[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Jaki olej wlałeś do swojego Lancera?
Robert_N - 24-10-2013, 22:24
Od 2 lat jeżdżę na Shellu 5w40 i nie ma żadnych problemów i za miesiąc przy przeglądzie w feu vert też wymienię na taki.
Lucas123w - 24-10-2013, 22:26
sliwek2face, zimą dźwięk na zimnym jak traktor, dogrzanie silnika dramat. Po sezonie zimowym zapewne Twoje doznania będą ubogacone o nowe doświadczenia w kwestii oleju
Sam to przerabiałem.
arekrst - 25-10-2013, 05:37
Witam mam przejechane w moim misku 130 tys km autko z 2008 roku silnik 1.8 benzyna z lpg , jaki olej powinienem zalac ??
sliwek2face - 25-10-2013, 17:37
Lucas123 no okaże się,obyś nie miał racji:) Jednak Pan stwierdził że najlepszy:D A Ty na czym jeździsz?
Trik - 25-10-2013, 17:50
arekrst, Albo ten co lałeś do tej pory, albo coś z polecanych w tym wątku.
Lucas123w - 25-10-2013, 17:55
sliwek2face, na Millersie, aczkolwiek miałem wątpliwości co do niego, wgłębiłem się w temat nie tylko u nas na forum ale na innych portalach i po opiniach pozytywnych się zdecydowałem. Po samej zmianie odczucie laika pasażera było tylko takie "jak tu cicho, silnik działa ?" Czasami na parkingu ludzie nie słyszą jak za nimi jadę.
sliwek2face napisał/a: | obyś nie miał racji:) |
Na gruncie prywatnym ludzie z ASO też twierdzą że to nie jest najlepszy olej. Polska produkcja olei jest cieniutka, Castrol rozlewany w Niemczech całkiem inny olej wg. znawców tematu.
arekrst - 25-10-2013, 19:51
Jednak zdecyduje się na millers 5w30 skoro tyle osób poleca i co najważniejsze są zadowoleni z pracy silnika , tylko czy przy przebiegu 130 kkm nie powinienem zmienić na np. 10w30 ?
tyku - 25-10-2013, 20:02
arekrst, Najpierw to: Millers Oils Engine Flush, a dopiero potem to : Millers Oils EE Longlife C3 5w30
Like - 25-10-2013, 20:47
Też nie mogę się zdecydować, a o tym milersie dużo czytałem na forach ale powtórzę to co już napisałem:
"Koledzy, macie gdzieś jakieś testy, badania tego millersa? bo przeszukałem cały internet i tak naprawdę nigdzie ale to nigdzie nie znalazłem żadnych testów.."
Dla mnie to wszystko śmierdzi zorganizowaną akcją przedstawicieli na forach... naprawdę nie mogę znaleźć żadnych konkretów... a producent na stronie nie podaje żadnych danych o tych olejach... mam prawo to wiedzieć co kupuję, a tam nic nie ma..
Nawet raz dzwonilem na infolinie i tez nic nie powiedzieli konkretnego... tylko piekny mówiony shemat marketingowy
W związku z tym to chyba jednak będzie shell 5W40
[ Dodano: 25-10-2013, 21:11 ]
Jeszcze uzupełniając poprzednią wiadomość, myślę też nad mobilem.
W ogóle Panowie to jest jakieś dziwne.
Kurcze zbliżają się mrozy więc myśłi się o olejach bardziej odpornych na niskie temp.
Właśnie teraz ogłądam te dostępne dane tego EE millersa.
On ma temperaturę płynięcia tylko -30st C!!!!
http://www.millersoils.pl...nglife-c3-5w30/
dla porównania mobil 1 ma -45 st. C
http://www.mobil.pl/Polan...mula-5w30.aspx#
Nie no... ja już wybrałem
Pozdrawiam
arekrst - 25-10-2013, 21:40
A czy jeżdżąc na millersie mieliście jakieś problemy z rozruchem przy większych mrozach ?
Trik - 26-10-2013, 00:40
Ostatniej zimy i -30 na naszym terenie żadnych.
Przy okazji, nie zmieniając stylu jazdy, zauważyłem że częściej osiągam spalanie na poziomie 5,8-6,2 niż na Shelu (6,5-7).
