To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Nowy VR-4 czaaarny :)

Bartek - 07-05-2013, 23:00

Oj napracowal sie. Dziwie sie, ze bez wyjęcia silnika - 100 x lepsze dojście do tylnej głowicy i turbiny.

A upalona świeca siwiusieńka - silnik jak nie ma do spalania paliwa, spala swoje części. Ciekawe co na to zwolennicy gazu i ile benzyny mógłbyś kupić za zaoszczedzoną kasę na remoncie ;)

danino88 - 07-05-2013, 23:30

Cytat:
A upalona świeca siwiusieńka - silnik jak nie ma do spalania paliwa, spala swoje części. Ciekawe co na to zwolennicy gazu i ile benzyny mógłbyś kupić za zaoszczedzoną kasę na remoncie ;)


Kolejny :) Bartku, Tomek nie jeździ na LPG a miał podobną historię :)

deejay - 07-05-2013, 23:32

Bartek napisał/a:
A upalona świeca siwiusieńka - silnik jak nie ma do spalania paliwa, spala swoje części. Ciekawe co na to zwolennicy gazu i ile benzyny mógłbyś kupić za zaoszczedzoną kasę na remoncie ;)


No tak , a cylindry "całe" nie porysowane Łukasz ?

wookash83 - 07-05-2013, 23:47

Tak to była ta dobra wiadomość tego feralnego dnia cylindry i tłok nie ruszone, ogólnie przez chwile miałem nadzieje że to "tylko głowica" dostała ale niestety wirnik od turbiny też..
A co do gazu to już dawno powinien chyba być osobny temat w temacie Legnum/Vr-4 bo jak zwykle temat rzeka z zwolennikami i przeciwnikami. Mi szkoda silnika by było.. a stwierdzenie "jak się zajedzie wymienię na inny" nie dla mnie..

deejay - 07-05-2013, 23:52

danino88 napisał/a:
Kolejny :) Bartku, Tomek nie jeździ na LPG a miał podobną historię :)


Tak , tylko u niego w ostatniej chwili została usterka dostrzeżona , bo było by to samo :wink:

swinks_UK - 08-05-2013, 00:52

danino88 napisał/a:
Cytat:
A upalona świeca siwiusieńka - silnik jak nie ma do spalania paliwa, spala swoje części. Ciekawe co na to zwolennicy gazu i ile benzyny mógłbyś kupić za zaoszczedzoną kasę na remoncie ;)


Kolejny :) Bartku, Tomek nie jeździ na LPG a miał podobną historię :)


danino88, nie naciągaj faktów, bo słabe to. :wink: U mnie świeca się rozsypała sama z siebie,a nie od naparzania na ubogo :mrgreen:
Jak myślisz dlaczego ostatnio Krzysiek (jkrzysztof80) rozłożył swego Legnuma na części? Bo z zaworów się jeno trzonki ostały :wink:

Owczar - 08-05-2013, 01:03

swinks_UK napisał/a:
U mnie świeca się rozsypała sama z siebie,a nie od naparzania na ubogo


Ale w tym wypadku świeca też nie wygląda na wypaloną, a uszkodzoną mechanicznie lub z wadą fabryczną. Nie twierdzę, że LPG super i tak dobre jak PB, ale obwinianie gazu za każdą awarię też nie jest do końca słuszne. Kolega laguną 2.0T zrobił już 50kkm na LPG. W dodatku zanim doprowadził do porządku instalację to minęło sporo czasu i kilometrów.

MKV - 08-05-2013, 03:23

wookash83 napisał/a:

- 24 szt popychacze hydrauliczne ( po rozmowie z Bartkiem zamówione od Japanize)


Jakiej marki i za ile dorwałeś?? Ja do mojego 6A13 zamówiłem wczoraj jakieś marki Commecrial International (CI) vel Eurocars czy jakoś tak - po mojej zniżce okł40% wyszło 25zł za sztukę.

Bartek - 08-05-2013, 09:36

Cytat:
Ale w tym wypadku świeca też nie wygląda na wypaloną,


a widzisz na niej choć ciut normalnego nagaru? Calutki ładnie wypalony, a spalanie stukowe utrąciło elektrodę - norma jak jest ubogo. Nie twierdzę, że sam w sobie gaz jest zły - nieodpowiednie komponenty, nieodpowiednio skonfigurowane, niewłaściwie użytkowane = kłopoty takie jak na załączonym obrazku.

Pamiętaj, że masz do czynienia z doładowanym silnikiem, gdzie normalną mieszanką przy większym obciążeniu jest Afr 11, jak nie jeszcze mniej (oryginalna mapa ponad 5000 rpm przy pełnym bucie daje 9.8) - normalna świeca z takiego silnika jest ciemna, a nawet lekko okopcona, a nie jak welon dziewicy biała

Owczar - 08-05-2013, 09:52

Bartek napisał/a:
Nie twierdzę, że sam w sobie gaz jest zły - nieodpowiednie komponenty, nieodpowiednio skonfigurowane, niewłaściwie użytkowane = kłopoty takie jak na załączonym obrazku.


