[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zawieszenie przednie, diagnoza luzów, stukanie w zawi
piotrkor1 - 04-05-2017, 12:27
| Michaszysz napisał/a: | | Ja mam takie pytanie, jak mi piszczy lewe przednie koło przy jeździe na wprost i przy skręcaniu w lewo, to to będzie piasta do wymiany? |
Jeżeli piszczy to nie łożysko.Może być któraś tuleja na wahaczu lub guma,poduszka sprężyny amortyzatora.Jeżeli chcesz sprawdzić łożysko koła to:
Podnieś auto na lewarku nie odkręcając koła ustaw jedną rękę u góry,drugą na dole czyli na godz.
18.00 i poruszaj kołem.Jeżeli stwierdzisz luz to pomyśl o wymianie łożyska lub całej piasty.
muka997 - 04-05-2017, 14:30
bardzo możliwe że to łożysko na piaście
Lucek_37 - 04-05-2017, 20:00
| piotrkor1 napisał/a: | Michaszysz napisał/a:
Ja mam takie pytanie, jak mi piszczy lewe przednie koło przy jeździe na wprost i przy skręcaniu w lewo, to to będzie piasta do wymiany?
Jeżeli piszczy to nie łożysko |
Kolego zdziwiłbyś się. Kolega w Volvo tak miał i po zmianie łożyska ustało . Mechaniory i znajomi też się dziwili bo łożysko powinno huczeć.
Hugo - 05-05-2017, 06:24
"Koło" może piszczeć, bo jest luz na łożysku. Wtedy podczas zmiany obciążenia przechyla się tarcza hamulcowa i trze o klocki. Stąd piski.
KaWu - 05-05-2017, 15:43
Równie dobrze moze piszczeć nieodbijajacy zacisk hamulcowy, jak sie tarcza nagrzeje to pisk tez wystąpi.
Michaszysz - 05-05-2017, 20:24
Od jakiegoś czasu czuć mocne bicie przy predkościach 100+ czasem nawet od 80 się zaczyna i trzeba hamować, żeby bicie/drżenie ustało. Podczas hamowania na wyższych prędkościach także występuje to bicie, nawet mocniejsze. Dzisiaj jadąc 150 km było to strasznie uciążliwe, nie możliwe było jechanie więcej niż 120 km/h. Po trasie podszedłem do koła i przyłożylem rękę do koła ( tego co piszczy ), włożyłem do środka i było bardzo gorąco, a przy kole z drugiej strony było zdecydowanie zimniej. Na kołach zimowych też biło ale to zdecydowanie rzadziej i dużo delikatniej, koła wyważałem, więc to raczej nie ich wina. Przy zmianie kół, nie można było obrócić kołem, jakby klocki sie delikatnie zaciskały na tarczy. Po ostukaniu młotkiem, puściło i wypadło dużo brudu, więc nic z tym nie robiłem. Czy to jest możliwe że bicie i drżenie podczas jazdy może być winą hamulców? To może być krzywa tarcza, która w połączeniu z delikatnie zaciśnietym zaciskiem bije?
Lucek_37 - 05-05-2017, 20:49
Michaszysz, Na 99% masz zapieczony tłoczek lub prowadnicę.
Michaszysz - 06-05-2017, 23:11
| Lucek_37 napisał/a: | | Michaszysz, Na 99% masz zapieczony tłoczek lub prowadnicę. |
Sprawa wyjaśniona, miałeś rację, to był zapieczony tłoczek.
marecki - 09-05-2017, 23:25
Znalazłem takie coś https://aparts.pl/partscatalogue/32-16-050-0023-meyle-wahacz-zawieszenie-kola-mitsubishi-galant-vi-ea--2-5-v6-24v-ea5a-1996-09-2000-09,10-00077-01897-07846-0002-00273-0100013,0100208,0100571-32~616~1050~10023-0144-00273-000010013-32~6160500023.aspx
Nie jest to niby wersja HD ale może te dają radę,ktoś na tym jeździ?
Mandrake - 10-05-2017, 07:58
Ja od 1,5 roku. Jest ok
marecki - 11-05-2017, 17:43
Mandrake, a ile km zrobiłeś przez ten czas? jak tuleje wyglądają pod widelcem?
Mandrake - 12-05-2017, 06:53
Około 20 tys. Tulei wogóle nigdy nie robiłem, zawsze padaja sworznie
Krzyzak - 12-05-2017, 07:08
U mnie w SH zerwały się właśnie tuleje - te na widelcu. Ale przejechały 60 tysi w 5 lat.
Mandrake - 16-05-2017, 11:38
Aktualizacja. Proste Meyle HD padły po 1,5 roku i ok 20tys km. Padła podkowa prawa TRW przebieg i czas podobny. Wygranym w tym starciu są banany SH, trzy lata i ponad 25tyś km.
Zastanawiam sie czy nie lepiej raz w roku kupic najtańszy zestaw np srl, nty, mile, denckermann i co roku wymienić taki zestaw. Wyjdzie połowe taniej niz niż dwa razy w roku wymiana dwóch na pseudo markowy. Kiedyś jeden mechanik mi mówił, ze do auta japońskich wszystkie zamienniki zawieszena są gówniane, tylko oryginaly.
Krzyzak - 16-05-2017, 17:35
ja już 1.5 roku jeżdżę na prostych NTY za 90zł - od początku stukają, ale jak demontowałem w lutym to były ok
proste SH wytrzymały 5-6 lat i 60 tysi, pękły tuleje na widelcu, sworznie były idealne - w żadnych innych nie miałem tak sztywnych sworzni po takim przebiegu włączając oryginały
widziałem ostatnio prosty SH za 80zł - niestety tylko lewy
|
|
|