Juiceman - 01-06-2009, 17:19
Kompresja jest w porządku.
Bardzo prawdopodobne, dlatego auto w sumie od ostatniej wizyty gdzie była sprawdzona kompresja nie przejechało więcej niż 30km ( w sumie). jacek11 - 01-06-2009, 17:50
Robiliście próbę olejową? A jak wyglądały świece? seir - 01-06-2009, 17:54 Ciężka sprawa, najgorsze jest to, że nie ma pomysłu co to może być... Może jedź z nim do Maćka na Mickieiwcza? Nie gwarantuje, że naprawi, ale może coś znajdzie/poradzi? Mój też ma "te dni" aktualnie, ale za tydzień dostaje kilka mocnych klapsów, które go naprostują 
kochajj - 01-06-2009, 18:03 stawiam na uszczelke pod glowica.... seir - 01-06-2009, 18:43
Pewnie tak, siorbie i pali olej, a to pierwsza droga ubytku oleju. Juice, jak sprawuje sie Mobil? Masz 10W40? Jaki filtr do niego dałes? londolut - 01-06-2009, 22:16
rosomak1983 - 01-06-2009, 22:39 Panowie a nie czasem pierścienie czy cuś??? deejay - 01-06-2009, 22:49 Sprawdziłem cisnienie z Przemkiem , jest po 13,5 Bar na wszystkich cylindrach , ale to nie swiadczy że wszystko moze byc ok , pierscienie kompresyjne moga uszczelniac ale olejowe puszczac  swiece idealne minimalne kryształki spalonego oleju ogólnie cacy , auto tylko pod obciążeniem kopci i podczas jazdy , osobiscie stawiam na pęknieta głowice , zapieczone pierscienie olejowe lub ich peknięcie , lub tak jak Tomek pisał uczelke miedzy kanałem olejowym który pod obciażeniem puszcza olej do cylindra ale to nic pewnego , wszystko okaze sie po demontażu głowic , ja tu innego wyjscia nie widze 
wichura1 - 01-06-2009, 23:03 A uszczelniacze trzonków zaworów? Juiceman - 01-06-2009, 23:06
Filtr chwilowo mam Kochajj'owski odnośnie Mobila nie jestem Ci wstanie nic powiedzieć bo za mało KM zostało na nim zrobionych.
Tomku w galancie V6 ma dwie głowice, z tego co wyczytałem to stara konstrukcja, ale za to sprawdzona; ) W manualu wygląda to mniej więcej tak: 
Rosomak pierścienie też mogą być, ale czy wtedy nie kopcił by nonstop ? deejay - 01-06-2009, 23:08 nie sądze ze takie ilości wciągał by przez uszczelniacze , a poza tym jak by to były uszczelniacze to po chwilowej pracy na biegu jałowym i ponownym przygazowaniu powienien podkapcać , a on tego nie robi 
ps. Wróżką nie jestem ale demontaż głowic wiele nam powie jacek11 - 01-06-2009, 23:09 Wysoce prawdopodobna jest teoria z przerwaną uszczelką w miejscu wejścia kanału olejowego.Przemek pisał,że to się stało nagle. Tylko wtedy by jeden gar pobierał oliwę,więc by było widać na świecy. 
seir - 01-06-2009, 23:20 A jakby padła uszczelka to olej leciałby też do płynu chłodzącego? Może to też warto sprawdzić? deejay - 01-06-2009, 23:22 Mateusz nic takie w płynie nie ma
Juiceman - 01-06-2009, 23:34
Dokladnie jak pisze Bartek
Jeśli olej by się dostał do płynu chłodniczego, to płyn by wyglądał jak galaretowana maź, nic takiego nie zaobserwowałem. |
||||||||||||||||||||||||||||||||
