To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Jak wino...

Marcino - 09-07-2014, 13:22

sveno napisał/a:
Czyli ma być tak jak na obrazku niżej?

Dokładnie tak.
Na pasku nic nie ma i nawet sam nic nie znacz. To tak jak w przekładniach nigdy nie stosuję się jednakowej licz by zębów na kołach.. aby nie wspołpracowały stale te same z sobą ale na zmiane. Tak samo jest chyba z paskiem

sveno - 09-07-2014, 18:53

Marcino napisał/a:
To tak jak w przekładniach nigdy nie stosuję się jednakowej licz by zębów na kołach
wiem, nawet nie wolno stosować wielokrotności np. koło 17 nie może współpracować z kołem o 51 zębach, ale mogli zrobić znaki tylko do montażu :)
sveno - 09-07-2014, 22:28

Udało mi się sprawdzić tylko górę. Koła głowic na znakach więc nie są przesunięte względem siebie, pytanie o wał. Poległem na odkręcaniu koła pasowego wału. Da się jakoś sprawdzić ustawienie rozrządu bez tego?

Zaczynam jednak wątpić w teorię o rozrządzie. Dlaczego? Bo jest coraz gorzej. Pamiętam jak po odebraniu od lakiernika zmierzyłem przy pomocy UKP przyspieszenie 0-100km/h i wychodziło coś około 9-9,5sec. Teraz jak poskładałem wszystko do kupy zrobiłem to samo. Oczom nie wierzyłem, Galant rozpędza się do setki w 15s :shock: :evil:
Przypomnę, że po zamontowaniu UKP i kilka razy potem mierzyłem czasy do setki i regularnie otrzymywałem wyniki w okolicy 8,5s czyli tak jak powinno być.

Co może być przyczyną?
Dodam, że nie ma różnicy między benzyną a LPG.
Powyżej 5krpm przyspieszenie praktycznie nie występuje.
Na wolnych obrotach silnik chodzi równo.
Brak błędów w ECU.
Świece na przednim banku suche i lekko okopcone, do tylnego się nie dobierałem.
Świece są nowe, kable WN też, kopułka i palec wymienione jakieś 15-20kkm temu.
Minimalnie gorzej pali.

Gorzej mu się zrobiło tak jakby po wizycie u Leszka, chociaż ręki uciąć sobie za to nie dam. Co można było ewentualnie popsuć/urwać przy wymianie rozrządu, świec, kabli, uszczelniaczy, uszczelek pod deklami?

Co robić? Co dalej diagnozować?

Nie miało się kiedy bydle zepsuć tylko teraz-1400km od domu. :evil: :evil: :evil:

WreX - 09-07-2014, 22:57

sveno, Uwaga będzie parada głupich pomysłów: może to pompa paliwowa albo filtr przytkany, UKP jakie chwilowe spalanie Ci pokazuje przy bucie w podłodze, nie jest mniejsze niż było? (swoją drogą nie wiem czy byłoby widać po UKP że mniej paliwa idzie na wtryskiwacze, ale jesli nie no to czy same wtryskiwacze się otwierają maksymalnie). Możesz podpiąć się pod program diagnostyczny żeby zobaczyć czy jak wciskasz pedał gazu w opór to jest pokazane "100%" bo wiem, że idzie to sprawdzić, ewentualnie czy linka od samego gazu przy silniku jest dobrze napięta. Zresztą jak to ma się tak pogarszać to niedługo w ogóle jeszcze przestanie jeździć... sprawdź może czy koła się luźno obracają skoro mówiłeś, że przy hamulcach grzebałeś ostatnio. Pewnie nie pomogę no ale bym sprawdził to co jest możliwość bez warsztatu...
Jak na luzie wciskasz gaz to obroty normalnie idą do końca ?

Ty masz LPG o ile kojarzę ? Sprawdzałeś na benzynie i na gazie ? bo jeśli na tych dwóch jest ok, to zostaje problem z samym silnikiem, z układem zapłonowym (czy tez ECU) no i przeniesienia napędu.

