Forum ogólne - Na światłach mijania przez cały rok
Anonymous - 03-08-2007, 22:06
cider55 napisał/a: | bo to był listopad |
jak to dobrze,ze w polsce w lipcu i sierpniu nie ma listopada...
Moominek - 03-08-2007, 22:55
piszcie co chcecie... wolę jeździć na światłach.. przynajmniej mnie widzą, a ja widze tych co jeżdżą na światłach... nakazem jazdy na światłach stylu jazdy polskich kierowców nie zmienisz, a tym bardziej stanu dróg...
Karwoś - 04-08-2007, 08:11
Przeceiż to nie chodzi o to żeby od razu spadła ilość wypadków o 1000 000% ale żeby zapobiec nawet 1 wypadkowi bo czasami zdarzy się ze przez niezapalone światłą jest jakiś wypadek - pewnie to jakiś ułamek % ale zapalenie świateł nas nie zrujnuje a może pomóc. Wypadki by spadły jakby sadzali do więzienia na 5 lat z pracą przymusową za jazdę po kielichu (żeby nie trzeba było za nich płacić). No i oczywiśćie drogi by się przydały lepsze - ale to mało realne raczej.
Anonymous - 04-08-2007, 10:01
Karwoś napisał/a: | Przeceiż to nie chodzi o to żeby od razu spadła ilość wypadków o 1000 000% ale żeby zapobiec nawet 1 wypadkowi bo czasami zdarzy się ze przez niezapalone światłą jest jakiś wypadek - pewnie to jakiś ułamek % ale zapalenie świateł nas nie zrujnuje a może pomóc. Wypadki by spadły jakby sadzali do więzienia na 5 lat z pracą przymusową za jazdę po kielichu (żeby nie trzeba było za nich płacić). No i oczywiśćie drogi by się przydały lepsze - ale to mało realne raczej. |
ale moze dokladnie jest odwrotnie
tak jak zostalo stwierdzone naukowo ze czlowiek jadacy bardzo bezpiecznym samochodem np. nowa s-ka wciska bardzie gaz niz np. poloneza, bo czuje sie bezpiecznie.
tak moze jest z zapalonymi swiatlami, wieksza ilosc wypadkow bo ludzie malo zwracaja uwage na innych uzytkownikow bo przeciez maja zapalone swiatla i nie mam prawa go nie zauwazyc.
Anonymous - 04-08-2007, 12:48
arturro napisał/a: | tak jak zostalo stwierdzone naukowo ze czlowiek jadacy bardzo bezpiecznym samochodem np. nowa s-ka wciska bardzie gaz niz np. poloneza, bo czuje sie bezpiecznie. |
tez sie z tym zgodze.w polowie lat 90-tych procentowo najwiecej ofiar smiertelnych w polsce nie bylo wbrew pozorom w maluchach,a w ...BMW.wiec cos w tym jest.
Robson86 - 04-08-2007, 12:54
mysle ze ani swiatla, ani swietne drogi nic nie zmienia puki ludzie nie nabiora wyobrazni, rozwagi i nie zaczna myslec nad "kolkiem"...owszem moze jestesmy bardziejwidoczni, ale jak ktos to juz napisac jazda na swiatlach w upalny sloneczny dzien i stojac w korku to jest nie porozumienie.....przynajmniej dla mnie
Pozdroo
Karwoś - 04-08-2007, 14:15
No tak może to i prawda ale przyczyną wypadku nie jest w takim wypadku zapalanie świateł tylko głupota.
Hubeeert - 04-08-2007, 17:42
Robson86 napisał/a: | jak ktos to juz napisac jazda na swiatlach w upalny sloneczny dzien i stojac w korku to jest nie porozumienie.....przynajmniej dla mnie |
A szukanie wymowek i sposobow na obejscie przepisow jest to typowe dla naszej nacji podejscie do sprawy.
Anonymous - 04-08-2007, 18:09
Hubeeert napisał/a: | szukanie wymowek i sposobow na obejscie przepisow jest to typowe dla naszej nacji podejscie do sprawy. |
zwlaszcza gdy przepisy te uchwalaja ludzie sila oderwani od pluga....
nadal wiec jestem fanem JKM.
Hubeeert - 04-08-2007, 19:19
wlad napisał/a: | szcza gdy przepisy te uchwalaja ludzie sila oderwani od pluga.... | Ktorych wciaz wybiera "przypadkowe spoleczenstwo"
Obaj siedzimy za granica wlad napisał/a: | nadal wiec jestem fanem JKM. | Gdyby nie byl tak nierealnie anarchistyczny moze dostalby poparcie.
