[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Kiedy następca Lancera X?
lobuzek - 23-09-2014, 11:45
No to temat przyszłej współpracy załatwia wszystko. Po następne auto trzeba będzie udać się do konkurencji.
grzesiopol - 24-09-2014, 18:52
cwaniak, blayders nie na rynek kwitnącej wiśni tylko prawie kwitnącej wisni a jak wiecie prawie robi wielka różnicę, jak chcecie to możesz takiego "poliftowego" zobaczyć i zakupić na tajwanie i to od dawna http://lancer.mitsubishi-motors.com.tw/ i http://lancerfortis.mitsubishi-motors.com.tw/ lub w Malezji http://www.proton-edar.co...ge.aspx#GALLERY
A poliftowy jest już dostepny np tu http://www.mitsubishicars.com/lancer
lobuzek napisał/a: | Po następne auto trzeba będzie udać się do konkurencji. | najlepiej do Renault po nowego Lancera
lobuzek - 24-09-2014, 19:08
Nie, no jakoś francuska motoryzacja mnie nie przekonuje. Nie po to uciekałem od Europejczyków, żeby wrócić tylnymi drzwiami
Znajomy miał dość Focusa II, więc nie oglądając się zbytnio kupił... Mazdę 3. Jak się dowiedział, że to też Focus to się nieźle wkurzył.
grzesiopol - 24-09-2014, 19:14
Teraz koncerny zaczynają współpracować ze sobą, zresztą już współpracowały np. silniki, więc trudno będzie kupić coś co nie jest "składakiem"
mjsystem - 24-09-2014, 20:44
grzesiopol napisał/a: | Teraz koncerny zaczynają współpracować ze sobą, zresztą już współpracowały np. silniki, więc trudno będzie kupić coś co nie jest "składakiem" |
Przed Lancerem miałem Volvo V 70. Podwozie Opel Omega, zawieszenie od Galanta, silnik od Audi. Ale zawsze Volvo.
Teraz Mitsubishi zaczyna współpracę z Nissan/Renault oraz z Fiatem. Co kupimy za rok, dwa, trzy, to się dopiero okaże...
pancure - 24-09-2014, 20:50
Tylko żeby nie było turbo kosiarek :]
mjsystem - 24-09-2014, 20:57
Cytat: |
Tylko żeby nie było turbo kosiarek :] |
Spoko, będą
mkm - 25-09-2014, 06:40
adrian1984 napisał/a: |
no i zostalo potwierdzone to, ze mitsu bedzie wspolpracowalo z renault. |
Nie pierwszy i nie ostatni raz
lobuzek napisał/a: | Nie po to uciekałem od Europejczyków, żeby wrócić tylnymi drzwiami |
To uciekaj z Europy, bo tu nie uciekniesz. Cła i transport z Japonii zawsze Cie dopadną. Japończycy przez swoje montownie/fabryki zakotwiczyli się w Europie, ba projektują swoje auta "pod Europę" i "z Europą".
lobuzek napisał/a: | No to temat przyszłej współpracy załatwia wszystko. |
Proponuję zapoznać się z kim wcześniej współpracowało Mistubishi i jakie spółki do tego powoływało.
No i żeby się nie okazało, że konkurencja do której zamierzasz uciekać także nie współpracuje/jest w posiadaniu większościowego pakietu marki, której tak unikasz
Globalizacja...
Na początku była rywalizacja, teraz jest współpraca...
RalfPi - 25-09-2014, 06:56
Paradoksalnie, współpraca z Reanult może wyjść Japończykom na dobre.
Myślę, że na jakości nie stracą, a może w końcu zyskają na designie.
Lancer akurat był MEGA udany o czym świadczy to, że model jest na rynku od 2008 i wciąż cieszy się popularnością. Ale inne modele stylistycznie nie są jakieś porywająca..
lobuzek - 25-09-2014, 09:56
mkm napisał/a: | adrian1984 napisał/a: |
no i zostalo potwierdzone to, ze mitsu bedzie wspolpracowalo z renault. |
Nie pierwszy i nie ostatni raz
lobuzek napisał/a: | Nie po to uciekałem od Europejczyków, żeby wrócić tylnymi drzwiami |
To uciekaj z Europy, bo tu nie uciekniesz. Cła i transport z Japonii zawsze Cie dopadną. Japończycy przez swoje montownie/fabryki zakotwiczyli się w Europie, ba projektują swoje auta "pod Europę" i "z Europą".
lobuzek napisał/a: | No to temat przyszłej współpracy załatwia wszystko. |
Proponuję zapoznać się z kim wcześniej współpracowało Mistubishi i jakie spółki do tego powoływało.
No i żeby się nie okazało, że konkurencja do której zamierzasz uciekać także nie współpracuje/jest w posiadaniu większościowego pakietu marki, której tak unikasz
Globalizacja...
