To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - Outlander PHEV

rezon - 12-11-2018, 09:05

tzn. przy 4WD Lock oraz wyłączonym DSC jednak zjeżdża z trzech rolek czy tylko szarpie ?
Myjk napisał/a:
poległo niestety na trzech. Niby coś szarpalo, ale niedostatecznie.


A to akurat marketingowy bełkot tłumaczący błąd
Myjk napisał/a:
Auto nie podłącza tyłu aby zachować bezpieczeństwo w zakrętach.
Przecież nikt nie każe podłączać tyłu jak w O2 - jak przyspał, to potrafił tak załączyć, że tył stawiało bokiem ;) Można delikatniej i stopniowo podłączać - tak jak mam teraz w łosiu, a wcześniej w kurze. Bardzo trudno uchwycić moment podłączenia. W O2 zawsze wiedziałem ;)
Myjk - 12-11-2018, 09:20

Nie, nie zjeżdża i napisałem to dosyć wyraźnie.

Równie dobrze błędem można nazwać zastosowanie przycisku 4WD sterowanego przez czlowieka, bo program mógłby sam go włączać, podobnie jak i wyłączać DSC w razie potrzeby. Jesteś przekonany że to by dobrze zrobiło? Przecież ruszanie w poślizgu to zupełnie inna bajka niż jazda w zakręcie. Ewidentnie jednak ta sama procedura która działa dla dwóch rolek z przodu (podwójna interakcja człowieka, literalnie wciśnięcie dwóch przycisków) powinna działać także dla trzech. Ale nie działa i to jest blamaż PHEV.

vavoom - 12-11-2018, 11:06

Myjk napisał/a:
Przywołam tutaj kawałek biuletynu MMC odnośnie sytuacji gdy oba przednie koła nie mają przyczepności. Auto nie podłącza tyłu aby zachować bezpieczeństwo w zakrętach
Tu akurat zgodzę się z rezonem. Obecnie większość samochodów rusza na prawie zblokowanych osiach (klasyczny Outlander także), systemy wiedzą, że samochód ma wyprostowane koła i się nie porusza. PHEV tego nie wie i tu jest jakiś błąd.
PHEV w trybie LOCK i ESP OFF zjeżdża z rolek pod przednimi kołami, ale przy ogromnym poślizgu kół.
Podczas jazdy w zakręcie sytuacja wygląda nieco inaczej - jeżeli wystąpi niewielka podsterowność, moment przekazywany na tył zostanie zwiększony. Przy większej podsterowności tylna oś zostanie prawie odłączona, a kontrolę i tak przejmie ESP. Natomiast podczas jazdy w zakrętach z przyczepnością powinny pracować obydwie osie.

rezon - 12-11-2018, 15:32

Myjk napisał/a:
Równie dobrze błędem można nazwać zastosowanie przycisku 4WD sterowanego przez czlowieka, bo program mógłby sam go włączać, podobnie jak i wyłączać DSC w razie potrzeby. Jesteś przekonany że to by dobrze zrobiło?
w Outku miałem pokrętło i używałem w razie potrzeby. W Superbie i V60 nie mam i mi go nie brakuje, bo program sam włącza i wyłącza ;) Pokrętło tworzy jakąś tam iluzję kontroli i rzeczywistą zmianę zachowania samochodu. W łosiu widzę wyraźną różnicę sterowania silnikiem i skrzynią w trybie drive i sport.
Jakoś nie trafia do mnie argumentacja Mitsu, że nie dołączają tyłu, aby zachować bezpieczeństwo w zakrętach. m.in. dlatego od czasów Outka wybieram czterołapy, ponieważ lepiej prowadzą się w zakrętach niż ośki. A wg cytowanego biuletynu MMC, to jak robi się z 4x4 ośkę na zakręcie to jest bezpieczniej :lol: To po co "legendarny napęd 4x4 Mitsubishi " :lol: ? Zwykła ściema z tym dołączaniem. Ale jakiś problem w sterowaniu tyłem musi w hybrydach być, skoro inne hybrydy też mają problem z rolkami.

krzychu - 12-11-2018, 17:08

rezon napisał/a:
"legendarny napęd 4x4 Mitsubishi"



Nie czepiaj się. SAWC w EVO było i nadal jest przełomem... SAWC w Outlanderze (to klasyczne z mechaniczną płynną szperą w przednim dyferencjale) to też było przełomowe rozwiązanie na swoje czasy... Zwykłe AWC nie było jakieś spektakularne, ale na swoje czasy było o tyle ciekawe że zapinało napęd zanim doszło do uślizgu przednich kół, a w tamtych czasach nie było to takie oczywiste dla konkurencji.

