Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI
Hubeeert - 10-01-2006, 19:43
"]
Anonymous - 12-01-2006, 10:44
Rodzinny, niedzielny obiad przerwała 10-letnia córka, oświadczając:
- Nie jestem już dziewicą.
Zapada grobowa cisza, którą przerwał ojciec:
- Marta - mówi do żony - ty jesteś temu winna. Ubierasz się tak frywolnie, że
faceci oglądają się za tobą na ulicy i gwiżdżą! Mało tego,zachowujesz się
obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej, 20-letniej córki krzyczy:
- Ty też jesteś winna! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej
sofie gdy tylko wyjdziemy z domu! I to na oczach młodszej siostry! I jeszcze
masz w szafce wibrator!
W tej chwili odzywa się jego żona:
- Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto
spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy
telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja szmatława
sekretareczka. Myślisz że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?
Potem zwraca się do córki będącej powodem dyskusji:
- Jak to się stało, skarbie?
- To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już
dziewicą, tylko pastereczką
Anonymous - 13-01-2006, 12:14
http://hannes.domainplane...20suicides.html
igi - 13-01-2006, 12:32
Pendrive Prosto Ze Stadionu Xx-lecia - Najlepszy Prezent Na święta )))
Małego Abramka wywalili ze szkoły - żydowskiej oczywiście - za brak
postępów w nauce i nieposłuszeństwo. Przenieśli do go innej szkoły -
też żydowskiej. Po kilku miesiącach i z tej wyleciał z tych samych
powodów. Do kolejnej - to samo. Po jakimś czasie w mieście nie zostało
ani jednej żydowskiej szkoły, w której by już Abramka nie
znali,został więc umieszczony w katolickiej.
Po tygodniu dyrektor szkoły wzywa tatę Abramka i oznajmia mu,
jakim wspaniałym chłopcem jest Abramek - grzecznym, bystrym i w
ogóle najlepszym uczniem w szkole.
Tata po powrocie do domu pyta zbaraniały Abramka:
- Abramek, co się z tobą stało? Mówią mi, że jesteś najlepszym
uczniem, nie chuliganisz, no wzór cnót. CO ONI Z TOBĄ ZROBILI?
- Rozumiesz tato, pierwszego dnia taki pan w czarnym ubraniu
zaprowadził mnie do ciemnego pokoju, w którym wisiał jakiś pan
przybity do krzyża i powiedział:
- Abramek, to jest Jezus Chrystus. On też był Żydem.
I wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki
young - 13-01-2006, 12:59
Pytanie 1:
Jesli wiedziałbyś, że kobieta, która jest w ciąży ma już osmioro dzieci, w tym troje głuchych, dwoje niewidomych, jedno uposledzone, a ona sama ma syfilis, to czy poleciłbyś jej aborcję?
Odpowiedz sobie na to pytanie i przeczytaj następne:
Pytanie 2:
Przychodzi czas wyborów na światowego przywódcę, a Ty głosujesz jako ostatnia osoba i Twój glos przeważy szalę zwycięstwa na korzyść jednego z kandydatów. Podajemy kilka faktów o kandydatach:
Kandydat A: Współpracuje ze skorumpowanymi politykami i konsultuje swoje decyzje z astrologami. Ma dwie kochanki. Jest nałogowym palaczem i pije  8-10 drinków martini dziennie.
Kandydat B: Został już wyrzucony z posady dwukrotnie, śpi do południa, zażywał opium, gdy był na studiach i wypija prawie pól litra whisky każdego wieczoru.
Kandydat C: Udekorowany bohater wojenny. Wegetarianin, nie pali, okazyjnie wypija piwo i nigdy nie miał afer pozamałżeńskich. Który z tych kandydatów dostałby Twój głos?
Najpierw wybierz kandydata, a później zjedź na dół...tam znajdziesz odpowiedz.
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Â
Kandydat A to Franklin D. Roosevelt
Kandydat B to Winston Churchill
Kandydat C to Adolf Hitler
I kto został światowym przywódcą ?
A, i jeszcze to pytanie o aborcję: Jeśli doradziłbyś tej kobiecie aborcję, to właśnie zabiłeś Beethovena.
I co Ty na to?
Pomyśl dobrze, zanim ocenisz kogoś i wydasz wyrok. I pamiętaj, amatorzy zbudowali Arkę Noego, a profesjonaliści zbudowali Titanica.
Anonymous - 13-01-2006, 15:10
Dwóch 5-latków sika w WC. Pierwszy mówi:
- Ej! Ty masz innego siusiaka...
- Tak. Zostałem obrzezany.
- A co to znaczy?
- Biorą i ucinają ci skórę na końcu...
- A ile miałeś lat jak Ci to zrobili?
- Moja mama mówi, że miałem wtedy 2 dni...
