Hugo - 21-06-2016, 21:52 No i proszę bardzo, prawdziwe, legendarne, amerykańskie V8 za przystępną cenę. sveno - 06-07-2016, 21:03 Brzydal zaliczły wyprawę do Francji i Włoch. Niestety, nie bez problemów. Termometr zewnętrzny się zawieszał, ale to pikuś, większy problem to LPG. Rano wszystko cacy, ciągnął na gazie do czerwonego pola, jak się robiło cieplej tak około 30st (ale i to nie zawsze) to intalacja głupiała. Działo się tak niemal codziennie, a dzisiejszy powrót do Szwajcarii to kumulacja. Około 13 pierwszy raz odcina gaz, w zbiorniku jakieś 80%. Wciskam guzik i dalej jedzie na gazie jakieś 30-40km, potem to samo objawy jak przy końcówce gazu. Centralka przełącza na gaz potem natychmiast przełączam na LPG i jadę dalej. Z czasem częstotliwość odcięć się zwiększa, aż do kompletnego odcięcia gazu (tak jakby go nie było, a z wyliczeń powinno zostać jakieś pół butli czyli 25l). Zjazd na stację, sam w to nie wierzę ale może jakimś cudem spalił te 20l/100km. Zakładam pistolet i nic. Nie da się zatankować gazu  .
Pojechałem dalej na benzynie, za około 100km spróbowałem przełączyć i się udało, przejechał kilka kilometrów na gazie aż do mocniejszego wciśnięcia pedału gazu. Odcięło i już nie chciał dalej jechać. Zjazd na kolejną stację, tankowanie pod korek (tym razem się udało) ale i to nie pomogło, Brzydal odmawia jazdy na LPG. Postój na obiad, potem przejechał jakieś 20km na gazie i powtórka z rozrywki. 
Złącze diagnostyczne już zamówiłem, ale jedzie aż z Polski bo tu nie wiedzą co to LPG. Jadą też filtry. Na mój rozum to coś z wielozaworem, no bo chyba tylko to tłumaczy brak możliwości zatankowania gazu. Ktoś ma jakieś pomysły? Od czego zacząć? angelos - 06-07-2016, 22:39 Objawy jak przy niskim ciśnieniu gazu. Skoro butla prawie pełna to przyczyn może być parę: 1.wielozawór się przycina tak jak mówiłeś, 2. Problem z reduktorem, 3. Problem z czujnikiem temp gazu, 4. Sterownik jakimś cudem stracił mapę i parametry Instalacja prawie nową wiec wątpię, ze to filtry. Na pewna trzeba się podpiąć pod kompa gazu i sprawdzić czy są błędy i ustawienie zapisane przy strojeniu. Później sprawdź ciśnienie i temp gazu. Proponuję też zapytać na forum lpg, chłopaki na pewna znajdą przyczynę. W końcu zakładają instalacje lpg od lat. Najlepiej zrób screeny z ustawień i załóż post na forum lpg. Owczar - 06-07-2016, 22:53 Sławek, według mnie dobrze typujesz. Dawno temu jeszcze w ladzie miałem identyczny problem z powodu wielozaworu. Z ciekawości, które okolice we Włoszech zwiedzales? sveno - 07-07-2016, 06:32
Owczar - 07-07-2016, 08:45 Ja właśnie Genue ominąłem. Jakbyś się jeszcze kiedyś wybierał, to polecam Mediolan z tych bliższych miejsc, a z trochę dalszych Cinque Terre i Amalfi plus Capri. angelos - 07-07-2016, 09:55
Z tankowaniem nie ma żadnego związku. Tutaj bardziej myślalem o związku z temperatura otoczenia i silnika. Tak czy inaczej trzeba szukać. Owczar - 07-07-2016, 10:00 Jeśli chodzi o tankowanie, to w sumie dziwna sprawa, bo mechanizm zabezpieczający jest wręcz banalny. Pływak blokuje trzpień. Jak podniesie się na określoną wysokośc to pod wypływem ciśnienia trzpień wyskakuje i blokuje przepływ gazu. Czyli żeby nie móc zatankować pływak musiałby się zawiesić, ale to nie powinno mieć wpływu na zasilanie reduktora. mkm - 07-07-2016, 22:54 Sorry za odgrzewkę, ale czytam i nie wierzę...
Chyba na PlayStation 
Gokarty - napęd na tył Królowa motosportu F1- napęd na tył Nascar - napęd na tył IndyCar-napęd na tył Seria DTM-napęd na tył WEC - napęd na tył Wyścigi klasy GT3 - napęd na tył Jedynym wyjątkiem jest umierające WTCC, gdzie faktycznie prym wiodą przednionapędowce Citroen, Seat, Lada... 
