To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Polarny ninja

rosomak1983 - 10-02-2013, 01:34

Darku ze stanów miałbym akurat jak sciagnac, ale nie chce mi sie czekać no i koszty zbedne, stamtad to raczej cos grubszego bede kupował. Chce wybrac cos w 100% syntetycznego klasy premium dostepnego w Polsce, wiec jaki bym nie zalał w zupełnie nowa skrzynie i tak bedzie ok :D Najbardziej biore pod uwage Millersa, cena lepsza niz za np Red line czy Royal purple, a jakosc porównywalna. Red line juz mam w eclipse wiec wypróbowałbym cos nowego najchetniej to; No i cena w miare.
http://allegro.pl/millers...2979754777.html

m6riano - 10-02-2013, 06:15

Ja i Keleron mamy to w manualach(ja w 4g63 ,on w 6a13)
ja tam jeżdże głównie stylem wyluzownaego emeryta więc sie nie wypowiem(ale mam raczej pozytywne wrażenia z jazdy na tym oleju) ale Keler to lubi styl ORH (odcinka-redukcja-hebel) więc jego zapytaj o zdanie na temat oleju;-0

rosomak1983 - 21-05-2013, 00:19

Witajcie po powrocie z wygnania. :P Przez ten czas oczywiscie nie próznowałem. :wink:

Kolejny element układanki, do krótkiej skrzyni z Gieteja odelzone koło zamachowe by Otoczak.



Waga koła ok 4,5kg


[ Dodano: 2013-03-11, 01:40 ]
W koncu nadszedł czas zmiany;
-nowej skrzyni biegów GTI plus nowy ori wysprzeglik pozatym skrzynia z nowym czujnikiem wstecznego czy tym czujnikime przykrecanym do linki predkosciomierza, a takze nowa łyzka.
-koła zamachowego 4.5kg
-tarcza i docisk EXEDY - lekko uzywane ale w super stanie.
-łozysko NSK
-olej w skrzyni red line MT-90 + MTL proporcje 0.94;0.86
-przeguby te co kupiłem okazało sie ze nie pasuja wiec wygrzebałem idealna półos bez luzów z eclipse GST, wymieniłem jedynie gume smar opaski na nowe.







Ostatnie dziewicze zdjecia skrzyni;




No i juz na silniku;




Ciekawostka skrzynia zalana była ori olejem w odpowiedniej ilosci tj 1.8 litra.


Nabyłem nowe amorki, KYB exel-G na przód, oraz prawie nowe KYB Exel-G na tył.
Moje aktulalne orginały ze znaczkami mitsu sa prawdopodobnie od nowosci czyli 1993 rok i pewnie jakies 300-400tys km przejechane, sa nadal sprawne i całkiem dobrze działaja. No ale jakos sie trafiło w dobrej cenie to wymieni sie...
Nowe przednie;



Prawie nowe tylne, sami oceńcie;




No i jeszcze;
jakis czas temu skompletowałem nowe błotniki przednie... W tym jeden to nowy orginał drugi nowy zamiennik ;-)







Krzyzak - 21-05-2013, 07:23

rosomak1983 napisał/a:
zalana była ori olejem
ori Mitsu był zielony, ale to do 1993 r, więc może akurat tą zalali już nowym
rosomak1983 - 21-05-2013, 09:36

Krzyzak napisał/a:
rosomak1983 napisał/a:
zalana była ori olejem
ori Mitsu był zielony, ale to do 1993 r, więc może akurat tą zalali już nowym

nie wiem dokładnie jaki jest rocznik skrzyni ale olej na pewno zalali w ASO wiec chyba oryginał. Ze wzgledu na niewiadomy wiek oleju nie ryzykowałem jazdy na nim. :wink:

mkm - 21-05-2013, 12:58

rosomak1983, a jak jazda na nowej skrzyni? Czuć różnicę kilkuset tysięcy kilometrów? :P
rosomak1983 - 21-05-2013, 13:23

Mkm na poczatku skrzynia chodziła ciezko.,, ale po ok 1tys km biegi zaczyly wchodzic gładko. Róznica jest ale przepasci nie ma bo moja poprzednia skrzynia choc ze sporym przebiem zalana ceramizerem chodziła takze badzo ładnie.
Torp12 - 21-05-2013, 23:04