W Motostacie moja średnia spalania z przejechanych ok 130kkm spadła z 7,23 do 7,07 w ciągu 9 miesięcy jazdy na Millersie.
BTW cały internet to tylko mózg z reklamy Orange zna.
Może takie testy pierwsze lepsze coś Ci podpowiedzą.
http://performanceracingo..._case_study.pdf
http://www.hothatch.org/i...ask=view&id=137
Like - 26-10-2013, 08:55
Trik napisał/a: | Ostatniej zimy i -30 na naszym terenie żadnych.
Przy okazji, nie zmieniając stylu jazdy, zauważyłem że częściej osiągam spalanie na poziomie 5,8-6,2 niż na Shelu (6,5-7).
W Motostacie moja średnia spalania z przejechanych ok 130kkm spadła z 7,23 do 7,07 w ciągu 9 miesięcy jazdy na Millersie.
BTW cały internet to tylko mózg z reklamy Orange zna.
Może takie testy pierwsze lepsze coś Ci podpowiedzą.
http://performanceracingo..._case_study.pdf
http://www.hothatch.org/i...ask=view&id=137 |
Witaj.
Mały drobiazg - te oleje co podałeś są to CFS NT 5W40 w cenie 331,34zł
oraz CFS NT 10W60 w cenie 331,34
według sklepu internetowego importera na głównej stronie.
A ten co pisałeś jaki masz EE 5W30 jest w cenie 219,76zł
Czyli tamte są o ponad 100zł droższe.
Na dodatek ni jak się ma ich porównanie z Twoim bo tamte są do silników wyczynowych i pewnie jak byś zalał do siebie taki to szybko byś wymieniał silnik.
Dodatkowo to jest tzw. jak wcześniej pisałem bełkot marketingowy jakich jest pełno w sieci i o wiele lepiej zrobionych dla innych marek tak jak np. to http://www.youtube.com/watch?v=8dEFGJqpCMY
Mnie bardziej interesują testy tego typu http://bluehighwayvanagon...oil-report.html
gdzie zwykły użytkownik wykonuje odpłatne badnie w niezależnym labolatorium.
Na millersa jakimś cudem nigdzie tego nie znalazłem.
Dodatkowo piszesz o mniejszym spalaniu.
Shel 5W30 ma lepkość w 100 stopniach na pozimomie 12,2
Millers EE ma 10,9
Więc siłą rzeczy będzie mniejsze spalanie bo są mniejsze opory w silniku i to nie jest jakieś super własciwości oleju tylko zwykły olej o określonych lepkościach. Są oleje tańższe o lepkościach 7
Pytanie jest najważniejsze tak jak w tym teście niezależnym - jak bardzo zużył sie silnik?
Kiedy według kart EE staje przy -30 st.C, a Ty odpalałeś przy -30... nowy silnik tego może aż tak nie odczuwa ale trochę metalu poszło do oleju po pracy na sucho
Jalal_79 - 26-10-2013, 09:35
Like napisał/a: | Trik napisał/a: | Ostatniej zimy i -30 na naszym terenie żadnych.
Przy okazji, nie zmieniając stylu jazdy, zauważyłem że częściej osiągam spalanie na poziomie 5,8-6,2 niż na Shelu (6,5-7).
W Motostacie moja średnia spalania z przejechanych ok 130kkm spadła z 7,23 do 7,07 w ciągu 9 miesięcy jazdy na Millersie.
BTW cały internet to tylko mózg z reklamy Orange zna.
Może takie testy pierwsze lepsze coś Ci podpowiedzą.
http://performanceracingo..._case_study.pdf
http://www.hothatch.org/i...ask=view&id=137 |
Witaj.
Mały drobiazg - te oleje co podałeś są to CFS NT 5W40 w cenie 331,34zł
oraz CFS NT 10W60 w cenie 331,34
według sklepu internetowego importera na głównej stronie.
A ten co pisałeś jaki masz EE 5W30 jest w cenie 219,76zł
Czyli tamte są o ponad 100zł droższe.
Na dodatek ni jak się ma ich porównanie z Twoim bo tamte są do silników wyczynowych i pewnie jak byś zalał do siebie taki to szybko byś wymieniał silnik.
