AutoGT - 23-06-2009, 17:01 Odpowiedź wysłałem na PW. Sprawę braku odpowiedzi na maila wyjaśnię jak dowiem się na jaki adres zostało wysłane zapytanie. ichi - 24-06-2009, 16:13 Jak czytam wasze posty na temat ASO Mitsu w tym i na innych forach/wątkach to włosy mi się jeżą na głowie i liczę na to, że mój egzemplarz będzie niezawodny i nie będę musiał korzystać z usług ASO. Jest szansa, tym bardziej, że w znalezionym w sieci raporcie: http://www.uzywane.mojeau...,Outlander.html ok 80% Outlanderów jeździ bezusterkowo do 100kkm. Jeśli jednak musiałbym skorzystać z usług serwisu to co możecie polecić z czystym sumieniem w Pomorskim i okolicach? Tylko Elbląg? Bo n.t. trójmiejskiego Margo już słyszałem jakieś niepochlebne opinie. pfx - 25-06-2009, 20:20
W EVO seryjnym sprzęgła nie wytrzymują nawet 20 kkm, wcale nie trzeba ich upalać - po prostu takie barachło wkładają, więc nie zdziwi mnie, gdy cięższy Outek się gdzieś zagrzebie i trza więcej momentu na koła przetransferować. Anonymous - 29-06-2009, 07:59 Tydzień temu miałem okazję stać się klientem ASO Auto Test Marki - w skrócie: miło, szybko i przyjemnie 
Mój Space Star w czasie powrotu do domu stracił nagle moc (były trudności z utrzymaniem nawet 70 km/h), a turbina zaczynała dmuchać dopiero po przekroczeniu 2500 obr (standard to bodajże 1800 obr). Jakoś dotelepałem się do domu i zacząłem szukać na forum możliwych przyczyn - okazało się, że dwóch innych kolegów miało identyczny problem w swoich MSS (podejrzany był układ podciśnienia). Wydrukowałem wszystkie wątki z forum i tak przygotowany ruszyłem do ASO. Na miejscu w Auto Test przywitał mnie miły pan i zapytał w czym może mi pomóc. Wytłumaczyłem mu w czym rzecz i zostawiłem swoje wydrukowane materiały z forum - dodatkowo poprosiłem również o podłączenie do kompa i sprawdzenie/zczytanie błędów. Od razu też ustaliliśmy cenę za naprawę - 200 zł brutto, a jeżeli wyszło by coś w trakcie serwis miał przedzwonić do mnie w celu akceptacji dalszych kosztów. Pan wszystko skrzętnie zanotował, materiały podpiął do teczki z wytycznymi do naprawy i umówiliśmy się na telefon po zakończeniu naprawy. Telefon z informacją o zakończeniu naprawy i możliwości odbioru auta otrzymałem już następnego dnia rano. Wieczorem pojawiłem się u nich po auto. Po naprawie wyszło, że winę za spadek mocy ponosi przetarty wężyk podciśnienia turbo (został wymieniony), a diagnoza komputerem stwierdziła jeden błąd czujnika napinacza pasów bezpieczeństwa (błąd dał się skasować). Za całość naprawy zgodnie z umową zapłaciłem 200 zł. Auto chodzi jak ta lala i teraz mam wrażenie że moc rozkłada się bardziej równomiernie w stosunku do momentu obrotowego (nie ma już takiego nagłego "kopa" przy przekroczeniu 2000 obr). Opinia o serwisie jak najbardziej pozytywna!! Obsługa miła, zakres napraw taki jak ustalony podczas oddawania samochodu - ja wystawiam im 5+ i szczerze polecam!! Anonymous - 30-06-2009, 23:52
Japan Motors - 01-08-2009, 13:05 Witam, Skoru tu wieszacie psy i chwalicie salony i serwisy czekam na opinie i sugestie. Możecie pisać o Bielsku - Białej jak również o Warszawie. W miarę swoich możliwości i czasu będę się starał wyjaśniać trudne tematy i spory, oraz przekazywać wasze uwagi do konkretnych działów i osób, które mogą mieć wpływ na działanie takowych. Liczę też na miłe slowa
Anonymous - 01-08-2009, 13:57 Japan Motors, tutaj z reguły tylko się wiesza psy, więc lepiej się zastanów
Witam i Pozdrawiam 
krzychu - 01-08-2009, 14:11
Ci zadowoleni nie szukają forum gdzie można się wypłakać... Brutalne ale tak już jest. Ze swojej strony mogę powiedzieć że ostatnio do Was dzwoniłem i musiałem 4 razy dzwonić bo każdy mnie odsyłał gdzie indziej (żeby zadzwonić po inną końcówkę). Hubeeert - 01-08-2009, 15:08 Japan Motors witaj na Forum i serdeczna prośba - czy mógłbys ograniczyć ilość kolorków i pogrubień w swoich wypowiedziach? Japan Motors - 03-08-2009, 09:49 Ograniczę, ograniczę.
