Anonymous - 08-10-2007, 10:27 Czemu PO zajmie ponownie drugie miejsce, na przykładzie błędów popełnianych nagminnie podczas realizacji swoich konwencji: - organizowanie konwencji w miejscu do tego nieodpowiednim - stwarzającym wrażenie "zamurowanego" pomieszczenia, oficyny - przemawiający otoczony przez "publiczność" (że niby tak blisko ludzi przemawia) - chcąc mówić do wszystkich musi się rozglądać, co w relacji tv sprawia że przemawiający sprawia wrażenie niepewności i poszukiwania autorytetu na sali, a to on powinien być autorytetem - ci na wiecu tego tak nie odbierają, tylko ci przed tv, ale ich są miliony, a na spotkaniu i tak są sami działacze, których przekonywać nie trzeba - czytanie z kartki - to już naprawdę przegięcie (Waltz, Pitera) - jeszcze nigdy czytanie przemówienia nikogo nie porwało - a przecież taki jest cel wszystkich konwencji partyjnych - każdy lider partyjny powinien przemawiać NA KOŃCU po wszystkich pośrednich działaczach - wystarczy być widzem jakiegokolwiek koncertu by wiedzieć, że im ważniejsza gwiazda tym później występuje. - o czasie odbywania takich spotkań można dyskutować, zależy do kogo ma być skierowane, ale godziny południowe w niedzielę naprawdę do najszczęśliwszych nie należą - zwłaszcza jak się ma za głównego przeciwnika elektorat PiS - tło za przemawiającym z ekranu na którym zmieniają się obrazy - odwracanie uwagi od tego co robi mówca, ręce opadają - lider partyjny powinien mieć charyzmę, nie powinien być byle jaki - inaczej mówiąc - każdy powinien go móc w łatwy sposób np. sparodiować - bez tego, to szkoda kasy na wybory a jak to robi PiS? - spotkania w salach - publiczność z przodu - każdy ma większe lub mniejsze wrażenie, że przemawiający mówi właśnie do niego, ale wrażenie takie ma także telewidz, bo obraz jest transmitowany tylko z takiego ujęcia, jakiego życzy sobie reżyser przedstawienia - przemawiający nie kręci głową, mówi cały czas "w przód" sprawiając wrażenie pewności wypowiadanych kwestii - nikt nie czyta z kartki - niestety język pisany różni się od mówionego, o czym najdobitniej przekonał się Wałęsa - boss występuje na końcu - publiczność rozgrzewają jego pomocnicy- przedmówcy, bo tu nie chodzi o to żeby osoba jako lider musiała mówić jako pierwsza, jako pierwsza to ona ma być w dniu wyborów, publiczność najlepiej pamięta tych którzy powiedzieli coś mądrego, co do nich trafiło, albo tych co wystąpili na końcu - czasami te dwie rzeczy nawet się pokrywają 
- czas spotkania - idealny dla swojego obecnego i potencjalnego elektoratu - godziny popołudniowe - rano elektorat jest w kościele, a poza tym z powodu już wymienionego powyżej, widz zapamiętuje lepiej tego, który mówi jako ostatni, a konwencje PiS są po spotkaniach PO - użyte przez PiS statyczne tło z młodych, ładnych ludzi to jest idealne uzupełnienie wystąpienia starszych mówców. Przy miałkości programów partyjnych oprawa takich właśnie wystąpień w większym stopniu decyduje o tym , czy komuś poparcie rośnie czy spada. Elektorat PO jest w większym stopniu wykształcony, szkoda, że realizatorzy programu partyjnego PO i ich konwencji nie potrawią dostosować się do elektoratu i zastosować w praktyce takich prostych "chłytów marketingowych" A może oni po prostu chcą przegrać? Bo popełnienie tylu błędów w sztuce podczas tylko jednego spotkania i to w dodatku przez kogoś, kto chce wszystko naprawiać, może rodzić wątpliwości co do prawdziwych zamierzeń.
sruba - 08-10-2007, 12:15
chyba jednak nie do końca 
i nie wiem, czy chciałabyś moje poznać 
Aga - 08-10-2007, 14:03
no dobrze, wiemy mniej więcej 
dziś jestem nastawiona ugodowo bo mi kontrola z IS dobrze wypadła
cns80 - 08-10-2007, 14:21
Jarek lata i powtarza: PO-LiD, PO-LiD, PO-LiD, PO-LiD, PO-LiD, PO-LiD, PO-LiD, PO-LiD ... Bielan: Tusk musi odejść, Tusk musi odejść, Tusk musi odejść, Tusk musi odejść, Tusk musi odejść, Tusk musi odejść, Tusk musi odejść, Tusk musi odejść... A może by się wzieli za swoje podwórko, bo mi się już rzygać chce od takich zagrywek. 
Anonymous - 08-10-2007, 15:04
Niestety jest mi przykro że tak wiele poważnych osób, startujących z list PO pozwala na popełnianie takich błędów, błędów, na które startujący nie powinien sobie pozwolić w tv a już na pewno nie w swoich materiałach propagandowych. Może dla Ciebie cns80 to jest normalne, może tego nie dostrzegasz, może wolisz to widzieć po swojemu, czyli słyszysz tylko to, co ktoś mówi, natomiast nie postrzegasz w jaki sposób mówi - to Twoja sprawa, jest mi to obojętne. Natomiast wolałbym żebyś podzielił się z nami swoją opinią dotyczącą powodów tego, że w ostatnich dniach znowu PiS ucieka PO w sondażach. Ja po tym co widziałem w niedzielę mam swoją wersję. A Ty? Marcin-Krak - 08-10-2007, 22:59 Miałem naprawdę mocne postanowienie już tu nie pisać 
Ale:
No to co są ludzie za nim czy nie 
Sam odpowiem PiS ma młodych ludzi w du**e A nie są tłem.
