[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Tarcze hamulcowe, klocki hamulcowe - Lancer CYxA
mazin - 14-12-2010, 23:26
MichalRej napisał/a: |
Na razie całość musi się na spokojnie po docierać, ale za jakieś 400km będzie można pójść ogniem, więc w tedy będę mógł coś więcej powiedzieć...
|
A czy mógłbyś podać cenę tarcz, klocków i ew. namiar na sprzedawcę?
MichalRej - 15-12-2010, 09:23
No tyle to mogę już powiedzieć...
(nie muszę przejeżdżać tych 400km) =)
Inwestycja do najtańszych nie należała,
więc po kolei:
Tarcze SP Performance Cross Drilled Silver – 522zł (za sztukę, na jedną stronę)
Klocki Hawk Performance HPS – 425zł (komplet)
montaż – 80zł
więc w sumie cała inwestycja pochłonęła z portfela 1549zł... =/
Ale mam nadzieję że warto było i że tematem hamulców nie będę musiał się już martwić... =)
No niestety zawsze muszą być jakieś + i - …
A namiary do gościa na PW... =)
Anonymous - 15-12-2010, 13:43
Fajnie, że coś ruszyło się w temacie.
Ja narazie jeżdżę na ori tarczach, na wiosnę planuje zmianę. Tak więc MichalRej informuj na bieżąco jak się Twój zestaw sprawuje. Może jakieś foty zapodaj jak to na aucie w realu wygląda.
W wersjach 1.5 i 1.8 rozmiary tarcz są chyba takie same (z tego co się zdążyłem zorientować)???
I jeszcze jedno odnośnie hamowania "skokami" (z takimi powtarzającymi się szarpnięciami w czasie hamowania). Raz u mnie występuje a raz nie. Czasami jest mocniej odczuwalne a czasami mniej. Nie zależy to od prędkości i obciążenia auta, ani od intensywności hamowania. Nie wiem co jest grane, wydaje mi się, że przy zwichrowanych tarczach szarpanie powinno być cały czas odczuwalne.
Macie jakieś sugestie?
MichalRej - 15-12-2010, 14:00
Ja na początku też myślałem nad tym aby ten zabieg przeprowadzić z nadejściem wiosny,
ale pomyślałem że w sumie teraz jest dobry czas na dotarcie całego sprzętu, bo w zimie wiadomo nie hamuje się tak gwałtownie, i ogólnie jeździ się spokojniej...
A już na wiosnę wszystko będzie śmigało aż miło... =D
Tarcze w 1.5 i 1.8 są takie same...
A u mnie objawy były zawsze takie same, hamowanie z większej prędkośći (dość mocne hamowanie) było czuć drgania na kierownicy (aż takie że przy mocnym trzymaniu kierownicy zegarek na ręce potrafił drgać), a drógi objaw to przy dojeżdżaniu do skrzyżowań, widzę że droga równa jak stół i delikatnie jednostajnie naciskam hamulec,
a samochód hamuje takimi delikatnymi szarpnięciami...
lukas1 - 15-12-2010, 15:26
Hej
mam przejechane 29 tys i jak zmienialem kola to mechanich przypomnial mi o wymianie klockow bo jak twierdzi juz czas wiec dzis dzwonilem do aso i
wymiana klockow przednich oryginalnych z robocizna ok 500pln
wymiana klockow przednich jakis miekich zamiennikow z robocizna okolo 230pln
mysle ze skusze sie na ta tansza opcje co by szybko tarcz nie dojechac oryginalnymi twardymi klockami. A jak juz tarcze pojda na wymiane to zaloze cos podobnego jak kolega michal.
tylko nie wiem czy od razy wymieniac tez tylne?
krzychu - 15-12-2010, 17:01
Forensic napisał/a: | I jeszcze jedno odnośnie hamowania "skokami" (z takimi powtarzającymi się szarpnięciami w czasie hamowania). Raz u mnie występuje a raz nie. Czasami jest mocniej odczuwalne a czasami mniej. Nie zależy to od prędkości i obciążenia auta, ani od intensywności hamowania. Nie wiem co jest grane, wydaje mi się, że przy zwichrowanych tarczach szarpanie powinno być cały czas odczuwalne.
