Nasze Miśki - dj danio i VR4 2,5V6TT
danino88 - 27-02-2012, 20:52
Cytat: | Wieksza objetość układu chłodzenia do ogarniecia przez pompę, która i tak juz jest pod niezłym stresem w wyżyłowanym silniku.
IMO, to jest najsłabszy punkt lpg w 6a13tt. |
tzn?
kochajj - 27-02-2012, 21:08
wg mnie objętość nie ma żadnego znaczenia...
swinks_UK - 27-02-2012, 21:14
Tomek, pompa w tym samym czasie musi przerobić wiecej by zachować efektywność krążenia. A wiesz jak to ważne w 6a13tt.
Tak jak z sercem u człowieka, dodatkowa noga do obsługi i serducho nie wyrobi, tak więc mamy tylko po 2 nogi...
robertdg - 27-02-2012, 21:17
swinks_UK napisał/a: | Wieksza objetość układu chłodzenia do ogarniecia przez pompę, która i tak juz jest pod niezłym stresem w wyżyłowanym silniku. | Równie dobrze można się czepić każdego podzespołu który jest dodatkowo chłodzony cieczą, a tak naprawdę to pompa dostaje najbardziej po trybach w zalezności od zastosowanego płynu i jego gęstości. Równie dobrze możesz zaprzeczyć sam sobie, no bo kto załadował do VR-a chłodnice cieczy o zwiększonej objętości Nie mam zamiaru udowadniać wyższości danych paliw, bo nawet mi się o to nie rozchodzi, bądźmy poprostu obiektywni.
kochajj - 27-02-2012, 21:25
swinks_UK napisał/a: | Tomek, pompa w tym samym czasie musi przerobić wiecej by zachować efektywność krążenia. A wiesz jak to ważne w 6a13tt.
Tak jak z sercem u człowieka, dodatkowa noga do obsługi i serducho nie wyrobi, tak więc mamy tylko po 2 nogi... |
Tomku, nie masz racji...
pompa jak się kręci tak się będzie krecić, a opór cieczy na pompe jest stały czy jest jej 5l w układzie czy też 150l... i z sercem nie ma to nic wspólnego,
danino88 - 27-02-2012, 21:48
tym bardziej na gazie który zabiera energię cieczy ale ja nadal nie rozumiem
sveno - 27-02-2012, 22:41
danino88 napisał/a: | tym bardziej na gazie który zabiera energię cieczy ale ja nadal nie rozumiem | dokładnie to miałem napisać taki reduktor to niemała chłodnica, znaczy się mała, ale różnica temperatur dużo większa (rozprężający się gaz)
robertdg napisał/a: | Równie dobrze możesz zaprzeczyć sam sobie, no bo kto załadował do VR-a chłodnice cieczy o zwiększonej objętości | hmm swinks_UK,
danino88 - 27-02-2012, 22:55
no dobra Panowie, w takim razie trzeba kontrolować temp oleju żeby go nie przegrzać lub dla świętego spokoju dać chłodnicę oleju, prawda? Wtedy z dołem silnika nie powinno się nic stać
satsun - 27-02-2012, 23:24
To może jakiś spec się wypowie dlaczego w zwykłej 6a13 jest mała bo mała i olej-woda ale jest chłodnica oleju a w 6a13tt nie ma skoro niby 6a13tt ma większe skłonności do grzania? Czy może jest ale jakoś inaczej rozwiązania niż w 6a13?
I czy którekolwiek z rozwalonych 6a13tt z LPG miało strojenie po gazu na AFR?
Anonymous - 28-02-2012, 02:37
ja tylko dodam że vr ze szczecina nie był nigdy pałowany na gazie, lpg było raczej do codziennego crusingu, mocniejsze depnięcia zawsze na PB, w momencie kiedy panewka powiedziała papa również jechał na PB... olej motul zmieniany co 6 tys....