Dodatkowo to jest tzw. jak wcześniej pisałem bełkot marketingowy jakich jest pełno w sieci i o wiele lepiej zrobionych dla innych marek tak jak np. to http://www.youtube.com/watch?v=8dEFGJqpCMY
Mnie bardziej interesują testy tego typu http://bluehighwayvanagon...oil-report.html
gdzie zwykły użytkownik wykonuje odpłatne badnie w niezależnym labolatorium.
Na millersa jakimś cudem nigdzie tego nie znalazłem.
Dodatkowo piszesz o mniejszym spalaniu.
Shel 5W30 ma lepkość w 100 stopniach na pozimomie 12,2
Millers EE ma 10,9
Więc siłą rzeczy będzie mniejsze spalanie bo są mniejsze opory w silniku i to nie jest jakieś super własciwości oleju tylko zwykły olej o określonych lepkościach. Są oleje tańższe o lepkościach 7
Pytanie jest najważniejsze tak jak w tym teście niezależnym - jak bardzo zużył sie silnik?
Kiedy według kart EE staje przy -30 st.C, a Ty odpalałeś przy -30... nowy silnik tego może aż tak nie odczuwa ale trochę metalu poszło do oleju po pracy na sucho |
Zgadzam się z Tobą w 100%. Rok temu jak pisałem o Motul żę używam, że polecam, że sprawdzony, że pewny, to jeden piewca oleju Millers (wcześniej tylko Shella), bajkopisarz obsługujący łódź motorową na której testował te oleje i czuł moc oraz stawiający przed łóżkiem na półce olej do skrzyni biegów bo jest piękna butelka kazał wpełzać pod kamienie, obrażał....itd....ale......jak poprosiłem o dowód, zdjęcia, testy to zamarła cisza, teraz sieje zamęt jak Macierewicz na Subarkowym forum. Ale pożyjemy zobaczymy jak pisałem po 5 latach wyjdzie co to jest, albo po 200k/300k km. Sam wlałem ostatnio do swojego Lancerka Millers Eco LL EE 5W30 i się okaże. Na razie nie odczuwam zmniejszonego spalania po 1200km.
Dodam że mogę polecić Millers 75W80 Synth - skrzynia bardzo miękko pracuje. Tutaj polecam. Spełnia normy to mam nadzieje że łożyska nie rozwali....
Pozdrawiam.
Lucas123w - 26-10-2013, 09:42
Like, Millers robi swoje oleje tylko w jednej fabryce w Angli, nie robią reklam, nie napierają do TV bo mają swoją markę i swoich zadowolonych odbiorców.
Nie ma sensu doszukiwania się dziury w całym i dorabianie teorii spiskowych.
-30 to ja nie pamiętam żeby było w Polsce. Przy -10 silnik startował zdecydowanie delikatniej jak na premium Castrolu który kręcił jak ruskim czołgiem.
Każdy ma swoje wizje i niech jeździ na czym chce, nawet na oleju po frytkach mi to lotto.
Nie ma sensu znowu się rozpisywać o danych technicznych olejów ponieważ było to już omawiane dość dogłębnie kilka stron do tyłu.
Like - 26-10-2013, 13:12
Jalal_79 napisał/a: | Like napisał/a: | Trik napisał/a: | Ostatniej zimy i -30 na naszym terenie żadnych.
Przy okazji, nie zmieniając stylu jazdy, zauważyłem że częściej osiągam spalanie na poziomie 5,8-6,2 niż na Shelu (6,5-7).
W Motostacie moja średnia spalania z przejechanych ok 130kkm spadła z 7,23 do 7,07 w ciągu 9 miesięcy jazdy na Millersie.
BTW cały internet to tylko mózg z reklamy Orange zna.
Może takie testy pierwsze lepsze coś Ci podpowiedzą.
http://performanceracingo..._case_study.pdf
http://www.hothatch.org/i...ask=view&id=137 |
Witaj.
Mały drobiazg - te oleje co podałeś są to CFS NT 5W40 w cenie 331,34zł
oraz CFS NT 10W60 w cenie 331,34
według sklepu internetowego importera na głównej stronie.
