Owczar - 21-10-2013, 09:46 Im bardziej w pionie tym oczywiście lepiej. Aczkolwiek moje hanki też mają odchyłkę od pionu o jakieś 30 stopni. Marcino - 21-10-2013, 10:10 oki, może jeszcze skrócę węzyki i delikatnie uniosę pokrywe. Zapodam foty wieczorem jak poukładam wszytko pod maską:) P0ozdrawiam nerus - 21-10-2013, 11:16
pomiar powinien być na dojściu do którejś z listw z zachowaniem takich samych długości węzy od reduktora do listw wtryskowych,tak logicznie myśląc,między listwami będzie pomiar mało miarodajny ze względu na to,że tam spotykają się tak jakby dwa fronty ciśnień,przy prawidłowej kompensacji przed listwami zawsze ciśnienie dochodzące do wtrysków bedzie jednakowe,więc pomiar przed jedną listwą jest prawidłowy ten sam problem może być z odczytem prawidłowej temperatury,gdyż będzie mierzył gaz który juz tam sie znajduje a nie ten który dochodzi do listwy a tu jeszcze o "długościach węzyków" o czym wcześniej wspomniałem, Marcino - 21-10-2013, 20:57
Prawda, też mi kolega zwrócił dokłądnie na to uwagę, wieć nie zmieniam zostaje, Jedno co zrobię to jedynie kompensację wepnę w dodatkowy zaślepiony otwór w reduktorze, jest z drugiej strony komory z której wychodzi obecnie zasilanie. POzdrawiam [ Dodano: 21-10-2013, 21:18 ] NO i jak to jest że załozyłem Magic-jet a nie wyrabia mi nagle reduktor....... czyżby szybsze wtryskiwacze powodowały że reduktor jest za wolny? Normalnie spada z 1 bar do 0.56 nawet, a są i przerosty do ponad 2bary.. Filterek założyłem nowy, poprawiłem wejście miedzi bo się lekko zaklepało, uszczelniłem pomiar ciśninia tzn dałem opaski.... i kicha. CHyba wyjmę zaraz reduktor, ale mnie to wkurza, bo niby lepsze wtryski a kicha, ciekawe co by była teraz na Valdemarach??? edit: NOrmalnie jaja... założyłem listwe Valteków, wpiętą zamiast Magic-jet i reduktor daje radę..... Czyżby Magiki miały za duuużą wydajność? Rozwiercałem je z 2.5 na 3.0.... [ Dodano: 21-10-2013, 21:58 ] Może one przelewają poprostu??? nerus - 21-10-2013, 21:09
raczej napewno.. valteki nie są chyba aż takie złe jako krąży o nich opinia 
sam jeżdżę na valtekach odkąd mam lpg założone tak samo,opinia o Kme silver....ja nie narzekam....no fakt,że mój silver z tego co się okazało jest przerobiony 
plecho1 - 21-10-2013, 21:34 Valteki nie są złe ale i nie są dobre bo są wolne i często się rozkalibrowują więc co około 10 tys km warto sprawdzać skok tłoczka czy aby na pewno jest taki sam we wszystkich. Sonda silnika tego nie wyłapie bo w ogólnym rozrachunku będzie OK ale poszczególne cylindry na których będzie za ubogo dostaną po zaworach. U mojego ojca w Carinie po około 15 tys km auto zaczęło chodzić nierówno na wolnych obrotach więc pojechał na gwarancji do gaziarza, który na słuch je regulował. Po tej regulacji zrezygnowaliśmy z gwarancji i jego usług. Sam wymieniłem wtryski na inne i auto chodzi teraz jak należy choć jeszcze reduktor jest trochę za słaby do tego auta ale ojciec kręci max do 5 tys więc jemu wystarcza bo do tych obrotów jeszcze wyrabia.