- I co bolało?
- Żebyś wiedział! Przez rok chodzić nie mogłem
Dwóch policjantów stoi z psem. Podchodzi do nich pijany facet, kładzie się na ziemi pod psa i ogląda go od dołu.
- Panie, co pan robisz, pyta się jeden z policjantów.
- Bo mnie kumpel powiedział, że tu stoi pies z dwoma chu..mi!
Jeden koles rucha drugiego i mowi:
- Ale tym masz ciasna dupe...
- Jestem dopiero na pierwszym roku ksieze arcybiskupie.
Jest piękny, słoneczny dzień. Na trawce opala się naga
panna. Nagle między jej nogami wykopuje się krecik, rozgląda sie i
pyta:
- Jeżyk?
Cisza, więc podchodzi bliżej i pyta:
- Jeżyk?
Cisza wiec podchodzi jeszcze bliżej wącha i pyta:
- Jeżyk żyjesz?
Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie. Ochroniarz pyta:
- Ma pan pistolet?
- Nie.
- A może ma pan nóż?
- Nie.
- Siekierę?
- Nie.
- Kastecik?
- Nie, nie mam nic.
Ochroniarz rozbija butelkę, daje mu tulipana i mówi:
- Ja [ciach]ę; to niech chociaż to pan weźmie...
- A dokąd to obywatelu? - pyta policjant pijanego.
- Idę wysłuchać kazania!
- A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy?!
- Moja żona.
- Gdzie kojarzą się najbardziej dobrane pary?
- W akademiku. Przed pierwszym każdego miesiąca studentka jest goła, a student ma długi...
[img]http://www.obrazki.jeja.pl/1/14.php[/img]
Chooper - 13-01-2006, 21:10
[ Dodano: Pią Sty 13, 2006 9:42 pm ]
Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli:
1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.
2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.
3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać.
4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją.
5. Nie zagłuszaj.
6. Nie cudzosłysz.
7. Nie przestrajaj.
8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.
9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego.
10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.
Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy
swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak
siebie samego
Z DEDYKACJĄ DLA WSZYSTKICH PRACUJĄCYCH...
> >
> > Bajka z morałem
> >
> >
> > Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa postanowiła nic nie robić zarówno
> > całe
> > noce jak i dnie. Była po prostu przepracowana. Pomyślała sobie, że będzie
> > się op.........ć. Siadła zatem zmęczona na gałęzi drzewa, jedno skrzydło
> > założyła sobie za głowę i odpoczywa, wymachując jedną nóżką. Nagle biegnie
> > sobie ścieżyną zając:
> > - Co robisz sowa?
> > - Nic. Op.......m się.
> > - A to tak można?
> > - A nie widać?
> > - To ja też będę się op.......ć!
> > Położył się zajączek pod drzewem. Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i
> > wymachuje nóżką. Przebiega drugi zając:
> > - Co robisz zając?
> > - Op.......m się.
> > - A to tak można?
> > - A nie widać?
> > - No widzę, widzę! To ja też będę się op.......ć!
> > Położył się zajączek koło pierwszego zajączka. Leniuchuje. Podłożył sobie
> > jedną łapkę pod głowę i macha nóżką w powietrzu.
> > Nagle zza drzewa wychodzi wilk. Zjadł jednego zająca, zjadł drugiego
> > zająca,
> > oblizał się. Spojrzał do góry i pyta sowę:
> > - Hej sowa, Co robisz?
> > - Op.......m się!
> > -A te dwa zające też się op.......ły?
> > - Tak. A jakże.
> > Wilk chwile pomyślał i do sowy:
> > - No widzisz, sowa tylko Ci u góry mogą się opierdalać!
> >
> >
> >
> > ...także - do roboty!!!
> Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej,
> > ze okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka
> > pobiegła do apteki
> > po test ciążowy, i po chwili wiadome jest ze dziewczyna jest w
> > ciąży.
> > Zdenerwowana matka krzyczy:
> > - Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chce go poznać.
> > Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego. Po
> > pól godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego
> > wysiada przystojny,elegancko ubrany gość w średnim wieku.
> > Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
> > - Wasza córka mi powiedziała, o co chodzi, ja jednak niestety,
> > ze względu na moja rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak
> > zapewniam Was, ze nie chce się migać od odpowiedzialności, więc
> > jeżeli urodzi się córka to zapisze jej 3 sklepy i milion dolarów.
> > Jeżeli to będzie syn to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A
> > gdy urodzią się bliźniaki to dostaną po 5 milionów dolarów.
> > Jednak jeżeli Wasza córka poroni...
> > W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie
> > odezwał się słowem:
> > - To przelecisz ja jeszcze raz.
> > Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił.