W sumie zastanawiałem się w którym Twoim temacie napisać i uznałem ten za "główny" wiec napisze tu:)

Widze że lubujesz sie w częściach używanych :]

No i te sprawne amorki po 300k kilometrów:] Takie rzeczy tylko w erze :]

Hugo - 21-05-2013, 23:36

Torp12, widać, że nie miałeś do czynienia z prawdziwym japońcem, a takie trwałe auta produkowano w Japonii do lat 90-tych...
rosomak1983 - 22-05-2013, 00:56

Torp12 napisał/a:
W sumie zastanawiałem się w którym Twoim temacie napisać i uznałem ten za "główny" wiec napisze tu:)

Widze że lubujesz sie w częściach używanych :]


Ale co chodzi o skrzynie ? :P

Amory przednie miały znaczek mitsu obok było KYB itp a to ze maja min. 300tys to moje domniemanie bo przeciez nie mam tego auta od nowosci z tym ze to sa te amory na których 5 lat temu kupiłem lancera.

mkm - 22-05-2013, 02:28

Torp12 napisał/a:

No i te sprawne amorki po 300k kilometrów:] Takie rzeczy tylko w erze :]

Nie tylko :wink: Jak były sprawne to kwestia dyskusyjna, ale dla przeciętnego kierowcy sprawne , a dla prostej maszyny na przeglądzie w pełni sprawne.
W moich Coltach oryginały wymieniałem przy 250tys (licznikowych), w drugim przy prawie 300tyś także licznikowych. Na 100% zawieszenie nie było rozpinane od nowości.
Za to KYB leci po 10tyś na pysk. Czego właśnie doświadczam na własnej skórze...

Torp12 - 22-05-2013, 09:15

rosomak1983 napisał/a:
Ale co chodzi o skrzynie ? :P


Raczej chodziło mi o sprzęgło, amorki, wał w panterze itd :)

viader - 22-05-2013, 09:29

Torp12 napisał/a:
Raczej chodziło mi o sprzęgło, amorki, wał w panterze itd


Boli Cię to, czy co? Czasem te używki są lepsze od tańszych nowych zamienników. Jak się jest pewnym sprawności, czy niskiego przebiegu części to nie widzę w tym nic złego, aby je wykorzystać.

Ja np. mam używane sprzęgło, kupione po przebiegu 1000km i sprawuje się super już przez dwa lata, kupiłem je za 50zł...wcześniej kupowałem 3 sprzęgła nowe, orginalne exedy i pracowały identycznie a kosztowały po 600zł. Tylne amorki też kupiłem używane z rozbitego auta, w którym były wymieniane pół roku wcześniej, sprawują się wyśmienicie. Była to sytuacja awaryjna, bo w jedenym z moich KYB-po przebiegu 20kkm urwał się ten pierścień, na którym osadza się sprężynę.

Generalnie kupuję nowe części ale są sytuacje, gdzie trafia się używane części ze znikomym przebiegiem za 10% ceny nowych. Tylko idiota nie skorzysta.

Zresztą znajdź niektóre nowe części do np. 1G GSX, albo ich nie ma albo kosztują równowartość auta.

Torp12 - 22-05-2013, 10:08

viader napisał/a:
Boli Cię to, czy co?


Nie, nie boli mnie to. To indywidualna sprawa Rosa.

Ja poprostu nie mam zaufania do używek, szczególnie w miejscach gdzie dojście kosztuje więcej niż sama część.

Tomek - 22-05-2013, 10:21

Torp12 napisał/a:

Ja poprostu nie mam zaufania do używek, szczególnie w miejscach gdzie dojście kosztuje więcej niż sama część.


mowa o wale, czy sprzęgle??

sam też nie pakuję używek, ale są rzeczy, których nowych nie znajdziesz, albo jak pisze viader kosztują tyle, że pół auta byś kupił, albo ćwierć

amorki używane, to loteria, ale ich wymiana nie jest trudna więc można zaryzykować
sprzęgła bym używanego nie zakładał, ale jak ma tysiąc kilometrów, to co się mu mogło stać ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group