Niestety każdy na instalacji oszczędza. Jednak porządne komponenty, dobrze wystrojona instalka po AFR minimalizuje ryzyko problemów.

Bartek napisał/a:
Pamiętaj, że masz do czynienia z doładowanym silnikiem


Niestety turbodoładowane silniki są jak widać mało odporne na użyszkodnika. Ale teraz wszystko zostało doprowadzone do porządku i myślę, że w dobrych rękach auto pojeździ :)

wookash83 - 08-05-2013, 11:17

MKV popychacze w 6A13TT są całkiem inne wiec i ceny się różnią..ja brałem od Malika, producenta mi mówił ale już zapomniałem niestety..
co do instalacji komponenty może i były dobre ale błędem było że nie było strojenia na AFR po instalacji jak np danio88 zrobił i zapewne częstotliwość wymiany świec też powinna być większa niż przy V6.
Owczar VR-4 na pewno teraz pośmiga może trochę mniej kilometrów ale bez balastu 72L butli i gazu ;)

fj_mike - 08-05-2013, 12:55

wookash83 napisał/a:
MKV popychacze w 6A13TT są całkiem inne wiec i ceny się różnią.

Takie jak w GDI bodajże.

Kawał dobrej roboty chłopaki ;)

Bartek - 08-05-2013, 12:59

fj_mike napisał/a:
Takie jak w GDI bodajże.


Prawie dokładnie takie - jeżdżę na popychaczach z GDi, jest cicho od ponad 15 000 km, ale oryginalne są o 0.7 mm wyższe niż te z GDi

danino88 - 08-05-2013, 20:32

Cytat:
Niestety każdy na instalacji oszczędza. Jednak porządne komponenty, dobrze wystrojona instalka po AFR minimalizuje ryzyko problemów.


No właśnie i kolejny problem. Ciekawe czy instalacja była wystrojona na afr czy na oko :)

lukasz12 - 08-05-2013, 21:30

danino88 napisał/a:
Cytat:
Niestety każdy na instalacji oszczędza. Jednak porządne komponenty, dobrze wystrojona instalka po AFR minimalizuje ryzyko problemów.


No właśnie i kolejny problem. Ciekawe czy instalacja była wystrojona na afr czy na oko :)


Nie chcę oceniać tej konkretnej, ale skoro część gazowników uważa że można wystroić instalację bez podłączenia się do sondy lambda to ja gratuluje im fantazji...

Dorzucając swoje 3 grosze - gaz mam swoim wolnossącym 3.0 od 5 lat (zamontowany w Lutym 2008 roku). Od tego czasu, przeszedłem drogę od "lusera" który chciał tanio jeździć do kogoś kto po prostu przerobił wszystkie możliwe elementy instalacji (z oryginalnej instalacji ostała mi się jeno butla i sterownik).
Naprawdę trzeba mieć spore doświadczenie i na bieżąco kontrolować instalację w przypadku silnika "zwykłego", nie mówiąc już o TT, który w szczytowych momentach pewnie potrzebuje 2 razy tyle paliwa co wolnossące 3.0 żeby wszystko było OK.

I żadne protezy typu lubryfikator itp. nie pomogą na ignorancję - montującego i użytkownika.

Z własnych doświadczeń wiem, że pojedyńczy reduktor rzekomo do 200KW, pomimo odpowiedniego zasilania (miedź 8mm i rozwiercane przeloty w wielozaworze i elektrozaworach) potrafił trochę "lagować" jak wcisnę sobie but do podłogi i przeciągnę sobie silnik na 1 biegu pod czerwone pole (testowo, na co dzień rzadko jest konieczność tak pałować auto).
Przy stałej prędkości, ale na wyższych obrotach rzędu 6000 rpm też ciśnienie już lekko przysiada (okolice 1 bar)).

Stąd śmiem stwierdzić, że przy 2.5 TT pasuje dać ze 2 reduktory i najlepiej jeszcze oddzielnie zasilane - chyba by trzeba specjalny zbiornik z podwójnym wyjściem.
A już widzę jak ktoś typowy gaziarz by się bawił w takie akrobacje.
Czy ktoś się orientuje jakie elementy instalacji miał Krzysiek w swoim VR4?

Reasumując - gaz wymaga większej dbałości o stan silnika, we wszystkich aspektach.
I tak jak Mitsu - nie jest dla każdego.

(Znam ludzi których poziom wiedzy motoryzacyjnej jest taki, że jedyny samochód jaki im bym polecił to Fiat Panda Mk2 i to nowy z salonu - przez 5 lat będą mieć względny spokój ;) )



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group