Marcino - 21-10-2013, 21:37
Tylko dlaczego jak tylko je założyłem to mi zapętlał wtryski i otwarte na maxa? Sugerowałem się Valtekami.. i jak tak miałem to je rozwierciłem z 2.2 na 2.6. A magiki były 2.5 wieć poszły na 3.0. Przejechałem sie własnie na Valtekach jedzie jak zawsze, jedynie ma Magicach na wolnych obrotach chodził łądniej, ale jak nie pojdą to skalibruje Valdemary i wrócą do łask... a przy okazji mam w koncu kompensację. POdejde jutro jeszcze i kupię u gazownika dysze ... a jak nie to zalutuję swoje i rozwiercę ponownie, zaczne może od 2.2. Nie poddam się tak łatwo:) No chyba że moj sterownik stag200 daje ciała z Magic-jet? plecho1 - 21-10-2013, 21:46 A przy zmianie z Valteków na nowe w sterowniku też na takie przestawiłeś? Marcino - 21-10-2013, 22:09
Tak dałem Matrix, ale coś czytałem ze moj sterownik powinien mieć 3ohm, Magiki są 2ohm, niżej nie zalecane żeby nie spalić koncówek sterownika. Owczar - 21-10-2013, 23:35 Zgrałeś jakiś oscylogram z pracy na magicach? Spawa pierwsza to podaj dokładne parametry tj. ciśnienie reduktora na magic-ach, fajnie jeśli masz screen mnożnika i czasy wtrysku PB podczas pracy na PB i po przełączeniu na LPG. Marcino - 22-10-2013, 07:30 Nagrałem takie osc tylko nie jestem pewnien jakie to były dysze, OSC galant Magic-jet plecho1 - 22-10-2013, 09:59 Coś się nie da rozpakować tego pliku. Marcino - 22-10-2013, 13:39 U mnie chodzi... Spróbuj teraz... zmeniłem na zip OSC Magic-jet Dysze zacynowana, będę jeszcze raz dziś wiercił. Dowiedziałem sie na forum LPG że moj stary sterownik żle znowi wtryski poniżej 3ohm, może sie grzać.... trochę lipa Bury - 22-10-2013, 17:29 Dla porównania podpowiem Ci,że ja w swoich MJ mam dysze 3.0mm przy ciśnieniu 1.1,ale silnik 2.0,więc teoretycznie u Ciebie dysza powinna wyjść mniejsza.Jeśli będziesz zmuszony do wymiany wtryskiwaczy to z tym sterownikiem z przyzwoitych i nie drogich podejdą OMVL reg fast. Tak poza tym to nie dawno rozkręciłem swój parownik. Stopień zabrudzenia uważam za przyzwoity jak na 140tys km i filtry nie zmienane od ok 60tyskm 
yahoo_wlkp - 22-10-2013, 18:31 Witam! Chcąc zamontować gaz w swoim galu 2,5V6 przeczytałem praktycznie 50 ostatnich stron tego tematu. Jako iż jesteście w tym temacie bardziej obeznani przy wyborze kierowałem się Waszymi poradami : Stag 300+ Hana H2000 zielona Reduktor KME Gold lub ewentualnie ACR01 na miedź 8mm lub faro Przewody miedź 8mm lub faro Wielozawór extra Filtr fazy lotnej FL02 jednak cały czas mam wątpliwości bo instalatorzy mają odmienne od Waszych opinie  Wiadomość pisze bo może uda Wam się te wątpliwości rozwiać 
"Oczywiście, że podjęć się możemy tylko auto na reduktorze KME GOLD nie ma prawa dobrze chodzić, ponieważ reduktor ten stosowany jest w autach powyżej 220-240 KM. Zalecam zatem reduktor tego samego producenta tj. KME SILVER przeznaczony do auto o mocy silnika nie przekraczającej 240 KM. Elektroniki STAG 300+ już nie ma w ofercie firmy AC w to miejsce jest komputer nowszej generacji ( najwyższy model) zaproponowany przeze mnie STAG 300 PREMIUM. Wtryskiwacz HAHNAH typ A (zielony) znów jest wtryskiwaczem, który w Pańskim samochodzie nie zda rezultatu ponieważ jego parametry nakazują montować go w autach które posiadają między 200 a 300 KM tj. wydajność około 42KM na cylinder. W Pana Galancie jest około 26,5 KM/cyl. Czyli rozsądek każe zamontować wtryskiwacz Typu C (czarny) który to obsługuje auta z przedziału 120 -180KM. Montaż przewodów FARO o przelocie fi8 jak i montaż wielozawór SUPER również ma zasadność przy samochodach posiadających moc powyżej ~240 KM lub turbodoładowanych jednak na życzenie klienta możemy zamontować takie przewody. Nieznacznie przedroży to koszt całkowity instalacji ( ok 180 zł). Co do dalszej części Pańskich pytań to oczywiście ja też jestem orędownikiem montażu pojedynczych wtryskiwaczy. Reasumując wydaj mi się, że zestaw, o który Pan pyta jest zestawem do GALANTA 2,5 V6 ale wersji z silnikiem 280KM również produkowanym w latach 1996-2002 bo w Pana samochodzie on najprościej mówiąc nie dał by się wysterować i auto na gazie by nie chodziło" Drugi z kolei juz w pierwszym e-mailu sam zaproponował te graty prócz zielonych Han " Hana zielona i 160 km to złe połączenie. Wtrysk jest zbyt wydajny. Zielone dopiero przy około 200 km się montuje. " |
||||||||||||||||