A ten co pisałeś jaki masz EE 5W30 jest w cenie 219,76zł
Czyli tamte są o ponad 100zł droższe.
Na dodatek ni jak się ma ich porównanie z Twoim bo tamte są do silników wyczynowych i pewnie jak byś zalał do siebie taki to szybko byś wymieniał silnik.
Dodatkowo to jest tzw. jak wcześniej pisałem bełkot marketingowy jakich jest pełno w sieci i o wiele lepiej zrobionych dla innych marek tak jak np. to http://www.youtube.com/watch?v=8dEFGJqpCMY
Mnie bardziej interesują testy tego typu http://bluehighwayvanagon...oil-report.html
gdzie zwykły użytkownik wykonuje odpłatne badnie w niezależnym labolatorium.
Na millersa jakimś cudem nigdzie tego nie znalazłem.
Dodatkowo piszesz o mniejszym spalaniu.
Shel 5W30 ma lepkość w 100 stopniach na pozimomie 12,2
Millers EE ma 10,9
Więc siłą rzeczy będzie mniejsze spalanie bo są mniejsze opory w silniku i to nie jest jakieś super własciwości oleju tylko zwykły olej o określonych lepkościach. Są oleje tańższe o lepkościach 7
Pytanie jest najważniejsze tak jak w tym teście niezależnym - jak bardzo zużył sie silnik?
Kiedy według kart EE staje przy -30 st.C, a Ty odpalałeś przy -30... nowy silnik tego może aż tak nie odczuwa ale trochę metalu poszło do oleju po pracy na sucho |
Zgadzam się z Tobą w 100%. Rok temu jak pisałem o Motul żę używam, że polecam, że sprawdzony, że pewny, to jeden piewca oleju Millers (wcześniej tylko Shella), bajkopisarz obsługujący łódź motorową na której testował te oleje i czuł moc oraz stawiający przed łóżkiem na półce olej do skrzyni biegów bo jest piękna butelka kazał wpełzać pod kamienie, obrażał....itd....ale......jak poprosiłem o dowód, zdjęcia, testy to zamarła cisza, teraz sieje zamęt jak Macierewicz na Subarkowym forum. Ale pożyjemy zobaczymy jak pisałem po 5 latach wyjdzie co to jest, albo po 200k/300k km. Sam wlałem ostatnio do swojego Lancerka Millers Eco LL EE 5W30 i się okaże. Na razie nie odczuwam zmniejszonego spalania po 1200km.
Dodam że mogę polecić Millers 75W80 Synth - skrzynia bardzo miękko pracuje. Tutaj polecam. Spełnia normy to mam nadzieje że łożyska nie rozwali....
Pozdrawiam. |
To jak widać facet jest bardzo skuteczny i sam chciałbym mieć takiego handlarza
Który to? wlyszkow?
Lucas jak najbardziej z Tobą się zgadzam. Tylko, że w naszym kraju jest jeden ewenement:
a mianowicie tylko u nas są podróbki podróbek Bo castrol na całym świecie jest chwalony.
Przez ostatnie dni mocno się wczytywałem w oleje, a szczególnie milesa
To do czego doszedłem to, że zakupują dodatki u lublizola... http://www.lubrizol.com/
Co ciekawe można u nich kupić gotowy pakiet dodatków ściśle określający parametry oleju oraz odrazu z certyfikacją. Czyli przykładowo kupuję w rafinerii lotosa bazę w ilości 10000l, kupuję u lublizola gotowy pakiet dodatków na olej 5W30 łącznie z całą specyfikacją i certyfikatami oraz rekomendacjami, mieszam to wszystko w proporcjach przez nich określonych( oczywiście trochę papierologi przy takiej działalności) i robię olej równie dobry jak milers. Bo oni nie są producentem ani bazy ani dodatków tylko mieszalnią - tak ze wszystkich informacji wynika.
Może warto pomyśleć o takim biznesie?
A marketing to mają chyba najlepszy na świecie patrząc na fora - bo nie widac go, mało kosztuje, a jest mega skuteczny. Po prostu jak to w życiu - kłamstwo powtarzane 100 razy zaczyna być prawdą
|
|
|