieja ze bede miał ciepło w domku.

Krzyzak - 19-10-2010, 10:28

Marcino napisał/a:
Szkoda ze nie kupiłem zaworu podmieszania takiego elektrycznie nastawnego

albo lepiej sprzęgła - zaworu 4 drożnego... tylko to drogi gadżet :) - ja do siebie nie brałem
liczyłem, że kocioł jest niskotemperaturowy (kondensat), to nie da więcej jak 60 st. na zasilanie (tyle miałem jak było -35 :) )
Marcin - myślałem, że masz temp. podłogi 43 st.

pamiętaj o dobrym kleju do kafli - takim odpornym na skurcze termiczne - np. Cekol C-11

jaca71 - 01-11-2010, 12:19

Kominek stoi (Lechma 19kW) podłączony do instalacji - czeka z rozpaleniem na ostatnie kaloryfery i hydraulika ;)
Ale pojawił się nowy problem - z czego wykonać obudowę?
1. Wełna niepalna np. RockWool FireRock i różowa płyte regipsowa?
2. Płyta kominkowa SUPER ISOL firmy Vermsen?
3. Inne pomysły?

Obudowa ma być prosta, raczej prostokątna bez skosów i zbędnych komplikacji...

Krzyzak - 02-11-2010, 07:52

u siebie mam mixa 1+2
wełna na klej (do ściany, sufitu itd.) lub wciskana w profile, tam gdzie się da :)
wełna 5 cm jest na klej a ta w profile już 3 cm - wystarczy w zupełności

edit - jest specjalny klej do wełny, ja kupowałem cekol (biały, bo jeszcze szary jest); kołki się nie sprawdzają, bo dają ciepło w ścianę (a plastikowe to w ogóle się roztopią)

płytę vermseen 5 cm też mam, bo chciałem, żeby obudowa z jednej strony była węższa - normalnie byłoby 5 cm wełny + 6 cm gazobetonu, więc te 6 cm oszczędziłem
dość fajny materiał, da się go skręcać na śruby lub kleić (mam jedno i drugie), jednak po rozpaleniu kominka wyraźnie bardziej się rozgrzewa od połączenia wełna + płyta(czerwona)/gazobeton

wiesz, że musisz zrobić komorę dekompresyjną na górze? z wentylacją
wiesz, że wkład musi być chłodzony? - ja mam doprowadzone powietrze z zewnątrz + przepustnica do regulacji :)

jaca71 - 02-11-2010, 19:03

Krzyzak napisał/a:
wiesz, że musisz zrobić komorę dekompresyjną na górze? z wentylacją

Obiło się o uszy :P ale to nie problem bo zabudowa będzie prosta od przedniej szyby pionowo w górę do sufitu - tam też jest zbiornik wzbiorczy.
Krzyzak napisał/a:
wiesz, że wkład musi być chłodzony?

Chłodzony w znaczeniu parę centymetrów luzu do około? To o tym wiem. Dodatkowo kominek ma zabudowane coś co się nazywa chłodnicą - w przypadku braku prądu lub przegrzania przelewa tamtędy zimną wodę z wodociągu do szamba :( ma być lada rok kanalizacja :)
Krzyzak napisał/a:
ja mam doprowadzone powietrze z zewnątrz + przepustnica do regulacji :)

To chyba jest standard gdy chcemy mieć automatykę kominka.

Hydraulik jest bardziej niż kumaty i ogarnia wszystko tak jak powinno być. Układ sterowania kominka i kotła gazowego wydaje mi się że zrobił najlepiej jak to możliwe oczywiście sprzęgnięte jest to na wymienniku płytowym. Do tego rozsądnie podszedł do podłogówki (kuchnia, łazienki, wiatrołap). Jak na razie nie mam zastrzeżeń :) Uruchamianie systemu lada dzień...

[ Dodano: 02-11-2010, 19:05 ]
Krzyzak napisał/a:
płytę vermseen 5 cm też mam, bo chciałem, żeby obudowa z jednej strony była węższa - normalnie byłoby 5 cm wełny + 6 cm gazobetonu, więc te 6 cm oszczędziłem
dość fajny materiał, da się go skręcać na śruby lub kleić (mam jedno i drugie), jednak po rozpaleniu kominka wyraźnie bardziej się rozgrzewa od połączenia wełna + płyta(czerwona)/gazobeton

Według danych producenta przy 5cm powinienem mieć około 38-42C na zewnątrz obudowy.

