areksz121 - 23-01-2012, 02:54 W niedzielne południe przewiozłem się z Galem na małe zakupy do Rotterdamu (tak jedyne 20km  ) Wracając na autostradzie ukazał mi się obrazek niczym z filmu...Mini Cooper, a z niego słup ognia na trzy metry i tak do połowy zjarany... 
Ale co znowu przy Galu robiłem po powrocie? Wyszarpnąłem antenę i poszedłem do domu zrobić sekcję zwłok...ostatni segment (najcieńszy) nie zdziwił mnie zbytnio, że skrzywiony, ale pierwszy/najgrubszy..  Antena na 3 kabelki plus antenowy niemalże identyczna:
http://allegro.pl/antena-...2032304673.html W mojej dekielki po obu stronach były zanitowane powiedzmy plastikowymi nitami, więc wiertareczka i poszło... mechanizm z taśmą zębatą wyszedł, z drugiej strony dekielek i widzę płytkę...dwa rezystorki i przekaźnik...który jak się okazało też rozwierciłem  (na szczęście znalazłem w swoich gratach identyczny  ) Maszt wyczyściłem i wyprostowałem, tak, że w rękach dość swobodnie pracował. Za drugim razem udało się ustawić taśmę na bębnie, aby antena chowała się do końca i wyłączała. Nie wiem jak jest w ori, ale tu jest zwykła krańcówka na przekładni. Marsz do auta, montaż i...działa cisza itd.
Po drodze tknęło mnie, żeby zaglądnąć w schematy jak jest z tą anteną w wersji ori...trzeba było tylko różowy kabelek z instalacji podpiąć do zielonego od anteny (sterowanie), bo wcześniej był podpięty po kluczyku i wyłączenie radia nic nie dawało. Po interwencji wyłączam radio i antenka grzecznie idzie w dół Teraz wszystko ma ręce i nogi  
W planie następne ulepszenia/upiększenia, szukanie opon na lato a i filtry pasuje zmienić...przede wszystkim LPG a i może powietrza 
areksz121 - 27-01-2012, 19:14 Filtry zamówione Foto obecnego podświetlenia deski:
Jednak antena ożyła tylko na tydzień  Zamówiłem już nową, w przyszłym tygodniu będzie z filtrami... I następuje ciąg dalszy z serii "sypiące się pierdółki"
- wczoraj centralny w połowie odmówił posłuszeństwa tzn. z kluczyka, czy z pilota- dało się jedynie zamknąć Gala...a skoro fabryczny zamek szwankował padło na panel od szyb( z centralką zamka) Podmieniłem na szybko elektronikę i zamek ożył Starym zajmę się w wolnej chwili.
- dziś z kolei radio przestało grać...upalony bezpiecznik na kablu z tyłu radia
Prócz tego odwiedziłem dziś szrotownię, zdybałem małe fanty + listwę szyby pasażer tył...poprzednią pogiąłem przy wyciąganiu szyby do przyciemnienia...teraz jest git
Poza tym to już prawie są letnie oponki
areksz121 - 16-02-2012, 07:05 Znowu po dłuższej ciszy pasuje coś napisać
Dwa tygodnie temu założyłem nowy maszt do antenki, wyregulowałem i teraz już naprawdę działa
Wymieniłem diodę w wyłączniku awaryjnych, bo przestała już dawno świecić, poprawiłem masę dla siłownika w tylnej klapie...pewnego razu przestał działać
W ostatnią sobotę Gal dostał troszkę czystej wody i wosku, z okazji takiej, że mrozy odeszły w NL
Wczoraj zrobiłem dość miarodajną kontrolę oleju... w tej chwili 385150km na blacie, a Valvoline zalewałem przy 376680 niespełna na początku grudnia... fakt, byłem w PL, ale przez 2,5 miecha 8500km przybyło... W tej chwili dolałem troszkę, tj 0,5l i tyle Gal łyknął Do tego 80-90% jazda na LPG, więc jest nadal elegancko
Zostały "na już" do wymiany filterki LPG, a i ostatnio Gala poszanowałem... 50 litrów PB 98 wleciało do zbiornika 
areksz121 - 23-02-2012, 20:40 Już będę śmiać się do rozpuku...pompka sprzęgła mówi, że nawet z nowym tłoczkiem (może z 15tys przejechało) nie będzie dalej trzymać płynu Znaczy się na powrocie chyba przepuszcza, bo jak płyn jest, to sprzęgło działa normalnie. Zobaczę, czy da się to jakoś uszczelnić, a jak nie, to już chyba nową kupię... gdzie dostanę takie coś w przyzwoitej cenie?
Tym razem trzeba będzie dokładnie wszystko z podłogi zerwać, sprawdzić, umyć i ew. zabezpieczyć... e tam w końcu coś do dłubania Ociepli się lepiej, to popracuję nad wygłuszeniem i sprawdzę całą zawiechę w przodzie
Z innych rzeczy... kable z JC już świecą...po 2 miesiącach już łapią w niektórych miejscach przebicie....eh... Andrew - 23-02-2012, 20:45
Japaneze. Tylko, że Ty jesteś w NL
areksz121 - 24-02-2012, 07:27 andrew84, z tym większego problemu nie ma
Wróciłem z roboty i dokładniej popatrzyłem na kable i cewki WN... mianowicie jak już wszystko jest suche (czyt. rozgrzane), to przewody w zasadzie nie świecą... ale za to przepięcia widać pomiędzy rdzeniami cewek...Na kable mam patent, bo spróbuję owinąć szczelnie dobrą taśmą po całej długości, a nie wiem co zrobić z cewkami. Ogólnie to Gal nie ma żadnych problemów z odpalaniem, jedynie jak jest wszystko "zaparowane" to na zimnym na PB są minimalne wahnięcia w czasie przyspieszania, a na LPG już gorzej tzn musi się dobrze rozgrzać (wysuszyć), żeby trzymał obroty i nie wahał się przy przyspieszaniu. Ewentualnie już platynowe NGK będą miały dość, mimo iż nie są jeszcze za bardzo powypalane itd... w sumie zerknąłem wstecz, to już najechały 45tys... i łącznie 90% pewnie na LPG... Z resztą się obada, jak nie wyjdzie to i nowe świeczki się założy, bo Gal jednak lata niezawodnie praktycznie bez przerwy
Andrew - 24-02-2012, 07:47
Więc telefonik i dzwonimy
areksz121 - 12-03-2012, 21:31 Dobra, niebawem jak się skumuluje to będzie wielka aktualizacja
....a tymczasem.... trzymajcie kciuki będzie głośno... Żeby wszystko się udało
szpala85 - 12-03-2012, 23:07 a co będziesz działał
BeNeK - 13-03-2012, 09:49 przeszczep z e84a vr4 ?
W każdym bądź razie powodzenia ! 
Wszyc - 13-03-2012, 11:06 Benek wariat z Ciebie ja bym tam raczej stawiał na konserwacje i łatanie podłogi po prostu haha
rosomak1983 - 13-03-2012, 12:48 areksz121, mowa o tym kompresorze co mi pokazywałes ? Wszyc - 13-03-2012, 13:02
O popatrz jaki cwaniaczek pochwal się jak skończysz
k@rol - 13-03-2012, 14:57
czad
BeNeK - 13-03-2012, 18:04 Czym będziesz dmuchał ? m62 czy na grubo i dmuchniesz m102 ?
|
||||||||||||||