> > Zmierzył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze
> > niżej i krzyknął do niej:
> > - Przepraszam, czy może mi Pani pomóc? Obiecałem przyjacielowi,
> > że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem.
> > Kobieta odpowiedziała:
> > - Jest Pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym
> > się około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się Pan między 40 a 41 stopniem
> > północnej szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości
> > zachodniej...
> > - Pani jest inżynierem? - spytał mężczyzna z balonu.
> > - Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd Pan wie?
> > - No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to, co Pani powiedziała,
> > jest z merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w
> > dalszym ciągu nie mam bladego pojęcia co zrobić z tymi wszystkimi
> > informacjami, a fakty są takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle
> > Pani mi nie pomogła, a tak zasadniczo, to nawet przez Panią jestem jeszcze
> > bardziej spóźniony.
> > - A pan jest na pewno dyrektorem! - odpowiedziała kobieta.
> > - Niesamowite! Faktycznie jestem dyrektorem! - odpowiedział
> > mężczyzna - Skąd Pani wiedziała?
> > - No cóż... Nie wie Pan, gdzie Pan jest, nie wie Pan, dokąd Pan
> > zmierza, osiągnął Pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył Pan
> > obietnicę, której nie jest Pan w stanie dotrzymać, oczekuje Pan od ludzi,
> > którzy znajdują się niżej, że rozwiążą za Pana Pańskie problemy. Poza tym
> > fakty są takie, że jest Pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką
> > Pan
> > sam się wchrzanił, ale uważa Pan, że to moja wina....
> Uwaga!
> > Marzysz o wielkiej wygranej?
> > Jeszcze nigdy nic nie wygrales?
> > Masz wielka szansę!
> > Wyślij SMS o treści "Ch...j wam w dupe" na numer 997 i czekaj
> > spokojnie.
> > Do wygrania darmowa jazda polonezem, trzy zdjecia oraz dwie
> > bransoletki.
Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą
zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do
samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj.
Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował.
Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowoż, gdy biegi zmieniał,
ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
- Bracie, pamiętasz psalm 129?
A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru,
a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
"Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda".
MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz............. Pismo trzeba znać.
Obchód. Do szpitalnej sali wchodzi facet:
-Kto miał analizy robione dwudziestego?
-Ja! - jeden pacjent podnosi rękę.
-Ile pan ma wzrostu?
-Metr siedemdziesiąt.
-Aha - facet odwraca się na pięcie i wychodzi.
-Panie doktorze, jak moje wyniki? - woła za nim pacjent.
-Nie jestem lekarzem, tylko stolarzem.
Klinika Położnicza, młody ojciec na chodniku przed budynkiem drze się do
połowicy, która na II piętrze prezentuje mu nowo narodzone:
- No i jak? Boolałoo!?
W tym momencie na parterze otwiera się okno i podenerwowana starsza położna
woła:
- Wsadź se w d...e parasol, otwórz i spróbuj wyjąć to zobaczysz baranie!!
Witam Serdecznie,
> Jako Klient Państwa banku jestem głęboko poruszony troską i
> dbałością o mnie w tych ciężkich dla bankowości czasach.
> Z ogromną radością przywitałem zaproszenie do grona
> WYSELEKCJONOWANYCH,WYBITNYCH i SPECJALNYCH klientów państwa
> banku.
> Przepustka do tego swiata VIP-ów w formie SREBRNEJ karty
> kredytowej dotarła do mnie bezpośrednio za pośrednictwem
niezawodnej Poczty
> Polskiej.
> Bycie VIP-em, osobą nagrodzoną lub wyróżnioną niesie ze sobą
> wiele korzyści. Taka nobilitacja sama w sobie powinna być powodem
do dumy i
> radości. Pewnie by i była... Jak na razie jedyna korzyść to
> korzyść BANKU BPH w postaci 4,50zet za "obsługę karty"
> Czymże jest jednak taka symboliczna opłata dzięki
> której można stac się VIP-em.!!
> Osobowością wybitną, ze zdaniem której wszyscy się
> liczą.. No bo jak nie liczyć się ze zdaniem VIP-a!!.
> Otóż okazuje się, iż głownie BANK BPH-a VIP-a w DUPIE ma. !!!
> WIELOKROTNIE informowałem, iż NIE JESTEM ZAINTERESOWANY żadną
> kartą kredytową!!!!
> ŻADNĄ oznacza ŻADNĄ ani dla siebie, mojej firmy,
> mojego kota ani chomika!!!
> Po prostu żadną!!!!
> Osoby nadal nie rozumiejące określenia ŻADNA odsyłam do
> encyklopedi lub słownika jezyka polskiego.!!!!!
> Jakież było moje zdumienie gdy pewnego pięknego poranka
> otrzymałem Pocztą ten /dla niektórych/ plastikowy przedmiot
pożądania.