To było tylko tak na początek, żeby się wyróżnić. Jeżeli tylko wieszają tu psy to mam nadzieję, że będzie jak najmniej wpisów pod adresem Japan Motors
Krzychu, no niestety, u nas system telefoniczny jest bardzo skomplikowany i rzeczywiście czasami trzeba się nakręcić.
Mamy też Centrum Obsługi Klienta, czyli numer ogólny i Oni albo podają bezpośrednio numer telefonu do danego działu, albo przekazują numer klienta odpowiedniej osobie i to Ona ma oddzwonić. Numery na COKP (ogólne) dla marki Mitsubishi to: /033/ 827 00 09 - salon /033/ 827 00 05 - serwis /033/ 827 00 03 lub 04 - dział sprzedaży części zamiennych /033/ 827 00 06 - blacharnia i lakiernia mp29 - 08-08-2009, 20:52 Przeczytałem cały wątek i aż włos się jeży na głowie, naprawdę taka tragedia z serwisem w Krakowie ? Właśnie myslę o zakupie nowego Lancera, ale to co tutaj piszecie trochę mnie przeraziło. Nie po to kupuję auto żeby się użerać z jakimiś partaczami w serwisie. Może jest jednak ktoś zadowolony z Krakowa ? mkm - 11-08-2009, 14:36 Nie jest to co prawda pytanie, ale zrobilem male porownanie. Uzyskanie informacji o cenie i dostepnosci czesci. Auto Colt rocznik 1993. Czesc: Przewod hamulcowy elastyczny lewy-przod (podobno nie ma roznicy czy lewy czy prawy). Cena zamiennika bez znizek 67zl. 1. JAPAN MOTORS Bielsko-Biala: telefon wziety ze strony internetowej. Pierwszy numer niewlasciwy. Mam dzwonic na koncowke 03, dzwonie. Znow numer niewlasciwy mam dzwonic na koncowke 83. Dzwonie. Zajety. Po 10 minutach „powtorz” jest polaczenie. Przewod w cenie 175zl dostepny w przeciagu 7-10dni. 2. JAPAN MOTORS Warszawa. Telefon ze strony. Oczywiscie niewlasciwy. Pani podaje numer wlasciwy. Dzwonie. Jestem proszony o podanie nr. VIN i czy przewod prawy czy lewy. Dostaje informacje, ze Pan ma w tej chwili klienta, prosi o numer telefonu. Podaje. Pan ma „zaraz odzwonic”. 3(trzy!) minuty pozniej Pan odzwania. Czesc do sprowadzenia. 4-5 dni. Cena 157zl. Zaliczka 50zl. 3. RM Filipowicz Krakow: Telefon ze strony. Po automatycznej sekreterce uzyskuje polaczenie ze sklepem. Podaje nr. VIN. Niestety numer „nie wchodzi”. Pani prosi o telefon za 10 minut, poniewaz „system nie dziala, musi sie skontaktowac z informatykiem”. Po 10 minutach system dziala, ale numer VIN dalej „nie wchodzi”. Slysze w tle rozmowe Pani z kolega, ktory ewidentnie pokazuje „co i jak”, slysze takze, ze pytam o „gasieniczke”, a raczej „dzdzowniczke”... Przewod jest „na miejscu” za 128zl. 4. AUTO GT Warszawa. Telefon ze strony. Podaje nr. VIN. Jest troche klopotow, ale dosc szybko VIN „wchodzi”. Czesc do sprowadzenia. Cena 157zl. Zeby czesc byla sprowadzona musze podjechac i wplacic 