Rajdy - napęd na przód to niższe klasy juniorskie. Nawet utytułowane w niższych klasach przednionapędowe Clio jak robiło cos naprawdę kozackiego to poszło w central i napęd na tył... Naturalnym przejściem tylnego napędu było "dołączenie" przedniej osi i tak powstały czterołapy niestety oznaczało to koniec tylnego napędu dla "Kowalskiego", który musiał mieć płaską podłogę i duży bagażnik... Teraz łączy się "spalinowy" tył i "elektryczny" przód. Gdyby nie elektronika to przednionapędowe auta 200+ byłyby nie do opanowania... a komfort prowadzenia tylnonapędowca jest nieporównywalny do przednionapędowca... EOT sampler - 08-07-2016, 12:16
Nie playstastion ale życie, trochę się w tym babrałem. To co wymieniłeś to są klasy gdzie wszystkie pojazdy są z napędem na tył więc nijak nie ma porównania co do szybkości z FWD. tam gdzie mamy bezpośrednie porównanie szybkości RWD i FWD czyli WTCC i Rajdy Płaskie pokazują właśnie to co mówie w WTCC BMW z tylnym napędem nie ma podejścia do tzw ośki gdzie obecnie prym wiedzie Citroen wcześniej Seat. Jeszcze lepszym porównaniem są rajdy gdzie są różne klasy i RWD jest zazwyczaj najwolniejsze porównując pojemność silnika. Zobacz np bieżący sezon RSMP gdzie Janek Chmielewski ujeżdza tylno napędowe mocne BMW i gdzie jest w wynikach. A uwierz mi FIA trochę ukróciło rajdówki przednionapędowe. Widziałeś kiedyś jak idzie auto klasy Super 2000 lub S1600? Nie wspomnę o jeszcze starszych autach grupy A8 jak Megane Maxi czy Clio Maxi czy Xsarze Kit Car którym Bugalski czy Loeb zlał auta WRC na asfalcie (notabene po protestach zakazano ich startów  ).
Można powiedzieć ok to sport nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Bierzemy zatem tor Nurburgring gdzie jeżdzą amatorzy czy też prowadzone są testy aut cywilnych. Sprawdz jakie czasy robi przednionapędowy Seat Cupra, Megane Trophy, Golf GTI lub Civic TR. Te autka są szybsze od BMW M3, M4, M5, Porsche Carrera S czy nasz ukochany EVO: Czasy można sprawdzić np tutaj https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_N%C3%BCrburgring_Nordschleife_lap_times Kończąc OT bo widze że to dyskusja o wyższości świąt chce tylko uzmysłowić że przedni napęd nie jest taki beee jak niektórzy sądzą
sveno - 26-09-2016, 22:16 Miałem napisać, że wczoraj dokładnie umyłem Brzydala, poodkurzałem, wyczyściłem plastiki w bagażniku, wyprałem podsufitkę, doczyściłem fotele, zaimpregnowałem skóry, umyłem nawet szyby wewnątrz!!! Miałem napisać, że w środę wymienie mu olej, oraz klocki hamulcowe z przodu, a także chłodniczkę płynu wspomagania i przy okazji sam płyn oraz płyn hamulcowy, no i ten w układzie sterowania sprzęgła. Nie zrobię przy nim już nic, dość. Dzisiaj wracając z pracy na jednym rondzie coś zgrzytnęło, potem był już tylko szum/wycie, ogólnie hałas i trochę smrodu. Podejrzewam, że któreś łożysko w skrzyni powiedziało papa. Zupełnie bezobjawowo. Albo gniazdo łożyska się posypało. Zatrzymałem się, nie mogłem wrzucić ani 1 ani 2 ani też wstecznego. Trzasnąłem drzwiami i poszedłem w siną dal.
Ostatnio zastanawiałem się, czy go sprzedawać, czy zostawić bo jakby nie patrzeć to oszczędne auto i dość pakowne, poza tym zbliżają mi się inne wydatki (pierworodny/a w drodze) i wahałem się czy zmieniać auto teraz czy za rok, a tu prosze, Galant sam mi dał odpowiedź i to bardzo szybko. Galant jedzie w najbliższym czasie do Polski i wystawie go w takim stanie jak jest. Pytanie do administracji: można zrobić jakąś aukcje na forum, od symbolicznej złotówki? Za ile ktoś wylicytuje za tyle będzie go miał. jacekxx - 27-09-2016, 08:12 100 po raz pierwszy 
Fragu - 27-09-2016, 09:21 500zł 
mjsystem - 27-09-2016, 15:49
Sławek. Walić auto. TO jest dopiero dobra nowina!!!!! Jeeeeeee!!!!! No kurna, gratulacje dla Was.       
mjsystem - 27-09-2016, 15:50 .... i że Was nie mogę teraz uściskać 
|
||||||||||||||||||||||