A teraz SAWC zastąpione elektroniką w Eclipse Cross, nie kop leżącego...

rezon - 12-11-2018, 18:26

krzychu napisał/a:
Nie czepiaj się.
gdyby nie ewidentna kolejna ściema MMC oraz ubiegłoroczne reklamy Mitsu z pomykającym jakimś Misiem przez pustynię, to nawet nie zająknąłbym się o legendzie ;) Elektronika nie zawsze jest taka zła - jest w końcu szybsza od mechaniki i ma znacznie większe możliwości. Wymaga tylko wielkiej mocy obliczeniowej, solidnych algorytmów i dobrego oprogramowania.
krzychu - 12-11-2018, 18:57

rezon napisał/a:
Elektronika nie zawsze jest taka zła - jest w końcu szybsza od mechaniki i ma znacznie większe możliwości. Wymaga tylko wielkiej mocy obliczeniowej, solidnych algorytmów i dobrego oprogramowania.


To nie jest takie proste. Wszystko może być lepiej lub gorzej wysterowane... Ale sama elektronika wiele nie może więc jest zła z zasady jeszcze gorzej jak nieudolnie zastępuje mechanicznie rozwiązanie. Sterownie hamulcami to prosta redukcja kosztów i masy (lepiej lub gorzej wysterowana). Ta szpera w Outlanderze przy SAWC czy ACD/YAW w EVO to przecież jest elektronicznie sterowana. Więc mechanika lub mechanika elektronicznie sterowana jest dobra ale to zależy chciał producent osiągnąć. Ostatnio coraz częściej nic dobrego :finga:

rezon - 12-11-2018, 19:35

apropos "legendarnego napędu 4x4 S-AWC" właśnie przed chwilą była reklama Eclipse Cross z tym cytatem ;) Ciekawe, jak ta legenda wypadnie kiedyś na rolkach ;)

[ Dodano: 12-11-2018, 19:37 ]
sorki, już wiem - zjeżdża z wyłączonym ESP https://www.youtube.com/w...7TG-JsM&t=102s, z włączonym tylko mieli kołami. Dwie rolki - bez problemów

Myjk - 13-11-2018, 13:47

rezon napisał/a:
w Outku miałem pokrętło i używałem w razie potrzeby. W Superbie i V60 nie mam i mi go nie brakuje, bo program sam włącza i wyłącza ;) Pokrętło tworzy jakąś tam iluzję kontroli i rzeczywistą zmianę zachowania samochodu. W łosiu widzę wyraźną różnicę sterowania silnikiem i skrzynią w trybie drive i sport.
Jakoś nie trafia do mnie argumentacja Mitsu, że nie dołączają tyłu, aby zachować bezpieczeństwo w zakrętach. m.in. dlatego od czasów Outka wybieram czterołapy, ponieważ lepiej prowadzą się w zakrętach niż ośki.

Mnie by przyciski nie przeszkadzały gdyby faktycznie w normalnym ruchu system lepiej działał. Takich ekstremalnych sytuacji jak na 3 rolkach jest w życiu mało. Pod warunkiem że by te przyciski faktycznie działały -- problem w tym że nie działają (znaczy działają tylko dla 2 rolek a dla 3 już nie).

rezon napisał/a:
A wg cytowanego biuletynu MMC, to jak robi się z 4x4 ośkę na zakręcie to jest bezpieczniej :lol: To po co "legendarny napęd 4x4 Mitsubishi " :lol: ? Zwykła ściema z tym dołączaniem. Ale jakiś problem w sterowaniu tyłem musi w hybrydach być, skoro inne hybrydy też mają problem z rolkami.

Nigdzie nie jest powiedziane że w zakręcie tylna oś nie pracuje. Ona nie pracuje tylko jak oba tylne koła stoją. Czy to dobrze czy źle to nie mnie oceniać, bo nie wiem na co inżynierzy kładli nacisk. Fakt jest taki że auto nie zjeżdża z 3 rolek i to, uwzględniając że wersja spalinowa sobie radzi bez problemów, należy uznać za blamaż.

Mnie bardziej jednak zastanawia dlaczego biały OL PHEV "iwi" w ogóle nie chciał zjeżdżać z rolek. Teoretycznie mamy takie same auta, różniące się tylko rocznikiem ('14 vs '15).

vavoom - 14-11-2018, 23:01

Nie jest blamażem to, że nie zjeżdża z trzech rolek, tylko to, że nie potrafi wykorzystać tylnej osi przy ruszaniu. Przypomnę mój stary test na lodzie, pokazujący różnice pomiędzy ruszaniem z napędem na przód, częściowo dołączoną tylną osią oraz całkowicie dołączoną tylną osią: https://youtu.be/KYws-l-t0ZQ


PHEV na rolkach - podejście drugie:
https://youtu.be/swXwSQoToj4

Myjk - 15-11-2018, 09:56

vavoom napisał/a:
Nie jest blamażem to, że nie zjeżdża z trzech rolek, tylko to, że nie potrafi wykorzystać tylnej osi przy ruszaniu. Przypomnę mój stary test na lodzie, pokazujący różnice pomiędzy ruszaniem z napędem na przód, częściowo dołączoną tylną osią oraz całkowicie dołączoną tylną osią: https://youtu.be/KYws-l-t0ZQ

Czyli że generalnie PHEV nie reaguje poprawnie na interwencję użytkownika wciskającego przyciski tak jak robił to ASX czy robi wersja z ICE.

vavoom napisał/a:
PHEV na rolkach - podejście drugie:
https://youtu.be/swXwSQoToj4

Jeszcze raz dzięki vavoom za umożliwienie testu. Oglądałem sobie to wczoraj wieczorem wielokrotnie, a dzisiaj rano obudziłem się z myślą, czy przy ostatnim teście na trzech rolkach wyłączyłem skutecznie ESP? Szczerze mówiąc, nie pamiętam czy to sprawdziłem na desce (ciągle mam przyzwyczajenie z mojej starej Mazdy6 gdzie wystarczyło wcisnąć, a tu trzeba przytrzymać 3sek.). :(

vavoom - 15-11-2018, 10:37

Myjk, wyłączyłeś :) Obydwa PHEV przy włączonym ESP szarpią przednim kołem (przestaje się kręcić), przy wyłączonym koło cały czas się kręci.

Co do ustawień - to nie kwestia przycisków, zwykły Outlander nawet w trybie Eco natychmiast dołącza tył, prawie bez uślizgu, nie trzeba nic włączać: https://youtu.be/qsRVAid7MBs?t=33

A PHEV ani nie rusza z czterech łap, ani nie dołącza odpowiednio tyłu kiedy przednia oś nie ma przyczepności (widać, że jakiś tam moment na tył trafia, ale bardzo znikomy).

krzychu - 15-11-2018, 10:52

A jaki ma system przekazywania mocy na tył? Też ma dyfer ze sprzęgłem elektromagnetycznym? Może ma jakieś inne rozwiązanie?

Bo to wygląda jakby na tył wędrował jakiś stały moment obroty (trochę pomagający ale niezbyt duży)… To wygląda tak jakby miał silnik elektryczny z tyłu oddzielony od przednich kół... Nawet często prędkość obrotowa tylnych kół jest dużo mniejsza niż przednich...

Myjk - 15-11-2018, 11:01

vavoom napisał/a:
Myjk, wyłączyłeś :) Obydwa PHEV przy włączonym ESP szarpią przednim kołem (przestaje się kręcić), przy wyłączonym koło cały czas się kręci.

Rzeczywiście, teraz widzę różnicę. To niech się teraz głowi spec od PHEV z MMC. :P

vavoom napisał/a:
Co do ustawień - to nie kwestia przycisków, zwykły Outlander nawet w trybie Eco natychmiast dołącza tył, prawie bez uślizgu, nie trzeba nic włączać: https://youtu.be/qsRVAid7MBs?t=33

A PHEV ani nie rusza z czterech łap, ani nie dołącza odpowiednio tyłu kiedy przednia oś nie ma przyczepności (widać, że jakiś tam moment na tył trafia, ale bardzo znikomy).

Ale ja piszę w świetle zjazdu z 2 przednich rolek, kiedy jednak gmeranie przy przyciskach dało efekt, a już przy 3 rolkach nie dało żadnego pozytywnego rezultatu.

[ Dodano: 15-11-2018, 11:03 ]
krzychu napisał/a:
A jaki ma system przekazywania mocy na tył? Też ma dyfer ze sprzęgłem elektromagnetycznym? Może ma jakieś inne rozwiązanie?
Bo to wygląda jakby na tył wędrował jakiś stały moment obroty (trochę pomagający ale niezbyt duży)… To wygląda tak jakby miał silnik elektryczny z tyłu oddzielony od przednich kół... Nawet często prędkość obrotowa tylnych kół jest dużo mniejsza niż przednich...

Tam są dwa niezależne silniki elektryczne po jednym na oś. Do tego podpina się ICE na przód (i to też zresztą wymusiłem stopą -- stąd taki wielokrotny mocny poślizg).

krzychu - 15-11-2018, 12:13

No to ten silnik jest chyba po prostu za słaby....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group