100zl. zaliczki. (sprzedawca pyta: prawy czy lewy) 5. GRAFIX Bialystok Telefon ze strony. Jestem poproszony o podanie nr. VIN, podaje, prosza mnie o podanie nr.telefonu – podaje. Pan dziekuje i mowi, ze „zaraz oddzwoni”... Po 30 minutach ponowny telefon. Tym razem Pani. „Pan wyszedl z klientem”. Po raz kolejny jestem proszony o numer telefonu, a takze dodatkowo o imie i nazwisko. Nazwiska nie podaje, numer juz podalem. Pani przekaze. Czekam... Mija kolejne 30 minut. Telefon nie dzwoni. Ja juz nie czekam. edycja: Telefon zadzwonil. VIN nie wchodzi, ale Pan wie o ktora czesc chodzi: Cena czesci 145zl. 6. MITCAR Warszawa. Telefon ze strony. Numer VIN niepotrzebny. Pan pyta o pojemnosc silnika. Czesc do sprowadzenia w przeciagu 4dni. Cena 160zl. jurekschroda - 11-08-2009, 14:48 Na pewno znajdziesz też zadowolonych posiadaczy Mitsu z Krakowa - pamiętaj, że jeśli ktoś jest niezadowolony, to trąbi o tym na prawo i lewo (słusznie czy niesłusznie - nieważne). Natomiast jeśli ktoś jest zadowolony, to najczęściej siedzi cicho i nie wypisuje hymnów pochwalnych. Dlatego nie sugeruj się ąż tak bardzo kilkoma negatywami. Nie ma serwisu ani salonu, który może się pochwalić 100% zadowoleniem klientów. Marcin-Krak - 11-08-2009, 15:09
To chyba u nich standard. Na temat mojego Colta (kupionego przy komisie Moto Gabry - więc w sumie jedno i to samo) stwierdzono, że VIN jest niepoprawny i taki samochód nie ma prawa istnieć   
Hubeeert - 11-08-2009, 15:22 Na temat VIN nie chcę się wypowiadac długo choć mógłbym. Od stwierdzenia, że 1. taki samochód nie istnieje (MITCAR) 2. po długim przekonywaniu, że jednak tak przysłanie niewłaściwego sprzęgła i wysyłka z powrotem + przysłanie kolejnego na nasz koszt (MITCAR) 3. Przegub występuje tylko w komplecie z półosią (MITCAR) 4. Pasek rozrządu wystepuje tylko w komplecie z rolkami i napinaczem (MITCAR) 5. serwisujemy takich kilkanaście (AUTOGT)  a brak podstawowych danych o samochodzie w tym pomylenie go z C14A Turbo
6. znalezienie płyty z katalogiem części w ciągu kilku minut i pełną odpowiedź na wszystkie pytania (GRAFIX), brak problemów przy sciąganiu części z USA itd Wspomne tez może, że szyba tylna co Colta kosztuje 4500zł, turbosprężarka 12000, sprężarka klimatyzacji 12000, zbiorniczek spryskiwaczy 800zł a czujnik do tegoż 600zł. Silniczek krokowy 3500zł itd itd. Rozumiem, że samochód jest stary i nietypowy ze względu na silnik, jednak te same części mogę i kupuję legalnie u dilera w USA za ułamek wartości w PL. Również w Niemczech jest sporo taniej. To nie jest przytyk pod adresem Dilerów tylko MMC Europe - niestety oni nas nie czytają... |
||||||||||||||||||||||||