Tomek - 09-07-2014, 23:29

WreX napisał/a:
sveno, Uwaga będzie parada głupich pomysłów: może to pompa paliwowa albo filtr przytkany, UKP jakie chwilowe spalanie Ci pokazuje przy bucie w podłodze, nie jest mniejsze niż było? (swoją drogą nie wiem czy byłoby widać po UKP że mniej paliwa idzie na wtryskiwacze, ale jesli nie no to czy same wtryskiwacze się otwierają maksymalnie). Możesz podpiąć się pod program diagnostyczny żeby zobaczyć czy jak wciskasz pedał gazu w opór to jest pokazane "100%" bo wiem, że idzie to sprawdzić, ewentualnie czy linka od samego gazu przy silniku jest dobrze napięta. Zresztą jak to ma się tak pogarszać to niedługo w ogóle jeszcze przestanie jeździć... sprawdź może czy koła się luźno obracają skoro mówiłeś, że przy hamulcach grzebałeś ostatnio. Pewnie nie pomogę no ale bym sprawdził to co jest możliwość bez warsztatu...
Jak na luzie wciskasz gaz to obroty normalnie idą do końca ?

Ty masz LPG o ile kojarzę ? Sprawdzałeś na benzynie i na gazie ? bo jeśli na tych dwóch jest ok, to zostaje problem z samym silnikiem, z układem zapłonowym (czy tez ECU) no i przeniesienia napędu.


ale jak pompa paliwa jak pisze, ze to samo na lpg i pb.

sveno w takim razie mi jedno wpada do glowy :(
silnik pada. mialbys jak sprawdzic kompresje?

deejay - 09-07-2014, 23:29

sveno napisał/a:
Powyżej 5krpm przyspieszenie praktycznie nie występuje.


Może utopiony katalizator :?:

Ps: Poluzuj wydech jak ci sie uda przy kolektorze wydechowym , tak aby pracował głośniej i wykonaj jazdę próbną , jeśli "ożyje" masz odpowiedz :wink:

Tomek - 09-07-2014, 23:29

WreX napisał/a:
sveno, Uwaga będzie parada głupich pomysłów: może to pompa paliwowa albo filtr przytkany, UKP jakie chwilowe spalanie Ci pokazuje przy bucie w podłodze, nie jest mniejsze niż było? (swoją drogą nie wiem czy byłoby widać po UKP że mniej paliwa idzie na wtryskiwacze, ale jesli nie no to czy same wtryskiwacze się otwierają maksymalnie). Możesz podpiąć się pod program diagnostyczny żeby zobaczyć czy jak wciskasz pedał gazu w opór to jest pokazane "100%" bo wiem, że idzie to sprawdzić, ewentualnie czy linka od samego gazu przy silniku jest dobrze napięta. Zresztą jak to ma się tak pogarszać to niedługo w ogóle jeszcze przestanie jeździć... sprawdź może czy koła się luźno obracają skoro mówiłeś, że przy hamulcach grzebałeś ostatnio. Pewnie nie pomogę no ale bym sprawdził to co jest możliwość bez warsztatu...
Jak na luzie wciskasz gaz to obroty normalnie idą do końca ?

Ty masz LPG o ile kojarzę ? Sprawdzałeś na benzynie i na gazie ? bo jeśli na tych dwóch jest ok, to zostaje problem z samym silnikiem, z układem zapłonowym (czy tez ECU) no i przeniesienia napędu.


ale jak pompa paliwa jak pisze, ze to samo na lpg i pb.

sveno w takim razie mi jedno wpada do glowy :(
silnik pada. mialbys jak sprawdzic kompresje?