Anonymous - 04-08-2007, 22:22
Hubeeert napisał/a: | typowe dla naszej nacji | to jest latanie dziur byle czym. Spojrzmy prawdzie w oczy i uswiadomijmy sobie wreszcie sprawe z prostych faktow, ze ani jazda na swiatlach, ani z wlaczonym klaksonem, ani odblaskowe naklejki, ani zadna inna "zapchajdziura" nie poprawi bezpieczenstwa, dopoki na jezdniach beda srednio co 100m zejscia do kopalni na ktorych mozna zostawic kolo, a nawet zycie i jednopasmowe drogi (o autostradach juz nie mysle nawet), bo z moich obserwacji, najwieksze zagrozenie oprocz kirownikow jezdzacych na podwojnym gazie stwarzaja wlasnie drogi w fatalnym stanie i do tego zmuszajace do jechania wiekszosc czasu pod prad (no chyba, ze bedziemy jechac tempem TIRow...).
To jest wlasnie typowe zabieranie sie do problemu od d*py strony, bo tam gdzie sa normalne drogi (pierwszy lepszy reich) nie ma potrzeby sie okazuje stosowania nakazu jazdy na swiatlach przez caly rok, tylko dbania o dobry stan pojazdow i drog po ktorych jezdza. Jak dorzucimy do tego jeszcze prawdziwa autostrade to nawet jezdzijcie sobie "no limit".
Celowo nie wspomnialem jeszcze o czynniku kultury jazdy, bo to ma scisly zwiazek tez z jakoscia drogi - jak nie beda doprowadzac do szewskiej pasji nawet stoika to i kultura bedzie, bo czlowiek spokojniejszy, ze nie jechal 3h 100km drogi.
Hubeeert - 05-08-2007, 13:22
Simones napisał/a: | Hubeeert napisał/a: | typowe dla naszej nacji | to jest latanie dziur byle czym. Spojrzmy prawdzie w oczy i uswiadomijmy sobie wreszcie sprawe z prostych faktow, ze ani jazda na swiatlach, ani z wlaczonym klaksonem, ani odblaskowe naklejki, ani zadna inna "zapchajdziura" nie poprawi bezpieczenstwa, dopoki na jezdniach beda srednio co 100m zejscia do kopalni na ktorych mozna zostawic kolo, a nawet zycie i jednopasmowe drogi (o autostradach juz nie mysle nawet), bo z moich obserwacji, najwieksze zagrozenie oprocz kirownikow jezdzacych na podwojnym gazie stwarzaja wlasnie drogi w fatalnym stanie i do tego zmuszajace do jechania wiekszosc czasu pod prad (no chyba, ze bedziemy jechac tempem TIRow...).
To jest wlasnie typowe zabieranie sie do problemu od d*py strony, bo tam gdzie sa normalne drogi (pierwszy lepszy reich) nie ma potrzeby sie okazuje stosowania nakazu jazdy na swiatlach przez caly rok, tylko dbania o dobry stan pojazdow i drog po ktorych jezdza. Jak dorzucimy do tego jeszcze prawdziwa autostrade to nawet jezdzijcie sobie "no limit".
Celowo nie wspomnialem jeszcze o czynniku kultury jazdy, bo to ma scisly zwiazek tez z jakoscia drogi - jak nie beda doprowadzac do szewskiej pasji nawet stoika to i kultura bedzie, bo czlowiek spokojniejszy, ze nie jechal 3h 100km drogi. |
To powyzej to wlasnie wymowki dla jazdy "swobodnej i nieskrepowanej" Pod prad znaczy wyprzedzajac? A TIR jezdzi 90. Czyli to tez zle.
[ Dodano: 05-08-2007, 13:23 ]
Po tych drogach, ktore sa nie powinno sie jezdzic nawet tyle ile jest ograniczenie.
Anonymous - 05-08-2007, 13:43
Cytat: | To powyzej to wlasnie wymowki dla jazdy "swobodnej i nieskrepowanej" Pod prad znaczy wyprzedzajac? A TIR jezdzi 90. Czyli to tez zle. |
hubert nie przesadzaj moze i tir tyle jedzie na pustej drodze ale jak juz kogos wolniejszego dogoni i powiedzmy wyprzedzi to zanim dobije do 90'tki troche trwa, a trzeba go wyprzedzic bo jazda za tirem jest srednio przyjemna.
Hubeeert - 05-08-2007, 14:04
Artur ja nie przesadzam. Tylko ilekroc obserwuje dyskusje o przepisach to zawsze pojawi sie jakis zwolennik nieprzestrzegania "glupich" przepisow. Bo:
mam szybki samochod
sa glupie
niezyciowe
nie mam ochoty ich przestrzegac
bo jestem swietnym kierowca
bo nie bede jezdzil jak sasiad kapelusznik w maluchu
itd
itd
I to dopiero jest glupie.
Anonymous - 05-08-2007, 16:39
Hubeeert, idac Twoim tokiem myslenia to powinno sie jeszcze zmniejszyc dozwolona predkosc do 30km/h (bo to dopiero byloby w tym przypadku bezpieczenstwo), ustawic progi zwalniajace wszedzie co 100m, poglebic do tego istniejace dziury (o ile to mozliwe) oraz zapalic i powlaczac wszystko co sie da. Zycze Ci tego z calego serca - milej podrozy.
|
|
|