robertdg - 28-03-2010, 22:37 fck, montaż jest bardzo prosty, bo te lusterka przykręcane sa na jedną srube M8, potrzebne sa dwie śruby M8x30, no i trzeba oryginalną kośc od tych lusterek rozpiąć i powysuwać piny, przewód da się wprowadzić poprzez oryginalny otwór mocujący lusterko, na dwóch pozostałych otworach trzeba przykrecic zaslepke lusterka od strony tapicerki, co by wygladało jak oryginal, konektory od lusterka izolujemy, najlepiej uzyc do tego koszulki termokurczliwej i bez zadnych wiekszych modyfikacji wystarczy wpiac w oryginalna kosc, bez ciecia przewodów, przerabiania wtyczki, etc, piny siedza bardzo wartko. Montaz wykonałem ograniczajac modyfikacje do minimum, aby w przyszlosci mozna było lusterka oryginalne założyć, więc w moim przypadku ten zestaw jest niemalże P&P, jedynie zostało wykonanie zewnetrznej zaslepki na ukrycie wneki montazowej lusterka, ale mysle juz nad modyfikacja podstawy montazowej lusterka, ogólnie efekt jest zadowalajacy, montaż zajął mi około 3h, no i trzeba poprowadzic dodatkowy przewod do sterowania kierunkowskazów, oraz wykonac iluminacje lusterka, najlepiej na podstawie podswietlenia stacyjki, gdyz u mnie podswietlenie stacyjki zalacza sie w momencie utwarcia auta przez pilota. Mozna takze wykonac modyfikacje układu podswietlenia w kabinie i podpiac to bezposrednio do lampki w tapicerce. Ja u siebie jak narazie jeszcze tego nie podpinalem, chodzi o to ze lampki sterowane sa sygnalem (-) a w tym lusterku sygnalem (+), nie jest to wiekszy problem, jednakze nie mialem jak dotad czasu aby sie za to zabrac, lusterka funkcjonuja tak jak powinny pod wzgledem sterowania i podgrzewania, dodatkowo mozna uzyc jeszcze opcji programowania lusterka pod kierowce (wiazka lusterka posiada cos kolo 11 przewodów). Wiąże się to ze stworzeniem dodatkowego układu sterującego, no ale na obecna chwile tego nie ograniam ze wzgledu na brak schematu, albo i wolnego czasu na stworzenie czegos takiego. wojtas - 29-03-2010, 22:08 Robert widzę że, wkładasz dużo serca w Miśka, oby odwdzięczał ci się za to jak najdłużej. Jesteś prawdziwym pasjonatem. Trzymaj tak dalej. 
robertdg - 01-04-2010, 23:29 A oto mój nowy nabytek 
W zasadzie to cale EVO VII - trafił się rodzynek, jak dla mnie, zdrowy napęd, buda do kasacji, niedługo radosne chwile z grzebania, postaram się conieco opisac dla ambitnych, mam nadzieje że będzie to pierwszy Galant EA w PL z takim silnikiem 
Cezar - 01-04-2010, 23:34
tia 
Wszyc - 02-04-2010, 00:29 Za mało zajarany jesteś  nie kupię tego hehe 
robertdg - 02-04-2010, 00:38 Wszyc, chyba mnie nie doceniasz
Wszyc - 02-04-2010, 00:40 heh  zobaczymy szukałem po necie tej fotki ale nie znalazłem ale i tak nie wierze
robertdg - 02-04-2010, 01:16
Wszyc - 02-04-2010, 01:27 Takiego swapa nie zrobisz z powodu potwornych kosztów nawet rozbitych evo + to że robisz dużo kilometrów autem i po wrzuceniu takiego silnika do galanta musiał byś szukać czegoś co by Ci tanio tyłek do pracy woziło Ale marzenia są
Ale marzenia trzeba mieć np. u mnie trzymam się kurczowo pomysłu swapa silnika nie chcę jeszcze porzucać marzenia chodź zdaje sobie sprawę że to będzie dla mnie logistyczna i finansowa masakra ale otwarcie duma mi nie pozwala powiedzieć że się podaje i że zostaje z dieslem i moje wewnętrzne ja nie może pogodzić się z jazdą czymś co brzmi jak ursus 360
Objadę białego gala z Gorzowa Wielkopolskiego i tyle ( ehh marzenia )
Andrew - 02-04-2010, 07:46 robertdg czy to nie jest przypadkiem żart prima aprilisowy z tym EVO
Koyocik - 02-04-2010, 08:04
A ja uważam, że to jeden z bardziej udanych japońskich diesli.
Wczoraj bym napisał, że nie, bo pomagałem Robertowi znaleźć silnik ;D robertdg - 02-04-2010, 12:25 Chlopaki, no koszta to są masakryczne, za EVO które stało się "ofiarą losu", gdzie karoseria sie nie nadaje praktycznie do niczego trzeba wyrzucić sporo grosza, pomijajac fakt ze rocznik 2002 i jedyne zdrowe elementy w tym aucie to prawy błotnik, reflektor i maska w 90%, zderzak przedni zachował się w 3/4 więć silniczek z osprzetem nie tkniety, ale co mi tam, nikomu prezentu robił nie bede, bede za to objeżdżał wyjadaczy V6
Wszyc, bez paniki, prostych rozwiązań jest o wiele więcej niż podejrzewasz
Rafal_Szczecin - 02-04-2010, 13:40 ta tylko,mowiles, ze 2,5 nie kupiles bo koszta by cie zjadly a tu niby 2,0 turbo, 1 kwiecen juz za nami robertdg - 02-04-2010, 13:48 Ło jejku, no dzień wczorajszy jakoś mi tak uciekł i to miało byc takie spóźnione Prima Aprilis, Rafal_Szczecin tak na powaznie jakbym myślal o tym to musiałbym pomyśleć także nad innym autem do użytkowania na codzień
robertdg - 07-04-2010, 21:59 Galancik przeszedł dzisiaj przegląd układu hamulcowego w tym całkowitą wymianę płynu hamulcowego na Ferodo DOT4 
|
||||||||||||||
