Nasze Miśki - Jak wino...
promatti - 07-06-2014, 10:10
U mnie na 11 stronie tematu jest jak to wyglądało jeszcze 2 tyg temu. Było podobnie
sveno - 07-06-2014, 12:38
Cytat: |
U mnie takiej korozyji nie było | bo 4 lata młodszy ;P pogadamy w 2018r.
Podobno nie było tej gumki od odpływu...
Ja dalej nie wiem gdzie to jest, w sensie która część auta....
GóR3K - 07-06-2014, 12:53
sveno napisał/a: | Cytat: |
U mnie takiej korozyji nie było | bo 4 lata młodszy ;P pogadamy w 2018r.
Podobno nie było tej gumki od odpływu...
Ja dalej nie wiem gdzie to jest, w sensie która część auta.... |
patrzac w bagaznik po lewj i po prawej stronie tam gdzie masz antene na samym dole pomiedzy zderzakiem a kufrem
piotruss96 - 07-06-2014, 15:50
No Galancik bardzo mi się podoba. Jak się jeździ w zimę przy tym lekkim gwinciku ? Nie ma jakiś większych problemów na śniegu typu zawiśnięcia ? Bo kiedyś mając Toyote Carine e przód był niski i na większej ilości śniegu zdarzało się że zawisła na śniegu i koniec.
fj_mike - 08-06-2014, 15:28
sveno, mój w gorszym stanie... był
Bartekkita - 08-06-2014, 17:21
sveno napisał/a: | Bartekkita napisał/a: | powiedz mniej więcej z jakimi prędkościami się poruszałeś po tych autostradach. Vmax zacny, ale 11,66 to obstawiam regularną prędkość sporo mniejszą? | większość trasy z tempomatem zapiętym na 130km/h.
. |
Dzięki
sveno - 08-06-2014, 17:44
piotruss96, to nie gwint tylko niższe sprężyny, amortyzatory standardowe. Nie miałem okazji testować go na śniegu bo założyłem je jakieś 2 miesiące temu
Galant wrócił ze spawania. To:
wylądowało w aucie zastępując rdzę, efekt:

Na malowanie trzeba trochę poczekać, jutro kupię lakier w szpraju i będę malował (tymczasowo, żeby to zabezpieczyć). Kielich także został ogarnięty, fotek brak ale będą.
W sobotę wypad na Wierchomlę, po drodze mała awaria: przy wyprzedzaniu z końcówką gazu w butli przerzuciło na Pb. Zjazd na stację, tankowanie do pełna, start i co? Brak gazu! Sytuacja identyczna jak ta z przed miesiąca, przycina się któryś z elektrozaworów, sprawdziłem i obydwa dostają napięcie. Cewka pada?
Z przyjemności: modzimy dalej.
Miałem resztkę Motipa Vinylspray i prysnąłem plastiki na przednich słupkach na czarno (miałem drugi komplet który został mi z szarego wnętrza) tak na próbę, żeby zobaczyć jak będzie wyglądało czarne wnętrze. Mi się podoba, luba zaakceptowała więc zaraz zamawiam 3 puszki Motipa i na czarno pójdzie podsufitka i reszta plastików wewnątrz od linii okien w górę ale to jak oddam auto do malowania, wypruję środek i będę na spokojnie malował
Galant szarpnie budżet: 16.06 umówiony jestem z Leszkiem na rozrząd, uszczelki, świece i kable. Potem auto jedzie do malowania, może uda się ogarnąć jeszcze raz przedni zderzak....
deejay - 08-06-2014, 19:37
sveno napisał/a: | Galant wrócił ze spawania. To:
wylądowało w aucie zastępując rdzę, efekt:
|
Nie chcę cie martwić , ale jest to kiepski zrobione , ruda szybko wyjdzie . Wiesz dokładnie co sie dzieje od wewnątrz i gdzie zaczyna sie problem.
Marcino - 09-06-2014, 08:57
deejay napisał/a: | sveno napisał/a: | Galant wrócił ze spawania. To:
wylądowało w aucie zastępując rdzę, efekt:
|
Nie chcę cie martwić , ale jest to kiepski zrobione , ruda szybko wyjdzie . Wiesz dokładnie co sie dzieje od wewnątrz i gdzie zaczyna sie problem. |
Chcesz powiedzieć że powienno być wyżej wyciete, wspawane i zacynowane jak tu na forum ktoś miał tak ?
