Off Topic - Kącik rubieżny MITSUMANIAKÓW
Morfi - 20-02-2009, 16:46
taka opcja jest zbyt droga
Uwex - 20-02-2009, 17:29
A kto mówi , że to musi być Twoja ?
jacek11 - 20-02-2009, 18:27
Jak kiedyś kupowałem udka z kurczaka,to Pani ekspedientka spytała mnie,czy może być
ćwiartka....
odpowiedziałem,że nie piję,bo prowadzę
Anonymous - 20-02-2009, 19:19
Marcin-Krak napisał/a: | Teraz To są ferie Poza tym większość chodzi wyubierana za bardzo | ale moja wyobraźnia nie ma feri ba nawet ostatnio intensywniej pracuje
Fragu - 29-06-2009, 21:17
z cyklu najdziwniejsze miejsca:
- skwer w bydg podczas pikniku (wysoka trawa była:D)
- opel omega kombi
- deptak w Miedzyzdrojach o polnocy
- skoda felicja
- rowerek wodny, środek jeziora
- renault clio
- ustronna łąka ..aż tu pani z krowami
- pokoj znajomej - w pokoju obok koleda
- klatka schodowa
- toaleta damska w klubie
- colcik
- w domku letniskowym, łóżko obok rodziców
- pociąg
- plaża za parawanem
koszmarek - 29-06-2009, 21:50
a ja wróciłam i seksu nie ma, bo nie ma dla mnie czasu bu..
Morfi - 29-06-2009, 23:20
Fragu, a o czym jeszcze marzysz ??? I to wszytsko z jedna partnerką ???
Fragu - 30-06-2009, 07:12
nie no nie z jedna;) to tak sumując A o czym marze..hmm..nie precyzuje sobie nic w głowie, spontan to jest to, hej !
Grześku - 30-06-2009, 10:01
W niedzielę późnym wieczorem wracając z koncertu BigCyca, sprawdziliśmy spontanicznie z żoną możliwości Outlandera. Bynajmniej nie terenowe
Nadaje się że hej
sieegurd - 14-03-2010, 18:29
Żeby temat odświeżyć, to opowiem Wam historyjkę, która wydarzyła się z 5-6 lat temu
Otóż z moją obecną żoną (ale wtedy była dopiero w planach) dorabialiśmy sobie u jej brata. A, że Nam się dobrze gadało ze sobą, to jak kończyliśmy fuchę ok. północy, to lubiliśmy gdzieś zatrzymać się i pogadać - jeździłem wtedy POLDOLOTEM I tak pewnego razu podjechaliśmy w ustronne miejsce (pod bramę wjazdową basenu ), no i sobie "rozmawialiśmy". Godz. ok 2 w nocy coś skręca na "Nasze" pobocze i jarzy światłami za Nami. Więc drzwi na skobel i czekamy, aż tu nagle latarą Nam po oczach Pan Policjant przyświecił
No to ja szybę w dół, i gadka szmatka A Pan Oficyjer zapytał, czy wszystko OK i życząc dobrej zabawy na odchodne stwierdził: " Proszę nie zapomnieć o bezpieczeństwie"
Teraz fajnie się o tym wspomina, ale wtedy mieliśmy trochę cykora
robertdg - 14-03-2010, 19:40
No to ja napisze przypadek brata mojego kumpla, z racji tego że rodzina mojego kumpla przeprowadzała sie w rejony Podkarpackie, pojechałem kiedyś zawitać do niego, stwierdziliśmy, że pojdziemy na imprezke, był piatkowy wieczór, uderzylismy na jakiś lokal, brat mojego kumpla no wiadomo troche na parkiecie, troche przy barze, wkońcu na parkiecie przykreciła się do niego jakas laska (czy tez on do niej sie przykrecil - dokładnie nie obserwowalem), która tez wcześniej nie szczedzila sobie alko, po pewnym czasie wyszli w ustronne miejsce na bliższe zapoznanie sie
Na następny dzień brat kumpla powiedział ze wskoczyli do malucha, doszło do jakiegos zblizenia, ale ze dziewczyna (o imieniu Bernadeta - charakterystyczne nie da sie zapomniec) jakas taka troche nierozgarnieta, ale to moze bylo za sprawa alko, wieczorem postanowilismy powtórke z imprezy, odwiedzilismy ten sam lokal, po jakims czasie do brata mojego kumpla podbija jakis kolega wita sie z nim i mowi ze przyjechał z fajnymi dziewczynami, ze zaraz nas zapozna, po chwili przychodzi z dziewczynami przedstawia wszystkich no i wsrod dziewczyn byla panienka z zeszlego wieczora.
Kolega brata mojego kumpla ma juz zamiar ja przedstawiac na to brat mojego kumpla mowi:
Bernadeta
Na to dziewczyna - a skąd wiesz
Zeszłego wieczora miała naprawde niezle urwany film
|
|
|