[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Wypięcie sworznia wahacza
Anonymous - 01-05-2009, 10:48
kubasiw napisał/a: | A mnie dzisiaj zaczęły niepokoić stuki a właściwie trzaski z okolic lewego przedniego koła. Nie dają o sobie w ogóle znać podczas jazdy na nierównościach, i podczas kręcenia kierownicą też ich nie słychać. Pojedyncze trzaski zdarzają się przy delikatnym ruszaniu z miejsca i przy delikatnej zmianie biegu z 1 na 2. Słychać to nieraz również przy delikatnym hamowaniu, ale nie cały czas tylko takie jedno trzaśnięcie w momencie całkowitego zatrzymania auta. Spotkał się ktoś z czymś takim ? |
tak miałem podobnie sprawdziłem zawieszenie wszystko OK, dwa dnie temu wymieniłem tarcze i klocki przestało trzeszczec przy zatrzymywaniu ale jeszcze czasami trzeszczy jak ruszam z tym,że jak się hamulce rozgrzeją to trzeszczenie jest minimalne a czasami go w ogóle niema, trzaski występują tylko przy operowaniu pedałem hamulca podczas przełączania biegów nic takiego nie miałem ale mam automata. Ale mimo wszystko sprawdź dolne proste wahacze.
Parę dni temu kupowałem w IC dolny prawy prosty wahacz 555 zapłaciłem ze zniżką 260 pln
Anonymous - 01-05-2009, 12:00
kubasiw, Miałem przyjacielu taki sam problem w galancie 96 HB. Na stacjach diagnostyki nie mogli dojść co to stuka. Teraz mam w moim nowym miśku to samo, ale już wiem jak to załatwić. Mianowicie chodzi o wahacz dolny tylny, czyli ten "banan". Jest on odpowiedzialny za ruchy koła przód tył. Żeby się upewnić powiedz podczas jazdy wrzuć za wysoki bieg (najlepiej jedź trójką bez gazu), żeby obroty były bardzo niskie, wtedy będzie to bardzo słyszalne. Jeżeli będzie tłukło to na 100 % ten wahacz o którym piszę. Mój mechanik doszedł do tego trochę inaczej, a mianowicie założył klucz do kól na przedmiotowe koło i szarpal w tą i z powrotem tak jakby dokręcał koło- też było słychać pukanie.
shinai - 01-05-2009, 20:55
Potwierdzam słowa FLY23 dokładnie to samo miałem stuki były słyszlne tylko przy dużym obciażeniu silnika po wymianie banana cisza
ARNI - 01-06-2009, 21:46
siema...e mnie to samo,tylko że my zaczeliśmy od ciekawszej wymiany,tzn.przekładnia kierownicza,lecz stukania w lewym kole jakie były takie sa nadal,po dokładniejszym oglądnięciu sprzętu,doszliśmy do wachacza wygiętego typu banan,wybita tuleja gumowa,lecz warto wymienić na nowy który dobrej firmy w cenie ok 500 gorszej za 350 można dostać...kumpel doradzał wymiane samych gum,ale lepiej nie ryzykowac wymienię w całości...i tak z wyciągnięciem maglownicy był niezły hardcore,przy takim silniku za mało miejsca by cosik zmieścić ręce...mam nadzieje że banan będzie finiszem remontów i stukanie odejdzie,a co dziwne na przeglądzie było ale pan ma ładne auto,no cóż tego nie zauważyli...ogólnie cała maszyna śmiga jak burza i jest niepowtarzalna....pozdry dla miłośników rekinów...
Anonymous - 01-06-2009, 22:02
ARNI, jeśli chodzi o sworznie to w oryginalnych wahaczach są niewymienne. Dopiero jak już masz zamienniki kupione to w nich jest możliwość wymiany sworznia.
Anonymous - 02-06-2009, 01:41
Po przygodzie z wypięciem się wahacza w trasie wolę dmuchać na zimne. Wahacz wypiął się w połowie zakrętu przy prędkości 80 km/h. Jakimś tylko cudem nikt nie jechał z naprzeciwka, a autko zatrzymało się na lewym pasie ruchu. Całe szczęście, że bez większych uszkodzeń poza wahaczem.
Jak się okazało drugi wahacz (ten który był niby ok) miał już delikatne luzy, a wymieniałem go w grudniu, jakieś 10k km temu. I był to jakiś Kager'owski zamiennik z Foty za 350 zł. Zdiagnozował mi to jeden z najlepszych specjalistów od zawieszeń i geometrii w moim regionie. W związku z tym wymieniłem wahacze z przodu po obu stronach, tym razem na japońskie CTR (ok. 315 zł szt.).
yanoosch - 08-06-2009, 20:03
Witam
Ja tez sie przypne do tematu. Posiadam GALA w wersji SPORT 2001rok przebieg ok 110kkm
Od jakiegos czasu jak wjade w jakas dziure na drodze lub male urwisko, czy nawet jak jade powoli i hamuje slysze takie trzeszczenie z przodu przy prawym kole i czasem jak hamuje trzesie mi sie kierownica i skacze pedal hamulca. Do tej pory myslalem ze to niegrozne (mialem to wkrotce naprawic) dopoki nie przeczytalem tego postu- a przeczytalem go przed chwila.
Na moje nieszczescie obecnie mieszkam w Szkocji i w srode jade tym autkiem do Polski. Jakies 1700km. Mam nadzieje ze nic sie po drodze nie wydarzy bo teraz juz nic nie zdaze zrobic
Czy posiadam ten sam problem co wszyscy??
Jak Wam sie koledzy wydaje "uda mi sie"??
Co wy byscie na moim miejscu zrobili???
xor - 08-06-2009, 21:42
yanoosh -> Twoim problemem są na 99% zwichrowane/a tarcze hamulcowe
wahacze chyba masz już poprawione
radek79 - 08-06-2009, 21:54
witam sam tez chce wymienic wahacze i znalazlem kilka ofert na alegro moze ktos zna ta firme
http://moto.allegro.pl/it...we_komplet.html
yanoosch - 08-06-2009, 22:26
xor napisał/a: | yanoosh -> Twoim problemem są na 99% zwichrowane/a tarcze hamulcowe
wahacze chyba masz już poprawione |
Jestes pewien ze to wina tarcz hamulcowych??
Ten dzwiek co jest u mnie to takie metaliczne jakby zgrzyty czy cos w tym stylu (lub jakby cos dzwonilo)
Wahacze poprawione tzn??-masz na mysli poprawienie wady przez producenta tak?
A czy od zwichrowanych tarcz tez wydaje sie metaliczny podzwiek??
pipi_ja - 08-06-2009, 22:39
Ja wiem czy coś słychać przy krzywych tarczach?? U mnie przed wymianą tarcz wyczówalne było tylko szarpania podczas hamowania. Telepało mi cała budą,ale dźwięków żadnych nie słyszałem.
Marti - 08-06-2009, 23:10
Jeszcze nie widziałem na tym forum opinii na temat tego producenta więc może warto zainwestować w sprawdzone wahacze, choć faktycznie koszty wyższy. Po rabatach w IC ok 240zł/szt. Są to najważniejsze wahacze wpływające na bepieczeństwo więc lepiej zakupić coś sprawdzonego.
Może nie przeczytałem wszystkich tematów dotyczących wahaczy więc może ktoś zrecenzuje.
xor - 08-06-2009, 23:26
symptomy zwichrowanych tarcz = wibracje w czasie hamowania, trzęsienie kierownicy, pedału hamulca.
mogą pojawiać się odgłosy, jak uszkodziły się np. klocki od nich (mogł pęknąć, nierówno się zetrzeć, czasami tarcie zbyt odstających rantów już dosyć zużytych tarcz daje metaliczne odgłosy - było na forum)
co do wahaczy - jeśli masz z 2001, to o ile mnie pamięć nie myli masz już gala wypr. po akcji recall odnośnie tych wahaczy. Sprawdzić oczywiście nie zaszkodzi - najlepsza metoda jak fachury piszą to wypiąć i sprawdzić luzy.
Hugo - 09-06-2009, 00:27
Teknorot jest polskim producentem, ale ponoć robi bardzo trwałe elementy zawieszenia. Ja bym zaryzykował.
yanoosch - 09-06-2009, 07:46
dzisiaj pojade sprawdzic to zawieszenie ale jesli cos wyjdzie to i tak nic z tym juz nie zrobie. Jutro ok 10rano wyjezdzam do Polski (1700km). Mam nadzieje ze nic sie nie stanie i dojade bezpiecznie
|
|
|