To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Wypięcie sworznia wahacza

Owczar - 19-03-2009, 15:10

No to szybko poleciał. Ja w swoim wyjmowałem 3 miesiące temu oryginał przy przebiegu 240tys...
zuku3210 - 19-03-2009, 17:17

Już poleciał nowy post co do wachacza tylnego ale moze nie potrzebnie :? U mnie pojawiły sie stuki z tyłu po wjechaniu na jakies nierównosci, nie koniecznie juz dziura, czy to wina dolnego wachacza?? jego tulei?? Regeneruje sie to czy trzeba nowy?? w warsztacie zawłali mi 500zł za jeden +200 wymiana :evil:
Owczar - 19-03-2009, 17:53

Najpierw sprawdź co powoduje stuki. Może być coś innego. Mocowanie amortyzatora, amortyzator.. U mnie zacinał się amorek i też waliło. Lepiej zregenerować na dobrych częściach. A wymiana znacznie za drogo, tak samo jak cena za wahacz. Jeszcze zależy jakiej marki.
zuku3210 - 19-03-2009, 18:56

No moze to byc tez tak mysle guma na stabilizatorze to byloby tanio :P problem polegal w tym ze jak stuki byly malo slyszalne pojechalem i na stacji diagnostycznej powiedzial ze wszystko ok jest, teraz jak sa mocne i denerwujace to juz sie obawiam o bezpieczenstwo a gosc w warsztacie jak zajechalem (nie stacja diagnostyczna) zerknal i powiedzial tuleja, i tyle :| chyba jeszce raz pojade na jakas stacje.

Btw to amory tez moga tak bic?? bo w listopadzie to mialem ze 45% ale nie wierze w ten wynik bo na moje oko sa jeszce w porzadku :evil:

Owczar - 19-03-2009, 19:15

Ciężko powiedzieć co tak może walić bo nie wiem jak to u Ciebie wali.
Te testy amortyzatorów są bardzo mało miarodajne, raz zawyżają, raz zaniżają. Niektórym z forumowiczów wychodziły powyżej 70% a tył uciekał na dziurach strasznie. Po wymianie problem znikł.
Ale jeśli mechanik mówi, że to tuleja to oczywiście jest to bardzo prawdodpodobne. Proponuję regenerację tak jak pisałem powyżej.

zuku3210 - 19-03-2009, 19:21

No tak tylko spotkałem sie z opiniami ze tulei tylnych wahaczy sie nie regeneruje :( Gdyby sie dało zrobilbym to odrazu!! A jezeli znasz takiego magika mozesz podac jakies namiary?? Bo w szcecinie podobno sie nie zajmuja tulejami. A wiosna idzie i az strach zakladac duze alusy i cienkie opony jak na zimowych juz tak wali :evil:
Anonymous - 20-03-2009, 19:19

moglby ktos napisac co przy okazji zmienic razem z wymiana wachaczy dolnych, szczegolnie chodzi mi o wszystkie gumy jakie tam sa przy drazkach itp ? dzieki z gory
Marti - 22-03-2009, 22:55

Przy wymianie wahaczy dolnych prostych wymieniasz tylko je nic więcej. Pamiętaj o przełożeniu gumowych uszczelnień tulei.
Anonymous - 23-03-2009, 14:22

ok dzieki ;) przy okazji stabilizatory wymieniam
Marti - 24-03-2009, 08:33

miziek napisał/a:
ok dzieki ;) przy okazji stabilizatory wymieniam


czyli łączniki stabilizatora z kolumną chyba nie?

xor - 30-04-2009, 17:58

Dzisiaj na przeglądzie po pomolestowaniu ich o te wahacze popste, wzięli się we 2 i sprawdzali, i mam minimalny luz (sprawdzali na podniesieniu jeden ruszał kołem, drugi od spodu sprawdzał wahacze).

Wolę dmuchac na zimne i sobie je zregeneruję, ale...
http://www.motocom.pl/skl...amochodowe.html
To są nippartsy. Kupowałem w już nie raz, i towar przychodził zawsze jak na stronie - pisało nipparts, to był nipparts.

Coś extremalnie tanio wychodzi. Za tanio. Ale nipparts to z tego co wiem wcale nie kupa.
??

Ogólnie wahacze coś dziwnie tanie...

czekoladka_1981 - 30-04-2009, 18:57

Tylko że nipparts jest dystrybutorem a nie producentem , też się trafiają u nich produkty bardzo dobre , jak i szajs. A przejżałeś katalog IC?
kubasiw - 30-04-2009, 22:53

A mnie dzisiaj zaczęły niepokoić stuki a właściwie trzaski z okolic lewego przedniego koła. Nie dają o sobie w ogóle znać podczas jazdy na nierównościach, i podczas kręcenia kierownicą też ich nie słychać. Pojedyncze trzaski zdarzają się przy delikatnym ruszaniu z miejsca i przy delikatnej zmianie biegu z 1 na 2. Słychać to nieraz również przy delikatnym hamowaniu, ale nie cały czas tylko takie jedno trzaśnięcie w momencie całkowitego zatrzymania auta. Spotkał się ktoś z czymś takim ?

Dodam jeszcze, że podczas jazdy nie występują inne objawy opisywane przez przez poprzedników, czyli skrzypienia, ciężko wracająca kierownica ....

Może ma to jakiś związek ze zużytymi amorami do wymiany których się przymierzam.

dominikg - 01-05-2009, 01:55

kubasiw, po objawach to ja bym szukał czegoś w zawieszeniu z przodu. Objawy, które opisujesz związane są z ruszaniem i hamowaniem silnikiem, czyli dźwiganiem i nurkowaniem przodu. Jakieś gałki, wahacze itp. Oczywiście może to być sworzeń dolnego/prostego, który w takich sytuacjach pracuje.
Ja swoje dolne proste wymieniłem po tym jak zaczęły skrzypieć po zimie po raz drugi jak stara szafa ;) Pierwszy raz na jesieni wstrzyknąłem pod gumki smar i zimę przejeździłem.
Jak ktoś napisał już na forum to jak pudrowanie pryszcza, na wiosnę zaczęły znowu skrzypieć. Reguła: skręt i nierówność = skrzypienie. Lewy sworzeń spory luz, prawy tak sobie.
Wymiana na 555, zbieżność, geometria = cisza i komfort psychiczny. Stare dolne/proste do regeneracji.
Czego Tobie i innym życzę, pozdrowienia ;)

Anonymous - 01-05-2009, 10:11

U mnie skrzypienie pojawilo sie jakis czas temu - po rozebraniu zawieszenia okazalo sie ze to sworzen wachacza gornego. Przy okazji zregenerowalem pozostale i wymienilem amortyzatory, koncowki, laczniki i 1 drazek.
Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group