To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Regeneracja zawieszenia

nerus - 12-05-2011, 19:43

bieniak napisał/a:
No to rozbebeszyłem wachacz:) zabieram sie za regenerację.
Materiał \z którego będe robił wkłady pozwoli na dożywotnią trwałość elementu
szacowany koszt ok 40-60pln .
Wkład na bazie oryginału stawiam że gdzieś 30zł

czyli,będziesz dorabiać sworznie (toczenie itd,itp) :?:

bieniak - 12-05-2011, 21:30

Tzn najpierw muszę pozyskać komplet wachaczy przednich 2 banany i 1 prosty:
aby zobaczyć organoleptycznie czy wszystkie sworznie są identyczne żeby lipy nie było.
Może ma ktoś na zbyciu wachacze z rozbitymi swożniami???
Jak uda mi się to ogarnąć to dogadam się i mi wszystko dorobią :
Koszt takiego manewru będą ustalone(mojej prowizji nie będzie tylko robocizna i materiał)
a przerabiałem już wiele takich rzeczy i da się

Sticker - 12-05-2011, 22:09

Napisz w jaki sposób rozbebeszyłeś wahacz.
Jak wyciągnąłeś sworzeń z wahacza to jak możesz zrób zdjęcie i wrzuć na forum .

Marcino - 12-05-2011, 22:26

Bieniak, Mam chyba ze 3 proste, wiec jeden śmiało daje. Jak by co to do Elbląga daleko nie ma.. a jak co to w Malborku można sie spotkać. Chętnie sie przyjrzę sie jak to będzie wygladać, bo mam komplet 4 właśnie przygotowany do regeneracji ale moze się wstrzymam.
bieniak - 12-05-2011, 23:52

Nie wszystko można odrazu powiedzieć:)narazie trzeba obadać czy to wyjdzie ale na 95 % będzie zrobione bdb.Jedynie co mnie interesuje to kilka wachaczy na rozebranie w celu sprawdzenia czy sworznie są takie same(budowa wymiary itp)
jeżeli tak to jak wszystko dobrze pójdzie to spokojnie pierwszy rzut na kilka aut się zrobi

polaff - 13-05-2011, 01:24

Hugo napisał/a:
polaff mam zawieźć cały wahacz do tokarza i on ma mi dorobić inny na wzór? Ciekawe... bedzie miał sporo roboty...
polaff napisał/a:
zaraz pewnie będę razem z Wami płakal na zawieszenie w galant
Niewątpliwie :mrgreen:

źle mnie zrozumałeś. żaden tokarz nie dorabiał mi nowego wspornika, tylko wymienił sworzeń, a w zasadzie jak tam jego bebechy i oś obrotu.
O tym samym myślę w przypadku galanta. Może da się zrobić to w podobny sposób.
Nikt Ci nie wyrzeźbi nowego wahacza, ale wymiana sworznia to już inna bajka...

m6riano - 13-05-2011, 07:32

U mnie banan SRL prawdopodobnie przez zbyt duże luzy na łożysku już zaczął stukać(sworzeń) oraz trzeszczeć przy ruszaniu(cukierek?)
Po za tym na koleinach auto czasami ściąga raz w prawo raz w lewo...

Hugo - 13-05-2011, 08:05

polaff napisał/a:
źle mnie zrozumałeś. żaden tokarz nie dorabiał mi nowego wspornika, tylko wymienił sworzeń, a w zasadzie jak tam jego bebechy i oś obrotu.
O tym samym myślę w przypadku galanta. Może da się zrobić to w podobny sposób.
Nikt Ci nie wyrzeźbi nowego wahacza, ale wymiana sworznia to już inna bajka...
No to przecież to właśnie tutaj robimy, oddajemy do regeneracji gdzie wymieniają same sworznie.
Andrew - 13-05-2011, 08:12

Jakiej firmy polecacie Panowie wahacz górny, bo u mnie zaczął jeden stukać, drugi też się kończy?
Jak najlepiej go zdemontować, tzn. przez odkręcenie dwóch śrub przy kielichu pod maską?
Nie przestawi się wtedy geometria?

bieniak - 13-05-2011, 08:40

jeżeli tulejki masz dobre to wymień sworzeń.
A co do tych dolnych wahaczy to tak chce aby w naszym rejonie też była możliwość regeneracji.Sam teraz jeżdżę na wahaczach SRL i banan po 20tys(zero luzów)
Ale jako że mam możliwości i dostęp do odpowiednich maszyn to mam zamiar coś takiego zrobić.pierwszy sworzeń został oddany do wymiarowania i niedługo będzie opinia jak zrobić aby było lepiej.

polaff - 13-05-2011, 08:53

bieniak napisał/a:

Ale jako że mam możliwości i dostęp do odpowiednich maszyn to mam zamiar coś takiego zrobić.pierwszy sworzeń został oddany do wymiarowania i niedługo będzie opinia jak zrobić aby było lepiej.


właśnie o tym piszę, by próbować robić to we własnym zakresie, nie chodzi mi o koszt ale o czas - wysyłka, auto na kobyłkach przez co najmniej 5 dni....

Tomek - 13-05-2011, 09:15

polaff napisał/a:
bieniak napisał/a:

Ale jako że mam możliwości i dostęp do odpowiednich maszyn to mam zamiar coś takiego zrobić.pierwszy sworzeń został oddany do wymiarowania i niedługo będzie opinia jak zrobić aby było lepiej.


właśnie o tym piszę, by próbować robić to we własnym zakresie, nie chodzi mi o koszt ale o czas - wysyłka, auto na kobyłkach przez co najmniej 5 dni....


albo zaopatrzyć się w komplet używanych wachaczy
ja wyciągne wachacze ze srebrnego i oddam do regeneracji (pewnie gdzies wysle) i beda sobie czekac na wymiane, choc wszystko sie trzyma jak nalezy, poki co

adt81 - 13-05-2011, 17:47

Dzisiaj wymieniałem lewego banana - kupiłem Oyodo. Stary wygląda jak poniżej (jakość fotek słaba bo robione aparatem w telefonie ale widać o co chodzi :-) )




Tuleja wygląda chyba ok więc w razie czego tylko sworzeń do regeneracji który jak widać na załączonym obrazku już miał dawno dosyć.

Psikus - 13-05-2011, 18:20

Czy ktoś wie, po czym odróżnić od siebie wahacze dolne proste - lewy od prawego?
m6riano - 13-05-2011, 18:37

eee....a nie są takie same?;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group