Tomek - 09-06-2014, 10:02
deejay napisał/a: | sveno napisał/a: | Galant wrócił ze spawania. To:
wylądowało w aucie zastępując rdzę, efekt:
|
Nie chcę cie martwić , ale jest to kiepski zrobione , ruda szybko wyjdzie . Wiesz dokładnie co sie dzieje od wewnątrz i gdzie zaczyna sie problem. |
to samo miałem pisać
u mnie w sedanie 4 lata młodszym, ruda była na zewnątrz mniej widoczna, a jednak cięte było dużo wyżej
Tomek - 09-06-2014, 10:08
sveno napisał/a: |
W sobotę wypad na Wierchomlę, po drodze mała awaria: przy wyprzedzaniu z końcówką gazu w butli przerzuciło na Pb. Zjazd na stację, tankowanie do pełna, start i co? Brak gazu! Sytuacja identyczna jak ta z przed miesiąca, przycina się któryś z elektrozaworów, sprawdziłem i obydwa dostają napięcie. Cewka pada? |
miałem Ci kiedyś napisać co miałem w Colcie, ale zjadło mi posta, a potem zapomniałem
jak masz elektrozawór zintegrowany na reduktorze (lub blisko), to można powiedzieć "ten typ tak ma"
pisać dalej, co wymyśliłem??
sveno napisał/a: |
Z przyjemności: modzimy dalej.
Miałem resztkę Motipa Vinylspray i prysnąłem plastiki na przednich słupkach na czarno (miałem drugi komplet który został mi z szarego wnętrza) tak na próbę, żeby zobaczyć jak będzie wyglądało czarne wnętrze. Mi się podoba, luba zaakceptowała więc zaraz zamawiam 3 puszki Motipa i na czarno pójdzie podsufitka i reszta plastików wewnątrz od linii okien w górę ale to jak oddam auto do malowania, wypruję środek i będę na spokojnie malował |
przy jasnej skórze będzie miodzio
sveno - 09-06-2014, 10:25
tomek84 napisał/a: | miałem Ci kiedyś napisać co miałem w Colcie, ale zjadło mi posta, a potem zapomniałem
jak masz elektrozawór zintegrowany na reduktorze (lub blisko), to można powiedzieć "ten typ tak ma"
pisać dalej, co wymyśliłem?? | no właśnie, miałeś napisać dawaj.
Co do reperaturek, to było wycięte do zdrowej blachy, zabezpieczone jest kitem czy czymś w tym rodzaju, mam nadzieję, że będzie dobrze. Jak wytrzyma 5 lat będę zadowolony.
Torp12 - 09-06-2014, 10:56
sveno napisał/a: | Jak wytrzyma 5 lat będę zadowolony. |
Zależy zapewne co masz na myśli mówiąc "wytrzyma"
Marcino - 09-06-2014, 14:43
tomek84 napisał/a: | deejay napisał/a: | sveno napisał/a: | Galant wrócił ze spawania. To:
wylądowało w aucie zastępując rdzę, efekt:
|
Nie chcę cie martwić , ale jest to kiepski zrobione , ruda szybko wyjdzie . Wiesz dokładnie co sie dzieje od wewnątrz i gdzie zaczyna sie problem. |
to samo miałem pisać
u mnie w sedanie 4 lata młodszym, ruda była na zewnątrz mniej widoczna, a jednak cięte było dużo wyżej |
A jak sie robi fachowo... wycina starę i dopasowuje nowe..... czy docina się nowe i do niego pozniej wycina w samochodzie?
CZt blachy idą na zakłądkę? czy na styk i spaw ciągły?
Tomek - 09-06-2014, 14:52
Cytat: | no właśnie, miałeś napisać dawaj. |
miałem tak w Colcisławie niedługo po montażu gazu, tzn. gdzieś w marcu
rano palił normalnie, po południu jadąc z pracy tak samo, wieczorem jak gdzieś jechałem też normalnie
problem pojawił się raz jak w drodze do domu stanąłem pod sklepem, nie przełączał na LPG
podjechałem do gazowanika, wymienili mi coś (trzpień) w elektrozaworze twierdząc, że to typowa usterka w tym reduktorze, ale mają to opanowane (ten trzpień puchnie)
ten trzpień właśnie zamyka i otwiera dopływ gazu
na następny dzień problem wrócił, ale na zimnym zawsze przełączał na LPG, jedynie jak był już zagrzany to robił problem
więc znowu wizyta u gazownika i znowu wymiana, wyjeżdżając spod zakłądu niestety znowu to samo i tak krążyłem kilka razy, aż w końcu wymienili mi cały elektrozawór
i teraz mój wniosek jest taki (nie wiem z czego ten trzpień jest zrobiony, ale puchnie chyba właśnie od temperatury) - dalszy wniosek jest taki, że jest to wadliwa konstrukcja i głupi pomysł umieszczenia elektrozaworu w reduktorze (ja mam Tomasetto Alaska)
u mnie od czasu wymiany całego eketrozaworu - spokój
|
|
|