[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem ze sprzęgłem, wymiana sprzęgła
robertdg - 06-02-2011, 13:22
Wiktor napisał/a: | ty dajesz przykład uszkodzonego kola zamachowego, wtedy oczywiście powinno je się wymienić na nowe, ale sądzisz że ilu użytkowników to zrobi?
| Wcale nie, podaje przykład, gdzie moga być mikropęknięcia, a one są niezauwazalne gołym okiem
Wiktor - 06-02-2011, 13:29
robertdg napisał/a: | Wiktor napisał/a: | ty dajesz przykład uszkodzonego kola zamachowego, wtedy oczywiście powinno je się wymienić na nowe, ale sądzisz że ilu użytkowników to zrobi?
| Wcale nie, podaje przykład, gdzie moga być mikropęknięcia, a one są niezauwazalne gołym okiem |
ale dajesz przykład nie związany z regeneracją o której ja pisałem... jeśli koło zamachowe ma mikropęknięcia (z którymi nigdy się nie spotkałem ) to czy sprzęgło będzie nowe czy po
regeneracji nie ma znaczenie, w takim przypadku koło zamachowe ma wady, więc co to ma wspólnego z regeneracją?
ja pisałem o tym że koło też się zużywa i jego powierzchnie wypada splanować przy wymianie sprzęgła
carbon11 - 07-02-2011, 16:37
Wiktor napisał/a: | koło też się zużywa i jego powierzchnie wypada splanować przy wymianie sprzęgła |
Skoro tak to czy po splanowaniu nie należałoby je później wyważyć
Wiktor - 07-02-2011, 19:20
carbon11 napisał/a: | Wiktor napisał/a: | koło też się zużywa i jego powierzchnie wypada splanować przy wymianie sprzęgła |
Skoro tak to czy po splanowaniu nie należałoby je później wyważyć |
tego już ci nie powiem bo to nie moja branża najlepiej ze szczegółowymi pytaniami zadzwonić do Radzikowskiego nr jest na stronie do której link wcześniej podałem,
gdy chciałem u niego odchudzić moje koło zamachowe, powiedział że może to zrobić ale na wyważenie zamach odsyła do innego zakładu, wtedy cała "regeneracja" przedłużyła by się o dzień lub dwa a niestety nie miałem wtedy na to czasu, może przy następnym wyciąganiu skrzyni...
CIENIO1 - 11-02-2011, 22:17 Temat postu: sprzeglo witam .podepnę się pod temat,mam taki problem z sprzęgłem dzisiaj jechali do lodzi i pedał sprzęgła wciskam w podłogę i dopiero udaje mi się włożyć bieg.i z wyjmowaniem biegu mam to samo ze nieraz ładnie anie raz ciężko wychodzi.praktycznie na każdym biegu to samo.ale nie zawsze.ogólnie jest pewne ze trzeba wcisnąć pedał na maxa w podłogę.i ze ciężkawo wychodzą.sprzęgło się nie ślizga.czy odpowietrzenie soc mi tu pomoże czy regulacja pedału? wysprzeglik niby się nie poci nigdzie.czy sprzęgło mi siadło? a czy docisk i tarcza pasują od 2.5 do 2l.
memory - 12-02-2011, 17:44
CIENIO1 spróbuj odpowietrzyć wysprzęglik. Ja miałem tak, że rano nie potrafiłem wbić żadnego biegu. Wymieniłem olej i zbierałem kase na sprzęgło ale na szczęście odpowietrzenie załatwiło sprawę .Sam wysprzęglik kosztuje 32 zl w Intercarsie.Teraz wszystko hula jak należy
Kamil_Ziomek - 12-02-2011, 19:09
Sadząc po tym co pokazuje się na stronie http://www.exedy.co.uk to docisk i tarcza pasują z 2,0 do 2,5.
CIENIO1 - 12-02-2011, 22:36 Temat postu: sprzeglo dzisiaj odpowietrzyłem sprzęgło i jest troszkę lepiej nawet już nie nie ma problemu z wbijaniem biegów ale jeszcze nie jest to.łapie bardziej przy dole.a w sklepie z częściami mi powiedział koniec sprzęgła.? i nie wiem co robić.
[ Dodano: 12-02-2011, 22:38 ]
a płyn dolewa się do sprzęgła hamulcowy?
carbon11 - 12-02-2011, 23:08 Temat postu: Re: sprzeglo
CIENIO1 napisał/a: |
a płyn dolewa się do sprzęgła hamulcowy? |
dokładnie
Hugo - 13-02-2011, 07:54
CIENIO1 napisał/a: | a w sklepie z częściami mi powiedział koniec sprzęgła.? | Nieźle, bez oględzin i odkręcenia skrzyni wiedział, że to sprzęgło. No ciekawe. Przecież wiadomo, że sprzęgło kosztuje więcej niż wysprzęglik, więc więcej by na nim zarobił sprzedając je Tobie.
CIENIO1 - 13-02-2011, 11:54
a może być winna wysprzeglika .bo biegi zmieniam dopiero jak mam pedał w podłoże.na samym dole i lekko puszczam pedał i już jedzie.taki objaw jakby tarcza się kończyła.a wysprzeglik na 100% jest suchy.
carbon11 - 13-02-2011, 12:13
CIENIO1 napisał/a: | a może być winna wysprzeglika .bo biegi zmieniam dopiero jak mam pedał w podłoże.na samym dole i lekko puszczam pedał i już jedzie.taki objaw jakby tarcza się kończyła.a wysprzeglik na 100% jest suchy. |
od jakiego momentu jak wciskasz sprzęgło stawia opór
czekoladka_1981 - 13-02-2011, 13:07
memory napisał/a: | Ja miałem tak, że rano nie potrafiłem wbić żadnego biegu. |
To samo 3 dni temu i mnie spotkało. Po tym że nie mogłam wrzucić żadnego biegu Zostawiłam auto na noc na 1-szym biegu. Rano wciskając pedał sprzęgła do oporu zapalając auto rusza i za chiny nie chce wejść wyższy bieg, z oporem wrzucam na luz , czekam aż silnik złapie trochę temperatury , wrzucam z oporem 2-gi bieg i jadę kilkadziesiąt metrów i biegi wchodzą . Dzisiaj rano szwagier odpowietrzał mi płyn przy wysprzęgliku. Nie wiem co się stało ale ruszając łapą wysprzęglika z płynu przy pompie hamulcowej od dołu zbiorniczka ku górze unosił się taki mętny ala kożuch a na krawędziach zbiorniczka powstała piana . Cały płyn DOT4 wymieniany był około m-c temu przy okazji naprawy tłoczka zacisku. Prawdopodobnie czka mnie na dniach wymiana nowego wysprzęglika wraz z płynem i odpowietrzaniem
deejay - 13-02-2011, 13:34
CIENIO1, przy pedale sprzegła jest regulacja, która moze ci uratowac portfel na jakis czas , sa tam dwie śrubki na klucz 12 , które kontruja ramie pompki sprzegła , mozesz wydłuzyc ramie tzn skok pompki sprzegła i tym samym poprawic prace sprzegłą , powodzenia:)
czekoladka_1981 - 13-02-2011, 13:42
deejay napisał/a: | przy pedale sprzegła jest regulacja , sa tam dwie śrubki na klucz 12 , które kontruja ramie pompki sprzegła , mozesz wydłuzyc ramie tzn skok pompki sprzegła i tym samym poprawic prace sprzegłą , powodzenia |
Kurcze o tym zapomniałam
|
|
|