Nasze Miśki - Elegance by Deejay
deejay - 30-06-2013, 12:57
| Owczar napisał/a: | | Bartku, jakiej firmy miałeś termostat? |
Nie wierze ze to termostat , został zmieniony profilaktycznie w okresie chyba zimowym ( Vernet )
swinks_UK - 30-06-2013, 13:22
Marcin, prosze...
Bartku, wskazowka temperatury siedzi w polowie skali do 130C.
Niedowiarkom radze wpiac sie UKP w gorny waz chlodnicy.
Chlodnica w tym wypadku nie wyrobila, a problemem bylo cos innego.
Owczar - 30-06-2013, 13:29
Tomku to jaka temp mial moj diesel gdy wskazowka wyszla za czerwone pole??
deejay - 30-06-2013, 13:48
| swinks_UK napisał/a: | | Bartku, wskazowka temperatury siedzi w polowie skali do 130C. |
Tomek drugi bieg wentylatora chłodnicy to 102*C i pierwszy raz usłyszałem go w EA
deejay - 30-06-2013, 13:51
| swinks_UK napisał/a: | | a problemem bylo cos innego. |
np ???
swinks_UK - 30-06-2013, 16:51
| deejay napisał/a: |
Tomek drugi bieg wentylatora chłodnicy to 102*C i pierwszy raz usłyszałem go w EA |
U mnie 110°C.
Szczerze mówiąc, to o 25°C za późno.
swinks_UK - 30-06-2013, 16:58
| Owczar napisał/a: | | Tomku to jaka temp mial moj diesel gdy wskazowka wyszla za czerwone pole?? |
To nie ma znaczenia, w momencie kiedy wskazówka rozpoczyna podróż już jest za późno. Mogłeś mieć 125°C albo i 140°C. Kto to wie? Para wodna osiąga wyższą temperaturę w systemie
Wskaźnik po prostu nie jest proporcjonalny. Ma że tak powiem, trzy zakresy:
- wskazówka ponizej - silnik nie rozgrzany
- wskazówka w połowie - dajemy radę
- wskazówka w górnej połówce - jesteśmy w
Ponieważ mam sporą chłodnicę i na metalowych rurach plus 1.3 bara, to w extremach widziałem już tam 120°C z tendencją rosnącą po "pałowaniu" kiedy w utknąłem w korku w upalny dzień (na szczęście mam osobną chłodziarkę z wiatrakami dla oleju ). Dwie takie sytuacje i system Mitsu został zastąpiony przez customowe wiatraki z własnym sterowaniem.
swinks_UK - 30-06-2013, 17:07
| deejay napisał/a: | | swinks_UK napisał/a: | | a problemem bylo cos innego. |
np ??? |
Bartek, nie wiem, nie widziałem tego silnika, a i nie znam dobrze okoliczności by się kategorycznie wypowiadać.
Wystarczyłoby, aby jeden, czy dwa popychacze złapały syfu i zrobiły się na sztywno. Wtedy (hm... jak to będzie po polsku???) rocker follower się będzie źle układał i zniszczy krzywki na wałku. I masz dalszy ciąg zdarzeń...
Może pompa oleju już nie wyrabiała?
Milion opcji, ale IMO od zagotowania wody do przytarcia (braku oleju, ciśnienia) to zbyt daleka droga.
kochajj - 30-06-2013, 18:53
| Owczar napisał/a: | Przepływka w pętli zamkniętej ma tylko charakter referencyjny.
A rozwijając czemu nie wierzę w temp oleju 150 stopni.
Póki w silniku jest płyn, to temp pokazywana przez wskaźnik jest temp rzeczywistą i najwyższą w silniku wolnossącym. Czujnik znajduje się na wyjściu do chłodnicy..
Z zasady zachowania energii wiadomo, że wszystkie płyny i elementy silnika dążą do tej samej temp. Tak samo olej, dla którego silnik jest ogromnym radiatorem, będzie się schładzał. Tutaj nie ma sytuacji, że olej rozgrzany do bardzo wysokich temp w turbinach wraca do pompy oleju i jest problem z jego tłoczeniem. Nie ma punktów, w których olej dostaje po dupie. Według mnie jedyna sytuacja, w której olej mógłby mieć taką temp w NA to przy dużym ubytku płynu. Aby go rozgrzać do takiej temp, silnik musiałby mieć 150 stopni. Jeśli silnik miałby taką temp to z cieczy chłodzącej zostałaby tylko para.
Bartku, jakiej firmy miałeś termostat? |
Bez urazy, ale niby piszesz mądrze a piszesz bzdury...
Rozbierzemy silnik w mak i powinno się wyjaśnić... mam faworyta w tym biegu... zobaczymy
Owczar - 30-06-2013, 22:51
| swinks_UK napisał/a: | | Bartku, wskazowka temperatury siedzi w polowie skali do 130C. |
No nie zgodzę się z tym. Podczas jakiejś naprawy w V6 nie podłączyłem wentylatora i wskazówka pojechała powyżej połowy na kilka minut i silnik na pewno nie miał wtedy 130 stopni. W tej temperaturze wrze praktycznie każdy płyn chłodniczy (przykładowo petrygo/borygo ok 107) i koncentrat wymieszany z wodą 1:1, a kiedy zaczyna się gotować to już dalej wszystko dzieje się lawinowo... Podczas jazdy w upalne dni (temp na zewnątrz 30 stopni) z loggerem OBDII temp silnika nie przekracza w piku 90 stopni. Przy ok 110 wskazówka ruszy ze swojej stałej pozycji (poniżej połowy). Czujnik temp podłączony do UKP wymaga bardzo starannego strojenia. Według mnie ze skalibrowanym czujnikiem z odczytami co 2-3 stopnie. Inaczej nie ma szansy na dobre opisanie jego funkcji. Mój np do 90 stopni w miarę ładnie pokazuje, ale powyżej 80 stopni już głupieje i dałem sobie spokój. Zresztą to trzeba by sprawdzić doświadczalnie. W wolnej chwili zapnę się notebookiem i odłączę wentylatory.