> W liscie podpisanym przez samego prezesa /sratatata/ było
> stwierdzenie, iż teraz wystarczy tylko abym udał się do oddziału i
> AKTYWOWAŁ
> kartę.
> Do żadnego oddziału się nie udałem, a aktywacja karty
> polegała na przecięciu jej na pół nożyczkami i wywaleniu do kosza.
> /notabene wywalam
> tam wszystko czego nie chce, nie chciałem i o co nie prosilem/
> Jakież było moje zdumienie, gdy logując się w niedziele do
> systemu SEZAM, zauważyłem otwarte subkonto kartowe z limitem 10tys do
> karty,
> której NIE AKTYWOWAŁEM i o którą NIE PROSIŁEM i której NIE
> CHCIAŁEM!!
> Co wiecej z konta osobistego zapewne "zgodnie z tabelą opłat i
> prowizji "ściągnięto mi 4,50 zł tytułem "obługa karty " tak, tak,
> dokladnie tej samej karty której nie chciałem i o którą nie
prosiłem !!!!
> Sytuacja ta jest BULWERSUJĄCA i wybitnie NAGANNA!!
> W dupie /bez przeproszenia/ mam 4,50 zeta natomiast
> nie zgadzam się na traktowanie mnie jak IDIOTY i IMBECYLA.
> Nie wnikam czyja to WINA. PODKREŚLAM, iż z obsługi PERSONELU
> bankowego do dnia dzisiejszego byłem WYBITNIE zadowolony Całą tę
sytuację
> odbieram jako złodziejska praktykę banku, której to mówie
ZDECYDOWANE NIE!
>
> NINIEJSZYM RZĄDAM i DOMAGAM SIĘ!!! / nie proszę/
> natychmiastowego zamknięcia subkonta kartowego ORAZ
> bezzwłocznego ZWROTU kwoty w
> wysokości
> 4,50 na moje konto bankowe!!!
>
> Domagam się również:
> a) PISEMNYCH PRZEPROSIN !
> b) usunięcia mojej zgody na otrzymywanie materiałów
> REKLAMOWYCH z banku BPH.
>
> Sugeruję SZCZEGÓLNE zajęcie się moim postulatem z
> podpunktu b), gdyż mail ten zostanie przeze mnie wydrukowany i
zachowany a
> w sytuacji
> gdy otrzymam jakąkolwiek przesyłkę reklamową od BANKU BPH,
> poinformuję o tym fakcie GIODO. (Główny Inspektorat Ochrony Danych
> Osobowych)
>
> Pozdrawiam Serdecznie
> Michał Owsiewski
>
> PS
> We wtorek podstawię pod siedzibe banku mojego Jeepa wraz z
> kluczykami i fakturą za wynajem tego auta na miesiąc! Faktura będzie
> wystawiona na 2000 złotych +VAT tytułem "Promocyjne WYPOŻYCZENIE
> SAMOCHODU" Ja wiem, że Państwo nie zamawialiście tej usługi. Jeepa Nie
> chcecie i nie
> potrzebujecie wynajmować. Ale dla Mnie jesteście prawdziwymi
> mistrzami w sztuce wyłudzania kasy za niechciane usługi, .. A
każdy mistrz
> to
> prawdziwy VIP!! I jako VIP-y załapaliście się na specjalna ofertę
> promocyjną mojej firmy":
> "JEEP na miesiąc za jedyne 2 tysiące" Wkrótce planuję szereg nowych
> promocji, w których weźmiecie jako bank udział wbrew swojej woli..
No bo
> przecież w BPH to normalne prawda ????
[ Dodano: Pią Sty 13, 2006 10:33 pm ]
http://lac.pl/~lam/rocky.htm
Matejko - 14-01-2006, 14:35
nie dalo rady pajerko
tomusn - 14-01-2006, 15:02
bo miało letnie opony
Kofi - 14-01-2006, 21:14
Na dyskotece chłopak do dziewczyny:
- Tańczysz?
- Tańczę, śpiewam, gram na gitarze.
- Co ty pleciesz?
- Plotę, wyszywam, lepię garnki..
arekp - 14-01-2006, 22:20
http://www.purescore.com
Mam rowne 70%
JCH - 14-01-2006, 22:30
- Kupiłem wczoraj trochę drewna z Puszczy Białowieskiej.
- A propos puszcza, czy twoja żona nadal w Ciechocinku?
Anonymous - 14-01-2006, 22:33
ty zboczencu
ja mialem 62%
arekp - 14-01-2006, 23:37
| zachar napisał/a: | ty zboczencu
ja mialem 62% |
Im wyzej do setki tym wiekszy aniolek ... diabelku
luk_szc - 14-01-2006, 23:38
Marne 44 zbok ze mnie jak nic
|
|
|