Na początku była rywalizacja, teraz jest współpraca... |
W sumie to masz rację, przecież silnik 1,6 w Lancerze jest wspólnym przedsięwzięciem zdaje się Mitsubishi, Chryslera i Mercedesa i nic mu nie brakuje. Ale szkoda, że zamiast pełnokrwistego Japończyka wyjdzie jakiś farbowany obywatel świata. Jak dadzą tablety zamiast deski rozdzielczej, klapki w nadkolach do wymiany żarówki, pseudoudane silniki o pojemności zbliżonej do wypijanej na dobrej imprezie, to będzie niefajnie. Zobaczymy co czas przyniesie.
Pocieszam się, że w momencie zmiany obecnego Lancera nowy model będzie już sprawdzony przez rynek.
sla - 25-09-2014, 15:27
RalfPi napisał/a: |
Lancer akurat był MEGA udany o czym świadczy to, że model jest na rynku od 2008 i wciąż cieszy się popularnością.. |
To akurat, o niczym nie świadczy, poprzednie modele Lancera były na rynku równie długo.
Raczej nie mają forsy nawet na najprostszy fl.
.swat. - 25-09-2014, 18:13
Lancery z zasady nie psują się, dlatego jeśli im w tym nie pomożemy, spokojnie można doczekać 2016 roku. Wtedy się zobaczy co tam mają pod maską Co do designu we współpracy z Renault byłbym trochę sceptyczny i pełen obaw. Mam tylko nadzieję, że swoje wynalazki zachowają dla siebie a przy projektowaniu Mitsu nie zastosują wszystkich swoich innowacyjnych i nowatorskich patentów.
Zbigi - 26-09-2014, 10:01
.swat. napisał/a: | Mam tylko nadzieję, że swoje wynalazki zachowają dla siebie a przy projektowaniu Mitsu nie zastosują wszystkich swoich innowacyjnych i nowatorskich patentów. |
I tu się nie zgodzę. Renault w tej chwili naprawdę przyłożyło się do jakości i niezawodności.
Chcąc naprawić swoje poprzednie poważne wpadki zaczęli się bardziej starać niż konkurencja, która jedzie tylko na opinii z lat 90-tych. W tej chwili np. "Królową lawet" nie jest Laguna tylko Passat i parę innych lubianych przez Polaków modeli. Będąc zagorzałym kibicem Mitsubishi kupiłem już drugie Renault (Lagunę III) i totalnie nic się nie psuje. Znajomi mają Laguny jako auta flotowe i mówią, że następne będą też Laguny o ile dalej niezawodność będzie na tym samym poziomie co teraz. Ja się teraz boję o to, że przy okazji współpracy z Mitsubishi Renault straci swoje największe walory: komfort, jakość wykończenia, materiały użyte w kabinie, wyciszenie. Natomiast jeśli Mitsubishi przejmie od Renault te cechy o , których napisałem to już nie mogę się doczekać
blayders - 26-09-2014, 11:11
Sam mam lancer'a oraz megane i musze przyznać ze po wpadce z laguna II renault wyciągnęło poważne wnioski . Renault zaczęło używać tak samo jak mitsubishi elektroniki firmy denso która w miskach jest niezawodna . Podejrzewam ze renault jeszcze bardziej chce dopracować bezawaryjność dlatego współpraca z mitsubishi. Podobnie było przy współpracy z koncernem PSA (citroen/peugeot) elektronikę i zawieszenie będzie od mitsubishi a z zewnątrz i wewnątrz to będzie własna inicjatywa . Jedyne co może stać pod wielkim znakiem zapytania to gama silników .
arci - 27-09-2014, 08:07
Nie panikował bym aż tak bardzo z tą współpracom z francuzami , jeżeli by to miało być na zasadzie wspólnego projektu
(płyta ,silniki itd.) to czemu nie , Cari miała w sobie mało z made in Japan , a auto służyło mi przez kilkanaście lat i było
wszystko ok. (przynajmniej w moim przypadku) , auta pewnie i tak po takiej współpracy, Mitsu by robiło albo w
Japoni lub gdzieś tam w Azji, jakość takich samochodów była by i tak niezła ,oraz materiały wykorzystane do produkcji
Brzeszcot od brzeszczota konstrukcyjnie się mało różni , tylko wszystko zależy od materiału z którego jest wykonany,
w samochodach Mitsu (cso jest moim czwatym produktem ) wszystko mi pasuje , na bez awaryjności kończąc , dałem
się namówić (ach te baby) na Honde , z "legadarnym" silnikiem 2.0 i-vtec , zeby się nie rozpisywać za dużo powiem tak
"Boże chroń mitsu jak najdłużej" , ale wracając do współpracy pewnie nie pierwszy i nie ostatni sojusz "naszej" firmy
ale zawsze wychodzą z podniesioną głową a wrazie czego "matka" firma pomoże
Panowie bez paniki będzie dobrze ( odnośnie przyszłego Lansa)
|
|
|