jaca71 - 15-11-2011, 10:26
Mam porównanie Passat B6 2.0 FSI vs Lancer CY 2.0 MIVEC. Passat masa - 1389kg Lancer 1335kg Passat moc/moment - 150/180 lancer moc/moment - 155/198 Spalanie jednakowe 
Odczucia z dupohamowni - Lancer lepiej się zbiera od 4000rpm poniżej po prostu jeździ. Passat przyspiesza zawsze ale bez rewelacji. Ogólnie milszy w obyciu jest Passat, taki ugładzony i ma szóstkę. Więcej przyjemności (na pewno nie sportowych odczuć) daje Lancer. Pomijając rozmiar (w kabinie jeszcze da się porównać, ale bagażnik Passata miażdży) 9 na 10 osobom bardziej do gustu przypadnie Passat. Ja bym panowie tak nie demonizował Lancera jako sportowego potwora  Jest to po prostu poprawny, japoński (w stylu i wykonaniu) tani sedan (SB - jest produktem ubocznym na nieszczęsny rynek europejski i wyszedł średnio) który pozycjonowany jest pomiędzy klasami. Na kompakt trochę duży na wyższą klasę brakuje parę centymetrów rozstawu osi i tej przytulności.
PS. Ja się spalaniem nie przejmuje bo w momencie rejestracji w kraju byłem 30kzł do przodu i zanim to odrobię w paliwie to go sprzedam. PS 2 Ostatni okres mam trochę w trasie - jednak okolice 7 litrów i więcej na drogach DK dwu i trzycyfrowych (ograniczenie 90 i wioski) to tak o literek za dużo jak na taki samochód
tommy4u - 15-11-2011, 10:37 Nie no Jaca - Lancer kontra Passat? Nie ta klasa. Nie ta cena. jaceksu79 - 15-11-2011, 11:09 jaca71, to trochę nie ta klasa 
a tak na marginesie - jeżeli by ktoś nie wierzył w mój wynik z podpisu. Na odcinku 1400km nie jedzie się 90km/h 
http://zapodaj.net/d266fcfa5ac8.jpg.html jaca71 - 15-11-2011, 11:20
Ale ja panowie nie porównuje wnętrza, przestronności, zawieszenia, komfortu, wykończenia, image itp. jednym słowem nie porównuję samochodów. Porównuję dwa silniki 2.0 o zbliżonej mocy, w samochodach o zbliżonej masie. Jak pisałem silnik mitsubishi sprawia wrażenie bardziej zrywnego ale to dlatego że w pewnym zakresie obrotów dostaje kopa. Silnik VW jest mniej dynamiczny ale za to równiejszy - bardziej ugładzony. Nie potrzebuje być jak ten od mitsu trzymany wysoko by pojechać. jedzie praktycznie od dołu a potem... nic się nie dzieje, dalej sobie jedzie. Dla większości kierowców silnik VW jest łatwiejszy i przyjemniejszy. A palą zbliżone ilości paliwa. RalfPi - 15-11-2011, 12:31 Krótko i w temacie: Zaleta Passata - na niskich obrotach lepiej się wcisnąć Zaleta Lancera - można dynamiczniej przyspieszać i szybciej wyprzedzać (po uprzednim przygotowaniu silnika -4000 obr/min) A co do spalania - no cóż.. buda 1350 kg i silnik 1.8 musi swoje wypić co nie oznacza, że pali dużo. Małe spalanie to jest w Pandzie:) jaceksu79 - 15-11-2011, 13:21
i w golfie tdi
A co do picia - ptaki ćwierkają, że na południu już 6zł przekracza litr??? 
jaca71 - 15-11-2011, 13:27
Ja niedzielę czerwonego w kieleckim tankowałem za 5.39, dzisiaj civica za te same pieniądze w Krakowie
jaca71 - 16-11-2011, 05:47
Przeglądnij jeszcze raz norme EURO i wyciągnij daleko idące wnioski z tej normy to znajdziesz odpowiedź że spalanie też jest ograniczone I to dosyć dokładnie określone
Kjuba - 18-11-2011, 15:41
ja tam w Pandzie miałem 10 po mieście
reneyvan - 22-11-2011, 20:40 Trasa - po nieco ponad 38 km w jedną stronę rano i powrót po południu. Jazda przepisowa i z tempomatem. 7, 3 l/100 km. Potem kilka razy przycisnąłem - było ponad 4000 rpm (zasięg po jednym przygazowaniu moment spadał o 20 km) to i wyszło 7, 7 l/100 km. W porównaniu do poprzednika Renault Megane Classic 1.4 16 V, który przy mocy 95 KM palił na tej samej trasie 6, 5 l/100km nie jest źle. jarel - 23-11-2011, 20:55 Trochę ostatnio jeździłem autostradą i po kilku przejazdach wyleczyło mnie to z jazdy z prędkościami 160-180 km/h. Mając 180 km/h obroty 5000 min. i wskaźnik chwilowego zużycia jest na maxa. Przy autostradowej prędkości 160 spalanie oscyluje między 12-14 litrów. Jedyna rozsądna prędkość gdzie zmieścimy się z zużyciem do 10 litrów to 130 km/h reneyvan - 23-11-2011, 21:24
Kolega mówił mi ostatnio o znajomym, który nabył niedawno Lancera 1.8. Na autostradzie wyciągnął 225 km/h i ponoć nie był to jeszcze kres możliwości wozu, ale kiedy zobaczył średnie spalanie 37 litrów/100 km spanikowany dzwonił do serwisu
piomic - 23-11-2011, 22:14
Pamiętam jak pierwszy raz jechałem do Chorwacji Corollą żony, przy PSJ chwilowe było w okolicy 5,0, średnie ponad 7,5. Jak docisnąłem (pierwszy raz autostradę widziałem i musiałem się przyzwyczaić, że można 150 jechać) chwilowe poszło na 8-9 a średnie wyszło... 6,6. waldinio - 24-11-2011, 09:11
ja mialem max 235 wg licznika, gps pokazywal 206, bylo lekko z górki wiec pewnie dlatego udalo mi się osiagnąć taki wynik. ps. admin pewnie zaraz usunie te wpisy ale w niemczech nie ma ograniczenia
Waldi1202 - 04-12-2011, 10:02 Spokojna jazda po Wwa + szybki start ze świateł 10L jazda bez korków 8L na trasie 7,4L Mam plan zejść do 6,5L na trasie |
||||||||||||||||||||||||||
