rosomak1983 - 01-06-2009, 23:56 Juiceman, a jak moc auta???? Juiceman - 01-06-2009, 23:59
Różnie raz po chmurce mocy brak na chwile, innym razem po chmurce bez różnicy... Psikus - 04-06-2009, 16:43 Juiceman,a dlaczego ten motul to syfiasty olej? uwazasz ze ten olej jest źródłem twojego problemu z silnikime? Juiceman - 12-06-2009, 16:46
Pisałem o tym już w temacie z olejami dla EA. Pierwsze newsy odnośnie Miśka, uszczelka na drugiej głowicy, tej bliżej kokpitu na 90% jest walnięta, na podnośniku okazało się, iż tamta strona jest zasyfiona olejem i to dość mocno. Więc to już połowa sukcesu, że nic poważniejszego się nie stało 
Juiceman - 24-06-2009, 13:21 Dziś auto zostało oddelegowane do mechanika, Pana Maćka z Wrocławia. Auto zostało na 24h. Jutro powinienem wiedzieć co dolega Miśkowi i jak mu pomóc. KaWu - 24-06-2009, 13:50 Juiceman, musisz być dobrej myśli
A oleje Motula ogólnie mają dobrą opinię, może to ta płukanka silnika zaczęła mieszać... Juiceman - 24-06-2009, 14:46 Jasne, może to zbieg okoliczności, może coś innego - zastanawiające jest, że to wystąpiło w 2 galantach gdzie olej był od tego samego dystrybutora - może olej felerny nie wiem. Jutro mam nadzieje, że okaże się co jest nie tak = ) misjonarz. - 24-06-2009, 23:20 a może ktoś w dystrybucji w jednej partii namieszał? Juiceman - 25-06-2009, 14:30
Możliwe - nie wnikam, zraziłem się do tego oleju 
A wracając do Galanta. Dziś wyjechał z warsztatu - jeden z dwóch kanałów odpowietrzających silnik był zapchany możliwe, że tego była wina. Galant będzie musiał teraz być potestowany jeśli nie będzie już kopcił będzie bajka, jeśli znowu zacznie kopcić to wraca ponownie do warsztatu. KaWu - 25-06-2009, 14:42
i dlatego gubi olej 
Juiceman - 25-06-2009, 16:06
Nie wiadomo, bardzo możliwe, że to było przyczyną. Ponieważ oleju nie gubi ciągle - ponad 300km w trasie i nic nie spalił oleju.... teraz pojeżdżę nim w mieście i się okaże czy to była przyczyna czy trzeba jej szukać w czymś innym. Juiceman - 11-07-2009, 14:55 Dziś mała aktualizacja, w końcu wziąłem się za zrobienie zegarka, zobaczymy czy za 2godziny naprawa się udała czy też nie, a jak się uda to pozostanie tylko ucięcie zielonego kabla i będzie super 
Juiceman - 11-07-2009, 18:23 Odpukać wszystko chodzi idealnie no i w końcu po włączeniu świateł zegarek się nie przygasza 
KucharZ - 11-07-2009, 20:07 A jak tam wymieniłes już śrubki pod maską ?? Chciałem się zapytać czy wszystkie pasują ??
Juiceman - 11-07-2009, 20:10 W środę dopiero nimi się zajmę , te co kupiłem pójdą na 1-2 dni pod maskę. Oryginały do "konserwacji" i wrócą na swoje miejsce
|
||||||||||||||||||