Saqu - 28-02-2012, 10:00
noi Derpin, pozamiatał teorię przegrzania z powodu LPG
danino88 - 28-02-2012, 10:08
czyli panowie według mnie sprawa jest prosta. VR4 jest bardzo mało w Polsce, aktualnie coraz więcej i widzę że wyszła jedna sprawa na światło dzienne. Przy normalnej jeździe chyba jest wszystko ok, ale nie po to mamy vr4 i te niecałe 300km żeby tak cały czas jeździć. I tu jest chyba problem. Myślę że chłodnica oleju silnika to podstawa, mała zgrabna może być z wentylatorem i silnikowi sporo ulży. Może swinks_uk lub kochajj się na ten temat wypowiedzą a teorie o LPG można uznać za nieprawdziwe
Bartek - 28-02-2012, 10:12
Saqu, znaczy, że Derpin jechał tym samochodem w czasie zatarcia panewki?
Nie ma co bić piany - każdy ma swoje racje i nikt nikogo chyba tu nie przekona do swoich*..... Jak kto lubi wymieniać silniki - proszę bardzo, czy to ze względu na lpg, czy nie
Mimo doświadczeń Maćka, jestem co jakiś czas przez niego przekonywany do zalet gazu (że taniej, że silniki tanie , że nawet wymiana silnika co 10 000 km się opłaca, że wymiana świec co 3000 km się opłaca ) - ale komfort wsiadania do samochodu przed trasą prawie 1000 km z dużym prawdopodobieństwem, że nie wróci się na lawecie jest bezcenny
Tomek - 28-02-2012, 10:16
danino88 napisał/a: |
Saqu, znaczy, że Derpin jechał tym samochodem w czasie zatarcia panewki? |
a musiał?
póki co udowodniliście jedno: kilka silników padło, jedne tak po prostu, reszta przez głupotę i pałowanie na LPG
Bartek napisał/a: | PLPynton - mimo modowania nie sądzę, żeby tylko mody zabiły motor |
PLPynton nigdy nie mówił, że auto ma u niego lekko
pamiętam jego wpisy, kiedy pisał, że przelatał na LPG już coś około 50 tyś km bez problemu
potem zaczął modzić, może za modami ECU nie szły mody LPG ??
poza tym PLPynton zawsze pisał, że ma silników masę, więc nie problem dla niego przełożyć
pepi - 28-02-2012, 15:12
Jako ze tylko ja jeszcze jeżdżę na nie wymienionym silniku to wypowiem się jak u mnie to wygląda
Jeżdżę codziennie i wszędzie.
Po mieście jeżdżę jak normalnym samochodem – bez przegięć. Czasem pojadę szybciej generalnie jeżdżę normalnie. Zdarza mi się jechać bardzo szybko autostrada, czasem umawiam się na zamkniętych drogach.
Ale zawsze po szybkiej jeździe daje czas na wystudzenie auta i nigdy na zimnym go nie mecze.
Olej zmieniam co 5 tys i leje syntetyk
Gaz ustawialiśmy 3 dni – potem po tyg znowu. Po zmianie ecu to samo
Zrobiłem 52 tys jak na razie – nic się nie dzieje. poza wymiana oleju nic nie robie.
Robert na gazie przejechał 100 000 ale jego bym nie liczył – to co jego auto przechodziło na testowych modach, to az dziw ze tyle. Mam kilka testowych map i auto dostaje zadyszki na samym starcie.
Na koniec rachunek jaki sobie zrobiłem
Jeżdżąc na benzynie vr4 spala średnio 100zl na 100km- km/zl
Łatwo policzyć ile bym zapłacił za benzyne 50 000
Na gazie spalam polowe - zaoszczędziłem co nieco i za ta kase można kupic sobie nowe auto
Czy warto zakładać gaz każdy sam musi sobie policzyć ile jeździ km i czy chce swoim autem do końca zycia jeździć.
Moim marzeniem od zawsze jest inny samochód, vr4 się trafiła i bardzo ja lubie ale traktuje ja jako normalne codzienne kombi – jak się rozleci kupie sobie 2 i pierwsze co zrobię to założę GAZZZ
PS. Z 2 strony sobie myślę ze może jakaś wina jest w instalacji jeśli już mówimy o nie wydolności tego układu.
Maciek i Robert ma brc – reszty nie znam
Ja jezdze na stagu 300
Moje zdanie jest takie
Obojętnie na jakim paliwie będzie się jeździć to mordując auto i pałując go na wszystkich światłach, nie ma opcji żeby silnik to wytrzymał. Czy na gazie czy na benzynie ropie czy innych wynalazkach.
|
|
|