Macie jakieś sugestie? |
Szarpanie może zależeć od temperatury tarcz. Jeśli przy niskich prędkościach to może też być nierówno zdarta. Ja też mam tak że jak mi "bije" to je dogrzewam (3 hamowania pod rząd) specjalnie i potem jest ok.
el_diablo - 13-01-2011, 22:20
Jaki jest rozmiar przednich klocków hamulcowych:
- 144,8 x 55 mm, grubość 16 mm, czy
- 114,4 x 56,6 mm, grubość 15,5 mm?
j-rules - 13-01-2011, 22:22
el_diablo, opcja pierwsza
macho - 21-02-2011, 14:43
ja mam juz dosc tych tarcz po raz trzeci mi bija i to w przeciagu 15000 tys . km
kpina nie chca wymienic na nowe tylko chca toczyc za chwile bede musial zalozyc nowe . i co mam zrobic japan motors leje na sprawe kiwie ramionami i wzdycha napewno juz u nich auta nie kupie i wam takze odradzam zadnej pomocy najgorszy serwis do jakiego jezdzilem . wiecie co powiedzial kierownik ze nie oplaca sie pisac pisma bo i tak bedzie odmowa . owszem pisze ze tarcze nie sa objete gwarancja ale w nawiasie pisze ze jezeli wystepuje wada materialu wtedy powinny byc wymienine.
michaello - 27-02-2011, 18:16
Tak sie zastanawiam czy przypadkiem i mnie nie ominal problem tarcz w lancerze. Otoz przy bardzo ostrym hamowaniu slychac miarowe stuki (terkotanie?), nie nazwalbym tego, opisywanym wczesniej przez kolegow ewidentnym szarpaniem, a raczej falowaniem lub uskokami w hamowaniu cos na styl delikatnego ABSu. (ale na pewno nie jest to ABS) Kompletnie zadnych drgan na kierownicy nie odczuwalem. Klocki wymienialem prawie rok temu na TRW podczas przegladu, tak wiec z nimi powinno byc raczej wszystko w porzadku. Podczas zwyklego hamowania problem raczej nie wystepuje (na razie). A tak na marginesie to nie jestem pewny czy sam sobie nie zalatwilem tych tarcz na myjni przy -3.
PS. Znalazlem strone z zamiennikami o ktorych koledzy pisali.
http://www.brakes.pl/inde...6265_6293_21918
Ceny niestety 100% wyzsze niz w US , ale to i tak jakas alternatywa do ASO pod wzgledem cenowym jak i miejmy nadzieje jakosciowym.
scoro - 05-03-2011, 19:49
Jeżeli chodzi o delikatnie "falowanie/szarpanie" przy hamowaniu to należy zwrócić uwagę, czy objawy te nie występują tylko na początku jazdy. W moim przypadku miałem podobne objawy, a winna była pogoda. Samochód postał trochę na dworze niejeżdżony i potem ciężko było przywrócić tarcze do normalnej pracy (jeżeli samochód postał dłużej niż dzień to pojawiały się problemy z przyrdzewiałymi tarczami - pierwsze hamowania były straszne ). Na szczęście przy intensywniejszym użytkowaniu auta problemy znikły.
piomic - 07-03-2011, 00:16
Piknie. Na przeglądzie po 60tys. się okazało, że trzeba wymienić przednie klocki. Niby spoko.
Ale tarcze też. To już chyba mniej spoko.
Uki_NH - 07-03-2011, 09:01
Moje klocki też już się nadają do wymiany.
Znalazłem:
TRW 149zł
lub
Ferodo 140zł
moje pytanie wymieniacie w ASO?
jeżeli nie w ASO to na co tracę gwarancję cały układ hamulcowy?
Luk - 07-03-2011, 09:51
Uki_NH, Wymieniałem w ASO, przy corocznym przeglądzie. Miałem własne klocki. Coś tam doliczyli za robociznę, ale wydaje mi się, że jakieś 100-150 zł. Nie wiem dokładnie, bo miałem też inne rzeczy robione. Najlepiej zadzwoń do ASO i dowiedz się o cenę, bo może być wcale nie drogo.
michaello - 07-03-2011, 10:05
Jesli masz wlasne klocki to sama wymiana w ASO nie bedzie zbyt kosztowna. Wykonujac to poza autoryzowanym serwisem zaoszczedzisz moze - 40-50 zl. Czy warto? - wg. mnie nie.
Ja mialem wymieniane na TRW podczas 2 przegladu. Jesli chodzi o utrate gwarancj to nie sadze zebys ja utacil, glowy jednak nie podloze bo z ASO roznie bywa szczegolnie w przypadku pozniejszego jej egzekwowania.
|
|
|