I generalnie chodzi mi głównie o to:
| swinks_UK napisał/a: | | ale IMO od zagotowania wody do przytarcia (braku oleju, ciśnienia) to zbyt daleka droga. |
Według mnie to raczej zbieg okoliczności, aniżeli bezpośrednia przyczyna uszkodzenia silnika.
| kochajj napisał/a: | | Bez urazy, ale niby piszesz mądrze a piszesz bzdury... |
Bez urazy, ale wypadałoby napisać co według Ciebie jest bzdurą. Ja bynajmniej nie próbuję wróżyć z fusów jaką temp miał olej w Bartka aucie kiedy doszło do przegrzania. Staram się opierać na faktach i prawach fizyki. Akurat jeśli chodzi o przegrzewanie silników to miałem to nieszczęście, że w lancerze poprzedni właściciel jeździł na wodzie- zakamieniona chłodnica, a w dieslu pękająca głowica, spowodowały przegrzania silników, ale nigdy nie doszło do zatarcia silnika z tego powodu. Pomimo, że sytuacje były bardziej podbramkowe niż u Bartka.
W lancerze wywaliło mi płyn podczas wyprzedzania tira i zanim wyprzedziłem, a potem bezpiecznie zjechałem z drogi, to przez dość długi czas z gazem w podłodze na 3 biegu pałowałem silnik ze wskaźnikiem na górze skali.
| kochajj napisał/a: | | Rozbierzemy silnik w mak i powinno się wyjaśnić... mam faworyta w tym biegu... zobaczymy |
Wtedy pewnie wszystko się wyjaśni.
Grunt żeby Bartek doprowadził auto do stanu jak przed awarią i cieszył się znowu swoim autem
swinks_UK - 30-06-2013, 23:06
| Owczar napisał/a: |
No nie zgodzę się z tym. |
Nie musisz, nie zmuszam cię.
Mam inne zdanie
| Owczar napisał/a: |
... Czujnik temp podłączony do UKP wymaga bardzo starannego strojenia. ... Według mnie ze skalibrowanym czujnikiem z odczytami co 2-3 stopnie. Inaczej nie ma szansy na dobre opisanie jego funkcji. |
No, a ja to wsadziłem kawałek miedzianego drucika sobie w UKP i z biorę wyniki, tak?
Proszę, Marcin...
Z Arturem (tym od UKP) spędziłem całe dnie na mailach i telefonie by dobrać czujnik idealny do wpięcia w układ chłodzenia i współpracy z UKP oraz jego skalowanie.
swinks_UK - 30-06-2013, 23:10
| Owczar napisał/a: |
I generalnie chodzi mi głównie o to:
| swinks_UK napisał/a: | | ale IMO od zagotowania wody do przytarcia (braku oleju, ciśnienia) to zbyt daleka droga. |
Według mnie to raczej zbieg okoliczności, aniżeli bezpośrednia przyczyna uszkodzenia silnika.
|
A jeszcze kilka stron temu:
| Owczar napisał/a: | Wedlug mnie elf, ktory z syntetykiem ma tyle wspolnego co postoi kolo innego oleju na polce, przyczynil sie do tego.
|
Owczar - 30-06-2013, 23:16
Tomku, ale nie zapominaj, że VR4 ma z NA tak naprawdę niewiele wspólnego i ja piszę to co widziałem na datalogerze podczas zabawy z LPG w silniku wolnossącym. Wyższe ciśnienie w układzie chłodzącym też nie jest w VRce zrobione bez powodu. No i co zaleca producent jako płyn chłodzący w VR? To samo co w NA?
Nie mówię, że wsadziłeś drucik i wpisałeś dane do wzoru z palca, ale brałbym dokładność tych danych z pewnym zakresem tolerancji.
Zatem nie pozostaje nic innego jak sprawdzić empirycznie Czujnik, który podaje dane do ECU już nie ma charakteru zero jedynkowego i może służyć jako punkt odniesienia.
Tomku wyrywasz zdania z kontekstu
Od początku nie dowierzam, że to przegrzanie spowodowało zatarcie, a jeśli rzeczywiście takie "przegrzanie" miało spowodować zatarcie, to sorry, ale olej był do
Krzyzak - 01-07-2013, 06:47
| kochajj napisał/a: | | nie znam oleju który utrzyma smarowanie przy 150C | a Castrol 10W60? w roadsterach BMW go używają z powodzeniem (temp. na denku tłoka dochodzi do 1000* a olej jest natryskiwany na nie)
swinks_UK - 01-07-2013, 07:54
Marcin, sednem mych postow jest to by nie wpadać w samozadowolenie że wskazaniami temperatury cieczy jakie oferuje Mitsi. Nie ma różnicy: diesel, n/a, turbo. Cały system jest identyczny: oba czujniki (1 pin i 2 pin), tabele w ecu, wskaźnik w zegarach, kontroler wentylatorow. Skoro u mnie bez mrugniecia okiem wskazania normy byly ok przy 120℃, to i w n/a będzie. System pomiaru jest przecież ten sam.
|
|
|