Krzyzak - 03-11-2010, 11:58

jaca71 napisał/a:
przy 5cm powinienem mieć około 38-42C na zewnątrz obudowy

czyli już wyczuje się ręką; natomiast tam, gdzie wełna jest, to nic nie czuć...
troszeczkę może miejscami, gdzie profile U przebiegają ;)

[ Dodano: 03-11-2010, 11:58 ]
jaca71 napisał/a:
Chłodzony w znaczeniu parę centymetrów luzu do około?

to też - ale miałem na myśli doprowadzenie zimnego powietrza z zewnątrz

Student - 03-11-2010, 12:36

Przecie to źle że nie czuć. :lol:
Kominek ma grzać a nie odprowadzać w komin.
Czym więcej strat na obudowę tym lepiej bo to wszystko przyjmie pomieszczenie przeważnie salon.
Izolację robimy tylko po to aby odizolować materiały wykończeniowe od temp. np. drzewno , płytę gips a właściwie jej łączenia no i żeby nie poparzyć rąk.

Krzyzak - 03-11-2010, 22:29

eeee - po to masz kratki wentylacyjne tuż pod komorą dekompresyjną - tam powietrze wali na pokój
akurat u siebie zaplanowałem obłożenie kominka granitem i marmurem - na klej, więc mimo że zamierzam dać Cekol C-11, to wolę, aby nie grzał się zbyt mocno...

Student - 04-11-2010, 08:24

A ja nie mam komory dekompresyjnej :lol: bo u mnie nie jest potrzebna.
jaca71 - 14-11-2010, 13:32

OK pierwsze palenia już za mną. Generalnie uruchomiona cała hydraulika czyli CWU i CO.

Co do kominka:
Sterowanie - działa, po kilku wahaniach góra dół temperatura wody ustala się na zadanej wartości.
Zabezpieczenie - układ zbudowany zgodnie z zasadami z zaworami bezpieczeństwa, z chłodnicą i naczyniem wzbiorczym. Z CO opędzanym piecem gazowym kominek połączony jest wymiennikiem płytowym. Skuteczność tego wymiennika jest zadziwiająca :)
Zrobiłem chcąc nie chcąc eksperyment przepinając zasilanie z budowlanej skrzynki na rozdzielnie docelową. Bez prądu kominek się nie rozpędził mimo połowy wsadu :) ładnie się wygasił.
Obudowa - wygląda że co nie zastosuję to i tak obudowa będzie zimna, nawet nie ciepła. Jak łatwo się było domyślić korpus kominka (poza szybą i czopuchem) nie przekracza temperatury wody w płaszczu. Dlatego ciepło można odzyskać tylko z okolic przewodu kominowego.
Zalety:
- oszczędność - bardzo szybko nagrzewa kaloryfery spalając przy tym niewiele drewna. Niby pogoda sprzyja, ale mam jeszcze nieocieplony sam strych i otwartą dziurę 2x2m nad klatką schodową na poddaszu - tak że cug na klatce z salonu jest przedni.
- nastrój - zawsze podobał mi się kominek a do tej pory nie miałem
Wady:
- kotłownia w salonie ;)
- nie da się palić gdy brak prądu - temu zaradzę bo nie obejdzie się bez agregatu a kotłownia musi wisieć na zasilaniu awaryjnym
- niestety kominek pracuje na zimno skutkiem czego brudzenie szyby jest nieuniknione.

W związku z ostatnim - kto poleci dobry sprawdzony środek do czyszczenia szyb w kominkach?

Krzyzak - 14-11-2010, 14:03

jaca71 napisał/a:
kto poleci dobry sprawdzony środek do czyszczenia szyb w kominkach?

tylko i wyłącznie Tytan do szyb kominkowych - próbowałem już różne, ale tylko on potrafi wyczyścić szybę po kilku paleniach ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group