Wolę żeby czytali niż gadali brednie i banialuki - np. N.Rokita
Już wszyscy mają dość i go nie słuchają Kaczyński mówi mądre rzeczy - takie jak chce usłyszeć jego elektorat - a nie o sprawach całego państwa
To mnie rozbawiło. W czyich rękach jest TVP  Wtedy już by wogóle PO nie było w telewizji publiczno-prywatnej. Co było z relacją choćby jak Tusk był w Irlandii
Tak Pełna zgoda. Najlepiej jak ma charyzmę naszego premiera i styl przemawiania a'la dyktator, fanatyk z superowym cmokaniem  (nie mogłem sobie tego odmówić)
Pozwolę sobie odpowiedzieć, a raczej się powtórzyć z tym , co powiedział Kurski o "ciemnym ludzie". Przykre, że ponad 30% z 30% uprawnionych do głosowania nie widzi pewnych rzeczy
Jakich Nie będę powtarzał - bo już było o tym dużo, ale nie chcę żyć w kraju gdzie Trybunał Konstytucyjny i niezawisłość sądów to cyrk na kółkach.
Szczerze Modlę się o jedno - żeby nie spełniło się co podało Wprost, że PiS może rządzić samodzielnie Wtedy faktycznie nie będzie już miał kto zgasić światła 
Aha, cieszę się że zwolennik PiS-u dostrzega że w PO są poważni ludzie, bo w PiS-ie to zaczyna być z tym krucho
Krzyzak - 09-10-2007, 15:04 a ja od ponad miesiaca nie mam telewizora... i jestem szczesliwym czlowiekiem mam w d....ie te wszystkie debaty i reklamy wyborcze Aga - 09-10-2007, 19:48
i to jest dobry pomysł ! 
Anonymous - 09-10-2007, 21:04 Kontuzja golenia sie odnowiła. http://www.tvn24.pl/-1,1524226,wiadomosc.html maxwell61 - 09-10-2007, 21:30 nie tym razem leki...ale zadziwjajace jest że mowil plynnie, bez zająknięcia, nie tak jak mowi ktos nawalony....jestem ciekaw co by pokazal alkomacik...lekko sie skompromitowal...chce zobaczyc prognozy LiD po tym wystapieniu akbi - 09-10-2007, 22:03
widziałem jego wypowiedź w TV ... żenada
może i płynnie, aaaaaaaaallleeeeeeeeee dziiiiiiiiiwnieeeeeeee pooooooooooowoooooooooliiiiiiii
Przypuszczam, że się nie zmieni ... Dla czerwonego elektoratu woda ognista jest czym najzupełniej normalnym ... jak herbata dla Ciebie czy dla mnie 
maxwell61 - 09-10-2007, 22:11
szczeslaw - 09-10-2007, 23:50
Umówmy się, że "woda ognista" dla większości z nas jest czymś (przynajmniej w miarę) normalnym. Jednak wystepować po niej publicznie? To jest właśnie żenada, nie samo picie... Hubeeert - 10-10-2007, 00:00
Każdy złodziej to pijak bo każdy pijak to złodziej.
Wydaje mi się, że tamat zmierza po równi pochyłej do Śmietnika. Ale jeszcze poczekam - może dowiem się czegoś więcej o sobie? To, że nie powinienem miec prawa do głosowania w Polsce bo mieszkam za granicą już wiem. Tyle, że gwoli wyjaśnienia - to co się w POlsce określa mianem "lewicy" ma z nią tyle wspólnego co polowanie ze świniobiciem. szczeslaw - 10-10-2007, 00:12
Podziały na lewicę i prawicę na świecie są bardzo różne. W Polsce przyjęło się, że lewica to partie post-komunistyczne, prawica natomiast to partie post-opozycyjne. Ale ten podział jest błędny. Jedyną partią prawicową w Polsce jest UPR. PO to centro-prawica, PIS to lewica (przynajmniej gospodarczo). LiD to obecnie centro lewica. Jeżeli mielibyśmy patrzeć na przykłady z zagranicy, to np. amerykańska lewica, czyli Demokraci, są gospodarczo bardziej liberalni niż nawet PO, a jeżeli chodzi o sprawy społeczne, to plasują się gdzieś w okolicach LiDu. Znowu Republikanie, opanowani ostatnio niestety przez tzw. neo-konserwatystów, gospodarczo są chyba bardziej lewicowi niż demokraci. Podobno lewicowy Tony Blair, był tak naprawdę bardziej prawicowy, niż podobno prawicowa Angela Merkel... Te podziały są dość płynne po prostu i być może powinno się wprowadzić skalę dwuwymiarową, na której jedna oś reprezentowałaby poglądy gospodarcze, a druga społeczne. To troszkę uprościłoby sprawę. Ale też nie do końca. Srodek takiego układu współrzędnych też byłby cały czas płynny. Otóż obecne partie "prawicowe", mają bardziej lewicowe podejście do gospodarki, niż partie lewicowe sprzed kilkudziesięciu lat (mowa oczywiście o zachodzie). Dlatego w sumie lepiej patrzeć na konretne punkty programu danej partii, niż szufladkować ją na zasadzie lewica-prawica. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
