Off Topic - Chcę powiedzieć, że...
pawliku - 27-12-2008, 23:31
Morfi napisał/a: | Kobieta i koń coś pieknego. Przy zachodzie słońca |
Morfi - 27-12-2008, 23:35
i te zdiecie ala Lara Croft
spiryt - 27-12-2008, 23:42
bo was zblokuje! To forum o autach! zachód słońca to sobie dorobiłeś!:P
pawliku - 27-12-2008, 23:43
spiryt napisał/a: | bo was zblokuje! To forum o autach! | oczywiście
Anonymous - 28-12-2008, 17:27
odwiedziłem forum poraz 999
Rafal_Szczecin - 29-12-2008, 01:09
nogi z du^y powyrywam kazdemu kogo spotkam lub zobacze, ze uciekl z miejsca wypadku/kolizji/stluczki .
i dziekuje tym,ktorzy nie sa obojetni na ludzkie krzywdy .
polska to taki kraj, w ktorym mozna przerysowac samochod, i sobie poprostu odjechac maja gleboko w powazaniu wszystko i wszystkich, czasami poprostu mam dosc tego kraju ...
Cezar - 29-12-2008, 01:11
Rafal co tam sie stalo?
Rafal_Szczecin - 29-12-2008, 01:19
stawiam auto na parkingu w jednym z centrum handlowych, wracam po kilku h, wsiadam do auta, do drzwi nagle podbiega mi kobieta i mowi ,ze mi babka wjechala samochodem w blonik i pojechala, i ze bylo to doslownie 10 min temu ,ale ze zapisala nr tego auta .
wysiadam ( jak wsiadalem nie widzialem co by cos bylo ) patrze na blonik od strony pasazera, a tam wgniecenie i przerysowanie, no poprostu noz w kieszeni sie otwiera, dzwonie na policje, czekam godzine i 40 min , przyjezdzaja, spisuja jakies duperele, robia 3 zdjecia, trwa to moze max 7 minut i mowia, ze ktos sie ze mna bedzie kontaktowal.
jeszcze bedzie tak ,ze babka sie nie przyzna ( bo zrobila to hakiem ,a jak wiadomo tam raczej sladu nie bedzie ) i dupa blada, nie dosc ze przerysowala mi swiezo polakierowane i poskladane auto to jeszcze bede musial bulic z wlasnej kieszeni wrrrrrrr
Cezar - 29-12-2008, 01:26
no wspolczuje
Mazda Czarnej tez dostala podobnie na parkingu (klapa bagaznika), ale nr sprawcy spisane i jak dobrze zakumalem to bedzie jakas sprawa i prawdopodobnie odszkodowanie
Na niebieskich tez trzeba bylo troche czekac, ale zrobili wszystko cacy
Wiec badz dobrej mysli, bo moze cos odzyskasz, tylko bedzie to trwalo
Rafal_Szczecin - 29-12-2008, 01:29
Cezar napisał/a: | ale nr sprawcy spisane i jak dobrze zakumalem to bedzie jakas sprawa i prawdopodobnie odszkodowanie
Na niebieskich tez trzeba bylo troche czekac, ale zrobili wszystko cacy
Wiec badz dobrej mysli, bo moze cos odzyskasz, tylko bedzie to trwalo |
ta wlasnie ,tylko to bedzie trwalo i trwalo ,a ja chce ciagle miec misia w stanie tip top ,a tu teraz bede jezdzil z przerysowanym i lekko wgniecionym blotnikiem wrr
Cezar - 29-12-2008, 01:34
no niestety tak jak juz napisales Rafal_Szczecin napisał/a: | polska to taki kraj | od siebie dodam dziwny kraj
moze to trwac bardzo dlugo, a moze zalapiesz sie jeszcze na gwiazdke i bedzie bardzo szybko zalatwione, czego zycze
sruba - 29-12-2008, 14:07
szlag mnie zaraz trafi...
i tyle
Anonymous - 29-12-2008, 14:19
Sruba napisał/a: | szlag mnie zaraz trafi... i tyle | Mnie dziś już raz trafił. Moja "pracowita" koleżanka ma czas na długie prywatne rozmowy telefoniczne z rodziną i połową koleżanek, jaką poznałą w ciągu swych 33 lat życia, rezerwację i wielokrotne zmiany rezerwacji balu sylwestrowego w Szczyrku, spacery po biurze... Niestety bidulka nie wyrabia się z obowiązkami... Do południa zrealizowała 3 zamówienia, ja - 13. Nie znoszę nierobów!
spiryt - 29-12-2008, 14:22
kurcze, przeciez to chamswo masakryczne! jak mozna cos zniszczyc i odjechac tak po prostu?
sruba - 29-12-2008, 14:45
Grzesiu - u mnie to raczej bezsilnosc w stosunku do zagadnien IT (a konkretnie jednego programu zwiazanego z TFI), anizeli czynnika ludzkiego.
Najsmieszniejsze jest to, ze do jutra i tak nie jestem w stanie nic poradzic, zweryfikowac czy zrobilem dobrze, czy jednak popelnilem blad.
|
|
|