Nasze Miśki - Jak wino...
sveno - 02-07-2014, 15:40
arturj123 napisał/a: |
Jeśli okładziny 2mm to już kwalifikują się do wymiany. | nie, o ile nie ma jakiś ubytków w okładzinie. Klocek jest pełnowartościowy dopóki wyraźnie widoczny jest rowek na środku, to taki ogranicznik. Delikatnie wyżej jest ta piszcząca blaszka i ona informuje o konieczności wymiany.
arturj123 napisał/a: | Wurth z "u" niemieckim | dokładnie.
arturj123 napisał/a: | To wygląda na problem korektora siły hamowania | już dłuższy czas chodzi mi po głowie wywalenie go, ale wtedy siła hamowania z przodu maleje....
arturj123 - 02-07-2014, 16:49
sveno napisał/a: | To wygląda na problem korektora siły hamowania
już dłuższy czas chodzi mi po głowie wywalenie go, ale wtedy siła hamowania z przodu maleje.... |
Zacytuje z mojego tematu, parę lat temu po wywaleniu korektora:
Cytat: | Jednak ogółem hamulce hamują wyraźnie lepiej, od razu udałem się na badanie techniczne - hamulce są w porządku, tył po 2kN, przód ok.2.5kN. Zdaniem diagnosty są bardzo dobre. |
Nie pamiętam jak było przed opracją. Tarcze 256mm przód.
U Ciebie jednak może to być coś innego, bo przód też masz słaby.
Tomii - 02-07-2014, 21:39
sveno napisał/a: |
arturj123 napisał/a: | To wygląda na problem korektora siły hamowania | już dłuższy czas chodzi mi po głowie wywalenie go, ale wtedy siła hamowania z przodu maleje.... |
u mnie nie zmalała:
http://zapodaj.net/8af477a1c8f0b.jpg.html
polecam zabieg.
sveno - 07-07-2014, 12:45
Dużo się działo ostatni i niestety nie wyszło to na dobre Rekińczykowi.
Nie wierzę w pomiary siły hamowania. Po moich zabiegach przód się poprawił, a tył pogorszył.
Przegląd przeszedł, bo diagnosta stwierdził, że hamulce są w normie
Wczoraj dojechałem do Szwajcarii, niestety potwierdziłem swoje przypuszczenia: Galant stracił około połowę mocy. Podejrzewam przestawiony rozrząd. Prędkość maksymalna jaką udało mi się uzyskać to 176km/h. Galant jedzie jakby miał pod maską zdrowe 1.4l
Spalanie lekko wyższe, zauważyłem też lekkie problemy z rozruchem, trzeba go dłużej pokręcić, żeby załapał.
https://www.youtube.com/watch?v=wqf2Mhr1qMA
Opiszę wszystko dokładniej wieczorem.
Jakieś sugestie?
Marcino - 07-07-2014, 15:58
sveno napisał/a: | Podejrzewam przestawiony rozrząd |
Aż mi się nie chce wierzyć że mogł przeskoczyć, koła są tak ładnie opasane, no chyba że tylna głowica nie jest na znakach. Zdejm osłone pokręc kluczem i wszytko jasne będzie.
Tomek - 07-07-2014, 16:16
Marcino napisał/a: | sveno napisał/a: | Podejrzewam przestawiony rozrząd |
Aż mi się nie chce wierzyć że mogł przeskoczyć, koła są tak ładnie opasane, no chyba że tylna głowica nie jest na znakach. Zdejm osłone pokręc kluczem i wszytko jasne będzie. |
sveno rozrząd robił "tydzień" temu
podejrzewamy, że został źle ustawiony
ale mi do głowy wpadło, że to może problem elektryczny
może pali na kilka garów mniej
sveno - 07-07-2014, 19:47
Cytat: | podejrzewamy, że został źle ustawiony | mam nadzieję, że to jakaś pierdoła i że Leszek takiej gafy nie strzelił...
