To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T

Sunderland86 - 08-08-2013, 10:01

Dla tego ja mam już odruch, jak wsiadam do samochodu do telefon ląduje na tunelu środkowym przed lewarkiem albo w miejscu na kubki. Nic mnie tak nie irytowało jak telefon dzwoniący w kieszeni podczas jazdy...

BTW. Testowałeś już te preparaty do skór?

Hugo - 08-08-2013, 13:00

Sunderland86 napisał/a:
Testowałeś już te preparaty do skór?
Jeszcze nie. Raz, że nie mam ochoty w taki upał skakać po rozgrzanym aucie, dwa, że chyba nie powinno się takich prac robić na rozgrzanej skórze, a trzy brak czasu. Chyba zgram to z montażem nakładek na progi (przyjdą w przyszłym tygodniu), więc najszybciej przyszła sobota. Fotki będą napewno.
booohal - 13-08-2013, 08:07

Hugo, Jakie szczególnie różnice widzisz w polifcie względem przedlifta?
Tomii - 13-08-2013, 11:29

booohal napisał/a:
Hugo, Jakie szczególnie różnice widzisz w polifcie względem przedlifta?


też chciałbym wiedzieć, oprócz lepszych hamulców rzecz jasna ;)

mszolc - 13-08-2013, 19:30

Hugo myli efekt różnic przedlift/polift z przesiadką z bardziej zużytej dwulitrówki na mniej zużytą fałkę ze skórą. :D
Dla kierownika zauważalne różnice pre/po-lift to chyba jedynie poprawione hamulce i zegary high contrast. No i maska z garbem pogarszająca widoczność na parkingu. :wink:
Bo inny wzorek na kierownicy czy inaczej poprowadzona instalacja elektryczna to raczej na jakość prowadzenia auta nie mają większego wpływu...

Fragu - 13-08-2013, 20:32

mszolc, oj no nie wiem, mi się jednak wydaje że polifty są jakoś tak solidniej poskładane(np. wnętrze).
Tomek - 13-08-2013, 20:59

Fragu napisał/a:
mszolc, oj no nie wiem, mi się jednak wydaje że polifty są jakoś tak solidniej poskładane(np. wnętrze).


to chyba kwestia tego, że polifty mają te 3-4-5 lat mniej niż prelifty

poza tym nie oszukujmy się, 90% galantów ma stan licznika poniżej 200 tyś, niezależnie od rocznika
oczywiste jest, że znowu 90% preliftów ma prawdziwe przeloty rzędu 300-400 tyś, a każdy kilometr odbija się na śrubkach i wszelkiej maści spinkach/kołkach

mszolc - 13-08-2013, 21:10

tomek84 napisał/a:

to chyba kwestia tego, że polifty mają te 3-4-5 lat mniej niż prelifty

poza tym nie oszukujmy się, 90% galantów ma stan licznika poniżej 200 tyś, niezależnie od rocznika
oczywiste jest, że znowu 90% preliftów ma prawdziwe przeloty rzędu 300-400 tyś, a każdy kilometr odbija się na śrubkach i wszelkiej maści spinkach/kołkach

Bingo.

Hugo - 13-08-2013, 21:54

mszolc napisał/a:
Hugo myli efekt różnic przedlift/polift z przesiadką z bardziej zużytej dwulitrówki na mniej zużytą fałkę ze skórą
Możesz mieć rację :wink:
Fragu - 14-08-2013, 07:30

tomek84, pewnie właśnie o to chodzi, szczególnie jazda w PL zabija wnętrza.
Hugo - 14-08-2013, 08:06

Fragu napisał/a:
szczególnie jazda w PL zabija wnętrza
Jeździłem 4 lata swoim SE na 17 calowych kołach. Wnętrze w EA jest bardzo solidnie zmontowane, przez ten czas nie pojawiło się wiele nowych dźwięków, ale oczywiście coś tam się zmieniło.
Fragu - 14-08-2013, 08:10

Hugo, ja już wiem jedno, żę w galu można ściągnąć i założyć boczki i dalej nic nie trzeszczy i nie stuka. Zrób to samo w audi :mrgreen: Boczki trzeszczą jak stara stodoła.

Nawet ostatnio jechałem z kumplem, który do niedawna jeżdził paskiem b6, teraz ma bmw 120i i był mocno zdziwiony wnętrzem gala - in + .

Matejko - 14-08-2013, 08:45

Fragu napisał/a:
teraz ma bmw 120i


w tym to dopiero potrafi trzeszczec - ma chociaz cos tapicerki materialowej na boczkach czy sam plastyk ?

Fragu - 14-08-2013, 08:50

Matejko, ma 07 już po lifcie także jest całkiem spoko :wink:
Hugo - 14-08-2013, 12:46

Fragu napisał/a:
Hugo, ja już wiem jedno, żę w galu można ściągnąć i założyć boczki i dalej nic nie trzeszczy i nie stuka
Potwierdzam. W SE ściągałem boczki co najmniej z 10 razy i nie zauważyłem żeby coś trzeszczało.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group