Hubeeert - 20-11-2006, 11:11
Anonymous - 20-11-2006, 11:39 Bo dobre, bezsiarkowe paliwo to podstawa. Karwoś - 20-11-2006, 23:59 Żeby u nas wreszcie było takie paliwo jak w US - nic dziwnego że tam samochody i palą mniej i dłużej wytrzymują. Zeby Regular 87 okt. było lepsze niż polskie Pb 95 (pomijam kwestie pomiaru). Rafal_Szczecin - 21-11-2006, 19:43
Skoda Octavia 1,9 TDi ( 90 kucy ) rok produkcji grudzien 2001 . NIGDY nawet w miescie nie lyknela 8 litrow , zawsze mniej, po miescie srednio 7,4 - 7,6 a na trasie tak jak napisalem srednio 5 litrow,a zdazalo sie tak tez , ze i 4,8. naturalnie powyzej 5 tez pije, czasami 5,5 . auto ma prawie 180 tys km i oprocz przeplywomierza (ktory zostal kupiony jako uzywany za 200 zl ) nie bylo nic wymieniane w silniku (co jest mechaniczne  )
a mi nie przeszkadza ten klekot, to prawda jednostka jest glosna, ale cos za cos . sampler - 21-11-2006, 19:55
Co do chlodzenia turbony woda to normalne w benzyniakach. Wynika to z o wiele wiekszych cisnien spali a co za tym idzie wyzszych predkosci obrotowych turbin. Rzeczywiscie potwierdzam ze krecenie sie obu silnikow to miazdzaca przewaga benzyniaka. A co do silnikow typu VW TFSI to jest to dla mnie przyszlosc. Ten silnik masakruje nowy wyrob VW 2.0 TDi a przy tym ma niewiele wieksze spalanie. Dla niedowiarkow prosze sobie porownac charakterystyke obu silnikow. Mit o nisko polozonym momencie tylko w dieslach zostal przelamany 
Karwoś - 21-11-2006, 23:59 Największy ból w TB to tak jak to zostało przedstawione w Top Gear - Stilo 1.6 vs EVO - na najwyższych bigach i ognia - no niestety Evo sobie nie poradziło - a gdyby to był TD to proporcja byłaby odwrotna - ale podejrzewam że nidługo zrobią i TB która będzie miała max moment od 1500 do 8500
Anonymous - 22-11-2006, 00:05
kilka stron wczesniej napisales:
moment o 70Nm wyzszy, spalanie o srednio 2l mniejsze (w miescie o 3l), gdzie ta masakra? w predkosci max czy w przyspieszaniu (max o 15 km wieksza, przyspieszanie srednio o 1s lepsze bo i moc wyzsza w tfsi)? Anonymous - 22-11-2006, 02:20
Każda cywilna turbobenzyna połknęłaby Stilo w momencik - no chyba że miałaby nadbieg, wtedy byłoby jej trudniej. szczeslaw - 23-11-2006, 10:57
A zastanawiałeś się jak dobrali tą predkość startową 50km/h? EVO FQ400 rozpędza się do 280km/h a to oznacza, że najwyższy bieg ma cholernie długi. Podejrzewam, że przy 50km/h EVO miało pewnie ok. 1000 RPM. IMHO najgłupszy test jaki Clarkson kiedykolwiek wymyślił. Nawet AŚ badając elastyczność na 5 biegu robi to od 80km/h
I tu jest błąd bo mówimy o silnikach a nie o całym układzie napędowym. Rzeczywiście silnik TDI ma większy moment obrotowy od TFSI. Ale już moment na kołach będzie większy w przypadku TFSI. Diesel ze względu na bardzo mały zakres użytecznych obrotów potrzebuje dłuższych przełożeń. Karwoś - 23-11-2006, 11:12 No może z tym slito to przesadziłem - Co nie znaczy że nie wybrałbym EVO - bo musiałbym być chorym psychicznie
saphire - 23-11-2006, 12:39 NIe ma sensu badanie elastyczności na jakimś tam biegu. Trzeba dobrać bieg tak aby przy danej prędkości były zadane obroty silnika i porównywać auta w tym samym zakresie obrotowym - inaczej to bzdura wychodzi. Anonymous - 23-11-2006, 21:01 Ale jaka efektowna bzdura! Zresztą o to Clarksonowi przecież chodziło. Jego najmocniejszym typem w konkurencji elastyczności chyba nadal jest DB9, którym na 4. biegu ruszył i dociągnął do 215 (czy coś koło tego). sampler - 23-11-2006, 22:07
No wlasnie masakra tkwi w uzytecznym zakresie momentu bo diesel sie zatka przy 2,5 tys a benzyniak wtedy mu pokaze klase Zwroc uwage na zakres tego max momentu. W benzyniaku jest 2x wiekszy zatem nie wiem czy masz wyobrazenie jak to bedzie sie przekladalo na dynamike. Te 70 Nm roznicy w takim aspekcie to nie duzo. Ciekawe ze na stronie VW nie ma porownania dynamiki obu silnikow Jestem ciekawy jak to by wygladalo.
W tym silniku (TFSI) wlasnie piekne jest to ze ma o wiele lepsze parametry i spalanie nie wiele wieksze co przy cenie ropy w tej chwili jest niesamowite. Oczywiscie stare turbobenzyny pala jak smoki wiec kwestie spalanie zostawmy na bok
Karwoś - 23-11-2006, 23:30 No wiecie jak się ma za co kupic np EVO to raczej się juz na cenę benyny nie patrzy - w końcu to nie jest samochód który ma jakąś przyjemną górną granicę spalania - jak sie mu na torze pociśnie to pewni ok 100l/100km wyciągnie - tyle właśnie podał Clarkson podczas testu EVO 340KM vs Murcillago. A swoją drogą ciekawi mnie ile EVO 8 pali w mieście ale przy takiej jeżdzie "z jajem" - czy podchodzi pod 30 ??
Koton - 24-11-2006, 00:42 Słyszałem że ochoczo wciskająć 25l a tak normalnie pod 20l. No ale zawsze da sie lepiej 
Nie ma co porównywać diesla i benzyny tak jak nie można porównywać Imprezy/ EVO z samochodami klasy GT(350Z, Brera,Audi TT). Sliniki toyoty te 1.6 vvti nie są jakoś obłędnie pazerne na benzyne. Znam przypadki spalania rzędu 7,2 l/100. Więc jakoś tragicznie nie jest. Z drugiej strony jeżdżąc dynamicznie dieslem też można zrobić dwucyfrowe spalanie bez specjalnego wysiłku. W dieslu wszystko moge przeboleć oprócz tego dźwięku 
Z kolei stare, zaniedbane silniki benzynowe też nie wydają najpiękniejszych dźwięków. Można się spierać bez końca. |
||||||||||||||||||||||||||