sveno - 10-07-2014, 12:34

WreX, To nie układ paliwowy, bo na LPG jest to samo. Filtr paliwa wymieniany na wiosnę, podobnie jak filtry od gazu.
To nie hamulce bo już dawno by się spaliły gdyby trzymały, a mogę go spokojnie przepchać sam.
Co do spalania to jest to pewien trop. Na jedynce standard-skacze do 99,9l ale pisałem już, że na 5 biegu przy pedale w podłogę jest tylko 18-19l a kiedyś skakało do ponad 30.
Silnik wkręca się do odcinki, ale bardzo niechętnie.
Układ przeniesienia napędu też wykluczam bo patrz wyżej. Zresztą gdyby stawiał aż takie opory to gdzieś ta moc musiałaby się podziać, szacuje że ubyło mu z 60kW. Grzałka czajnika ma 2kW i gotuje litr wody w minutę, więc wyobraź sobie jeżeli coś zabiera 60kW to ile ciepła wydzieli w ciągu 12h jazdy? Spaliłoby się wszystko.

tomek84, też o tym pomyślałem, poszukam diwajsa do pomiaru kompresji. Z drugiej strony oleju nie bierze, nie kopci więc....
deejay, katalizator wydaje się być dobrym tropem, dzisiaj to sprawdzę, ale marnie widzę odkręcanie czegokolwiek przy wydechu :roll:

Policzyłem zęby na kole wałka rozrządu. Jest ich 46, więc na kole wału będzie 23. Przestawienie o jeden ząbek powoduje różnicę ponad 15,5 stopnia. Czy możliwe jest żeby w takim stanie silnik w ogóle pracował?

tresorex - 10-07-2014, 13:21

Pewnie to nie to ale jak ja wymieniałem świece to musiałem wywalić kolektor dolotowy. Zdjąłem gumową rurę dolotu i przy montażu źle ułożyłem opaskę zaciskową na przepustnicy... blaszka od przepustnicy haczyła o opaskę i gal nie miał mocy. Widać na filmiku gaz w podłodze ;)

http://www.youtube.com/watch?v=73dkdbSj5F4

http://www.youtube.com/watch?v=MDN0Bt1Rkk0

Warto sprawdzić, żeby wykluczyć :)

tomasek - 10-07-2014, 14:17

Może któraś sonda mówi pa pa :wink:
WreX - 10-07-2014, 14:26

sveno, no wiem nie doczytałem skupiłem się na pisaniu, a z auta nic nie wycieka? olej jest na swoim poziomie ?
sveno - 10-07-2014, 21:07

WreX napisał/a:
a z auta nic nie wycieka? olej jest na swoim poziomie ?
WreX, obrażasz mnie :)

tresorex, nie wiem kiedy, nie wiem gdzie, ale znajdę Cię i wypijemy litrówkę Stumbrasa z kłosem:

:prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer:
Dokładnie jak na filmie pokazałeś, przyputnica opierała się o opaskę, Galant jechał na 1/3 gazu.
Szybko poprawiłem i zadowolony sprawdziłem przyspieszenie: 8,6s do setki na mokrym to akceptowalny dla mnie wynik :)

Mało tego, rozwiązałeś kolejny problem: TCL OFF nie zapala się przy maks bucie.
Okazało się, że zawsze minimalnie źle zakładałem tę nieszczęsną opaskę, dlatego zawsze kiedy rozbierałem dolot pojawiał się problem z TLC OFF. Sam nie wierzę w swoją głupotę :evil:

Okazuje się, że Leszek też źle złożył ten dolot, stąd to wrażenie, że było coraz gorzej, zdarza się najlepszym jak widać :)

Podsumowując: Galant jeździ jak zły, a kolega tresorex, jest wielki. Leci jeszcze większe "pomógł".
A wszystkim dziękuje za zaangażowanie i burzę mózgów. :prayer:

deejay - 10-07-2014, 21:11

tomasek napisał/a:
Może któraś sonda mówi pa pa :wink:


Nie aż tak :wink: . Sveno spr jak możesz ten wydech , bo ostatnio z twojego opisu wynikało że dostał w "kość" na trasie , więc może sie utopił od czoła i zapycha przepływ spalin :wink:

sveno - 10-07-2014, 21:14

deejay, problem rozwiązany :) swoją drogą ciekawy temat do programu "Będzie Pan zadowolony" czy jakoś tak. (Usterka?)
deejay - 10-07-2014, 21:18

PW :mrgreen: :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group