To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum Dla Pań - obsługa niemowląt i starszych dzieci :)

Freya - 19-11-2010, 20:21

Oleńka ostatnio polubiła taką kołysankę:

Ach śpij Kochanie,
jakaś mucha łazi tam po ścianie,
zaraz wezmę gruby kij,
przyfandzolę muszce w ryj,
mucha spadnie a Ty śpij. :P

A najbardziej lubi "Kołysankę" J. Maklakiewicza - oczywiście na dwa głosy :wink:

Efa! - 21-11-2010, 16:35

My po dłuuugim spacerze do carrefoura po pieluszki trójki. Drugą dobę siusiu i kupki lądowały poza pieluszką i trzeba przejść na większe. Olek jest wciąż malutki, ma 4625g, a już wyrasta z kolejnego rozmiaru pieluszek? Normalnie aż mi się wierzyć nie chce.
A dwa duże opakowania dwójek, które nam zostały, chwilowo szlak trafi. Może jak mąż będzie tu w Starogardzie za 2 tygodnie, to go namówię, żeby wziął do Bydzi i spróbował wymienić na większe. A jak się nie uda, to cóż... One chyba są bezterminowe, więc poczekają na drugiego dzidziusia.

bastek - 21-11-2010, 20:52

a może na spanie 3-ki, a na dzien 2-ki i czesciej zmieniaj?
Efa! - 22-11-2010, 12:37

Hm... w dzień też już bokiem wyłaziła zawartość. Zostanę przy trójkach. Jak to w takim tempie będzie szło, to nam za pół roku rozmiarówki zabraknie, hehe!
Seichan - 22-11-2010, 12:55

Spoko, są chyba pieluchy nawet do 25 kg ;)
Też mieśliśmy problem z wylatywaniem zawartości z pieluszki, ale chłopców to chyba normalne ;) Najlepiej przeciwdziałały temu pampersy, najbardziej przylegały w porówananiu z innymi pieluszkami.

Freya - 22-11-2010, 13:39

My też szybko przeszliśmy na większy rozmiar pieluszek, mimo to Olusia znajduje sposób, żeby usikać się po same paszki ;) Efa znam ten ból, Mała waży 6,6 kg, używamy pieluch 4-9 kg a już mi się wydają za ciasne ;)
Krzyzak - 22-11-2010, 21:08

Seichan napisał/a:
ajbardziej przylegały w porówananiu z innymi pieluszkami

otóż to - dlatego my zrezygnowaliśmy z podrób...
mamy trochę pożyczonych ciuchów (rodzina lub Kibloo+Sabo) i nie chcemy ich zniszczyć - nie warto kupować, skoro można pożyczyć a maluch pochodzi w nich 2 tygodnie :)
więc też nie warto ich kupować za dużo i stąd pomysł, że skoro w pampersach kleksy się prawie nie zdarzają, to warto w nie zainwestować, bo taniej na proszku wyjdzie ;)

ponadto inne - np. Biedronkowe Dada - były wręcz szorstkie; no i faktycznie słabo przylegały...

dobrze jest mieć od kogo pożyczyć kilka sztuk na próbę, zamiast kupować całą paczkę

bastek - 22-11-2010, 22:32

z zakładaniem mniejszych " na wykończenie zapasu" i szybsza (częstrza)zmiana - u nas to działało, nie było "awarii"
z marką - w bartkiem (czyli 4-5 lat temu) tylko happy i pampersy (które w promocji były). huggiesy jakoś nie przylegały
teraz z małą - jak weszliśmy na 3-ki kupiłem na próbę paczkę huggiesów (ah, ccc- cena czyni cuda) - mimo zrażenia - i okazały się OK
teraz idą 4+ lub 5-tki = happy, huggies, pampers wg mnie są bardzo podobne w jakości (może z przewagą happy) - innych nie próbowalismy

winnipool - 23-11-2010, 08:53

No u nas najlepiej sprawują się pampersy. Próbowaliśmy chyba wszystkich (happy, huggies, tipowskie, dady z biedronki, toujour z lidla), ale jakoś zostaliśmy przy pampersach. Czasami jeszcze toujoury idą ze względu na stosunek cena/jakość.
Seichan - 23-11-2010, 09:12

Oli na początku używała pampersów, potem przerzuciliśmy się na tipy realowskie, które w jej przypadku sprawdzały się doskonale. Żadnych przecieków, żadnych odparzeń.
U Jaśka - tak jak pisałam powyżej, każde inne pieluchy - poza pampersami - powodowały przeciekanie. Poza tym Jasiek miał (i nadal ma) problemy ze skórą, więc zależało nam na pieluszkach, które najbardziej będą izolowały skórę od kontaktu z moczem. Pod tym względem również pampersy wygrywały :)

Krzyzak - 23-11-2010, 12:21

ja się skusiłem na coś takiego:
http://www.tommeetippee.p...t/11/pageid/18/
jakoś w wakacje
ale ODRADZAM! - śmierdzi strasznie... wystarczy 1 pielucha z kupą i mieszkamy w szambie
nie pomagają żadne wkłady (niby te na > 0.5 roku, bo przedtem to i tak nie śmierdziało - nawet w zwykłej siatce)
na noc wystawiam to na dwór i po kilku pieluchach trzeba wyrzucić worek (teoretycznie mieści się ze 20); każde odcięcie powoduje zwiększenie zużycia wkładu

Efa! - 23-11-2010, 15:24

Ja używam (w miarę zasobności portfela, chociaż zazwyczaj dostaję od mamy w prezencie) paklanek - woreczków na pieluszki. Najpierw ich zapach mi nie pasował, ale okazało się, że się nie rozchodzi po pokoju, a pieluszki nie śmierdzą, jak się dobrze woreczek zawiąże.
Krzyzak - 23-11-2010, 22:14

też miałem te Paclanki i zamierzam do nich wrócić - nawet finansowo nie wychodzi źle w stosunku do tego pojemnika
tym bardziej, że teraz zostały już tylko tzw. wkłady uniwersalne - zamiast wcześniejszych 2 rodzajów
niestety pojemnik śmierdzi dalej nawet po opróżnieniu...

Freya - 30-11-2010, 22:42

No i zima znów nas zaskoczyła :P Najgorsze jest wychodzenie z dzieckiem na spacer. I to nie dlatego, że zimno czy sypie śnieg, bo w naszych stronach bywa całkiem przyjemnie, ale największą przeszkodą są niestety nieodśnieżone chodniki...W naszym miasteczku od razu widać kto ma małe dzieci i porusza się na czterech /bądź trzech/ kółkach, bo przed jego posesją chodnik odśnieżony co najmniej na szerokość metra - reszta ma w nosie i organizuje ścieżkę na max szerokość stopy, więc po zimie pewnie będę chodzić jak rasowa modelka ;)
Więc pozostaje nam chyba brać Olkę na ręce i robić rundki wokół domu :(

winnipool - 01-12-2010, 00:24

Sanki i tylko sanki w taką pogodę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group