Zobacz temat - Justyna Kowalczyk - fenomen, czy ciężka praca ?

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sport - Inne - Justyna Kowalczyk - fenomen, czy ciężka praca ?

JCH - 13-02-2014, 13:51

Wreszcie wygrała te 10 km klasykiem na dużej imprezie. Hurrrra :wav:

Złoto wymęczone, wyczekane, wyproszone chyba przez wszystkich możliwych kibiców :lol:

Że wreszcie się udało pokonać tę niepokonaną Marit Bjoergen, która, okazuje się, nie załapała się na podium

Coś jej tam widać "nie siadło", bo skomentowała, że nie pamięta kiedy ostatnio miała tak ciężki bieg :roll:

A przy okazji mały konkurs

Kto wie albo kto zgadnie jakim autem jeździ Marit Bjoergen :?:

Batmanikus - 13-02-2014, 14:53

Pewnie jedynym słusznym - Carismą II 1.6 LPG :twisted:

I przede wszystkim utarła nosa burakowi Robertowi "astma wysiłkowa"Korzeniowskiemu :finga:

Kesz - 13-02-2014, 15:34

Justyna brawo, nie jest mistrzynią dyplomacji, mówi co myśli, ale mistrzynią jest i koniec.

JCH - 13-02-2014, 19:08

A tu podpowiedź do konkursiku:

Bizi78 - 13-02-2014, 19:50

Brawo Justyna =D>

Marcin-Krak - 13-02-2014, 21:09

Ciekawe czy to teoria spiskowa, czy nie - ale plotka głosi, że na Olimpiadzie zakazanych jest więcej substancji, niż w zwykłych zawodach i astmatyczki muszą zmieniać leki.
Prawda to, czy nie ... jest radość, pokazała Justyna co to znaczy góralski charakter :mrgreen:

Krystian99 - 13-02-2014, 22:18

Wielkie BRAWA dla Justyny

ma moc ta Dziołcha

JCH - 14-02-2014, 08:41

Kilka komentarzy po wczorajszym biegu:

Cytat:

Jednym z ich pierwszych pytań do Marit Bjoergen było, czy wierzy w "nagłośnioną" kontuzję rywalki i w to, że opublikowane na jej profilu na Facebooku zdjęcie na pewno przedstawia jej stopę.

Norweżka odpowiedziała, że wierzy. - Nie widzę powodu, abym mogła w to wątpić. Justyna była w bardzo wysokiej formie już 1 lutego podczas zawodów Pucharu Świata w Dobbiaco i również bardzo dobra w biegu łączonym w Soczi w sobotę. Tak że jej silny bieg w czwartek nie był dla mnie zaskoczeniem. Oczekiwałam właśnie takiego - przyznała.

Bjoergen ucięła spekulacje, podkreślając że "Justyna jest jedną z najlepszych biegaczek świata w stylu klasycznym i udowodniła to właśnie po raz kolejny. Jedyne, co można zrobić, to zdjąć czapki z głów i pogratulować".

Cytat:

Podobne zdanie ma trzecia na mecie Therese Johaug. "Zazdroszczę Justynie jej medalu, lecz nie jest on dla mnie zaskoczeniem. Zdobyła go jak najbardziej zasłużenie, pokazując dziką wręcz siłę. Nie zapominajmy, że na tym dystansie jest niepokonana od mistrzostw świata w Oslo w 2011 roku (Kowalczyk przegrała na 10 km stylem klasycznym w Toblach, gdzie zajęła 5. miejsce, a wygrała Marit Bjoergen - red.). Należy się tylko pokłonić" - powiedziała

W Oslo w 2011 r. przegrała tylko o 4 sek.

No i jeszcze spojrzenie ogólne na norweskie biegi narciarskie:

Cytat:

Dziennik "Dagbladet" również odrzuca spekulacje "Nettavisen" i podkreśla, że "można zrzucać winę na źle nasmarowane narty, zbyt ciepłe stroje, brak napojów na trasie i wysoką temperaturę, lecz faktem jest, że wygrała najlepsza zawodniczka, która miała takie same trudne warunki jak jej rywalki".

"To, że nie była to Norweżka, niech schłodzi nasze buńczuczne przekonanie o światowej dominacji w tej dyscyplinie. Jadąc na Krasną Polanę, z okien kolejki gondolowej widzieliśmy naszą wielką ciężarówkę serwismenów i wydawała się jakaś... mała. Na ostatnim podbiegu trasy widzieliśmy zaś ostatnio dwukrotnie ten sam widok. Nasze dwie największe gwiazdy, Pettera Northuga i Marit Bjoergen, bez sił i z wywieszonymi do pasa językami. Norweskie biegi są najlepsze na świecie, lecz musimy przyjąć do wiadomości, że istnieje ktoś lepszy" - skomentowała gazeta.

Coś widzę, że konkursik słabo idzie, oj słabo :lol: