[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Przegląd techniczny - gdzie, co i za ile ?
kotakot - 24-02-2010, 18:38
Te "hamulcy" to przepisałem z faktury, w sumie chyba hamulców powinno być ;P
Anonymous - 24-02-2010, 20:32
Trzeba bylo kupic wszystkie materialy eksploatacyjne i zabrac na przeglad, juz bys mial kase w kieszeni.......:)
Luk - 24-02-2010, 21:03
kotakot, w stosunku do mojego ASO przepłaciłeś ponad 300 zł na robociźnie. Nie wiem ile u mnie liczą za wymianę klocków, bo jeszcze nie wymieniałem. Ale czyszczenie hamulców, regulacja ręcznego, przegląd lakieru był w cenie (ok. 370 zł).
Co do części to się nie wypowiadam, bo w ASO zawsze drogo
sla - 24-02-2010, 21:46
W/g mnie to całkiem nieźle Cię skubnęli, w życiu nie zapłaciłem takiej kwoty przy przeglądzie. Radzę poszukać innego ASO.
tomekrvf napisał/a: | Jakbyś sie czuł jakby ktoś mówił do Ciebie że chyba jesteś oszustem i złodziejem? |
Zauważyłem ,że pracownicy ASO są bardzo przewrażliwieni na opinie o swojej uczciwości, ciekawe dlaczego. Jeżeli nie mają nic na sumieniu nie powinni tego brać do siebie. Myślę ,że te opinie muszą powstawać na jakiejś podstawie, niestety
Hubeeert - 24-02-2010, 22:38
A według mnie bierze się to z przeświadczenia, że skoro biora tyle kasy za NIC (bo NIC nie było źle) to MUSOWO OSZUKUJĄ I KRADNĄ. A skoro kradną to pewnie i piją. A każdy pijak to złodziej. Itd...
Wybacz sla, ale na tej zasadzie w każdego można rzucić gównem
sla - 24-02-2010, 22:54
Zupełnie błędnie to interpretujesz. Chodzi o materiały które wpisują a których nie używają, o czynności które trzeba zrobić w czasie przeglądu a których nie wykonują, o wymontowywanie dobrych części dla prywatnych klientów, i wiele, wiele innych grzeszków. Chyba nie powiesz , że nie słyszałeś o takich praktykach. Nie wiem ile kosztuje roboczogodzina w Auto GT, ale punkty:
oczyszczanie hamulcy tył i przód - 162,45
wymiana klocków przednich( tu otrzymałem telefon z info że się zuzyły i z pytaniem czy wymieniać - wyraziłem zgodę) - 112,86
nie brzmią zbyt fajnie i pachną naciąganiem klienta. Mi na przeglądzie w innym ASO robiono to zawsze w ramach kosztów przeglądu a płaciłem tylko za materiały co i tak dawało dosyć spory zysk firmie.
Widocznie jesteś jednym z tych nielicznych którzy mieli to szczęście spotkać samych uczciwych pracowników warsztatów samochodowych. Zazdroszczę.
Anonymous - 24-02-2010, 22:57
Może zamiast pisać posty, lepiej wklejać takie fajne wątki, stworzymy dzięki temu swój własny komiks, a i rozmowa o gównie będzie bardziej przyjemna i wymowna
mazin - 24-02-2010, 23:26
sla napisał/a: |
Zauważyłem ,że pracownicy ASO są bardzo przewrażliwieni na opinie o swojej uczciwości, ciekawe dlaczego. Jeżeli nie mają nic na sumieniu nie powinni tego brać do siebie. Myślę ,że te opinie muszą powstawać na jakiejś podstawie, niestety |
Ja się spotkałem kilkukrotnie zarówno z bardzo rzetelnymi mechanikami w ASO jak i z próbami naciągania (pisałem o tym parokrotnie). Nie ma tu jakieś reguły i z pewnością jest tak, że w wielu ASO cena idzie w parze z jakością usług. Są niestety - i piszę to na podstawie własnego doświadczenia, nie stereotypu, chęci bezpodstawnego oskarżania czy obrzucania g. "dla zasady" kogokolwiek - dokładnie odwrotne sytuacje. Stąd ostrożność i ograniczone zaufanie. Moje ASO z pewnością wyczyściło hamulce (hamulce, hamulców, hamulcom itd.) wyregulowało ręczny i wykonało parę innych czynności, które po prostu "widać i czuć", napisałem zresztą, że daję im 10/10, zwłaszcza porównując cenę przeglądu do tych, które podajecie. A zastrzeżenie dotyczyło elementu usługi, co do którego po prostu nie mam możliwości weryfikacji, wyrażone w trybie warunkowym, co - jak mi się wydawało dla średnio rozgarniętej małpy będzie oczywiste. Jeżeli ktoś uważa, że to go obraża, oznacza obrzucanie g. kogokolwiek, jest niesprawiedliwe czy krzywdzące- to naprawdę sorry, ale nie zamierzam prowadzić dyskusji na ten temat w stylu gazetowowyborczym. Potrafię przyznać się do błędu, przeprosić, uznac racje drugiej strony, ale nigdy nie byłem konformistą, poprawność polityczna nie wypaliła mi resztek mózgu, za niebyłe i domniemane winy nie zamierzam się kajać tylko z powodu braku umiejętności czytania ze zrozumieniem drugiej strony. Howgh.
Hubeeert - 24-02-2010, 23:36
A ja bym wolał, żeby wreszcie mówic o konkretnych przypadkach a nie, że wujka kolegi kuzyna znajomego ciotka słyszała, że ktos mówił...
Macie jakieś konkrety? Słucham. Nie macie? To o czym w takim razie rozmawiać? O domysłach czy przypuszczeniach? Insynuacje są bardzo modne jak widzę, tak samo jak brak konkretów...
[ Dodano: 24-02-2010, 23:37 ]
mazin akurat nie Ty jesteś powodem mojej wypowiedzi.
[ Dodano: 24-02-2010, 23:39 ]
sla napisał/a: | Widocznie jesteś jednym z tych nielicznych którzy mieli to szczęście spotkać samych uczciwych pracowników warsztatów samochodowych. Zazdroszczę. |
Nie jestem i to gdzie mnie to spotkało zostało upublicznione wraz z opisem zdarzenia. Tyle, że nie świadczy to o WSZYSTKICH ASO i wszystkich mechanikach. I dlatego nie lubie uogólnień.
sla - 24-02-2010, 23:50
Myślę, że konkretne dowody znajdziesz w prasie motoryzacyjnej. Wiele już było testów ASO, dotyczących przegladów gwarancyjnych, bo o tym tutaj piszemy, gdzie zakras przeglądu miał się nijak do wskazań producenta, zaś cena nie odzwierciedlała czynności które dokonano. Drobny przykład z mojej strony, przed przeglądem zawsze napełniam zbiornik spryskiwaczy pod korek. A co widnieje na fakturze-uzupełnienie płynu w spryskiwaczach. Niby głupie kilka złotych, ale to był mój ostatni przegląd w tym ASO i głupie tłumaczenie szefa.
Można by pisać jeszcze długo i dużo ale po co. Jest niestety dosyć średnio, ale wszystko można zawsze traktować jako insynuacje i nie widziec, że to nie deszcz pada. To co piszę to nie są uogólnienia tylko moje odczucia, a ludzie uczciwi nie powinni się obruszać, ponieważ ich nie dotyczą a tym bardziej nikt nie pisze że dotyczy to wszystkich ASO i wszystkich mechaników. Przecież swoje samochody zawsze serwisuję w ASO.
PS. Czy uważasz że faktura którą otrzymał Kotakot jest rzetelna?
Hubeeert - 25-02-2010, 10:17
To może sami przetestujmy ASO w Polsce?
Jest na Forum wystarczająco duzo użytkwoników z nowymi samochodami.
bastek - 25-02-2010, 14:30
Hubeeert napisał/a: | Jest na Forum wystarczająco duzo użytkwoników z nowymi samochodami. |
tak, tylko ze jest do tego odpowiedni dział
też miałem "przejscia", są opisane
tylko, nie wiem czy jest aż taki sens wielki. ja sie okaże, że np. ASO w poznaniu jest the best, to juz widze całe kawalkady lancerów, coltów, outlanderów jadących do poznania.......
w moim przekonaniu - niestety - trzeba patrzec na ręce i wyliczać każdą czynosc i sobie samemu dopilnować....
jaca71 - 25-02-2010, 14:53
bastek1 napisał/a: | też miałem "przejscia", są opisane |
Ja to widzę tak:
Masz przejścia to je opisujesz.
Nie masz przejść to nie rzucasz insynuacji, pomówień, oszczerstw itp.
Nie jest to bastek1 do Ciebie osobiście tylko do ogółu.
Ja mam podejście do ASO takie że jeżdżę na przeglądy tak długo jak długo trwa gwarancja mechaniczna (gwarancję na lakier i blachę olewam) potem serwisuję w zaprzyjaźnionych serwisach z różnym skutkiem. Ale czynie to tylko z oszczędności nie dlatego że mnie ktoś oszukał. Po prostu mam to samo ale taniej. Ujemną stroną jest brak wypełnionej w ASO książki serwisowej przy sprzedaży oraz brak gwarancji na lakier i blachę. Z moich pobieżnych wyliczeń wychodzi mi to że się opłaca.
Uwex - 25-02-2010, 15:39
jaca71 napisał/a: | brak wypełnionej w ASO książki serwisowej przy sprzedaży oraz brak gwarancji na lakier i blachę. Z moich pobieżnych wyliczeń wychodzi mi to że się opłaca. |
masz racje , ale ja i tak daję do podbicia książkę u tego mechanika u którego serwisuję samochody i zawsze daję wydrukować rachunek a na nim : data , model auta , nr rejestracyjny , przebieg oraz wykaz co było robione z cenami . Zawsze to coś .
bastek - 25-02-2010, 17:45
jaca71 napisał/a: | Ja to widzę tak:
Masz przejścia to je opisujesz.
Nie masz przejść to nie rzucasz insynuacji, pomówień, oszczerstw itp. |
dokładnie tak
choć, jak ktoś zadowolony, to też warto napisać...... aczkowiek wydaje mi się, że Polacy razcej maja naturę malkontenta, i jak cos źle, to larum, a jak dobrze - to szukają, żeby źle było
przykład - wątek "twój pierwszy problem" ma kilkadziesiąt stron.... a ankiety czy jestes zadowolony i czy nie żałujesz zakupu i co cie zaskoczyło na plus - nie ma
a może wrócic tu to gł. tematu, a na dziale ASO zrobić odpowiednia listę przyklejonych tematów o ASO, po jednym dla każdego?
|
|
|