tomek84 napisał/a: |
ale mi do głowy wpadło, że to może problem elektryczny
może pali na kilka garów mniej | wtedy powinno wywalić CE, a nie wywala. Na wszelki wypadek idę wymrugać błędy
Tomek - 07-07-2014, 20:08
sveno napisał/a: |
wtedy powinno wywalić CE, a nie wywala. Na wszelki wypadek idę wymrugać błędy |
to samo mi wpadło do głowy
sveno napisał/a: |
mam nadzieję, że to jakaś pierdoła i że Leszek takiej gafy nie strzelił... |
każdemu się zdarzy, Leszek też człowiek
choć trudno mi w to uwierzyć
sveno - 07-07-2014, 20:40
Wymrugane:
12- przepływomierz.
Ale to nie jest rozwiązanie, bo jak odpowietrzałem hamulce to go odpiąłem, a później odpaliłem auto. Dla potwierdzenie zrzuciłem i zwarłem klemy, błąd się skasował, przewiozłem się kawałek i dalej CE nie mruga żadnego błędu.
Ponadto ABS kody 21, 23, 24 czyli standard, one nie znikają nawet po resecie ECU. Mam się tego obawiać?
Jutro zrzucę osłony rozrządu, pytanie co dalej? Jak wyglądają "znaki" na kołach i pasku? Rozumiem, że mam założyć klucz na nakrętkę koła pasowego głowicy i kręcić? W którą stronę? Nie odkręcę go? Jaki tam jest gwint: prawy czy lewy?
Pasek ma 177 zębów czy znaki będą się pokrywały zawsze czy tylko co 177 obrotów wału korbowego? Ewentualnie co 3 lub 29 obrotów?
Jeżeli moje przypuszczenia są trafne, to czy normalny śmiertelnik, który coś tam grzebał w aucie poradzi sobie z rozebraniem rozrządu, poprawnym jego ustawieniu i złożeniu do kupy? Pytam bo tutaj godzina pracy warsztatu to około 400zł więc za taki zabieg policzą sobie parę tysięcy a na taki wydatek mnie teraz nie stać...
deejay - 07-07-2014, 22:16
Sveno "dól" na zero czyli OT "góra" na znaki i wszystko ładnie widać .
Marcino - 07-07-2014, 23:08
znaki masz na kołach i na głowicy. Dolne koło pasowe wału też ma znak i wtedy on ma być do odlewy słupka. Wszystkie się mają zgrać. Krecisz w prawo bo prawy gwint.
areksz121 - 08-07-2014, 01:45
Silnik jako tako czterosuw, wiec na dwa obroty walu korbowego przypada jeden obrot walka rozrzadu, jasniej mowiac co drugi obrot walem znaki sie powinny pokrywac na wale jak i na gorze
robertdg - 08-07-2014, 07:18
sveno napisał/a: | Rozumiem, że mam założyć klucz na nakrętkę koła pasowego głowicy i kręcić? W którą stronę? Nie odkręcę go? Jaki tam jest gwint: prawy czy lewy? | Na śrubie koła pasowego na wale korbowym, kręcić w prawo
sveno - 09-07-2014, 13:17
Dzięki panowie za pomoc.
areksz121 napisał/a: | Silnik jako tako czterosuw, wiec na dwa obroty walu korbowego przypada jeden obrot walka rozrzadu | oczywista oczywistość, ale do tej pory myślałem, że to na pasku są jakieś znaki i one mają się pokryć ze znakami na kołach, w sumie tak by było prościej.
Czyli ma być tak jak na obrazku niżej?
Marcino - 09-07-2014, 13:22
sveno napisał/a: | Czyli ma być tak jak na obrazku niżej? |
Dokładnie tak.
Na pasku nic nie ma i nawet sam nic nie znacz. To tak jak w przekładniach nigdy nie stosuję się jednakowej licz by zębów na kołach.. aby nie wspołpracowały stale te same z sobą ale na zmiane. Tak samo jest chyba z paskiem
|
|
|